Академический Документы
Профессиональный Документы
Культура Документы
63
1953 .
. ,
300- .
-
.
,
,
.
16481654 .
- . , ,
,
.
, ,
.
:
. 3. , . J1. ,
. . , . .
:
. . ,
. . , . .
,
300- .
300 ,
16481654 .: 1646
1655 ., , , ,
, , , ,
., , , , ,
, , .
,
, ,
,
.
,
- ,
. -
, , . .
,
^. , ,
" ,
-
.
,
(. 71, 77, 87, 123, 153, 170, 174
,
,
- (. 39, 59, 78, 206 .)*
188, 193, 197, 198, 218, 227
.
3
(. 22, 23, 32, 65, 72, 73, 75, 88, 153, 159, 162, 177, 178, 252,
253 .).
, ,
,
.
: Materiay do powstania Kostki
Napierskiego 1651 ., Wrocaw, 1651; Przegld Historyczny, tom 44,
zeszyt 12, Warszawa, 1953; Nowe drogi,N 3(27), 1951.
XVIXVIII ..
.
,
, ,
.
.
, , . ,
, .
, -
. , , ,
,
.
.
. wszystki ,
: wszystki wszytki. ,
, .
( .) .
, ,
.
,
, . ,
,
.
,
.
. .
,
.
.
4
1230.
.
. ,
. .
: . 3. ( ),
. . ( ),
. . ( ), . . (
).
,
, : . . , . . ( ), . .
( ), . . , . . , . . , X. . , . .
( ), . . , . . ,
. . ( ), . . , . .
( ).
: , . - , - ,
, , ,
, , , , , , , , , , , . - , , - , ,
.
. . .
16461655 . 16461655 .,
W imi paskie. Amen. Na wieczn potomnoci pamitk zdao mi
si naznaczy, co si ktrego roku w Polsce za mej pamici dziao i czego
po wikszej czci sam jestem oczywistym wiadkiem ku czci i chwale
p. bogu.
1646. Krl Wadysaw IV oeni si z Mari Ludwik Gonzag.
1647. Wojska zbiera na tureck wojn, kdy samych piechot cudzo
ziemskich byo 46.000 ju pode Lwowem, ale za niedopuszczeniem panw
polskich zwiny si.
1648. Krl tene Wadysaw umar w Mereczu w Litwie. Tego roku
wojska polskie kwarciane jedne na tych Wodach, drugie pod Korsuniem zginy i hetmani pobrani do wizienia; jednego tylko j. m. p. Hie
ronima Sieniawskiego Tatar uwiz. Tego roku podczas interregnum
Rzpta wyprawia wojsko do wielkie w liczbie i okazaoci, pod dyrekcj
ks. Wadysawa Dominika Ostrowskiego wojewody krakowskiego *, ktre
spod Pilawie sromotnie ucieko odbieawszy wszystkich dostatkw, ktre
byy nieoszacowane (albowiem tak si byli pp. wybrali jako na wesele),
co wszytko dostao si Kozakom. Kozackiej za wojny przyczyna bya
ucienie ich od panw ruskich, 2 zbyteczne, tak dalece, e si i dzieci
krzci nie godzio bez opowiedzi ydw ardarzw, ktrym byli akomi
panowie nada ze, wymylne poarendowali intraty.
Wdz Kozakw by Bohdan Chmielnicki, dzielny i dowcipny, starynny onierz.
1649. Pod Zbaraem wojsko nasze oblone, ktrego nie byo na
S000, lubo byo wodzw trzech wojska tego, p. Firlej wojewoda lubelski 3 ,
p. Ostrorg podczaszy koronny i p. Koniecpolski chory koronny. Jednak
za spraw[noci] dzielnoci i niewypowiedzianym mstwem i odwag
niemiertelnej pamici janie owieconego ks. Jeremiego Korybuta na
Winiowcu szeniedzielne wytrwao oblenie, lubo Tatarw byo sto
tysicy a Kozakw na 300.000, ktrzy ich obiegli byli z wielk swoj
szkod.
Tego roku j. k. m. Jana Kazimierza na posiek oblecom idcego
obiego te wojsko nieprzyjacielskie. Zbaraczykw z czci wojska zo^
stawiwszy, niewiadomie w nocy wyszli z obozu przeciwko krlowi j. m.,
ktrego oblgli. 15 Augusti tame traktaty stany przez Jerzego Osso
liskiego kanclerza i o Zbaraskich wypuszczenie.
1650. adnej wojny nie byo. Wojsko na Oreninie stao.
9
. .
,
.
1646. IV .
1647. [] ;
46 , ,
, .
1648. .
,
, , .
. . . . ,
.
. -
, -
, , , .
, . .
* Brzeksiego.
** ' .
2 , ,
-,
[ ].
,
.
1649. ,
8 , : . ,
3 , . , , . ,
, .
, . ,
, 100 ,
300 , .
. . . ,
. ,
{] . .
. 15
.
1650. . .
1651. . . .
* .
-
,
, .
, []. , ,
, ,
.
, , , 30 , ,
, ,
, .
, , ,
,
, .
,
. , . . .
.
. . .
,
,
4 .
1652. , ,
. ,
, ,
, , , , , , , * ().
12
, ,
. - ,
. []
, ,
. ,
, , , 20 .
1653.
. . . [
] .
. . , ,
,
, ,
.
, 12 ,
, ,
. .
1654. :
, , , , , . .
, . .
, ,
. , ,
, . -
, - ,
[] 5 .
1655. , ,
.
, .
. , ,
, .
1655 .
,
,
, , . ,
, . . .
, ,
( 6 , ,
- ),
, ,
.
, [],
, . . . .
, , ,
, , .
, ,
, ,
.
,
.
13
, , . . . , .
, . , , ,
, . , , , . ,
. ,
... *
2
1648 . 13. ** .
Mociwy panie pukowniku kaniowski.
Poniewa na w. m. rezydencja zaporoska, piesz jako najprdzej na
Zaporoe, eby w. m. tego buntownika pogromi mg. In socium tedy
tej pracy przydaj w. m. p. czeheryskiego i perejasawskiego pukowni
kw, rozkazujc, abycie si w. m. wszyscy duszno starali, eby ten zdraj
ca, albo by pojmany albo te zniesiony. Tu plac owiadczenia cnoty i
yczliwoci ku Rzptej. Na nic si w. m. nie ogldaj i w pie wszytkich
cinaj, jeeli by ktry z kozakw nie chcia iussis w. m. parere i dzielnie
z tymi swawolnymi rem agere, notuj go w. m., a ja severe to gani obie
cuj.
Bdziecie tam w. m. mieli 200 dragonw na Kodaku, z ktrymi tego
zdrajc znocie i nie odstpujcie odtd albo go wemiecie, albo nie we
miecie, albo te zniesiecie. Oddawam si zatym pilnie w ask w. m.
W Werbiciu.
yczliwy' przyjaciel Mikoaj Potocki, kasztelan krakowski, hetman
koronny.
, 300.29/129, . 448 .
.
. . .
. . ,
, . . .
. ,
. .
.
. . .
, -
. . , . .,
.
* .
** ,
, . , 5768, . 1, . 48.
14
. . 200 ,
. ,
. . .
[ ] . ,
, .
1648 . 20. .
Mikoaj z Potoka Potocki, kasztelan krakowski, hetman
wielki koronny, barski, niyski * starosta etc. etc.
Wszytkim, ktrzy si kolwiek przy Chmielnickim bawicie prze
strzegam i napominam, abycie si z tej kupy swawolnej rozeszli, a sa
mego zimawszy do rk moich oddali, wiedzc o tym, i jeeli tej mojej
woli nie wykonacie wszytkie dostatki wasze, ktre we woci macie, za
bra, ony, dzieci wycina ka.
To j. m. p. wojewoda czerniechowski hetman polny koronny uczyni,
ktry wszytkich z Umaczyzny popisa rozkaza i obiecuje to, jeli si
za zawziciem tego uniwersau nie powrcicie zarwno surowo nad
wami wykonywa.
Aeby ta obietnica moja do skutku swego przysza, dotd nie zejd
z Ukrainy dokd upokorzeniem i oddaniem tego zdrajcy ukojony nie bd.
Nadto obiecuj wam, i si i na Zaporou nie osiedzicie, nie tylko odemnie
ycia swego nie bdziecie bezpieczni, ale te i od tatarw i od Moskwy.
Wszdzie wam bdzie ta swawola zganiona.
Dla lepszej tego uniwersau pewnoci rk sie moj przy pieczci
przycinienia podpisuj si.
Datum w Korsuniu, die 20 februarii 1648 Mikoaj Potocki, kasztelan
krakowski, hetman wielki koronny m. p.
L. S.
, 300.29/129, . 448.
.
, ,
, , * .
, ,
, ,
[], . , ,
* kizymski.
** .
15
, ,
, .
. . . ,
,
,
[ ].
,
, .
, , ,
, , .
.
.
, 20 1648.
, ,
, .
4
1648 . . .
.
sz. A zatem nic nie wtpi, e dadz mi pro sua solita confidentia wiar
i t tu rzecz, za pomoc bo, zatrzymam, ani im szerzy dopuszcz.
Subiunxi i to, e cz maa swawolnych Kozakw, na Zaporoe
wykradszy si, chc z doskiemi znie si jakoby na morze wypa 9 ,
co i pastw obydwu zachodzi pacta z cesarzem tureckim zczonych z
sob perpetuo foedere. Tedy aby anim advertere na to kaza car moskiew
ski i takowym zdrajcom praecludere ausus. Poniewa jako hostes ich ex
vinculo coniunctionis s hostes nasi, tak i zdrajcy nasi za zdrajc poczy
tani by maj. Do j. w. m. te z okazji wysania doo, by ci komisarze,
ktrzy ex pacto meo maj by naznaczeni do naprawienia poruszonej
granicy trubeckiej i do skoczenia odmiany derewni Znobi na grunty
Konotopu * przylege, mieli od k. j. m. annexum sobie i to recognoscere
i reparare, cokolwiek by si poruszyo w tym rubieu okpo Bobryka, Hadziacza, Oletyej etc.
Ten tak pierwszy punkt odprawiwszy, przystpuj do drugiego. Po
niewa ten zdrajca praesefert za rubaszenie z Tatarami, do czego mu nie
przyjdzie, bo i Tatarowie znaj si na rzeczach. Jednake etiam ultra
opinionem momentis rzeczy miesza si zwyky i gdzie nulla suspicio
bya, tam oritur periculum. Nie od rzeczy zdao by si zay jakiej konfe
rencji, lub prosto z ord lub przez Port, i my dotrzymywamy cale pakt
naszych we wszytkim, e jednak cz swawolnych Kozakw oderwaa
si, dajemy zna, aby wiedzieli o nich a przy tym e jako zdrajcw i na
Zaporou ich znajdowa i bra bdziemy, aby adnego receptaculum sub
eodem nexu pactorum nie mieli u ordy. Suadet ratio, e przez to zniesie
nie i Turcy zostaliby utwierdzeni i cale persuasi o nas, i tym zdrajcom,
jeeli tam jakie spodziewaj si mie amputaretur refugium, sequitur his
praemissis.
Quinque rationes, ktremi dissuadet wypraw na Dniepr i pole:
1. Kozacy ju mym zdaniem s wszyscy zdrajcy, bo i Chmielnicki to
wynurzy w listach swoich i sami wydali si z fortelu, gdy in congressu
odbieeli pp. pukownikw 10 .
2. Druga consideratio, e nie mogo si im nadprzykrzy, wojska in
visceribus ich teraniejsz rezydencj, dopiero by tedy oni wyszedszy
na Sawut wszyscy w jedn ** dum uderzyli, et essent posteriora peiora
prioribus.
3. Consideratio, gdyby si wojsko unioso ku Zaporou, orda mogaby
strze boe zay okazyi.
4. Czwarte, e wojsko musiao by zay wielkiej ndzy.
5. Denique multas mansiones ma Dniepr na Zaporou, z ostrowa na
ostrw pawic si i przenoszc, mogliby eludere tak wielk imprez.
Gdy tedy tak wielkie importancje ma w sobie ten sposb, o inszych
pomyli bdzieli si w. m. m. m. p. zdao. Dies diem docet et ex recapiuntur
consilia, tempus plagam senat, quam ratio sanare nequit. Zatrzyma by
Kozakw tak, jakoby aden tam nie mg si wykra i te passus wodne,
ktrdyby plebs wykrada si moga do tych zdrajcw, dobrze opatrzy.
Bo insza im kupi si, kiedy nie masz wojska na karkach, a insza teraz.
Co te bdzie czyni ten zdrajca, kiedy nikt z Kozakw, nikt z posplstwa,
nie bdzie mg przebra si do niego. Jeeli na wo zechce wywie
* Konotopru.
** wiedrz.
2 510
17
bez trudu i fatygi wojska, sam swoj przyniesie szyj pod szabl. Jeeli
le na wytrwa pjdzie, majc tam cokolwiek boroszna, ryb i zwierzem
ywi si bd, a pora nastpi obozu, czy by te nie byo tak dobrze, eby
wojsko kozackie wyprowadzi z sob, eby nie mieli adnej pogody do
zczenia si z tamtymi zdrajcami.
Posya za polem pana komisarza i wojsko mae dwoi i Tatarw
lacessere res periculi plena zwaszcza inscia Republicae.
Zda si to by sposb wypraw uczyni podufaych Kozakw, propo*
nowawszy im beneficium za t posug i obowizawszy iuramento (a nie
wszystkich) przydawszy piechoty cudzoziemcw dla zniesienia tych
zdrajcw, by tylko chcieli i ci, ktrych za podufaych rozumiemy, nie
zaraa si zaporoskim powietrzem.
Owe zgoa, e nullum exstat exemplum macania ich na Zaporou, tedy
wszytkie sposoby musz mie w sobie trudno, a do tej przychodzi kon
kluzji: tempus sanat plagam, quam ratio sanare nequit. Zda si lepiej,
wytrwa, eby go wywabi stamtd, e trojga jedno by musi albo si
na wo wygrze musi i sam * sobie appropinquabit perniciem, albo na
Don ** pjdzie, i tam mu nie tak rzeczy padn, jako rozumie, a tu te
wierzb ominie pozostaych, albo te kiedy najbardziej powiodoby mu
si, eby sprawi u Docw *** na morze inkursj i tam, gdy ostrzeeni
bd, przepa musi, albo te do tego terminu powrci, e na wo wy
wie zechce, a co go prdzej potka miao, to potem potka. Malos a mao
fortuna non servat, sed mori reservat.
Jakokolwiek padn rzeczy, suadet ratio stativis tu z wojskiem nie
strudzonym, co czas przyniesie, poczeka i tutecznych Kozakw manu
tenere, nieli, jako si owi nazywaj, dnieprowych pajkw po spawach
szuka.
Ale te konsyderacje s meae exiquitatis, ktre ja subicio altissimae
w. m. m. pana trutinae, penes quem, jako posita est salus ojczyzny na
szej, tak przydana jest od p. boga angeli supremi concilii assistentia,
w. m. m. pana tedy rzecz jest agere et formare consilia, nostrae za
obtemperare etc., wszake za moimi hramotami gorco pisanymi w tej
materii przyjdzie to wszytko ad lidium lapidem.
A e ju longior w pisaniu moim jestem, nieli by chciaem, com
primo calamum i siebie i powolne usugi zalecam jakonajpilniej etc.
. (
. ), 206111, . 7577 . .
. . . .
.
, , ,
. , * sm.
** Dun.
*** Ducw.
18
, , ,
. . . . . ,
, , ,
. . .
. . , -
,
[].
: 7 , ,
,
. . . . .
, , . .
. ,
, 8 ,
.
[] ,
, .
, . . , ,
. , ,
, , , ,
.
, ,
, ,
9 , , [] ,
*, .
[ ] .
, ,
, []
. ,
[], ,
,
. . . ,
, , . .
, .
,
, . ,
[] , ,
, .
- ,
, [ ],
, ,
, ,
; ,
. ,
, * 1634 .
2*
19
, ,
.
,
.
1) , , ,
, [] ,
10 .
2) :
, ,
, , .
3) ,
, , [ ].
4)
.
5) , :
,
.
, . .
. . . ,
, ,
. ,
, ,
, ,
, . ,
, ?
,
.
, , , []
. ,
,
?
.
, [
] .
,
[ ],
, [ ]
. ,
, . ,
,
, :
, . ,
, .
:
, , , ,
, ,
[ ] , ,
* , ,
* . . .
20
[] , ,
[] . ,
.
, , ,
, , ,
, ,
.
,
. . . ,
.
. . . . ,
. . ,
, .
, ,
. .
5
1648 . . . .
Kopia listu j. m. p. wojewody bracawskiego.
Powinszowanie aski j. k. m. et dignitatis ultro oblatae z unionym
od w. m. przyjmuj podzikowaniem, ktrego ja in omni gradu et statu
ad aras usque zostawam przytomnym i uprzejmym sug. yczyem
wprawdzie sobie jeszcze w dawnem tytule zosta i szczodrobliwej rki
paskiej dozna, lecz e boski ordinans primo lco posuit esse secundo
posse, jego s. dyspozycji, to wszytko i teje asce j. k. m. p. n. m. poruczam.
Co strony szczliwej imprezy w. m. m. pana na tego zdrajc, jako
moje rozumienie altissimae trutinae w. m. m. p. chciaem mie suhiectum,
tak rei benegerendae felicitatem in celeritate i sam upatrzyem. Kozakom
tylko jeli konfidowa, motyw a moje na tym zasadzaem, konkluzja moja
ta bya, i to jest supremum consilium, ktre p. bg do serca w. m. m.
m. p. najwyszego wodza poda, bo sam p. bg to supremum munus tak
ordinavit, omnium admittere sententias, consilium za animae propriae
sequi. Zaczym gdy agere celeritate i praemisso iuramento poufa ko
zakom, zwaszcza przy suplemencie przydanym, stetit supremum arbit
rium w. m., mam nadziej w p. bogu zupen, e optatum sorcietur effecium. To pewna, e nie bdzie mg ten zdrajca wytrzyma, gdy dotrzy
maj swej cnoty Kozacy, chyba by gdzie mia pierzchn praemeditato
reclinatorio, a to by jednak nie byo bez pociechy Rzptej, e jako zawsze
ci zdrajcy chost brali na woci, tak i na Zaporou nie mogli agere
radicem. Rzpta za nunc soluta periculo ju bdzie musiaa koo tego co
21
* mali .
22
. . .
. . .
. .,
.
,
, ,
. . . . . .
. . . ,
. . . .
. , ,
, ,
. . . . .,
,
. , . .
, ,
, [] , ,
. ,
, ,
- , ,
.
, .
-
, -
-
.
, .
,
,
,
.
,
, ,
, , ,
? ,
. ,
, , ,
. , -
, , ,
.
, .
(],
[ ],
23
,
, ,
.
,
.
,
[] , ,
, ,
,
,
, , ,
. , .,
.
,
, ,
. , ,
, . ,
. . . . . . . . . . .
,
, ,
, ,
.
, ,
, ,
() ,
, . ()
,
.
,
. . . , ,
,
, . .
. .
6
1648 . 14. .
.
List j. m. . krakowskiego do j. m. p. wojewody
bracawskiego de data z Czerkas 14 Aprilis 1648
Jako wszytkie consilia w. m. m. pana amplector benigne, tak i te
raniejsze ad avertendum tendes bez krwie rozlania a patria malum.
Juem ja tych wszytkich sposobw zaywa, ktrymi w. m. m. pan po
24
. . . . . . ,
, 14 1648
, . . . ,
.
, . . . ,
[] .
, ,
.
25
,
, .
. ,
: , ,
^ , ,
, , , . . .
. , . . .
. ,
, , ,
. ,
,
. , ,
, ,
, . . . . . .
, , .
, ,
, ?
. , ,
, . ,
,
, ,
. , ,
, []
. . . . . ,
,
, .
, . . . ,
. . . . . .
.
. .
7
1648 . ( 14).
. .
List j. m. p. w[ojewo]dy braclawskie[g]o
do j. m. p. krakowskiego
Przyciniony zdrowia mego defektami, ktre opatrzy chciabym w
tym maju, gdy odjedam z Ukrainy, czyni mj niski pokon w. m. p.
boga proszc, aby mi da w. m. m. pana ze wszystk ojczyzn venerari
reducem victorem, i tych, ktre pozostay motus, pacatorem, jako ojczy
nie inclitum, a tym zdrajcom fatale w. m. m. p. nomen, jako zawsze byo
tak i teraz p. bogu nieomylna nadzieja bdzie.
26
. . . . . .
,
, ,
. . ,
. . . .,
. . . . , , ,
. [] .
, , ,
. . [],
. . . ,
. . . .
. . . ,
,
. , ,
,
, ,
.
, , ,
:
, [ ],
.
27
.
. . . . ,
.
. . . . . ,
, . .
8
1648 . . .
.
- ,
Kopia listu . Koryckiego pukownika ks. j. m. p. woj.
sandomirskiego
Janie owiecony m. ksi, p. mj miociwy i dobrodzieju.
Wprawdzie nieszczsn nowin w. ks. m. p. i d. m. oznajmuj, ale
e w. ks. m. d. m. naley o caoci Rzptej, ktra widz bardzo periclita
tur wiedzie, jako sudze yczliwemu swemu za ze mie w. ks. m. d. m.
nie bdziesz raczy.
Wypisuj tedy wszystek nieszczsny nasz progres w. ks. m. d. m.
Ich m. m. pp. hetmani wyprawili Wojsko Zaporoskie wod nie wszyt
ko wpraw T dzie, ale przeszo tysicy cztery, ktrzy przyszedszy na Zaporoe, majc z sob trzech pukownikw p. Wadowskiego, p. Grskiego,
p. Krzeczowskiego, bo drudzy ziemi poszli. Poszed naprzd do tego
miejsca, gdzie by Chmielnicki ufortyfikowa, pukownik czehryski,
p. Krzeczowski, wziwszy z sob kilkaset czeka, nad ktrymi by u Ko
zakw starszy Barabasz, czerkaski kozak, junak bardzo dobry. Na tam
tym miejscu nie zastali tylko 50 kozakw Chmielnickiego, ktrzy za
raz poddali si, o miosierdzie proszc. T fortyfikacj, zabrawszy
ywno i wszelak municj, co tam bya, p. Krzeczowski z gruntu
rozrzuci.
W niebytnoci p. Krzeczowskiego kozacy wszyscy, majc dawn kon
spiracj z Chmielnickim, bunt uczynili i rebeli przeciwko Rzp. podnieli.
Zaraz chorgwie krlewskie pobrali i buawy u * pukownikw. Cokolwiek
byo yczliwej starszyzny midzy nimi Rzp., jako setnicy, porucznicy,
osawuowie i insza starszyna, wszytkich pobrawszy, pozabijali. A e
nie byli p. Krzeczowski z Barabaszem, co znosili ten okop Chmielnickie
go, ktrzy jeszcze nie wiedzieli o tym buncie, posali ci rebelizanci kilkaset
czeka za nimi, gdzie ci ludzie przyszedszy do nich, zaraz pojmali
p. Krzeczowskiego, Borabasza i insz starszyzn. Tych wszytkich do rady
przywidszy, potracono, mianowicie p. Grskiego, pukownika korsun* .
28
29
. , . . . .
. , . . . .
. . . .
, . . .
, , ,
, , . . . ,
.
, . . .
.
. . , ,
, , ,
. , . , . , ^ .
. ,
, . ,
,
, . [] , 50
, , .
. ,
, .
. ,
,
.
.
, : , ,
, , . ,
,
, , , . , . ,
. , , . 12 ,
, . , . ,
, , , , , , , 13
, , ,
, ,
. , .
.
,
, ,
, ,
.
, 14 .
,
, .
,
, . ,
.
30
, . . . , . . .
, . , . , .
15 , . ,
. , . ,
. , . , . ,
. , ,
70, . . . , . . . ,
. . . , 140 ,
. . . , 100 ,
.
, , , ,
, .
29 ,
,
, [. ]
, 40 ,
, 5 .
, , , . .
, ,
.
, *,
, . ,
. . .
, [ ] ,
- , .
,
, -, 300 . . . .
, . ,
, [] ,
. [ ] ,
80, , -
[] .
. . . , .
9
1648 . 20. .
J. w. . . wojewodo, panie mj miociwy i dobrodzieju.
Przysza wiadomo 20 maii, i ju na tabor, ktry by od Ordy osa
dzony w tej Wody usadzony **, wzity od Chmielnickiego i od ordy.
Trzymali by si byli duej w tab[o]rze, ale owi Kozacy, ktrzy byli cz
nami poszli, wyzabijawszy swoich starszych od Chmielnickiego si przy
czyli przy tej Wodzie i ci twardo i duo nastpowali na nasz tabr,
* .
** tej Wody.
31
i Kozacy owi, ktrych byo 2.000 regestrowych w taborze, zmienili i przedali si do Chmielnickiego i z dragony j. m. p. Sieniawskiego, przez co
im sil niemao ubyo.
A nie mogc si od nas posikw doczeka, musieli z nimi trakto
wa. Bo codzie przysya Chmielnicki do nich, eby armat wszystk i
chorgiew krlewsk, buaw i komisarza wydali, na co nasi adn miar
nie chcieli pozwoli. Ale gdy od nas nie mogli si doczeka posiku za
przysaniem od Chmielnickiego po dziesity raz w ten sposb, e si
ju nie upominam komisarza ani armaty, ani chorgwi i buawy, jedno
niech si podpisze j. m. p. kasztelanicz, syn hetmaski, na kart, tak
jako my mieli na Korukowskiej lp , tedy wolno niech id, na co musieli
niebota przypa pozwoli i t kart da.
Ale zdrajcy nie dotrzymali, jako zwykle, sowa, bo stojcych trudno
byo bra i sia by byli musieli swoich potraci, ale tego czekali, eby si
z taborem ruszyli. A gdy si ruszyli z taborem z miejsca w wier mili,
ze wszystkich stron na nich i urwali przodek taboru, a potem i ostatek
u Kniaych Bajrakw wzili wszystko, furi swoj i orda i Kozacy wy
warszy.
By * im sia wadzi naszym, bo jeden drugiego w taborze nie wi
dzia. Nazabijano sia. P. kasztelanica Chmielnicki wzi do siebie i p. po
rucznika naszego i p. Sapieh, a komisarzowi szyj ucili, to jest p. Szemberkowi 17 i inszych wszytkich orda pobraa i do Krymu posali.
Chmielnicki idzie przez Bia Cerkiew i z ord ma nocowa na Cybulniku 20 maii. Ten, ktry z t wiadomoci przybiea, ju z wizienia
od Tatarzyna uszed i tak powieda, e sysza od Humajza, e posw
swoich chce posa Chmielnicki do j. m. p. Krakowskiego na traktaty.
My ku Korsuniowi z wojskiem pomykamy si. W. m. m. m. p. biaocerkiewskich przyszo 600, a woyskich co dnia spodziewamy si. To
te powiada ten pachoek, e jakoby do Wooch 15 orda zamyla miaa.
Ma jakie niechci z hospodarem i Chmielnicki z nimi. Mia i tu sowo
w tym da, ale wprzd nawiedzi pastwa j. k. m.
Co dali bdzie, nie omieszkam da zna w. m. m. m. p. i dobrodzie
jowi. A zatym etc.
Datum pod Czerkasami 20 maii anno 1648.
Ten Cybulnik od Czerkas mil 13, gdzie nocowa maj Tatarowie to
jest 20 maja. Towarzystwa naszego dziesitek tam zgino; kto ywy, kto
si w wizienie dosta, tego nie wiem, wszak przedtem do w. m. dobro
dzieja pisaem, ktrzy tam poszli; p. Uleskiego, siestrzeca rodzonego
j.m. p. krakowskiego, tam na harcu zabito.
Konstanty Klobnolowski
, 300.29/129, . 83
. 84. .
. . . . , .
20 , ,
, . * .
32
, ., ,
,
. []
, [] 2 ,
. . . , -
^
,
,
[], , ,
, .
,
[] ,
, , , ,
. . . , ,
, 16 ,
,
.
; [ ]
, ,
.
[] , []
,
, .
, .
. , .
. , , . . . , 17 ;
.
20 . , ,
, ,
. . .
.
. 600 . . . . .
, .
, [] 18 .
- .
[] ,
. . .
, , . . . . .
. , .
20 1648 .
, 20 , []
13 . .
, , . . .
, . . , . . .
, .
3-5
33
10
1648 . 24.
Kopia listu . Wiszowatego, starosty polomskiego
al si boe, e aonie pisa musz w. m, m. p. z Ukrainy asczuki *.
A to wczora ju w nocy odniosem od boku j. m. p. krakowskiego
wiadomoci, e zapewne tabor nasz Kozacy z ord roznieli, morderstwo
srogie czynili, komisarzowi samemu p. Szemberkowi szyj ucili, syna
p. Krakowskiego, p. Sapieh, p. Czarneckiego do wizienia Chmielnicki
wzi, ostatek niedobitkw do Ordy odesano.
A to wszytko stao si przez zdrad kozakw i dragonw ks. j. m. p.
wojewody sdomirskiego ukraiskich, ktrzy z nimi byli w taborze.
Chmielnicki, zdrajca ten, stan ze wszytk ord na Cybulniku
20 maia. Stamtd co godzina wyglda trzeba od niego czego zego.
Ale i z Wooch Zotym slakiem wielkie nastpuj trudy i niebezpie
czestwa. Na wielkiej wszdzie trzeba si mie ostronoci.
Dobrze, eby te w. m. m. p. mia, kogo swego, przez ktregoby
si dawao zna w. m. .. p., gdy ja co drugi, a nadali trzeci dzie
miewam zawsze wiadomoci, z ktrymi posyam do j. m. p. wojewody
krakowskiego a dobrodzieja mego.
W Polomicu 24 Maia 1648.
, 300. 29J129, . 95.
.
. ,
, , . . .
.
. . . ** ,
,
, . ;
. , . , .
; .
-
. . . . , .
20 . -
.
. .
* .
** . . . .
34
, . . . . [
], . . . ,
,
. [] . . .
.
, 24 1648 .
11
1648 . 28.
Kopia listu . Zahorowskiego, stolnika czernichowskiego
Dzisiejszego dnia przyniesiona nieszczsna nowina do Lublina z
Ukrainy, o znacznej klsce, bg si al, wojska naszego od ordy,
z tym swawolestwem kozackim zczonej, na zniesienie Chmielnickiego,
zdrajc kozaka, ktry zczywszy si z wielk wojska czci ordy w po
lach ju za Zaporoem, znis wojska cz, co z synem j. m. p. krakow
skiego poszli byli. Samego syna j. m. p. krakowskiego wzito, p. Komo
rowskiego, rotmistrza, cito snad, p. Czarneckiego Stefana, co porucznikowa u j. m. p. wojewody krakowskiego, i j. m. p. Sapieh, rotmistrza,
wzito towarzystwa wybranego z wojska, ktry z synem j. m. p. krakow
skiego poszli z ochoty, bardzo wiele zniesiono i tych wszytkich, ktrzy
byli z nim.
Chan z wielkim wojskiem ordy przez woosk ziemi na Zoty szlak
w Pokucie ju si puszcza, i ju u nas co godzina wygldamy tego nie
przyjaciela.
Z t przestrog hospodar wooski do j. m. p. krakowskiego przysa*
ju wicej nie obiecujc wiadomoci adnej tej pewniejszej.
Dat z Lublina d. 28 maja 1648.
, ,
67, . 327. .
. ,
, , ,
, [, ]
.
. . . . . . .
. . , .
, . . . ..
35
. . . , , ,
, . . .
, , .
, .
. .
, .
28 1648.
12
1648 . 5.
. .
Respons j. m. panu wojewodzie od j. m. p. kanclerza
Ju nas ostatniego nieszczcia dosza aosna nowina zguby het
manw i wojska naszego, ktre nie wiem, jeeli tamtych krajw i w. m. m.
pana samego non involvunt. Jeeli jednak w. m. m. p. wolen, chciej i jako
tak wielki civis i miujcy ojczyzny senator naufraganti succurrere,
wziwszy przedsi sposb zatrzymania caoci jej subvenire. Ej, dla Boga,
jeeli Hiszpan, w jednym cum rebellibus mieszkajc miecie, onych r
nymi mediis ad meliorem frugem adduxerat, daleko micej w. m. m. pp.
w tak przestronnej prowincji mieszkajcy, moecie czci przez siebie
samych, czci i przez duchowiestwo tractare, t zawzito zdrajcy
tego, aby narodu swego nie chcia intrudere w niewol pogask, upew
niajc tych wszytkich rebelles imieniem Rzptej, e im to praestabit i za
nastpieniem rekolekty ich dotrzyma * tego wszytkiego, co praetensiones
ipsorum z susznoci zgadzajce si exposcunt.
I
cokolwiek by w. m. m. m. pan rozumia by saluberius,'racz prosz
do mnie rozsdziwszy suggerere, ebym mg wsplne consilia nasze
z w. m. m. m. panem communicare.
Nie desperujc wcale, e gdy do tego accedet wysoka w. m. m. pana
prudentia i po tak wiele dowiadczona dexteritas, ten zapa umierzony
bdzie, o coi powtre w. m. m. pana privato et publico nomine proszc,
siebie samego... 5 iuni 1648.
. , 206/11, . 95 . 96. .
. . . . . .
. , ,
. . . . . . . .
* dobrzy ma.
36
,
, . !
, ,
, . . . .,
, ,
,
,
, ,
,
.
, . . . . , , ,
, . . .
, ,
. . . ., ,
, . . . ., , ,
...
5 1648.
13
1648 . 5.
. , . .
,
Wiadomo od pana Kochana z Baru d. 5 iunii a. d. 1648
Pan Jaskulski stranik wojskowy przysany jest do Baru od j. m. p.
krakowskiego, a ten nas w tym, co tu pisz, upewni, a sam stamtd we
rod przesz nad wieczorem wyjecha. Chan, ju teraz po rozgromi
przyszed w szeciu tysicy tatarw do hordy, stoi koszem pod Bia
Cerkwi w liczbie Tatarw 80.000, a Kozakw 30.000. J. m. p. krakowski
yje, ani ranny, a nie postrzelony jest w wizieniu u Ihaabdeja, teraz
zaraz, jako najprdzej, ma tam wie p. Jaskulski Jan Ihaabdejowi 2.000
czerwonych zotych, z osobna Tatarom sto, a za niedziel cztery ma da
za si dwakro 100.000 zotych polskich i maj go Tatarowie stawi pod
Kamieniec w kilku tysicy wojska i tam za pienidze odbiera.
J. m. p. wojewoda czerniechowski 19 przez okie postrzelony i przez
pulsy ranny, tego Kozacy podejmuj si wyswobodzi, jeeli im Huma
zezna wiecznemi czasy.
J. m. p. czerniechowski Odrzywolski wyszed za pork p. krakow
skiego, ma za si odesa czerwonych zotych 2 tysica, tylko ten szcz
liwy.
J. m. p. Sienawski wyszed za pork j. m. p. krakowskiego, ma da
prdko za si, ju to za sugi swoje, ktre tam ma w wizieniu, 20.000
czerwonych zotych.
P. Komorowski, za tego sam Ihaabdej 6 tysicy talerw bitych, spo
dziewajc si, eby on mia da za si 10.000 i radzi si w tym p. kra
kowskiego Ihaabdej, ale mu p. krakowski nie yczy tak siea dawa za.
37
, 5 . 1648
, , . . .
. , ,
.
,
, ,
80 , 30 .
. . . , ,
, .
2
[].
,
.
. . . 19
. ,
.
. . . []
. 2
. .
. . . . . .
,
, 20 .
i i . 6 .
, 10
. . ,
.
. 20 ,
.
38
: .
; . ; . ;
. ; . , .
. . .
300 , . ,
, . . . . . ,
. . . , , .
[] ,
. :
,
, ,
, .
. . .
14
1648 . 5. . -
. . burgrabia toruski, m. w. m. p. i przyjacielu!
Czas sila pisa nie pozwala. To tylko w. m. m. m. p. raptim oznajmuj, e tak le, jako by gorzej nie moe; nic zgoa pociesznego nie
masz.
D.
29. Maia taka si klska na Ukrainie staa, jaka witsza nie mog
a. J. m. p. hetmana koronnego cito, polnego pojmano 21 , take syna
i p. Sieniawskiego, pukownikw wszytkich, co starszych pocinano, e
si ju nie ma kto oprze. I nam ich sam j. m. p. wojewoda wkrtce
obiecuje w Warszawie. Wszyscy zgoa potruchleli, jak bdni chodz.
P. komisarza j. k. m. cito, gow jego na palu przed wojskiem nosz 22 .
O
Szwedach te, e cesarskich zabili i generaa samego Hokapla
zabili, pewna; powiadaj, e si do krlewstwa Duskiego, bo sam krl
i krlewicz duski umar, gotuj.
Warszawka d. 5. lunii R. 1648.
K. Alexander Powalski
, 300. 29J129, . 93.
.
. . , . . . . !
.
. . . . . , [] ,
. .
29 ,
. . . . ,
39
2l , . .
, . . . .
, [] .
, . . . . .
22 .
, []
. , []
,
.
, 5 1648 .
.
15
1648 . 6. .
500 600
. . Prus, . . . i przyjacielu!
Pod ten czas osierocony ojczyzny naszej, patrzc na tak wielkie
nastpujce na Koron niebezpieczestwa, gdzie nam ju nie tylko obz,
ale i samych pp. hetmanw zniesiono, a obawiajc si, aby nieprzyjaciel
tu bliej do nas wtargn nie chcia, z mojej ku w. m. m. m. p. i miastu
Toruniowi yczliwoci, radz i prosz, abycie w. m. na obron zdrowia
swego i miasta tamecznego zacignli ludzi suaych do tych, co w
miecie samym s, przynajmniej pi albo szeset. Co upewniam, e
sobie wygodziwszy, nie tylko od nas yczliwych sobie, podzikowanie,
ale te i od nowego, da p. bg pana, wszelk w. m. wdziczno odnie
siecie. Pewien bdc, e to moje napomnienie i zdrow rad wdzicznie
przyjwszy, wszytko uczyni zechcecie, o co powtre prosz, asce si
w. m. m. m. p. pilnie oddajc.
W czycy 6. Iunii A. 1648.
W. m. m. m. p. yczliwy przyjaciel i rad suy,
Jan Szymon Szczawiski, wojewoda brzeski.
, 300. 29JJ29, . 96.
.
. . , . . . !
, ,
, ,
, . , , ,
, -
. . . . , 40
, , . .,
500 600 ,
. , *,
, ,
, . ., , , .
, ,
, , ,
. . . .
6 1648 .
. . . . , ,
, .
16
1648 . 8.
Kopia listu od j. m. ksidza arcybiskupa lwowskiego
do j. m. p. czesnika koronnego d. 8 junii
Po zniesieniu wojska i pp. hetmanw miserata facies nostra i prawie
deplorata. Atoli przecie za moj prac z j. m. podczaszym securitatem
domesticam opatrzylimy, sdy kapturowe 23 nasumowalimy, 500 czeka
postanowilimy, do czego i ja dobrze przyoy in tali czasu; daj boe,
aby tak wszyscy.
Pod Glinianami nikt si nie ciga, bo wojska piechoty nie maj
i pod Zasawiem jest i m. pp. wojewoda kijowski i ksi Dominik wy
biera si z p. chorym koronnym, ale piechoty i dragonw nie maj.
Nadzieja w p. Ossiskim, ktry tu z piechot idzie, i to nie wiemy kdy
go obrci. Posikw adnych nie sycha.
In tali calamitate wielka aska boa, e ten nieprzyjaciel, zczywszy
si z Tatarami, z strzelb ognist z dziaami, ktre maj, nie poszed
prosequi victoriam, bo nikt by mu si nie opar. I do tego czasu nie wie
my, co myl, bo jeszcze Tatarowie s w ziemi.
Jedni tusz e z plonem wielkim uchodz, bo si prowadzili o winie
z Kozakami. Drudzy pisz, e ten Chmielnicki pisze listy do pp., wyma
wiajc si, ale nie stoi za nasze.
Pp. hetmani s u niego w poszanowaniu i, widz, maj ich za obsi
des securitatum et libertatum suarum.
C czyni in tali casu? Pobuntowane chopstwo do miasteczek pa
nw swoich puszcza niechc, pohamowa trudno, traktowa, kto ma i z
kim, cum qua securitate.
P. Sienawski z kilkunast towarzystwa wyszed, jest w Midzybou.
Tatarowie pewnie znajc go i dobrodziejstw jego, kiedy byli w rku u
niego, wdziczni bdc, pucili go bez okupu, i ten szczliwy a dobry
* .
41
. . . . . .
, 8
. .
. . .
, 23 ,
500 [],
, , .
,
, . . .
, .
, , .
. , , ,
. .
,
, ,
, ,
. , ,
.
, ,
. ,
. .
.
.
?
, . ,
?
.
. , , -,
, ,
,
, -
. . . , ,
42
, , ,
.
, , .
,
. , .
. , ,
, .
, , ,
, ,
[ ] . ,
, -, . .
17
1648 . 8.
Ekstrakt z listu z Warszawy de data 8 Iunii od j. m. ksidza
biskupa chemiskiego do j. m. podkomorzego pomorskiego
Nie by nigdy tak calamitosus status Reipublicae jako teraz p. bg
przepuci na nas.
Ju ten niecnota Chmielnicki po zniesieniu wojska i pp. hetmanw
in dies wiksze progressus czyni. Ju si ksiciem kijowskim i ruskim
tytuuje, a dalej postpujc, pod Wodzimierzem sedem belli chce zaoy.
Ru wszystka do niego deficit od nas, miasta mu libere otwieraj, immen
sus numerus tej swawoli i chopstwa crescit. Armaty wielkie pobra,
wszystko jego wojsko ogniste, qui resistat non est.
A to pod Glinianami kupi si p. chory, ksi Dominik, ale ich
te potencja ju saba, bo wszystkie ich ju ludzie zdrajcami si stali.
Nulla spes, tylko we krwi szlacheckiej i w cudzoziemcach. Prosz przez
miosierdzie boe o subsidia, bo jeeli ich nie bd mieli, ju actum de
Republica. Przyjdzie te zdrajca nemine resistente i do Krakowa. Pewnie
si aden kt Polski nie wybiega. Ju tedy in hoc statu Reipublicae tylko
de salute Reipublicae trzeba obmyli, a jak prdzej ich ratowa.
Dla boga pp. miasta niech teraz ratuj Rzeczpospolit. Cemmunis to
calamitas pewnie, i ich commercia usta bd musieli, kiedy ju opanuj
tamte kraje i Polsk wszystk peragrabunt. Bd mieli eo nomine listy
od j. m. ksidza arcybiskupa, a pewnie co teraz in Reipublicae subsidium
impedent, Rzeczpospolita im powrci etc.
P. S. Jeeli w. m. macie co pienidzy publiczne w prasie, dla boga
dajcie teraz in hac necessitate Reipublicae albo onierza zacigajcie na
nie, a przysyajcie nam. Jest podobno jeszcze i owa gratitudo, ktremy
ofiarowali j. k. m., a jeszcze nie wiadomo i te ruszy pienidze, popyta
si, o nich, ju to extrema necessitas Reipublicae.
, Z00.29I129, . 92
92 . .
43
. .
. . ,
8
,
.
.
.
, ,
. ,
.
. ,
.
. ,
, .
.
, ,
. , , .
, .
, .
.
, ,
[] .
. . ,
, .
P.S. , . ., - ,
, ,
. ,
. . ., , ;
, .
18
1648 . 8. . .
Od j. m. ksidza arcybiskupa gnienieskiego do j. m. p. wojewody
bracawskiego de d. z Warszawy 8 juni 1648
Jak wielkie, tak nage, ktre na mi ojczyzn i Rzpt oraz spady
tempestates, zaczwszy si od mierci prawie niespodziewanej krla pana
niegdy naszego przeraa nas kadego musi, a zwaszcza te, o ktre
lama constans, ale i w. m. m. m. pan najrzetelniej dawasz zna, jako
prudentissimus senator, dodawszy rady na ten czas bardzo potrzebnej.
Co ja od w. m. m. m. pana wesp z i. mciami bratersko, ktrychem w
44
45
. . . . .
, 8 1648 .
,
, ,
, ,
, . . . ., ,
, .
[] . . ., ,
. ,
, ,
, ,
, ,
.
, . . . . . .*
,
,
,
[]
, ,
,
,
, , , .
, . . . ., ,
, ,
,
- ,
. , . . . .,
,
,
.
* podawal.
46
, ,
, . . . ., ,
.
. ,
.
. . . .
, ,
,
, , , ,
, .
, . ., ,
., ,
, ;
, []
.
. . . ,
, , ,
, .
.
, , .
. . ,
,
. . . ., . . . . ,
. . . .
, ,
, .
, ,
.
, ,
[], .
. . . . ,
.
.
19
1648 . 14. .
.
J. . . wojewody krakowskiego do j. m. pana wojewody
bracawskiego d. 14, Wisznica, iunii
W srogiem pomieszaniu moim z okazji cikich a niespodziewanych
na ojczyzn paroksyzmw nie pomau si ekshilarowa candor w. m. m.
pana ku mnie zwyky i ardor patriam iuvandi.
Cika jest orbitas 24 , ale cisza concomitantia te orbitatem od
47
. . . . . . .
, 14
, ,
48
. . . .
.
24 , ,
.
,
( ] .
,
.
. . . .
, -, ,
. ,
, ,
-
, ,
. , ,
,
. , . .
,
, ,
, .
,
,
,
,
,
,
.
, , ,
.
, . . . ., ,
. , ,
. ,
.
, ,
,
. , , ,
,
.
, , . . . ., ,
[] ,
,
. , .
. ,
. . . . .
, . .
4-510
49
20
1648 . 16.
. .
J. . . kanclerza do j. m. p. wojewody bracawskiego
d. 16. iuni
Ta, ktrmy sobie z modych lat naszych od pierwszego poznania,
in publicis zarwnie jako in privatis, owiadczali, przez wzajemne konfidencje przyja, nigdym nie wtpi, e trwaa i gruntowna by miaa,
ani mi te zawioda nadziej, kiedy i tak czstymi (podupaych komunikacyj w tych pomieszanych ojczyzny naszej czasiech) listami compellor.
Upewniam i ja w. m. p. z mojej strony o wzajemnoci i trwaej pretensji,
ktra nie tylko wszytkie w. m. p. consilia et considerationes (jako od
wielkiego i summae providentiae et experientiae senatora godne uwagi)
przyjmujc i swoich w. m. panu udzielajc, zachowa chc, ale te we
wszelkich innych dobrej przyjani terminach ad aras usque i do samego
grobu dotrzyma onej j. w. p. obiecuj.
A natenczas do w. m. m. p. ostatniego przystpujc pisania, co do
pierwszego punktu: prudentissime w. m. m. p. distingwujesz teraniejsze
ojczyzny potrzeby, zdania mego w tej mierze tene jest a nie inny scopus,
i chyba nie dochodziy listy moje w. m. m. pana, tedy tego nie zrozumia.
Com osobliwie przez wasnego w. m. m. pana ostatniego wyrazi posaca.
Napisaem take o traktatach, tak z Kozakami, jako i z Moskw do
czego suce od j. m. ksidza arcybiskupa i od i. m. pp. senatorw posa
em w. m. panu listy. Na co wszytko referujc si, nie mam nic, przyjdzie
tylko prosi gorco, swoim i wszytkiego senatu tu bdcego imieniem,
aby z tej, ktr ojczynie powinien i zawsze onej owiadcza zwyke,
mioci zaczte kontynuowa zniesienie si z Moskw, a potem (bdzieli
wdzicznie przyjmowa traktaty) z Chmielnickim. Do czego rozumiem,
e i to doda wikszej okazji i pochopu po co i m. p. chory sendomirski
jest od nas wysany z tym ordynansem, e ma do w. m. m. pana wstpi,
o wszytkim si znie i cale od dyrekcji, w. m. pana dependere.
Co za w. m. p. proponowa raczysz, eby Kozakw wypchn na
morze przeciwko pogastwu, nil salubrius sta by si mogo. W czym,
eby w. m. m. p. chcia zay swej zwykej prudencji i pracy, prosimy
w. m. m. pana. A e moskiewskiego wojska dobry aparat i porzdna jest
gotowo na granicach nie byoby od rzeczy i owszem conduceret, kiedyby
(kiedy si tu okoo nas orda zabawia) na Krym one obrci.
Co si dotyczy proponowania na sejmiki ruszenia powiatowego o
nierza, to si ju stao i de facto wojewdztwa dwie wielkopolskie nieodwocznie wyprawujg 3.000 wojska ognistego rajtarw i dragonw i nieco
husarza, wojewdztwo Mazowieckie samo osmacieset takiego, woje
wdztwo Sendomirskie 1.000, wojewdztwo Sieradzkie 300 i inne woje
wdztwa hoc exemplo potnie si zbieraj. Gwardie krla w. pamici
jedne poszy, drugie id t i krlewicza j. m. Karola zacigniony dobry
posiek, p. Przyjemski take z regimentem, ktry by do Francji zacig50
51
. . . . . . , 16
, ,
, ,
, .
, ,
, (
).
. . . ,
. . .
(
),
,
. . .,
.
52
, . . .
. . . .
. ,
. , . . ., -
, , ,
. . . .
,
. . . . . . .
. , .
, ' ,
, ,
(
?). , . .
, . .
. . . . .
. . .
,
. . . . .
,
. . . .
,
( )
.
[]
, ,
3 ,
. 18
[], ,
300.
. , a t
. . . .
. , ,
[ ]. , ,
,
.
, ,
, . . .
,
.
,
,
, .
.
, , , .
,
,
, - ,
. ,
53
[], ,
, , ,
. 25 ,
26 ,
27 , ,
, 28 .
,
, .
,
, ,
, 29 ,
, , .
, ,
, .
, ,
,
, ,
.
, ,
, , ,
,
, 30 .
, , ,
31 .
.
,
.
, ,
, , , . ,
, , [ ]
,
,
, .
, , ,
, . . . .
.
,
, ,
.
, , ,
, . . .
, []
,
, ,
, .
54
. .
, , ,
, ,
, 6 ,
, . . .
. , , .
. . . , . . . .
, ,
.
. , ,
, .
. . . .
, . . .
, . . . .
. . . .,
. , 32 ,
. ? , ! ?
.
, , , , ,
. .
-
. .
21
1648 . 26.
. .
,
,
Od j. mci ksidza arcybiskupa gnienieskiego do ksicia
Radziwia hetmana polnego
Licha teraniejsza praca moja i obmylowania o dobrym ojczyzny,
bodaj bya poyteczna Rzptej, ale obawiam si, aby w takich trudnociach
i zeszym wieku mg officium et locum meum comulate implere. e
w. ks. m. przyznawa mi to, i dzikowa za to raczysz, sprawuje to
w. ks. m. yczliwy ku mnie afekt i solita prudentia, e im benignitati mea
umiesz ignoscere, za co ja w. ks. m. pilnie dzikuj oraz dzikujc i po
chwalajc, e mi tego starania w. ks. m. dopomaga raczysz, zabiegajc
tamtemu ne quid ex illa parte Respublica detrimenti patiata, czym
w. ks. m. przyczyniasz sobie sawy i zasug, ktrych ju peen jeste.
Nie inaczym ja rozumia jeno, e ta luctuosa clades wojska naszego
miaa w [w]spaniaym w. ks. m. sercu zruszy ch wielk do ratunku
ojczyzny i zabiega dalszym niebezpieczestwom, ktrymi niezliczenie
obcieni jestemy. Aby do skutku przyszo to staranie w. ks. mci, mwi
em o tym z j. m. p. podskarbim, W. Ks. L. ktry wywodzi mi to, e ad
55
. . ,
. ,
. , . . .,
, ,
[] . , . . .,
, . . . . , . . .,
, . . .
, , -
, . . . ,
.
, ,
. . .
,
. . . . ,
. . .
. , ,
, , , . . .,
. , . . .
,
,
, ,
.
56
. . . ,
, , [].
. . . .
.
, , . .
, . . . ,
.
, . . .
. . . .
33 , . . . ,
,
.
, .
. 26 .
22
648 . 30. . - .
11 gran cancellier di Polonia al cardinale Mazarini.
Varsavia 30 Giugno 1648. Orig. IX, 329
Eminentissimo e R[everendissi]mo Signore mio oss[ervandissi]mo. Sapendo io molto bene con che devozione e rispetto V. Em. riveri sempre
il Sermo re Vladislao Quarto, mio signore di gloriosissima memoria, e
Paffetto signolare, che porta questo regno, come ha mostrato tutto
il mondo in tante occasioni, e frescamente col 'mezzo delli signori ambasciatori delle Mt Loro Christianissime, li queli ora si ritrovano qua, non
posso tralasciare davvisare confidentemente V. Em. di quanto e accudato
alii giorni passati inpensatamente alia republica mia cara partia: tanto
piu cho conosciuto in ogni occorenza e con Toccasione di detti signori
ambasciatori li effetti della sua grazia, e che sono sicoro, che queste mie
preghiere in cosi giusta e pia causa commoveranno tutti i sensi e passio
ni di V. Em. dar ogni presto e necessario aggiuto a questo regno, tanto
amato e considerable a V. Em., se mai ell ebbe occasione come son
certo, che n e desiderosa di far prova della sua amicizia e grazia verso
questa republica, ecco ora segli si appresenta.
Sapr V. Em. chapena quello grand ed invicto Vladislao Quarto
di gloriosissima memoria, terrore dell infedeli, triomfatore di suoi nemici,
Tamore di tutta la christianit e cosi caro amico delle Mt Loro Christ
ine e ben affetto a V. Em., a pena, dico, quello gran monarca dopo avere
regnato felicissemamente per spazio di sedici anni incirca, rese Panima
sua al creatore, all ora che si vivevo con miraviglia di tutto il mondo in
57
unalta pace in tutti suoi dominii, ecco che li Cosacchi, sodditi del regno,
naturali nemici delli Tartari, anticho riparo e freno delle loro incorsioni
e rapone in questo regno, violata la fedelita, fatta una scongiura fra di
ioro ed unitosi insieme, diffati proditoriamente li suoi commissarii gentiluomini nazionali, all improviso attaccorono e ruppero lesserzito pre
sidio del regno, ehordinariamente si mantiene nelli confini, presero priggioni li duci generali con altri principali offiziali dellesercito con uninfinit daltra gente e preda inestimabile: cosa gia mai piu vista ne
intesa in questo regno.
Questa inaspettala e terribil nova gionta con linestimabile perdita
del r mio signore dinvieta memoria, ha commesso grandemente tutto
il regno.
E se ben per la divina grazia questi perfidi e ribelli con aver fatto
pausa per qualche tempo, ci hanno dato luogo di mettere in ordine un
potente essercito, che dovra uscir presto in campagna, e si ha speranza
di poter reprimere linsolenza di detti infedeli e ridorre li Cosacchi all
antica obedienza, gi cha quest effetto hanno mandato alcuni suci depu
tati. Tuttavia avendo il grancham con le sue lettere, ricevute alii giorni
passati, dato aperta dichiarazione, che tutto questo sia seguito dordine
e commando del gran-signore, il che direttamente contro li patti tra
esso e questo regno, e che si vedde manifestamente, che questo ammu[tina] amento e perfidia delli Cosacchi non nasciuta srio dalle pene
severe, che si sonno adoprate contro di loro per lincursioni fatte nelli
dominij ottomanni e per levar ogni occasione della violazione di detti
patti et esso grancham con li suci perfidi sequaci, n contento delli danni
fatti, minaccia questo regno di maggior crudelta, a vi dubio grandis
simo, che non mandi detti duci generali ed altri offiziali principali alia
porta ottomanna e non faccino anco maggiori ostilit.
Impero io ne do a V. Em. piena informazione, accio chella con la
sua solita prudenca per laffetto sincerissimo, che porta sempre a questo
regno, e la confidenza, che me mostra, si degni riferir il tutto aile Mt
Loro Christme, aile quali brevemente io scrivo, ed operare con esse,
acci con la loro regia clemenza ed amore christiano vogliano interporre
la loro antorit alia Porta ottomanna e suoi ministri per mezzo del Sr.
ambasciatore ivi residente, acci che con li suoi efficaci uficii e calde
prattiche osponga li enormissimi aggravi et ostilit usate verso questo
regno dalli Tartari, e procuri, che con ogni severit si astenghano da
ogni ostilit e siano restitutti e fatti liberi tutti li priggioni eon la preda,
mentre il tutto immediatamente contro i patti ed ogni ragione divina
ed umana.
La Mta Loro Christme e V. Em. hanno giusta occasione di mostrar
a tutta la christianit ed questa republica la sua pieta ed assistenca,
particolarmente, si V. Em. considerara, che li schiavi arrivano grandis
simo numero, quali ora saranno di grandissimo aggiuto al Tureo a danno
universale dlia christianit, e ch cosa chiara che si questo muro della
republica carrera rischio, li altri principi christiani saranno poco sicuri
anzi sottoposti simili prede ed incorsiomi.
Spero che V. Em. portara questo negozio e di cuore e daffetto, delche io con la republica ne gli terr obligo particolare e cercar di corrispondere in ogni occasione alii desii di V. Em., cui auguro filicit con
58
.
, 30 1648 ., . IX. 329.
,
.
,
, , ,
[ ] ,
,
,
,
, ,
,
,
" ,
[]. ,
, []
.
,
, , ,
,
, ,
, ,
,
, ,
,
, , ,
,
, ,
, [] ,
.
,
59
, ,
.
, , ,
,
, .
,
.
. ,
, ,
*,
, , ,
,
.
, ,
,
. ,
.
,
,
, ,
,
, , ,
, ,
,
, ,
[ ]
,
[] ,
,
.
[] ,
, ,
, ,
,
, , .
,
,
,
,
, .
, 30 1648 .
-------------------- .
* . . .
60
23
1648 . .
Mmoire du roi aux Srs comte dArpaion chevalier de ses
ordres et viconte de Breg, ses ambassadeurs extraordinaire
et ordinaire en Poloigne; S. 1. n. d. 1648. Minute de M. de
Lionne; IX, 423.
Le dcs du roi de Poloigne dont le gentilhomme du Sr. comte
dArpaion a port lavis par de est un accident de grande considra
tion en soi, premirement pour la perte qua faite la chrtient dun g
nreux prince qui lui avait souvent servi de rampart contre les infidles
et pour le coup aussi quen peuvent recevoir les autres affaires de lEuropa, notamment si son successeur ntait pas pris dans la famille royale
et que llection en tombt sur quelque tranger; car en ce cas, quelque
prcaution que la rpublique et apporte pour lui lier les mains et em
pcher quil ne sembarrasst dans les dmls que les autres couronnes
ont ensemble, il est croire quavec un peu dadresse et de temps, il lui
serait ais de porter la rpublique consentir par voies indirectes et
sous main de se joindre ou du moins dassister le parti quil voudrait
favoriser.
Il
est superflu de stendre pour faire, connatre auxdits Srs ambas
sadeurs combien LL. Mtsont t touchss de la mort dudit roi. Il suffit
pour cela de dire quontre les grandes qualits personnelles quil poss
dait et quil est malais que lon trouve toutes si haut point dans soi,
successeur, ctait un prince qui non croyait pas seulement avoir t fon
maltrait en plusieurs rencontres par la maison dAustriche qui ne
laimait point et ny pouvait plus prendre aucune confiance mais qui
stait uni et li dune amiti trstroite avec cette couronne, qui en fai
sait profession assez ouverte, ayant lui, mme dsir que Sa Majest lui
envoyt lordre du St. Esprit, et qui enfin avait prfr tous les partis
que la maison dAustriche le pressait de choisir, lalliance dune princesse
franoise qui avait dj gagn son esprit et let port sans difficult
tout ce que la France pouvait raisonnablement dsirer de la Pologne
selon les conjonctures des affaires.
LL. Mts ne se sont pas contentes den avoir grande douleur dans
lme; ailes ont voulu quelle part encore au dehors et sans sarrter
a la coutume ancienne qui est que la cour ne prend point le deuil pour
la mort des rois du nord, elles ent honor la mmoire de celuici de
cette dmonstration publique, non moins pour laffection quelles lui
portaient que pour la parent qui tait entrelles.
On se remet ausdits Srs ambassadeurs de faire au nom de LL. Mts
les complimens de condolance tant aux princes Casimir et Charles, frres
61
On sest port dautant plus a cela que, lon voit par les dernires
dpches que cette assistance quon donnera au public nous pargnera
des gratifications quil aurait fallu faire a des particuliers, pour avoir
part et credit dans lelection du nouveau roi. Et quen outre ce nest
quune simple avance, puisque la rpublique soblige loccasion passe de
nous rendre le mme nombre dhommes quon lui aura prt, voire un plus
grand.
Cest que lesdit Srs. ambassadeurs doivent assurer avec toutes les
prcautions dont ils pourront saviser, pour en rendre lexcution plus
certaine et infaillible, et peuttre mme quils auront moyen de profiter
tellement de cette conjoncture quil ne neous puisse tre mis en doute
lavenir de faire telle leve de gens de guerre que nous voudrons dans
ia Poloigne.
Il ne semble pas quil y ait lieu de pouvoir rien pargner sur largent
qua dj touch le colonel Priemski et quil aura employ lever du
monde, parce quil aura pay les soldats sur le pied de ce quils cotent
pour les engager venir dedea, mais pour le surplus de sa leve on
y pourra mnager au moins un tier, vu que ce sera pour servir dans le
pays mme et que tous les officiers de ceffe nation ont toujours assur
que, pour ne pas sortir de Poloigne on avait quatre cus autant de sol
dats quon voulait.
Il
faudra tcher aussi de faire en sorte que largent d de lanne
dernire par ledit Priemski soit employ cette leve.
Et il semble que cest ici la vraie conjoncture de tirer facilement rai
son de cet officier qui escroqua il y a quelque temps le Sr. de Bregi de
la leve de quelque centaine de soldats et que la rpublique y ayant
maintenant intrt, le forcera sur la moindre de nos instances en four
nir le nombre quil stait oblig.
Ledits Srs. ambassadeurs nomettront aucune diligence pour gagner
la bonne volont de la rpublique et acqrir crdit auprs delle, tant
indubitable quelle aura grand pouvoir dans le nouveau rgne, au moins
les premires annes.
Ils la pourront assurer que, si la guerre des Tartares et rebellion
des Cosaques continue, LL. Mts feront tous les efforts qui leur seront
possibles, pour lassister et lui donner des preuves solides de leur affec
tion.
Pour venir maintenant a ce qui concerne llection du nouveau roi;
Sa Mt dsire premirement que lesdits Srs. ambassadeurs y intervien
nent tous deux son nom et pour cet effet on a envoy toutes les lettres
ncessaires, afin que le Sr. comte dArpaion qui navait pas encore t
reu du dfunt roi, soit reconnu par la rpublique en la qualit susdite.
Sa Mt estime que les Polonois ayant chez eux deux princes de la
race de leurs rois en ge de possder la couronne, ne se porteraient pas
aisment a la donner un tranger qui fut different en moeurs, en lan
gue, en habit et en maximes, et qui pt les engager aux mouvements qui
trublent le reste de la chrtient; mais en cas qjiil fut autrement, pour
quelque raison quon ne pt juger de si loin, lesdits Srs. ambassadeurs
ne se contenterent pas seulement de tcher exdure de tout leur pouvoir
l'archiduc Leopold ou dautres princes de la maison dAustriche ou adh
rents son parti, mais feront connatre que la France a dans la famille
63
. 3,
16441649, 2575/II,
,
, ,
,
, ,
, , ,
,
, - ,
, ;
, - . ,'
, ,
,
,
, , [],
.
,
.
, ,
, ,
,
, .
,
,
, . .
, ,
,
,
, .
5510
65
,
.
,
,
. - ,
, - , .
,
, , ,
,
.
,
,
, ,
-, , ,
, , , ,
.
,
, .
7 14 ,
.
.
. ,
,
[] . ,
,
, ,
.
,
. .
, 10001200
. ,
, ,
, ,
,
.
, ,
, .
, ,
,
66
.
,
, , ,
,
.
,
, . ,
, .
, , 2 .
[], ,
, , ,
,
,
. , , , ,
, ,
, , .
. ,
,
.
,
, ,
.
- ,
, ,
, .
, , []
, ,
, 4 [ ] ,
.
, ,
,
.
, ,
,
. ,
,
, .
. ,
, ,
, .
. ,
, ,
,
.
, ,
,
.
5*
67
, ,
,
.
, ,
, ,
, ,
, ,
. ,
- ,
, , . ,
,
, ,
, ,
,
[]
.
, , ,
, ,
. .
,
,
[] -
.
,
-,
,
, ,
[],
, ,
, -
[] ,
, , -
,
, ,
, ,
,
, , , ,
, , ,
, .
,
,
. , .
, ,
.
. , ,
,
,
,
68
, .
,
,
. .
, ,
.
,
,
, -
, .
,
,
.
,
.
,
, [ ]
,
, ,
, , ,
, , , ,
,
,
, , ,
.
: . , ,
6 1649 ( ).
, ,
14 .
24
1648 . . .
.
, -
Kopia listu od Krzywonosa do j. m. Koryckiego
Moci panie Korycki.
J. m. p. Dymitr, przez sug swego Samuela Kotaja jadcego po
pewnej potrzebie swego pana, a przy tym ustnie prosi mi, abym za
wojskiem idc, majtnoci ksicia j. m. nie pustoszy, jako nie chc,
abycie tylko z aski swej nie bronili chleba u poddanych paskich i e
by, w Konstantynowie siedzc, dbr paskich broni.
A jeli chcesz, ks. j. m. p. Winiowiecki stawi[] pole, tego nie broni
my, tylko za drugi raz wpadniesz w rce, nie miej za ze, bo my szla
kiem inszym nie idziemy, tylko za j. m. p. Winiowieckim, ktry nad in
69
. . .
. !
. . . ,
, ,
, , . . . . ,
[]
, , .
, . . . . ,
. ,
, , . . .
, . [
] , . , . ,
,
.
, ,
.
,
, , .
. . ,
, . . . .
25
1648 . ( ).
.
Ninik czerwienny
Tobie, psie Krzywonosie, co si zwiesz junakiem,
Lepiej, eby wojowa swj warstat z szrubstakiem.
Moesz teraz tymczasem na kijowskim wale
Gotowa z moodcami na si ostre pale,
70
, , ,
.
, ,
.
, ;
, ;
, , .
26
1648 . ( 7)*. .
Wiadomo z Hoszczy
Gdy aden sposb nie by do rezystencji tak nagemu i potnemu
nieprzyjacielowi, przed dwiema niedzielami wysa j. m. p. wojewoda
bracawski do Chmielnickiego traktujc, aby pomni na poddastwo
i chrzecijastwo, chcia si rekoligowa 34 .
Przyszed potem list od j. m. ksidza arcybiskupa gnienieskiego,
konfirmujc to medium i poruczajc ten traktat.
Przebra si tedy ten pose od j. m. p. wojewody bracawskiego przez
ord spraw bo, a gdy list odda Chmielnickiemu, bya wielka wrzawa,
czer woaa, eby mu szyj ucito.
Tandem trzeciego dnia bya walna rada, w ktrej Kozakw 70.000
byo, tame Chmielnicki powiedzia, e p. wojewoda bracawski dawny
nasz przyjaciel i dobrodziej, nie trzeba nam lekceway rady jego i wiel
*
. 18, .
, . II, . 4447.
71
, . . .
[]
, , ,
34 .
. .
.
. . .
.
, ,
.
, ,
70 , , .
,
.
. .
. . . ,
, ,
.
. . . .
,
, .
. . . . . .
.
.
. ,
72
27
1648 . 10.
. .
, !
, . .,
, , ,
. . .
. . . .
.
, 6 , , , ,
[] , ,
.
, .
,
. ,
, ,
,
. ,
.
, ,
, , ,
74
, .
, , ,
, , ,
.
. , , .
, , ,
. . [] ,
. . , ,
, .
. .
, , ,
.
,
,
. . ( )
; ,
.
,
. . . . , . .
,
. . . . .
, , ,
; ,
.
.
, []
, [].
- .
, ,
.
* [ ].
,
, .
, . ,
. ,
. . . , , .
. . . .
, 10 1648 .
.
. . , ,
.
. . , . .
, []. . . .
.
* . .
75
28
1648 . 15.
Kopia listu od j. m. ksidza Starowolskiego z Zamocia
Mnie wielce miociwy panie etc. etc.
U nas w Zamociu szlachty peniusieko, mnichw, mniszek, jezui
tw; drogoci przecie nie masz, bo zewszd wioz i opatruj si w yw
no; tak w zamku jako i w miecie murw poprawuj, piechot i miesz
czan co dzie wicz, a Rusi, kto jeno z Polski wiezie ow i prochy dla
Kozakw, gwatem po miasteczkach paskich zabieraj.
Przyjechaa te sama do nas p. wojewodzina wileska, ciotka j. m.
z p. krakowsk, ta jest na chlebie paskim ze wszystkim dworem swoim.
W dzie w. Antoniego de Padua przysya do nas weso nowin,
ktra si ju w kilku miejsc ponowia i do Warszawy i do w. m. m. do
Krakowa oznajmion, i ks. Hieremi Winiowiecki, w dzie trjcy wi
tej pogromi Tatarw pod Trechtymirowem, mil dwie za Perejasawiem.
Tych Tatarw byo 30.000 z Kozakami, ktrzy hetmanw naszych
gromili midzy Korsuniem i Bohusawem nad rzek Rosi, a otrzymaw
szy zwycistwo poszli Kozacy do Biaej Cerkwi i tam si okopali z wo
dzem swoim Chmielnickim, a przy nim zostao 10.000 Tatarw, a 20.000
nabrawszy ludzi naszych po wsiach i byde plon i zdobycz odprowadzali
nazad do Krymu, i tych to ksi pogromi, plon wszytek odbi i winie
z wojska naszego pobrane, a midzy nimi p. hetmana wielkiego, o pol
nym nie wiedz gdzie si podzia.
A Sieniawskiego przedtem Tatarowie postrzelonego w nog wypu
cili w goce chopskiej i par szkap na somie go pooywszy odwieli
do Midzyboa, a ma im da za si 20.000 czerwonych zotych i koni
turskich 30, za co rczy p. krakowski.
I p. krakowski te za si mia da 20.000 czerwonych, i 100 winiw
Tatarw, ale e go odbi ksi i wszytko to towarzystwo, co ich ino
mieli Tatarowie, rozumiem, e ju i p. Sieniawski nic nie pole do hordy,
ktry z Brzean dnia onegdajszego mia do Lwowa odjecha i dla le
czenia si i dla pienidzy na okup. Wypuszczono te co jego towarzy
stwa.
Po otrzymaniu wiktorji ks. j. m. dowiedziawszy si, i ci chopi, co
za Dniestrem rebellizowali, tak jego poddani, jako i cudzy, szli zebrawszy
si z wodzem swoim Amil kilka tysicy na posiek do Kozakw, uderzy
na nich we wtorkowy dzie i rozgromi ich wszystkich, a sam ruszy si
do Biaej Cerkwie przeciwko Kozakom i Tatarom. A wtym dali mu zna
szpiegowie, e chan tatarski jeszcze nie wiedzc o swoich e rozgromieni,
tylko to wiedzc, e wielk zdobycz prowadz, ruszy si sam w kilkudziesit tysicy hordy i chce stan koszem pod Krzemiecem, a zagony
na wszytkie strony rozpuszcza. Nie wiemy tedy dokd si ks. jm. obrci.
76
. .
., .
, , , ,
,
. , ,
.
, .
. .
77
. . . .
.
. ,
. . . , .
.
,
, 30 .
,
. 10 . 20 ,
, [ ] , ;
- , , [ ] ,
, . ;
.
, ,
,
. 20
30 , . .
. 20
100 . ,
, , , .
.
.
.
, . . . , ,
, , ,
.
, ,
. ,
, ,
,
,
. , . . . .
, 30 , ,
, , .
. ,
. . , , ,
, , - ,
, , , .
. . ,
.
. .
,
. 500, 500
.
. , .
.
, , . ,
. , ,
78
, ,
.
. , , ,
.
. ,
, . . . .,
.
10
. .
. , ,
35 ,
, ,
, .
400 *,
, .
, ,
. ,
, 30 ., .
15 . 1648.
. . . . ,
.
29
1648 . 1922.
Cz pewna konwokaciej Warszawskiej podczas interregni
. 1648 odprawowanej
Die 19. iulii niedziela, w ktr silentium byo. Die 20 iulii i. m. pp.
senatorowie wota swoje kontynuowali, ktrzy we wszytkich punktach
zgadzali si z sob, o ktrych punktach w pierwszym diariusu jest na
pisano.
J. m. ks. biskup kujawski, poniewa Kozacy z tym si oywaj, e im
pozwolono 6.000 wojska suplementowa, tedy takie pozwolenie nie mogo
skdind, tylko z kancelarii koronnej ktrejkolwiek wychodzi, na co
i. mm. pp. piecztarze odpowiedzieli, e z adnej kancelarii za wiado
moci ich nic takowego nie wydawali, coby miao by cum praeiudicio
Reipublicae dokadajc, e Kozacy miewali prywatne audjencje u krla
j. m., podobiestwo, e to pozwolenie od niego samego mieli.
Tego dnia czytany list w izbie senatorskiej od ks. Dominika p. wo
jewody sendomirskiego, w ktrym wszelakim sposobem dyswaduje Rzeczyptej, eby z Kozakami pokoju nie zawierali, dajc otuch, e si mog
armis uskromi, przy tym wielkie zbrodnie od Krzywonosa popenione
i od jego druyny opisa, e kapany cinaj, kocioy upi, umarych
* .
79
z grobu dobywajc odzieraj, a potym rozsiekanych rozrzucaj, nawitszy sakrament po ziemi w kocioach rozciskuj, a potym z kielichw
kocielnych i puszek gorzak pij.
Czytano te tego dnia od i m. p. krakowskiego jeszcze de data 31
martii list do krla j. m. pisany, w ktrym skary si na hardo Chmiel
nickiego.
List od Chmielnickiego do j. m. p. marszaka koronnego czytano,
w ktrym si wymawia, e opresjami wielkimi przywiedziony by z woj
skiem Zaporowskim do wojennej rezolucji.
W licie swoim i instrukcji do krla j. m. posanej, ktr in facie
Reipublicae czytano, jako w pierwszym diarjuszu pisa, czyni mencj
Chmielnicki o listach jakichsi krlewskich, w ktrych tak ekskursji na
morze, jako i suplementu wojska kozackiego pozwolono im, te, listy jako
by Chmielnicki mia przez posw swoich w skrzynce pewnej posa, upo
mina si tych listw j. k. m. ksidz kujawski fortiter, ale i. mm. pp. piecztarze, jako natenczas residentes, gdy posowie kozaccy przyjechali,
bona fide to powiedzieli, e tych listw z skrzynk nie oddali Kozacy,
referujc si do nich, eby ich pytano, jako naznaczono byo dwch
sekretarzw, j. m. p. Sawiskiego i j. m. p. Cieleckiego, eby Kozakw
egzaminowano i czemu ich nie oddawali, inkwirowali, ale potym ich
publice pytano, jako o tym niej bdzie.
Die 21 iulii list odprawy posw kozackich przez j. m. p. marszaka
poselskiego koncypowany, w izbie poselskiej by czytany, ktry list wszys
cy pp. posowie trutynowali, i ex iudicio posw wszytkich obiecaa
Rzeczpta Kozakom amnistj i przebaczenie conditionaliter, jeeli si szcze
rze upokorz i Rzeczpta w tym ukontentowa zechc, co przez pp. komisarzw bdzie im proponowano.
Imm. pp. senatorowie chcieli osobno list w teje materji do Kozjakw,
ale izba poselska nie pozwolia, te racje tego dajc, e jako teraz ex duo
bus ordinibus jest jedna Rzeczpta, ta i ten list ma by jeden, zaczym nie
ktre punkta ex iudicio i. mm. pp. senatorw do tego listu przydano, pierw
szy, eby wszytkich winiw u Chmielnickiego bdcych wypuszczono,
drugi, eby tych hultajw, co oprcz Chmielnickiego grassanti pryncypaw ich wydano.
Jeszcze tego listu do Kozakw nie skoczono, a ju ex occasione jego
mwiono o tym, o ktrym czasie komisarze maj by do Kozakw wyprawioni, poniewa prdko czas elekcji nastpowa bdzie, eby ci, ktrzy
t funkcj chrzecijask odprawowa bd, nie byli hoc negotio Reipub
licae od elekcji exclusi, wnosili, drudzy, e wojska powiatowe nie mog
si rusza, pki hetman obrany nie bdzie, dajc tego rne racje, miano
wicie, e bez hetmana tak swawola, jako i konfuzja by bya. Druga, e
niebezpieczna, bo Kozacy zobaczywszy, e wojska przeciwko nim id, nie
zrozumiawszy sprawy i intencji posyania ich, mogliby uderzy na nie,
zaczym kto by by dyrektorem tej potrzeby, potrzeba wiedzie. Trzecia,
eby nie wiedzieli, dokd i do kogo by si kupi mieli, te wszytkie materje oraz traktowali, oprcz samego listu nic nie konkludowali.
Izba senatorska widzc, e tymi w rnych materiach dyskursami
czas bior sine effectu, przysali e medio suo dwch senatorw, j. m. p.
zawichojskiego i j. m. p. chemskiego, ktrzy nomine senatus prosili o po
spieszenie odprawy kozackiej, przekadajc by mora maximum pericu-
si
,
. 1648
19 . . .
20 . . .
,
.
. . . , ,
6 ,
,
, . . ,
,
. [ ] ,
82
. . ,
.
. , .
,
,
.
, ,
, ,
, ,
,
.
. . .
. ., 31
.
. . . ,
,
.
, . .
, ,
- ,
.
- .
. . . ,
. . , ,
, ,
, .
, . . . . . .
, ,
. , []
.
21
, . . . .
.
,
, . .
. .
, ,
,
, .
. .
. ,
.
, .
,
, , ,
, -
,
. ,
, ,
6*
83
-, ,
. -, , , ,
, ,
, . ,
. -, , [ ,
] , .
, ,
.
, ,
, , . . .
[] . . . [] ,
, ,
, ,
, , ,
,
.
. . . ,
, , []
, .
, . . . ,
,
, , .
,
.
. . . , :
- , .
, ,
IV 2
.
,
6 .
: , .
. ,
, [] .
. ,
,
, .
, ,
.
, . . .
, . ,
, , ,
,
.
,
,
.
84
. :
. . . . ( ), ,
,
5 ,
, , ,
: , ,
, ,
,
.
. , ,
:
. . ,
, :
,
. , . ,
,
. . .
, : ,
, -,
. ,
, ,
,
.
. ,
:
.
, .
22
,
, .
. .
. . . , -
.
,
. ,
: , ,
, , .
, ,
. . , ,
:
, . .
,
:
.
, , ,
.
. . . ,
, .
85
1648 . 28.
.
, 28
,
, .
26 , ,
. . . .
, ,
.
* taboru.
86
,
[] ,
, . , . , .
. ,
. []
, , , .
.
,
. ,
.
. []
.
. . . , ,
[] ,
. ,
5 . 40 ,
.
31
1648 . 29.
Instrukcja do Kozakw zaporoskich ich mm. pp. komisarzom
z konwokacji warszawskiej 29 iulii 1648 dana
Instrukcja j. w. j. m. panu Adamowi z Brusilowa Kisielowi wojewo
dzie bracawskiemu, take j. m. j. m. panu Franciszkowi Dubrawskiemu,
podkomorzemu przemyskiemu, j. m. panu Adamowi Sielskiemu podstolemu poznaskiemu, j. m. p. Obuchowiczowi podkomorzemu mozerskiemu,
od wszystkich stanw, tak koronnych jako i W. Ks. Litfewskiego], komi
sarzom na uspokojenie Wojsk Rzptej Zaporoskich dana na konwokacji
generalnej warszawskiej.
Naprzd bratersko i. m. damy, aby i. m. pospou wszyscy niemieszkanie z Warszawy wyjechali i tam gdziekolwiek wojsko zaporoskie zasta
n t swoj jako najprdzej komisj zaczli, asystencj okoo siebie,
na jako si ex dignitate Reipub[licae] naprdce zdoby bd mogli,
mie maj, ktra w posuszestwie wedug artykuw wojennych zosta
wa ma.
I.
m. pp. komisarze stara si bd o to, aby jako najprdzej szczli
wie t komisj skoczy mogli, quo dignitate reip., ktrej relacj na przy
szej da bg elekcji nowego pana czyni bd powinni.
Rzptej interim nie maj zaniechywa, czstych donosi wiadomoci
tak o zaczciu, procesie, jako i skoczeniu tej komisji, do j. m. ks. arcy
biskupa i do i. mm. pp. rezydentw, ktrzy z tej generalnej konwokacji
87
do i. m. bd deputowani. Stara si o to bd, aby winiw, ktrychkolwiek maj, oddali, armat, wszystki i chorgwie powracali. Jurament
de novo Rzptej oddali, tego to im dooywszy, e in conspirationem z
ord na wieczne czasy wchodzi nie maj i nie bd i tej, w ktr weszli,
abrenunciant.
O
to jako najpilniej stara si maj, eby do takiej wanie przyszo
z Kozakami transakcji, jako na kumejskiej komisji postanowiona bya 36 .
Jeeliby jednak sine gravi periculo reipublicae do takich terminw przy
wie si nie dali, tedy pp. komisarze nasi perejasawskiej potnie si
maj 37 .
A gdyby widzieli, eby ojczyzny inaczej salvare nie mogli, chyba
exonerando in hosticum tej swawolnej kupy i tego si oni domagali, tedy
nie per modum approbationis pozwala im tego bd, ale connivente w
tym sobie postpi, co jednak o samych Tatarach rozumie si ma. Na
morze luboby si najbardziej napierali i ? pp. komisarze pozwala im
nie maj, zachowujc to do dalszej ordynacji Rzptej.
Kodak, aby by w caoci od Wojska Zaporoskiego, jako forteca
Rzptej zachowany; ostrzedz to jako najpilniej maj.
Hersztw chopstwa prostego tak w Koronie jako w W. Ks. Lit., kt
rzy zbuntowawszy si nefanda patrarunt, do rk i. m. pp. komisarzw od
da maj, aby z nich cruenta exempla w Warszawie dane byli; z drugich
take dla ogoszenia s. sprawiedliwoci egzekucja ma by uczyniona.
Cokolwiek pewnym dowodem pokae Wojsko Zaporoskie, e moodcom ich co gwatownie i bezprawnie odebrano, tego im restytucj pp. ko
misarze nakaza powinni, czemu dzierawcy ukrainni maj parere
wszyscy.
Suplementowania wojska, in quantum bdzie postibile, zbrania si,
pro extremo jednak to zachowaj, aby ich mniejszym ukontentowali sup
lementem, tak jednak, aby tene od w Rzptej naznaczony gwoli suple
mentowi temu nie by postanowiony, przeszego zasi odu co si tyczy,
samo si Wojsko Zaporoskie osiedzi, e go sobie dobrze z upu Rzptej
zapacili, a zaraz przy rozgromieniu wojska Rzptej pienidze na zapat
onego in praedam, lubo sobie, lubo pogastwu pucili.
Tego te przestrzega pp. komisarze bd, aby adnego osobliwego
wydziau z dbr Rzptej Wojsku Zaporowskiemu nie czynili, ale, eby wed
ug dawnych komisji sparsim po miastach rozdanych w dawnych rezy
dencjach pukowych mieszkali Kozacy, aeby w dobrach szlacheckich,
lennych i duchownych nie byli.
Rejestr pewnej liczby Kozakw pp. komisarze spisa maj tak, eby
mimo te liczby nikt ex plebe tytuu kozackiego bra na si nie way,
a na tych, ktrzyby to praesumerent, sami Kozacy nastpowa i onych
znosi powinni bd, ktre to komisje i. m. pp. komisarze, in quocumque
statu zastano Wojsko Zaporoskie, lubo pod teraniejszym, lubo pod in
szym wodzem, lubo samych, lubo z swawolnymi inszymi kupami zczo
nych, non cedento malis, odprawowa bd powinni, pewni bdc od
Rzptej i od przyszego, da p. bg pana nagrody.
Ostatek fidei, dexteritati et prudentiae i. m. pp. komisarzw zlecamy,
pewni bdc, e nihil committent (jako ludzie wielcy) contra dignitatem
a pogotowiu contra salutem Reip., ktre to instrukcie dla lepszej wiary.
J. ks. arcybiskup gnienieski, primas regni, imieniem wszystkiego sena88
29
1648 . . , []
. . . . ,
, . . . . ,
, . . ,
, . . . , , [
] ,
, , . .
.
-, - . , .
, .
, ,
,
.
. .
,
, ,
, .
,
. . . . .
,
. , []
, , ;
, ,
,
, , .
,
36 . ,
, .
37 .
, ,
,
[] , []
, ,
. ,
89
, . ,
.
.
.
. .
, ,
, , , ,
;
.
. ,
,
. .
[],
, . , ,
,
, ,
[ ].
, ,
,
,
,
.
. ,
.
[]
, ,
.
.
.
. ,
, .
. .
, ,
, []
, ,
.
, ,
. , .
, . .
, , ( )
,
.
, . . . , , , . . .
.
29 1648 .
90
32
1648 . 30. . XIV
II gran cancellier di Polonia aile Maest Christianissime.
Varsavia, 30 Giugno 1648. Orig. IX, 328.
Sacre Reali Maiesta Christianissime.
Mentre le Mt Vre Christmo fra le sue maggiori vittorie e trionfi
allocchij di tutta lEuropa mostrano col mezzo delli signori suci ambasciatori espressamente mandati alla gloriosa memoria del r Vladislao
Quarto mio signore ed questa republica, il desio, che tengono dlia
buona amicizia e confederazione sua, come anco di voleria aggiutar potentemente contro li suci inimici ed infedeli, io, come quello ministro,
che tango piena conoscenza di questo, farei torto quello, che devo alla
mia cara patria, e parerebbi non meritare quella grazia che le Mt Vestre
Christme per Tistessi signori suoi ambasciatori si degnano mostrarme si
nelPoccasione della rebellione delli Cosacchi, invasione ed ostilit delli
Tartari poco fa accaduta improvisamente e senza caggione questa re
publica, non avessi ricorso alPimmensa benignit e possanza grande della
Mt Vre Christme Sono sicuro che PEminmo Sig. cardinale Mazzarini
rferir il tutto alie Mt vre Christme, come quello, che da me ne viene
informato. Supplico umilmente le Mt Vre Christme acci mostrino tutto
il mondo in questa occasione il suo buonaffetto verso questa republica in
cosi giusta domanda con darne li ordini e subsidii necesarii. Il che sara
con gloria eterna delle Mt Vre Christme e sara ricevuto e da me e dalla
republica per abligo particolare della clemenza e singolare affetto dello
Mt Vre Christme, quali faccio umillima riverenza. Di Varsavia e
30 Giugno 1648.
D. V. Maest Humillimo e divotissimo
servitore. Il Duca dOssolin.
. , . ,
,
. 326326 . .
. 3,
16441649, 2975/II,
[]
, 30 1648 . . IX, 328.
.
, 91
IV, , ,
,
, , ,
, ,
, , ,
,
,
,
, ,
.
,
.
, 30 1648 .
33
1648 . 31.
. .
.
Kopia listu od j. m. p. Chemskiego z Tarnopola
do j. m. p. Szornela do Zamocia
Znaczn da by p. bg wiktorj 26 i 29 iulii die ks. j. m. Winiowieckiego nad tym chopstwem, ale straciwszy niemao ludzi, a posiku
adnego nie majc, gdy tak wielk potg tych swawolnikw do kilkudziesit tysicy uczu, przyszo mu samemu w ostronoci by i z tabo
rem ku Winiowcu puci si, a to pogastwo Konstantynw wzili i se
dem belli tam sobie postanowili; skd zagony na rne miejsca posyaj.
Jest ich w liczbie 50.000, nad ktrymi Krzywonos regimentarzem, a
Chmiel z tak potg ruszy si w te kraje. Zaczem wszytka szlachta
uchodzi gwatem, miasta si im poddaj i bramy otwieraj. O Tarnopol
boj si, ktry yczliwych ludzi do obrony nie ma i pewnie przykadem
miast innych postpi, gdy si ju w miecie zdrada pokazuje, chocia
daleko nieprzyjaciel. C bdzie, kiedy blisko przystpi. I sama rada
miejska boj si posplstwa, posuszestwa ju w p nie masz. Urzd
wszytek chce uchodzi, gdy nieprzyjaciel postpi.
W Tarnopolu 31 iulii 1648
,
, 90, . 88 . .
92
. . . . . .
26 29 . . .
. ,
,
,
.
,
. 50 , ,
.
, , .
, ,
, ,
, . ,
? ,
. ,
.
31 1648 .
34
1648 . . .
. ,
.
Kopia listu Krzywonosa do pana Koryckiego.
Pisze do mnie ksi pan wojewoda sendomirski, hetman koronny,
abym przesta znosi namitnoci i krwie rozlania, i juem byl zaniecha,
ale mi pan Winiowiecki do tego pobudza swoim tyrastwem, ktrego
nad braci nasz w Niemirowie i w Pohrebyszczach wykonywa, widra
mi oczy wywiercie kaza.
Przeto radz w. m., aby w. m. wszystkie rzeczy ks. j. m. i wszystkie
sugi jego kaza do zamku sprowadzi i ludziom paskim pilnowa, bo
w naszym wojsku wszyscy dobrzy, bo ja za panem Winiowieckim
musz pj i szuka go bd, pewnie mu tak bdzie jako p. Potockiemu
i p. Kalinowskiemu.
Jeliby te co rozumia, e si moesz ozwa w. m., tedy ci zara
zem z nim czekam w polu.
Data z Popowiec.
W. m. m. m. p. przyjaciel dobry, jako w. m. obaczysz,
Maksym Krzywonos.
, M 3416, 23. .
93
, ,
.
, .
,
, .
. ., . . . . .
, ,
,
. , , .
. .
, , . .,
.
.
. . . . , . . ,
35
648 . .
Puncta instrukcji ich mm. pp. komisarzw, jedne expationis,
ktrymi commissum delictum in Rempublicam punitum, drugie
na supliki kozackie, ktremi submissis clementia succeditur.
Komisarze zjad pro die 23 aug. do Kijowa i tam non obstante unius
plurimumque absentia przystpi do komisji ktra we dwch niedzielach
expedietur, najdalej na dzie 6. septembris.
Assistentia pp. komisarzw 2000 ludzi prope securitatem pp. komi
sarzw i decus Reipublicae.
Expiationis puncta s:
1. Winiw, ktrychkolwiek maj u siebie dimittant.
2. Armat wszytk w tym pogromie dobyt restituant.
3. Ktregokolwiek midzy nimi i ord zachodzili koniuracje, abiurent
i novum Reipublicae sacramentum dicant.
4. W przysidze to im bdzie dooono, e si do adnej fakcji tak
foris jako i intus nie bd czy, ale excubias agent na granicach swoich.
5. Jeeliby Rzpta potrzebowaa operam ich albo na Tatary, albo na
morze, in consensu jej excurrent i znaczn przysug znios admissum
crimen.
6. Kodak adn miar nie ma od nich violari jakimkolwiek sposobem
lubo na Tatary, lubo na morze, kiedykolwiek ich opera respiretur ale cum
suo praesidio przy dysposycji Rzptej zostawa bdzie.
94
[] . . :
, . . ,
;
, .
23 ,
- [ ], ,
,
6 .
. [] 2
. .
* cais.
* canowskiei.
95
:
1. [] , .
2. , .
3. ,
.
4. ,
, , ,
.
5.
, ,
.
6.
,
,
.
7. [] , ,
, . ,
, , ,
.
,
. [] .
,
, , 38 .
. ,
,
, . . .
., , ,
12 .
,
. , [] -
[]
.
, .
39 ,
,
[ ] .
. ,
,
, ,
, [] ,
[] .
, [] ,
.
. . -
, [ ],
, . ,
,
.
96
36
1648 . 11. .
.
,
Od tego do jmp. kanclerza
Jakom pisa de data die 9 z Chorup, oznajmujc w. m. m. m. p., em
wysa do Chmielnickiego, a sam z pukiem pomykam si w drog do mo
jej, splondrowanej Hoszczy, tak teraz de successu drogi mojej w. m. m. m.
panu wiadomo daj.
Skoro si z Oyki ruszono, dano mi zna, e 2.000 hultajstwa znowu
napadli na Tuczyn; strzegc tedy, eby nie przyszo albo nieostronie
narazi chorgiew, ktr in periculum, albo nie zamiesza si z nimi,
wysaem chorgiew rodzonego mego jmp. chorego per modum przed
niej sray, ktra przyszedszy do Hoszczy nalaza w niej znowu p... cie
kilkaset hultajstwa ostatek dopijajcego win i miodw, ale nie tylko, eby
mieli uchodzi, ale zaraz rzucili si na t chorgiew i poczli od Kobela
(?) razi.
Cofna si tedy chorgiew w pole i poczli woa na nich, e komi
sarzy s, komisarze id z pokojem, nie z wojn do Chmielnickiego,- aby
poniechali tego haasu.
Lecz oni w pole wypadszy, nastpili na chorgiew, przyszo tedy
z nimi coherere manus zabito dwch towarzystwa p. Bereznickiego i
p. Lals... czeladzi kilka, a potem wzia ich na szable ta chorgiew,
i wszytkich niemal za pomac bo wysieka, ledwo ich ze 30 koni uszo
w lasy.
Od Chmielnickiego jeszcze responsu nie mam, jeli mi znowu to
hultajstwo gdzie nie zastpi drogi, inaczej trudno tylko j aperire sobie,
ale spodziewam si ze pierzchn o tym pogromie usychawszy.
Bo skoro posowie moi przyjechali do Chmielnickiego, mam t wia
domo, e Krzywonosa wzito do armaty, a przykowano za szyj a
cuchem, szlacht te wszytk, cokolwiek winiw byo przy Krzywonosie, wypuszczono i wicej sta kazali pocina Tatarom tych rozbjni
kw, a sam z wojskiem zastanowiwszy puki, cofn si, i na mnie czeka.
Wygldam tedy posw moich z responsem, ktrzy skoro si wrc
i z czym, to teje godziny authentice odel w. m. m. m. pana.
A teraz to oznajmiwszy, eby wojsko nasze od wszelkich podjazdw
supersedowao i nie chcieli Chmielnickiego lacessere, o to pilnie prosz.
A samego siebie z powolnymi usugami mymi zalecam jako najpilniej
miociwej asce w. m. m. m. pana.
W Rwnym, d. 11 augusti 1648.
A. Kisiel wojewoda bracawski
Prosz wielce w. m. m. m. pana o akt konwokacji i o instrukcj ko
zack.
Do Chmielnickiego pospiesz, i za 3 dni z Hoszczy bd, skoro jed
nak bd mia od niego respons.
7-510
97
Teraz umylnie dla tego powoli id, ebym uszed zamieszania z hultajstwem eo terrore, i chorgwie id ze mn wszerz obok mili, po pl
mili, ebym odstraszy! ich od dalszych najazdw.
T kup, ktr gromiono, prowadzili Krasnosielski, niejaki szlachcic
i byo w niej wiksza poowa suaych, ktrzy si pucili na szarpanin,
i dlatego nie po kozacku si bili w polu rczn broni, zajedajc si
sprawowali, a ci za z samopaw ognia dawali.
, ,
67, . 332 . 333. .
. . .
9 , . . . . .,
[] ,
. . . . .
, , 2
; ,
-
, . . .
. ,
, .
,
[?] .
, ,
, ,
, .
, , ,
, , . . ..,
,
, 30
.
.
- ,
[]. , ,
.
, ,
.
, , ,
. []
, , .
, , , ,
[], . . . . .
, ,
.
. . . . .
, 11 1648 .
. ,
98
. . . .
.
, , 3
.
,
,
, . ,
, , ,
,
- , , [
] .
37
1648 . 17.
.
Kopia listu od jmp. ukasza Miaskowskiego, sdziego
podolskiego, do j. m. p. podkomorzego lwowskiego,
de data z Kamieca 17 augusti
Prezd kilku dni nadmieniem krtko w. m. m. m. p. przez poszt trbowelsk, co si z Barem stao. Teraz oznajmuj, i si z t nowin albo
nigdy, albo rzadko odmienia.
A to ju Bar tak wielkie miasto z potnym zamkiem murowanym,
armat Rzptej i ze wszystkim, w poniedziaek przeszy przepad, wprzd
dla diffidencji, a potem dla nieostronoci regimentarza wojska niemiec
kiego, ktry na raku wczc si z Warszawy, dokoa krc ode Lwowa
na osnic, Ska, Ormiany, Dunajgrd, za za Bachowce, na Sielechw
die 3 praesentis przyszed do Baru.
Nazajutrz zaraz po poudniu zebrawszy si w Gesztukowie, nast
pio na niego i obozowe i dniestrowe hultajstwo. Wysa Kulczego w
kilkadziesit koni z swoimi a potem i Niemcw, ale zaraz potnie na
stpili i na nich w bram wjechali, i za pierwszym impetem strzelajc
ujeda, miasto Czermierskie wzili.
Niemcy niebota, ktrzy przez wszytek czas jako odwani kawale
rowie dobrze stawali, odstrzeliwujc si, jedni mostem, zrzucajc go za
sob, drudzy wpaw do Lackiego miasta uchodzili.
We rod i we czwartek puki przychodzili i dokoa miasto obrczali
szacami, sztakietami, hulajgrodami.
We czwartek nasi wypadszy odjli im czerwon chorgiew.
W pitek rano uczynia si taka mga, e jeden drugiego nie widzia,
pod ktr ze wszystkich stron przypuszczali do szturmu.
Nasi wszytkie praesidium obracali ku grobli, ku mynom, gdzie wau
nie byo, jeno lada jaki parkan. Oni za zdrad Rusi, tam okrzykiem i od
stpem nastpujc tu od zamku midzy Zamkow a Iwanowsk bram,
gdzie naszych niewiele byo, jeden od drugiego daleko sta, bo na lepsze
7*
99
. . . ,
, . . . ,
17
. . . . . ,
.
, , ,
* wisk.
too
[ ], . ,
-, - , -, -
,
, , , , , , 3-
.
, ,
, ,
20 ,
, [] .
, *
.
, ,
, , , ,
, .
[]
, -.
, ,
.
,
. []
.
,
, . []
, ,
,
. ,
, , ,
,
, .
20 , . , []
, .
[ ],
.
.
, , , ,
.
, ,
, , , ;
,
. ,
, ,
.
, .
, ,
, [] . ,
* .
01
,
,
. ,
. . . . . ,
. , . ,
, , , ..,
,
, , .
, , , ,
, ,
,
.
, . . . . .,
, . ., ,
. . *
38
1648 . .
, .
-
Punkt z listu j. m. p. Dlotowskiego
J. m. p. Kordysz, obywatel wojewdztwa Bracawskiego, uproszony
od ks. j. m. p. wojewody ruskiego, biey do Warszawy oznajmujc, e
ks. j. m. obozem pod Lachowcami stoi i e w niedziel przesz, to jest
w dzie s. Anny pod Konstantynowem szczliwie bil Kozaki, ktrych
niemaa liczba na placu przez mil pltory lega, ktry powiada, e ich
najmniej 10.000 trupem lego. Take 28 iulii najmniej 3.000 i taboru
niemao urwa, dzia 6 chorgwi koronnych 21 i inszych chorgwi, buaw,
i rycerskich insignia niemao odebra.
Ale, e ich w kupie ju jest najmniej 80.000, nie powracajc do Kon
stantynowa, ksi j. m. we wtorek poszed pod Lachowce z j. m. p. woje
wod kijowskim, ktry prac i rad sia wspiera ksicia j. m. p.
Osiski, oberster, gwardii krla j. m. i 6 rot ks. j. m. p. wojewody
sendomirskiego, nad ktrymi p. Korycki starszym byli, w tyche potrze
bach. Niektrzy z ludzi z j. m. p. wojewody sandomirskiego postrzeleni
szkodliwie, p. Kurosz porucznik i p. Mikowski zabici, take i p. Zygmunt
Taszycki zabity, p. Stanisaw Taszycki, lubo by w obydwu potrzebach,
zdrw i mao co ludzi straci, a potnie bijc nieprzyjaciela.
Chmielnicki z Krzywonosem ju w kupie z sob.
,
, 90, . 9. .
* , .
102
. . .
. . . , ,
. . . . , ,
. . . ,
. , [. . .]
,
. , 10
. 28 3 [] []
, 6 , 21 ,
.
80 , . .,
, . . .
,
. .
. , . ., 6 . . . .
, . ,
. - . . .
. . , , .
, . . .
,
, .
.
39
V 1648 . .
Confessata kozakw z podjazdu p. Pawowicza i Smolskiego
rotmistrzw, ktre wprzd dobrowolnie, a potem na torturach
to powiedzieli
Powiedzia o sobie Wierema Cieciorka, e by niedziel dwie w Mozyrze; o Kozakach w Mozyrze adnych nie powiedzia, eby ktry mia
by z Ukrainy; jedno z tutecznych krain czerni 400 zebranej, nad ktry
mi pukownikiem Iwan Stolarz, mieszczanin mozerski. Midzy tymi 400
ludzi, jedna chorgiew z samego miasta zebrana przy Siedlarzu starszym
powiada, ktry z nimi zarwno przysa do Kisiela tamecznego mieszcza
nina pruskiego.
Strzelby ledwo poowa w tych 400 ludzi, prochw mao, armaty mao,
co Kozacy, ktrzy w Petrykowcach byli, odjli jej wiksz poow na
Ukrain.
103
* , Kostyrskiego, .
** .
104
,
. ,
,
, .
, ,
[], 400
, .
400 , ,
, ,
.
[] 400 , ,
, , ,
.
, - , *
.
,
, , ,
,
,
.
, , ,
,
,
,
. , , ,
, , , , , , .
,
, ,
. .
105
,
[?]
40 .
,
. , , ,
.
30 .
.
, ,
.
, 700 ,
, ,
.
, ,
, , , ,
.
,
,
, [?]. ,
, . , 3
, .
.
, ,
, .
, , , ,
, .
,
, ,
.
, ,
, , ,
, , , , ,
, , . .
.
,
. .
, 500 [],
.
, , .
. ,
,
, .
.
,
.
.
,
.
.
106
40
648 . 7.
.
. .
, 31 1648 .
. . . .
, .
. . .
.
, .
, . .
.
.
,
.
.
2
.
. 4 .
3 .
, . ,
. .
24 .
.
, .
150 , , , 25
.
.
7 .
. . , ,
.
2 .
. , ,
, ... -
.
,
.
.
, ,
108
, . ,
, , 5 , .
. []
, .
.
. 20 ,
, .
.
. , . ,
. . , . . . , .
41
1648 . 10.
.
Kopia listu rozsiekaniu Chmielnickiego d. 10 septembris 1648
ze Lwowa data *
Dnia dzisiejszego ta pewna przysza do Lwowa z obozu nowina, e
czer zbuntowawszy si na Chmielnickiego w ten poniedziaek przeszy,
ktry by 7 septembris, rozsiekali go midzy sob, a Krzywonosa zaraz
hetmanem uczynili, pozabijali i wielu inszych z starszyzny midzy sob 4r .
A to dlatego, e Tatarowie na Ukrain za Dniepr wpadszy, ony i dzieci
ich wycinali i ten wszystek up, ktry z Ukrainy wywieli, zabrali, Dru
ga, e traktowa chcia omnibus modis o pokj, o ktry oni traktowa nie
chc.
Wielki nierzd w ich taborze, nadzieja w p. bogu, e wkrtce za swo
j rebeli i tyrastwa suszne odnios karanie. Uchodz ku Ulanowie,
za ktrymi nastpuje ks. j. m. Winiowiecki, tylko czeka, aby si zczy
z ks. j. m. p. wojewod sendomirskim, z ktrym si ju w dzie panny
najwitszej zczy.
W tych dniach Niemierzyc, Rusin, tego domu pp. Niemierzycw,
zebrawszy tego hultajstwa kilka tysicy, Oyk, Klewa i uck splondrowa i wysiek i ju si zblia ku Sokalu, przeciw ktremu mieszczanie
sokalscy zdrajcw wysali. O czym wojewdztwo Rawskie, idc z swoim
pukiem traktem tamtym, dowiedziawszy si, cignli wszyscy do Sokala,
tam czyni inkwizycj, naleli po lochach Kozakw do sta, tych wycinali
zaraz i mieszczanw zdrajcw i popw trzech. A stamtd pucili si po
samym Niemierzycu, rozumiem, e ju jest do tego czasu w rkach, bo
go kilka razy bili.
,
, 90, . 9. .
* : Szalbierski to list, bo yw i zdrw.
109
10 1648
*
,
, 7 ,
, .
41 . [] - ,
,
, . ,
,
.
. ,
.
. . . . ,
. . . . ,
.
, . ,
, ,
.
[] . ,
, ,
. ,
, .
. ,
, .
42
1648 . 1219.
Diariusz obozowy, ktry przyszed do Warszawy
die 27 septembris
12
September. Z podjazdu przyprowadzono szeciu winiw, ktrzy
zgodnie twierdzili, e Chmielnicki chce si z wojskiem przymkn do
Konstantynowa, a przeprawy broni pod Rossoowcami.
Do j. m. p. chorego koronnego wdz dobry, kozak stary, Zabuski
niejaki, kosztem j. m. p. chorego koronnego przenajty, powrci od
Chmielnickego, u ktrego w wojsku byl kilka niedziel, wyrozumiewajc
i przypatrujc si rzeczom.
Ten midzy innymi rzeczami powiedzia, to e kozakw jest w liczdie
100.000, do boju jednak sposobnego onierza ledwie czwarta cz. O woj
* : , [] .
sku naszym, wiele go jest, nic nie wiedz, nie spodziewaj si go tak
wiele, jako jest.
Urosa tego dnie kontrowersja midzy i. mm., j. m. p. podczaszym
koronnym i p. chorym koronnym, czyj puk ma wprzd chodzi: nie
chcia jeden drugiemu ustpi.
13 September. Ruszy si rano obz, za armat zaraz j. m. p. chory
kor. z ludmi swymi. Puk j. m. p. starosty wieluskiego do puku j. m. p.
chorego koron, przyczony.
Stan obz na Korczowskim polu *, rwno z obozem j. m. p. starosty
brac[awskiego].
Przed wieczorem posa j. m. p. chory p. Czaplickiego na podjazd;
cz ludzi swoich posa pod Brody i insze majtnoci swoje gromi
oderwane (czyli umylnie posane) od kozakw kupy.
14 September. J. m. p. chory kor. z ludmi swymi i ze trzema
chorgwiami j. m. p. starosta wieluski poszed ku Rossoowcom, ale tam
zastali woln przepraw i zjechali si tame z. p. Czapliskim, ktry
z jzykiem, w samej konstantynowskiej bramie wzitym, powraca i w
tym upewni, e si kilka tysicy kozakw zawaro w Konstantynowie.
Stanli za przepraw. Skoro do nich nadjechali j. m. p. podczaszy
koron. i. mm. pp. starostowie: krakowski, sdecki, sokalski i bracawski,
a potem i j. m. p. wojewoda ruski; mieli prywatne midzy sob consilium,
jeli primam, ktra si causaliter we dwch milach podawa, tentare
z nieprzyjacielem fortunam, poniewa ludzie ci, ktrzy natenczas przy
i. mociach byli, wziwszy wiadomo o tak bliskim nieprzyjacielu, ochot
sw owiadczyli.
W tene czas uprosili i. mm. z porodka siebie j. m. p. starost
wielu., aby powrci do j. m. p. w T ojewody sendomirskiego, upraszajc
imieniem jmm. m. i perswadujc, eby si blisko ku nieprzyjacielowi podemkn i z t stron za Rossoowcami, przynajmniej w p mili za prze
praw stan, gdzie ju i armata z wozami stanowi si pocza. Wic
i ochot i. mm. swoj ofiarowali, e tego dnia chc szczcia sprbowa
w polu z nieprzyjacielem, jeeli z okopw wywabi si da, a bardziej
zagrzewajc ksicia j. m., eby tego dnia zaraz kaza szturmowa do
nieprzyjaciela, pozwoli i onego w miecie dobywa.
Oboja ta propozycja nie zdaa si ad mentem ksicia j. m., gdy jako
primam fortunam tentere, ile tak repente, nie przygotowawszy si, nie
yczy, tak i przejcia z w^ozmi i obozem na tamt stron za przepraw
impossibilatem dla nachylajcego si wieczora zhamowa. I. j. m. p. sta
rosty prosi, aby i. mm. wid do tego, eby nieprzyjaciela dnia dzisiejsze
go nie dranili i sami z armat, jeeli mona do obozu ksicia j. m. pow
rcili.
Ksi, i. mm. pp. krakowski, sdecki, sokalski i bracawski starosto
wie, zostawiwszy ludzie i wozy swoje, ktre si ju przeprawoway, na
tym miejscu, ktre obozowi naznaczyli, przy armacie i j. m. p. podczaszym
koronnym, sami uwiedzeni ochot, poszli z dworem swoim i z ochotnikiem
pod Konstantynw, gdzie przez godzin niemal dwie ucierali si z nieprzy
jacielem, ktry w pole nie chcc wyni, z okopu potnie si strzela.
I pokojowego ksicia j. m. p. wojewody ruskiego w tej utarczce postrzelili.
* . , .
rn
przyjaciel tyl podawa, ktrego przez wielk mil, pokadajc gsto trupa,
gonili. Sia ich na bota pouciekali, drugich pobito, a kilkunastu winiw
za dwiema chorgwiami przywiedli.
Tego dnia wprowadzi j. m. p. chory sendomirski lud krlewicza
j. m. Karola, 600 czeka do obozu, ktry natenczas stan za Konstanty
nowem dobre pl mile.
18 septembris. Dla tych wozw, ktre si dnia wczorajszego przepra
wi nie mogy, nie rusza si z miejsca obz, na podjazd jednak posano.
19 septembris. Idziem, staniemy od nieprzyjaciela w p mile, spo
dziewamy si powiedzie dobr noc, a jutrom da p. bg ranieusieko przy
dobrym dniu z sob si przywita.
, 300.29/129, . 187
188. .
, 27
12 . ,
,
.
. . .
, , ,
,
.
,
100 , [ ]
. ,
,
.
., . . . . , ;
.
13 . ,
. . . . .
. . . .
, . . .
.
. . . . ,
( ) .
14 . . .
. . . ,
.
, , .
. ,
.
. . . .
, . . : , , 8-510
, . . . .
, [ ]
, ,
, ., ,
, .
. . . . , . . . ,
. , ,
,
, .
.
, ,
. . ,
.
. . ,
, ,
,
. [] . . . ,
.
, , . . *
**, . . , ,
, ,
, , . .
. , , ,
,
. , ,
.
. . . .
. . . , . . .
, , ,
, . . . . . ,
. . . ,
.
,
, .
.
,
.
15
.
, , ,
. . . . .
,
.
.
. . *** . .
* . .
** . .
*** , .
114
, .
.
. . ,
; , :
, .
, .
.
,
.
[],
, ,
. . . .,
, .
.
16 . .
, . . . .
, .
,
.
[ ] :
2 , 2 , 4 .
.
. . .
,
4 .
, , ,
[] . ,
,
, [] , .
,
. [] .
17 . , , . . .
,
, .
.
, ,
, ,
. , ,
.
. . . 600
. . ,
.
18 . - ,
, , .
19 . , .
, , ,
[ ].
8*
115
43
1648 . 14.
, , ,
.
Die 14 septembris przyszed list od ksicia j. m. p. wojewody ruskie
go data 30 augusti do j. m. ks. arcybiskupa, ktrym dzikuj j. m. ks.
arcybiskupowi, e wdzicznie przyjmuj.
Wic, e za pisaniem j. m. ks. arcybiskupa zaraz wojsko superseduje
od podjazdw, na Kozaki, lubo oni pod ten czas prawie Ostrg, a potym
uck, Olyk, Klewa i inne miasteczka na Woyniu pobrali i crudeliter
wysiekli i sacra sprofanowali. Skary si na zwlok, ktra si w trakto
waniu dzieje, zaczym i czas do wojowania upywa i wojna cisza i du
sza by musi, potem gdy nieprzyjacioom Tatarowie na pomoc
przyjd, o ktrych ma wiadomo, e 30000 na majaku si do nas przeprawuj.
Pospolite ruszenie radzi, eby byo. A prosi aby j. m. ks. arcybiskup
authoritate sua napomnia, eby si chorgwie co prdzej pospieszay do
obozu.
Relacja ksidza Ciekliskiego Dominikana, ktry wyjecha z obozu
ksicia j. m. pana wojewody ruskiego od Kamienia Czohaskiego die
2 septembris.
, ,
67, . 173. .
. , . . 289.
14
. . . ,
30 , . . . ,
. . . .
, . . . , [
], ,
, ,
, ,
[] . []
, ,
, ,
, ,
30 .
. . . .
, .
,
. . , 2
.
116
44
1648 . ( 15 20).
- ,
Z Warszawy relacja pogromu wojska polskiego
pod Pilawcami. Anno Domini 1648
Przed niedziel kilka nic nie czynili w obozie naznaczeni od Rzptej,
tylko kontrowertowali de prioritate et posterioritate propria. Poniewa
wojewodw 7 byo, kasztelanw 5, starostw 16, i tak czas tracili nada
remnie, nie zgadzajc si na splne uderzenia na Kozakw.
W wity Mateusz die 21 septembris, lubo nie wszyscy mszy witej
suchali, co jest rarum przy tak wielu kapanach, wpadli nasi zrana do
obozu kozackiego i tam si im szczcio.
Po obiedzie ex consensu wojska wszystkiego miaa by potrzeba,
bo w ten dzie uszykowa wojsko ks. Jeremi porzdnie, co byo cum
invidia ipsius.
Jednak wodzowie i pp. ruscy reklamowali, aby nie nastpowali na
Kozakw mwic: Co tego za pociecha bdzie, gdy chopw swoich
powybijamy. Z tym si rozjechali ze szykom, a wodzowie z znakami
swoimi rozmowy za obozem prywatne czynili.
Wojska natenczas dochodzio 30.000 oprcz czeladzi lunej, ktrej
byo na 30.000, bo samych wozw, ktre byli naadowali w Polsce wydzierstwem, przeszo 50.000.
Die 22 septembris harcowe utarczki z Kozakami byy szczliwe tak,
e na kilka naszych wypadnicie stanie, uciekali od naszych.
Tego dnia, circa primam noctis, wziwszy wiadomo Kozacy, ie
horda tatarska przysza, ktrej mogo by do 30.000 wrzask uczynili w
obozie wielki i strzelali prawie przez 3 godziny. Co gdy syszano w na
szym obozie rozumieli, e si sami midzy sob bili, a o Tatarach nic
a nic nie wiedzieli i, lubo im ks. Jeremi, za dostatniem jzyka dobrego, e
ju przyjechali, powiedzia, adn miar wiary mu nie dali.
Die 23 septembris stano wojsko w placu cum magna confussione,
bo co panek to chcia by hetmanek i tam nie stan kdy mu kazano,
ale gdzie mu si podobao.
A przedtym z wieczora kazano na stra dzienn gotowym by
j. m. p. sdomirskiemu z pukiem swojem, przydawszy p. starost om
yskiego, p. starost roaskiego i insze panice chorgwie. A to wszyst
ko pro invidia, e owi z ochoty swojej przyszedszy w tamte kraje poty
ka si nie chcieli za wiea z nieprzyjacielem.
Wtem, gdy przeprawowa! j. m. p. sendomirski przez bagniska, wody
i rowy, bo w takich miejscach by obz pooony, a Kozacy w arcydobrym,
tam ukryli Kozacy i Tatarowie wszystkie chorgwie i przywidszy trzy
razy na ten puk o posiek wysa, adnego nie dano, i owszem szpetnie
uciekano. Tam zbywszy j.m. p. sdomirski konia postrzelonego, take
i inne towarz;ystw T o, bo im konie najbardziej psuwano berdyszami, puci
si na dodanym koniu na ow pierwsz przepraw. A gdy ko szwanko117
^ .
118
1648
, .
7 , 5 , 16 ,
, .
21
. ,
,
, .
,
. ,
[ ].
119
.
, : ,
. ,
.
30 ,
, [] 30 , ,
, 50 .
[22 ,
[] 7
, ,
30 ,
.
, , []
, . . ,
, , , []
^ .
[23 ,
,
, , !]
e.lu. . [] , []
. , .
. - ,
.
, . . . []
, (
, ),
. []
, ,
. . . . [] ,
, , []
,
. ,
, . [] , , .
( , [] ,
^
^, ,
, ^ , [ ^
,
, ,
.
/ , ^ ,
- ,
[] ,
. , ,
,| .
, , ^ ,
, , .
, 7 ,
120
,
.
, , , .
,
100 , ,
70 .
, ,
, ,
.
, ,
, , ,
.
, [] .
. . ,
, , [ ],
, .
, 8
, , 400 [
]. , , ,
.
,
, ,
, ,
, , , . , .
. , ,
, .
, , , .
. ,
.
, , .
, ,
, , ,
, .
,
, .
,
[ ] .
.
,
, , ,
, .
5 ,
, , ,
, .
. ,
,
.
12
.
, ,
, , :
[] .
,
,
,
.
,
.
, , ,
, .
. . .
45
1648 . 17.
Kopia listu j. m. p. kasztelana czechowskiego do j. m. p. pod
skarbiego koronnego pisanego, de data 17 septembris z obozu
My, w niedziel przesz stanwszy od Konstantynowa mila, gdzie
12.000 kozakw zawaro si byo, consilio facto posalimy kilkaset koni
podjazd dla jzyka.
Ten nieprzyjaciel, paucitate nostra contempta uczyni w kilkaset koni
wycieczk. Starli si nasi z nimi chyo tak, e a do miasta ich wparli
i gdyby bya pod Rossoowcami prdzej posikom, ktrych ksi j. m.
natychmiast wyprawi, pospieszy pozwolia im tak ochota onierstwa,
tego dnia i godziny wziaby bya miasto.
Lecz e ciemna noc nastpia, przyszo sprowadzi ochotnika, z kt
rego nieprzyjaciel jednego zagnanego pod way uowiwszy towarzysza
i jzyka o potnym wojsku naszym dostawszy, w nocy tumultuarie z
miasta uciek i paratam praedam nam umkn, miasto wyrabowane zosta
wiwszy.
Nazajutrz wojsko przeprawiwszy, stanlimy pod samym Konstanty
nowem, ktry ex reliquis chopstwa tego, bo si byli do grobw pokryli,
oczyszciwszy i ufortyfikowawszy iusto praesidio, dzi ruszymy si ku
nieprzyjacielowi. Ali ledwo taboru cz przez Ikawk przesza, podjazdy
nasze z podjazdami nieprzyjacielskimi schodz si.
Wodzowie z tamtej strony Gowacki i Krzywonos, z naszej p. Zacwilichowski z p. Kuliskim. Superiores tamci viribus, ale za ask bo
non animis. Pogromiony nieprzyjaciel, 300 swoich na placu zostawiwszy,
sromotnie do swego uciek taboru, straciwszy pukownika Krzywonosa.
A e wojsko owo wszytko nie wyprawio si, wic e i drugie z
Wielkiej Polskiej i Prus nie piesz si za nami w posiki, przyszo nam
tu dzie nad Sieniaw we dwch mil od Chmielnickiego poczeka.
122
. . . . . . , 17
, 12 ,
. ,
, [] .
, .
, . .
,
.
, , .
,
,
, .
, ,
. ,
, ,
. ,
,
.
,
. . .
, , , . ,
300 , ,
.
,
,
.
, , ,
15 [],
, , , . . .
123
, ,
.
, , ,
, .
, ,
. 30 , ,
.
46
1648 . 23. .
,
Kopia listu do j. m. ksidza biskupa poznaskiego
od p. Miaskowskiego [1648, 23.IX]
Wielkiej w tej mierze nad zasugi moje doznawam aski w. m. w.
m. p. dobrodzieja, e nie tylko wdziczne pisanie moje, ktre ja negotiario calamo do w. m. w. m. pana posyam, przyjmowa raczysz, ale Te
i responsami swemi, ktre ja na znak wysokiej aski w. m. w. m. pana
pokadam sobie, obsya mnie nie przestajesz. Tego bym sobie yczy,
abym jako najlepsze i najpomylniejsze in rem ojczyzny naszej mg
posya nowiny w. m. m. panu. Pki jednak szczliwszych nie bdzie,
te teraniejsze w. m. m. panu wypisuj.
Przyszy listy do j. m. p. kanclerza od j. m. p. chorego te i od
j. m. p. starosty sokalskiego,' w ktrych te s perticularia.
Naprzd, e si wojsko niemal wszytko cigno, bardzo pikne
i porzdne, tak, e miele by si mogo ju z cesarzem otomaskim
uderzy, bo go byo ju effective 30.000, a jeszcze chorgwie wielkopolskie
byy w kilku milach, i p. wojewoda brzeski i p. Przyjemski, i lud krlewi
cza Karola i mazowieckie chorgwie i innych na kilka tysicy nie doszy
jeszcze byy, ale codzie po kilka chorgwi wchodzio do obozu, e ju
wszystko byo dotychczas w kupie.
Druga rzecz dobra bardzo staa si, e ksita ichmoci, to jest
wojewoda sendomirski i ruski pojednali si midzy sob, urazy swoje na
koku powiesiwszy, et in amnistiam puciwszy 42 ; zczyli si wojska
13 septembris in fraterna claritate w pu pola wyjechali.
Pp. regimentarze wszyscy trzej przeciwko Ksiciu Winiowieckiemu
i innym jego kolegom i post mutuos amplexus wjechali do obozu, gdzie
przed obiadem godzin dwie privatum consilium byo, na ktrym stano
i przeciwko nieprzyjacielowi i onemu bitw powoln stawi.
Trzecia rzecz dobra staa si, e p. chory koronny, (ktrego ludzie
insze chwal) przez wielkie praktyki i upominki spraktykowa Zabuskie*
go, kozaka zaporoskiego, rycerskiego czeka, ktremu wszyscy multum
tribuunt i de industria et fortitudine jego sia powiadaj, ktry rad nierad musia adhaerare Chmielnickiemu, tandem beneficio noctis uszed
124
,
. -
, .
, , -, 100 ,
, ;
-, , ,
; -, ,
, ,
40 . , ,
, ,
; -,
,
10 .
, [] ,
, , .
, , 14 , 3 ,
, 4 .
5 ,
,
.
.
, ,
, .
,
; [] 6 , 4 ,
1 , 2 , 15 [],
, ,
, ,
.
, .
.
, , ,
; ,
300 , . ,
.
,
, . ,
.
, ,
. . . . , , . . . . ,
. . ,
.
, ,
.
, . . . . ., , ,
, ,
, , .
127
, . . . ,
.
, ,
. ,
. , ,
, . . ,
- . , . ., ,
, ,
,
. ,
, , .
- ,
, , . , . . . .
,
.
23 1648 .
47
1648 . 26. . .
Kopia listu od Rakoczego do j. m. ks. arcybiskupa
gnienieskiego
Illustrissima et reverendissima d., amice et vicine nobis observandissime.
Meminisse velit illustrissima et reverendissima dilectio vestra le
gatos nostros ad novissime istic peractum regni conventum ob itenerum
difficultatem, soluto illo pervenisse. Qui licet iuxta mandata nostra lite
ris exhibitis dii. V. nomine nostro salutatam eunt, verum serenissimae
Reipublicae fiduciarias literas nostras absoluto conventu reddere nequi
vere; illune tandem multa humanitate a dii. v. excepti ad nos rediere,
accepta commisione de exaudienda in affuturis comitiis legatione nostra.
Quod in effectum deducere et experiri aequum esse rati, eosdem legatos
nostros generosum ac magnificum Franciscum Bethlen de Kerest, supre
mum comitet comitatus Albensis, supremum itidem aulae nostrae marschalcum, et consiliarium nostrum Andream Klobubicki, ex praecipuis
aulae nostrae familiarem, eo ordinavimus.
Qui cum in procinctu sint, commoditati eorum prospectum esse vo
lentes, praesentem exhibitorem eam ab rem praemisimus, ut illis Varsaviae de hospitio et loco pro condenscensione commodiori prospectum sit.
Cuius rei dii. v. certoriem reddere et homines nostros favori et promo
tioni eiusdem commendara aequum nobis visum, sit praesertim cum hacte
nus in nos demonstratae benevolentiae studium apud eandem hodie etiam
vigere nulli ambigamus. Quod uti suave spondemus, ita nos etiam
128
. . .
, ,
.
, []
.
, .
,
; , , ,
, ,
,
, ,
,
,
,
.
, , ,
,
.
,
,
. ,
.
26 .
,
.
.
9-510
129
48
1648 . 30.
.
. . .
. ,
, , , .
. . . . .
.
. . ., , -.
, . . 130
, ,
, , , .
., ,
, , 50
.
,
, ,
.
. . ,
, ( . .)
. ,
,
,
. 300 ,
,
,
, ,
, .
, - ,
, . .
, . . .
30 1648.
,
49
1648 . .
-
Diariusz errorw ich mm. pp. regimentarzw pod Piawcami
Wszystka salus nostra w tym vertebatur, e byo celeritate tego
nieprzyjaciela wojowa, nie czekajc konjunkcji Tatarw, od ktrych
mielimy przestrogi, nie czekajc zndznienia wojska i odpadnienia od
koni przez nastpujce jesienne pluty, ale w tej wieej tak wojska pik
nego ochocie aggredi hostem.
A ich mm. pp. regimentarzowie czas darmo trawili, differebant, non
gerebant consilia, na kadej przeprawie dni dwa, trzy trawili, gdy o
przeprawach nikt nie myli, eby je byo wczenie ponaprawowa; i tylko
convocabatur consilium, a adne do skutku nie przyszo i owszem contra
rium radzie komisarskiej ich mm. pp. regimentarze do skutku przypro
wadzili.
W obozie nulla disciplina, nulla wodzw auctoritas; w nocy, po hale
strzelano, woano, czego nikomu nie ganiono, bo bya pana * metius
unius ad omnes; zaczym adnego nie byo penitus porzdku.
* .
9*
131
. .
,
, [ ] ,
. [ ]
,
.
. . ,
, - ,
, .
,
. . []
.
, .
, ,
,
.
,
, , .
. . . , ,
,
,
,
, - ,
131
.
.
, , .
,
. , , .
, ,
- .
.
, ,
.
,
,
.
, . . . 43
, .
50 , .
,
. , . ,
. . . ,
. . , , ,
,
.
,
, .
. . .
. . ,
. . . . . .
.
. . .
. . . ,
, ,
[] .
[] . . . ,
, . . ,
,
.
, , ,
, .
,
, 600 [], . . . []
, . . . , . . . ,
,
. ,
, , , ,
, ,
,
, .
135
, ,
, .
,
.
,
, ,
, . ,
, . ,
.
,
.
, , .
, ,
, - .
[] ,
, , ,
, ,
, , , . . .
, , []
, .
. . .
,
.
. . .
, ,
. . ,
. . . ,
. . , , ,
. . . ,
. . , . ,
.
. ;
, . ,
,
,
. . . .
, .,
, , ,
,
. ,
.
, ,
, . .
, , .
. 200 ,
.
, . . .
, , . . .
136
, . . . ,
, .
,
, .
, , , . .
. . .
. . . . . . ,
, , . . .
, . . ,
., . . .
. . . .
, .
. . . ,
, ,
.
. . . .
, [], ,
,
, ,
.
50
1648 . .
.
. .
. . . , 18 ,
, ,
138
, ,
, ,
. ,
, [] ,
( ,
). . . . .
, ,
. ,
,
.
, , , ,
. , ,
,
, , ,
.
, .
,
- , ,
. -
. ,
. ,
: .
,
.
,
, . . . .
, , ,
, ,
, , .
. .
, , . .
, . . , ,
, ,
. , ,
, ,
. , , ,
, ,
, , , . , ,
, .
.
, , ,
, ;
. , ,
, ,
, .
,
, ,
139
, , , ,
,
. , . . . .
, .
. . .
, ,
.
. . .
.
51
1648 . . ,
Janie Wielebni wielmoni mnie wielce miociwi moci pp. i bracia.
Oddawszy mj w. m. m. m. panem braterski pokon, uprzejmie ycz
i p. boga prosz, aby w tym osieroceniu utrapionej ojczyzny naszej consi
lia te nasze de providenda illius securitate fortunnie raczy i one zgod
i mioci bratersk pobogosawi.
Zbiaem i ja tu i dlatego abym szczerze tego z powinnoci mojej
pomg w. m. m. m. pp. i abym suszny mj al przeoy, ktry nie tak
z niewinnego oskarenia ponosz, jako std, e indicta causa wolnym
szlachcicem w wolnej urodziwszy si Rzptej na gos iniqui accusateris,
na aklamacje subtelnymi nieprzyjaci moich fakcjami, nie wiem czy
omamionego, czy te podwiedzionego gminu osdzony jestem. Odsdzi
licie mi wm. wm. tego, cocie ultro zgod powszechn posa mi w dom
raczyli.
Jeeli susznie, raczcie z tej nieszczsnej, ktra zwyka szczeroci
i prostot, sumieniem i swoj przysig obowizany listownie czyni
musz, (bom po dwakro umylnie do koa zjedajc, wolnego gosu
doprosi si nie mg, teraz infelici casu do ka przyciniony bdc,
ustnie jej czyni nie mog) relacji uway.
Jakam tylko uniwersa j. m. ksidza arcybiskupa m. m. p. wzi,
ktrym ex senatus consulto wkada na mi raczy zawisn przodkowania
wojsku Rzptej prowincje, nie z ambicji mojej, bo jej we mnie nigdy nie
byo, ale z zwykej mojej do usug ojczyzny ochoty przyjem j na si
i zarazem z j. m. p. podczaszym i j. m. p. chorymi koronnymi consilium
o miejscu stanowienia obozu uczyniwszy, chciaem obz generalny pod
Gliniany stanowi ex duplici ratione. Pierwsza, eby tam snadniej wojsku
od Rzptej naznaczonemu cign si byo; druga, aby pomknieniem
pod nieprzyjaciela obozu nie uczyni si by Chmielnickiemu wstrt od
tego, o ktry prosi Rzptej, pokoju.
Nie zdao si to j. m. p. podczaszemu, chcia j. m., abymy na troje
si rozdzielili, to jest, abym ja pod Krzemiecem, j. m. p. chory pod
Charzowskim Mostem, sam za j. m. p. podczaszy pod Gliniany zosta
wa. Akceptowaem ja to zdanie i z pod Zasawia rewokowaem tu moje
140
143
, , , .
.
. . . . ,
. ,
,
, .
, ,
. . . .
,
, , ,
, , ,
[],
, ,
. , . ., ,
.
, ,
, [] ,
,
, ,
. , ,
.
10-510
145
. . , . .
.,
,
- , , -
.
. . . . . .
,
. , ,
, ; , [
]
.
. . . , ,
, , . . .
, . . .
. -
. ,
1200 , 146
.
.
,
. . . .
. ,
. . . , . . .
. . . , .
, ,
,
- . , ,
, ,
. ,
, ,
, . . . ,
,
.
,
.
,
, , ,
.
, , . .
,
. . , , ,
, . . .
,
.
., ,
,
146
. .
. .
. . . [] ,
. ,
, . . ,
, ,
. [ ]
, , ,
, .
. .
,
, 14 ,
. . .
. . []
. . . , . . .
. . .
, ,
, .
, [] .
, ,
. . . ,
,
, , [ ] .
. . .
. ,
.
. , , , . . . , . . .
, . . . ,
, , , , . . . , . . .
, . .
., ,
, , ,
. . ,
, .
- ,
, , .
.
[ ] .
, , ,
. . ,
. . . ,
, ,
.
. . . . . .
.
: , , [
] .
.
, ,
. . . . 10*
147
, .
, ,
. . . . . ,
. . . , . . .
. . .
, . . .
.
, . . . ,
,
, ,
. , .
, ,
.
, [ ] .
. . .
, ,
.
,
,
.
,
, . . . ,
. . . .
, . .
. . . .
. . . . . . .
. .
, .
,
,
.
1200 . . .
,
. .
, ,
. ,
, . .
, . ,
.
, ,
, ,
, .
,
, , ,
[].
, .
, . . , ,
148
,
,
, ,
. , , ,
, -
, , . ,
, ,
, , ,
,
, ,
.
, . . . , , ,
, , .
. . . ,
,
, .
.
, .
, . . . , . . .
, . . . , . ,
, . . . , . . . .
,
[], [] .
. , . , .
, . . . . , .
, ,
,
,
. [
] ,
,
.
, ,
.
,
. .
,
;
,
, ,
.
,
, , .
.
,
149
. ,
;
. . . . ,
[] . ,
.
, , ,
. . , . .,
, , []
, . [],
,
. [ ] . . .
.
,
, , .
.
. .
. . ,
. . . , . . . ,
.
, ,
. ,
,
.
-
,
.
, , . [
] , ,
. , ,
, . ,
,
.
. ,
, ,
, ,
.
,
, ,
, ,
, .
, ,
, .
. ,
. -
, , . . . .
.
, .
150
52
1648 . .
,
Confessata Martina z rniany z puku Gowackiego
Chmiel odszed midzy Konstantynowem a Winiowcem dwie mile
od ... monia. Juto dwie niedzieli jako odszed od niego.
Po putory mile na dzie Gowacki uchodzi, na Lww idzie i chce
go koniecznie dobywa. O Kamiecu nic nie wie i nie umie powiedzie;
armaty ma z sob sztuk dwanacie, insza w Konstantynowie zostaa.
Do Winiwca chodzi komunikiem w szeciu tysicy umylnie dla
tego j. m... spodziewajc si go tam zasta, mia i Tatarw z sob.
Wszytkiej potgi nad 20.000 nie ma wicej, bo odesa sia ludzi z dobycz i armat za Dniepr. Lwowa chce odebra i Tatarowie pod Lww
skupi si maj. Tatarowie zagony rozpucili z pod Czohaskiego Ka
mienia. Chmielnicki pod Zamociem ma by. Tatarw s 50.000, a ci
poszli nazad z pod Piawiec. Niebaba posieczony, Krzywonos postrze
lony, Gowacki, Gadki, Dano ............ i insi, nie wie, gdzie si obracaj. We
Lwowie, aby mia mie porozumienie z mieszczanami, nie wie. Krla
z nami wesp obra chce. Ksicia j. m. 44 koniecznie chce dosta.
, 300. 29] 130, . 337 .
.
,
... . .
. ;
.
. [] ;
.
,
. . ; .
20
. ,
. -
. . 50
, - . ,
, , , ... ., .
, []
. . . . 44
.
151
53
1648 . .
Confessata kozaka sienczanskiego *
Odeszli Chmiel w Konstantynowie niedziel temu dwie jest. Gdzie
teraz Chmielnicki, nie wie, ale z tym odeszli od niego, e mia i ku
Lwowu. Ludzi ma sto tysicy, krom puku Gadkiego i Krzywonosa, kt
rzy id do Lublina.
Tatarw 30.000 byo, teraz 15.000, bo si ich poowa powrcia.
Wszyscy przodem, Tokaj bej nad Tatarami starszym. Wiele li ma arma
ty, powiedzie nie umie, to tylko wie, e Tatarowie ku Wile poszli.
Powiedzia i to, e Chmielnicki tylko na ten miesic Tatarw za
cign, bo si spodziewaj traktatw. Kozakw nic nie idzie z Tatarami
ku Wile. Chmielnicki, pode Lww idzie, i dobywa go pragnie. Tatarowie
maj si powrcic pode Lww do Chmielnickiego.
Pod ktrymi miastami tymi czasy by Chmielnicki, nie wie, bo z pod
Konstantynowa poszed. Jeeli te by w Dubnie albo w Winie nie wie.
Posw do Warszawy jeszcze nie posa. Traktowa strony pokoju chce
i myli koo tego. Woci polskie po Wis tylko odj chce, za Wis
nie ma woli pj. Zimowa tu koniecznie chce w Polsce i to pod Za
mociem swoj stancj, chce mie.
O p. Dtowskim nie wie, kdy jest i kdy si obraca.
O wojsku naszym tak rozumie, e na Wis poszo.
Czer wszytk zatrzymywa i nie odeszo jej nic do domw. Pukow
nikw nie wszytkich zna, Tatarowie za Dnieprem nie byli.
Kiedy pod Lwowem Chmielnicki stan, nie wie. Jeeli mia kogo
swoich we Lwowie, nie umie powiedzie.
Z Lachami zgodziwszy si, wesp z nimi krla obiera chce.
, 300.29/130, . 337.
.
, .
, ,
, . 100 ,
, .
30 , 15 ,
. , - .
, , ,
.
,
, . . . .
* Sienczarskiego.
152
.
.
,
, - . []
, , ..
.
, ..
, ,
.
. , , .
, .
[] .
. . .
, . , .
, ,
.
54
1648 . 1. ,
.
Kondycje od ludzi z Kodaku wychodzcych podane.
S poprzysione przez p. Maksyma Nesterenka, Prokopa Sumejka
Jasia Woczenka pukownikw.
1. Municja, ktra si na Kodaku zostaje, to jest dzia 6 spiowych,
a 7 elaznych, gdy da p. bg z Wojskiem Zaporoskim ugod, aby bya
obrcona podug intencjej j. k. m. p. n. m.
2. Abymy z chorgwiami rozwinionymi, z bbnami, lontami zapa
lonymi i ze wszytkim zwyczajnym naszym orem wychodzili.
3. Aby wszelaki jasyr, ktry p. bg uwolni lub z niewoli tatarskiej,
lub z jakiej innej, wolno z nami wychodzi tak, jako my sami, a osobliwie
p. Stefan Czarniecki.
4. Jeeliby w tym czasie jakokolwiek, skdkolwiek do nas wiado
mo przychodzia, aby bya zarazem przepuszczona.
5. Aby nas sam p. Maksym Nesterenko, poczwszy od j. m. p. guber
natora, wszytkich a wszytkich a do najmniejszej duszy w caoci zdro
wia, ze wszytkimi naszymi chudobami na miejsce bezpieczne prowadzi,
nigdzie od nas nie odjedajc, a mu sami za kompani podzikujemy.
6. Aby p. Maksym Nesterenko, pukownik zesany z ramienia p. het
mana i wszytkiego Wojska j. k. m. Zaporoskiego, take p. Prokop Sumejko, p. Jako Woczenko pukownicy, take wszyscy sotnicy, osawuowie, atamani i wszytka czer na ewangeli przed krucyfiksem, przy po
pie, podug roty od nas podanej, kady z nich zosobna przysigli na
dotrzymanie wszytkich kondycji.
7. Aby ciao sawnej pamici j. m. p. Stefana Potockiego, starosty
derayskiego, byo zaprowadzone do Kijowa, [do] ojcw Dominikanw.
153
, ,
, ,
.
1. , , 6
7 , ,
. . . . . .
2. [ ] ,
, .
3. , , . ,
, .
4. - ,
, .
5. .
, . . . ,
,
, .
6. . , , .
. . . , .
, . , , , ,
, , , ,
.
7. . . . ,
, .
8. , ,
, -
, .
9. , ,
.
154
10. ,,
.
11. .
. . . .
12. .
.
13. , ,
.
14. . .
, 200 .
15. . 4 ,
, .
55
1648 . 1.
.
Przysiga kozacka
Ja Maksym Nesterenko, pukownik j. k. m. Wojska Zaporoskiego,
zesany bdc z ramienia p. hetmana Chmielnickiego i wszytkiego Wojska
j. k. m. Zaporoskiego pod Kodak, abym on do dawnej wojsku temu
przywrciwszy dyspozycji, tak samego j. m. p. Krzysztofa Grodzickiego
gubernatora, jako i p. Jzefa czyskiego, majora, p. Marcina Czar
nieckiego, Stanisawa Koniecpolskiego, kapitanw, pp. porucznikw, cho
rych oficerw i wszytkich onierzw, a do najmniejszej duszy, w ca
oci zdrowia, za wszytkimi ich chudobami na miejscze bezpieczne do
prowadzi.
Zaczym przykadajc si do woli p. hetmana, i wszytkiego Wojska
j. k. m. Zaporoskiego, przysigam p. bogu wszechmogcemu, w trjcy
witej jedynemu, przeczystej bogorodzicy, i wszytkim witym, tak so
wem jako i sercem, i wszytkich wzwy pomienionych ludzi podejmuj
si w caoci zdrowia, ze wszytkimi ich chudobami na miejsce bezpieczne
doprowadzi, i bior ich na sumienie tak moje wasne, jako i wszytkiego
Wojska j. k. m. Zaporoskiego i pod przysig obiecuj, broni ich tak
od wojsk naszych, jako i tatarskich, luhownikw, ludzi wociaskich
j wszelakich kup swawolnych, nigdzie nie odjedajcy od nich, a my
sami za kompani podzikujemy, i tym wszytkim dosy podanym czyni
kondycjom.
A jeelibym mia faszywie i niesprawiedliwie przysiga si, niech
na mi p. bg i na wszytko wojsko, wszytkie plagi od starego a do
nowego testamentu dopuci, niech si ziemia ze mn i ze wszytkiem
wojskiem zapadnie, niech mi bg naostatek na enie i dzieciach moich
a do trzeciego pokolenia skarze, i dusz moj na wieczne potpienie
pole.
, , . . . ^
. . . ,
. . . ,
, . , , . , ,
.
, . . . .
, . , ,
, , ,
, ,
, . . . ,
, , ,
, ,
, .
, .
,
, , ,
.
. ,
, ,
.
56
1648 . 1. .
.
Kopia listu od ksicia j. m. p. wojewody ruskiego
do j. m. ks. arcybiskupa gnienieskiego
Ciki jaki et fatalis ojczyzn nasz premit annus, jako bowiem
z upadkw pierwszych jej i teraniejszego wieego by musim cala
mitosi.
156
. . . . .
. -
- .
, ,
.
, ,
, , . . .,
45 . ,
- .
,
.
, , ,
, ,
, , ,
157
, ,
. ,
, , , . . .
46 , -
.
. , ,
,
. , . .
. . . . ., .
. . . . ,
.
, , , ,
, , ,
.
, . . . . .
.
. . . . . .
1 1648
57
1648 . 6. .
13
Uniwersa j. m. . wojewody krakowskiego. Stanisaw hrabia
Lubomirski, wojewoda krakowski, spiski, zatorski,
niepoomki starosta etc.
Wam m. m. panom i braci i. m. pp. obywatelom wojewdztwa Kra
kowskiego suby me braterskie zaleciwszy.
Wysyajc pierwsze uniwersay moje do grodw wojewdztwa na
szego, abycie si w. m., jako kto moe, w tak niebezpiecznym razie do
Krakowa kupili; nie naznaczyem czasu ani dnie, na ktrybycie si mieli
tam stan.
Obwieszczam tedy znowu w. m. m. i dzie 13 miesica padziernika
naznaczam, abycie si w. m. m. wszyscy pod Krakw zjechali dla zabieenia tak strasznym niebezpieczestwom, eby nas nieprzyjaciel za
karki nie bra, ktrego lubo do tego czasu (co si osobliw ask bo
dzieje) u nas nie masz, spodziewa si go jednak i wyglda co godzina
potrzeba.
Prosz i powtre per amorem patriae, ebycie si w. m. m. na
dzie naznaczony wszyscy a wszyscy zjechali, abymy i o dalszym bez
pieczestwie swoim radzili i teraniejszym niebezpieczestwom jakikol
wiek wstrt uczyni mogli.
Datum na Winiczu 6 octobris 1648.
Stanisaw Lubomirski, wojewoda krakowski.
,
, 90, . 11. .
158
. . .
,
,
, , .
. . . .
.
. ,
, . ., ,
, , ,
.
. . 13
, , . .,
,
, (
),
.
, ,
, . ., ,
,
.
6 1648.
,
58
1648 . 6.
. . -
Kopia listu do ich mm. pp. komisarzw ze Lwowa
do j. m. ks. arcybiskupa
Illustrissime princeps ac reverendissime d. d., amice observande.
W tym nieszczsnym zamieszaniu naszym cokolwiek potrzebnego do
zatrzymania caoci ojczyzny, a oddalenia, ile by mogo, co dzie to
wikszego niebezpieczestwa, by rozumielimy, praestitimus; z tej po
winnoci, ktr debemus Rzptej, gotowimy byli, potraciwszy ju supel
lectilem, zdrowia nasze przy obronie Lwowa konferowa; cokolwiek byo
sposobnego do zatrzymania wojska, adnejmy nie opucili, i dostawszy
(lubo male) ad fidem publicam pienidzy, midzy onierzw podzielili
my, aby jakikolwiek titulus zgromadzenia a zatrzymania wojska zosta
wa.
Lecz eadem infelicitate Reipub. nie mogc zatrzyma wojsko, lubo
w kole generalnym (w ktrym publico nomine ks. j. m. p. wojewody
ruskiego i j. m. p. podczaszego koronnego za regimentarzw wojska
159
. . . . .
,
.
,
,
, ,
. ,
, ,
. , ,
, ( ) ,
, -
.
, ,
, (
. . . . . . .
)
[] .
[ ]
160
, [] ,
,
, , , ,
, ,
. , ,
, ,
, ,
. ,
, , ,
. . . . ,
.
. . . . ,
.
. . . .,
. . . . .
, 1648.
. . . . . :
,
,
,
,
,
,
59
1648 . 8. . , - , . ,
Roku 1648, miesica oktobra 8 dnia confesata przyprowadzonych
Kozakw przez kompani chorgwie j. w. j. m. hetmana
Wielkiego Ksistwa Litewskiego
Filip Chwiedorka, poddany majtnoci pp. ukowskich [z] Swaszkowa,
w czernihowskim powiecie lecej, dobrowolnie na mkach przyzna, i
Hryko But teraniejszy pukownik, z teje majtnoci poddany, z Ada
mem Lemkiem, z Achzemem z Siedniowa, z pisarzem ojewskim, z Muyowskim jedzili do Chmiel po utarczce czernihowskiej.
Tedy Chmiel da uniwersa, aby ludzie zbierali, a pukownictwo Kizimu aeby dali, Rzeczyce i Homla, ojowa nie postpowali, zakaza.
Zacigno si w Brahiniu, a wprzd powiedzia, w Mozyry Kizim sam
si utopi; po nim Harkusza rodem z Bychowa nasta, a drugi by pukow
nik od Harkuszy, abadwa maj po pitnastu chorgwi, pod chorgwi
jedn piciusta ludzi, a pod drug mniej.
11-510
16!
Confesata Drugie.
Wasyl Januszkowski mianowa si, z Lubaczowa, wychowanek pani
Rosadowskiej, Januszowi Kusznierzowi w Czernihowie suy.
Bez mki dobrowolnie zeznawa, e jako przyszli kupy swawolne
kozackie z Rzeczycy, drugi za z panem swoim Kusznierzem przysta do
nich i chodzi z nimi do Brahimia pod Mozyr, z Mozyra pod Petrykowce
bajdakami, z Petrykowicz wybrawszy cyn i mied do Mozyra wyprawili
sami do Hluska, stamtd do Bobrujska.
Pukownik Harkusza z tamtej strony Berezyny, a But z tej strony
poszli chwa. Harkusz na pitnacie chorgwi, a But drug pitnacie da
Bobrujska.
162
1648 . 8 . ,
. . . .
, . ,
, ,
, , ,
,
, .
, ,
, , .
[] . , [],
, ,
. -, .
15 , 500 ,
.
, .
,
.
, . .
, [
] . .
, [] .
,
. . . . ,
. ... ,
, ,
, - .
.
. , ,
11*
163
, ,
.
29 , 6 . [], ,
,
- .
100 [ ]
. , .
, , , ,
: , .
, .
, , , ,
.
, ,
, .
10 .
5 , .
, [] ,
, ,
, , , ,
, , ,
, [],
.
, , .
.
[] , ,
. .
, .
, , ,
, ', ,
, .
, .
15 , 15.
.
3 - .
.
<, , .
[] .
.
[], ,
, , ,
[]
, . 100
, : ,
...
164
60
1648 . 11.
Die 10. Octobris przyjecha suga j. m. p. Winiowieckiego, niejaki
Kordysz, do ktrego umylnie do gospody chodziem; ktry mi po
wiedzia, e do Warszawy jedzie do j. m. ksidza arcybiskupa gnienie
skiego i do krlewicza j. m. Kazimierza, krla szwedzkiego.
Naprzd mi, to powiedzia, wymieniwszy wszystkich i m. p. sena
torw, e musieli ucieka ze Lwowa, i j. m. ks. Winiowieckie, ktrych
odjecha w Jaworowie ten suga; a we Lwowie j. m. m. zostawiwszy ludzi
pod sze tysicy, w tym ujechali.
Gdzie powiedzia, e w poniedziaek przeszy, ujechawszy mil dwie
albo trzy ode Lwowa, syszeli strzelania z dzia, i ognie nakoo palone
byy, mwic, e Tatarzy obiegli; rzecz podobna, bo poczty nie wida y
ktrej czas omin by jako bywaa.
I
to zapewne powiedzia, e chan idzie w 50 tysicy do Chmielnickiego
idzie na pomoc, ktry ma si puci we trzy strony: jedna przez Woy
ku Podlasiu, druga strona od Kijowa ku Krakowu, trzecia strona na
Lww z armat, wielk potg, mwic, e niepodobna rzecz, eby si
Lww mia obroni, bo bdzie mia ludzi najmniej na ptrzeciakro sto
tysicy.
Po Woyniu pldruj nie tylko Kozacy, ale i hultajstwo i Niemierzyc
niejaki udaje si za Kozaka.
W Lublinie trwogi wielkie, a ludzi bardzo mao, ktrzy s pogotowiu'
uchodzi. Sam zna tego, codzie ich ju ubywa i ju jako w pustkach
tylko troch ubogich ludzi po przedmieciach, ale kupcw bardzo mao,,
i ci s pogotowiu uchodzi. Znak tego niebezpieczestwa i tej trwogi*
e poczty adnej lwowskiej przez cay tydzie nie masz; bardzo le oba
wia si trzeba, eby listw nie przecili Kozacy albo Tatarzy, albo te.
jakie hultajstwo, bo wielkie rozboje wszdy po drogach, i kursorw bij,
i pienidze im odbieraj, listy odpiecztowawszy; nie wiedzie jako si
i wychyli kto ma z Lublina niewypowiedziane ze wszystkim.
Dzisiejszej nocy, z soboty na niedziel, om domw zgorzao na
czwart przeciwko cerkwi za ydami, i dzisiaj my si wszyscy strachu
nabrali, spodziewajc si e Kozacy albo Tatarzy. Ale powiadaj, e
piechota j. m. p. Wejhera, palc sobie na kominie, zapalia.
Po napisaniu tego listu dowiedziaem si, e sami mieszczanie
lwowscy przedmiecie spalili, dla obrony zapewne.
W Lublinie, d. 11 octobris 1648.
Firlej, starosta lubliski
, 300.29(130, . 251
. 252. .
10
. . . ,
. *
. . .
. . , .
165
, . . ,
, .
, .
, , 6 .
, 2
3 , ,
. , [].
, ,
. .
, , 50
,
: -
, - ,
- . , ,
,
250 .
,
, .
, ,
. , . [ ] ,
; ,
.
. ,
, -
, , ,
.
. .
, ,
8 , .
, ,
. , .
. . , .
,
,
.
, 11 1648
,
61
1648 . 14. .
.
J. w. a mnie w. m. . wojewodo bracawski, m. w. m. bracie i dobro
dzieju.
e ju tylko we trzynastu milach od Warszawy potka mi posaniec
w. m. m. p., za ktrym i sam w te tropy do w. m. m. p. spiesz, krtko
pielgrzymowania naszego i ostatniej substancji naszej straty opisuj
statum.
166
Co jako przy tym tak cikim utrapieniu naszym z woli boej i odpadnienia od substancji musi nas tym bardziej, kady to osdzi.
O
Lwowie te z strasznie a prawie ju ostatnim upadkiem gincej
ojczyzny naszej przyszy z Lublina w sobot wiadomoci, jakoby sam
Chmielnicki ze wszystk potg majc kilkadziesit tysicy ordy, na
stpi na Lww i zewszd go opasawszy, potencj swoj i armat sztur
mowa, a ks. j. m. Winiowiecki, zasigszy jeszcze przed nastpieniem
o tak wielkiej potdze tego nieprzyjaciela wiadomo, zemkn si i od
stpi ode Lwowa. Czego widziaem oculatum testem p. Kordysza, ktry
e to tak jest, a nie inaczej, twierdzi, powiadajc, e ju z pod Jaworowa
ksi j. m. poszed nazad, odjecha i wojska tego, ze dwa tysice mogo
by przy nim. Na ktr wiadomo wszystek Lublin prawie ju by
zwid i co ywo z niego brao si w drog. Lecz potem, ju prawie
w wieczr w sobot, przyjecha p. porucznik z puku wojewody Brzecia
Kujawskiego, take ze Lwowa, powiadajc by swj pniejszy wyjazd
ni pana Kordyszw, bo p. Kordysz wyjecha we wtorek, a on we rod,
ktry tym upewni, e Lww zostaje bez adnego oblenia, i tylko Ta
tarowie zagonami swymi opdziwszy Lww i tamte przylege prowincje,
obrcili si ku Dniestrowi, a Lww za ask bo cay, i Chmielnicki
jakoby po staremu na miejscu swym zostawa; tylko Krzywonos i ten
Kudra mieli si z swymi pukami ruszy, ktrzy gdy niemasz komu bro
ni tamtych krajw dowodz. Jeeli nie bdzie prdko przy obraniu pana
od Rzptej obrada, wszystkiego czego zechc, doka.
Tak tedy publicam calamitatem, ubom mia krtko fusius opisaw
szy, do prywatnej przystpuj i ni sam przybie, przez ten list mj
upraszam w. m. m. m. pana, eby w tym razie radzi o mnie i o tych,
ktrzy wesp wlok si ze mn, o intercesje tak do j. m. ks. arcybiskupa,
jako i do inszych i. mm., przy ktrych teraz zostaj rzdy Rzptej, proszc
eby gdziekolwiek, lubo w dobrach Rzptej, pokazali nam przytulisko i
radzili w nieszczciu naszym o nas. ebymy tylko mogli maonki
nasze locare, a sami jako najprdzej obracajc si ku temu nieprzyjacie
lowi, znowu da pan bg daj boe z szczliwie obranym panem.
O
czym wszystkim szerzej plac zostawiwszy do ustnej rozmowy z w.
m. m. p., teraz to pisanie moje przed sob co prdzej posyam. A sam,
da p. bg, w pitek do Warszawy przyby obiecuj. W tym czasie tylko
racz w. m. consulere i obmyli jakiekolwiek przytulisko, nim si drudzy
nacisn, bo tu co ywo obrcio si.
Zatym samego siebie i powolne usugi moje braterskie oddaj asce
w. m. m. m. p.
Datum w Sokalu d. 14 octobris.
W. m. m. wielce m. pana uniony brat i suga
M. Kisiel
, 300.29] 130, . 250
251. .
. . . . . , . . .
.
13
. . . . . . . . . [ ]
168
.
. . . . . :
,
. . . . .
, . . . . . ,
, , ,
. . . ( .
). , , - ,
, , , []
,
, .
, , , ,
,
.
.
, , ,
, , ,
.
, , ,
, .
, , , ,
, ,
, [].
,
,
, ,
, (
) ,
.
: , .
, []
. , ,
. ,
,
, .
,
, .
, ,
, ,
.
, []
, ,
. , ,
. . . . . ,
169
,
,
,
, .
, , [
] , []
.
,
, ,
,
, ,
, . . ,
, , . , . , , , , ,
- . . ,
.
. ,
, .
, , .
, . , ,
, ,
, ,
, , . -
,
. ,
.
, [] , .
,
, ,
. . . . ,
, ,
. . . , .,
, , -,
,
. ,
, ,
.
[] ,
. . . ., .
, , .
, . ., , , , ,
.
. . . . .
14
. . . .
.
170
62
1648 . 16. . . ,
-
Kopia listu od kn. Radziwia do j. m. ks. arcybiskupa.
Illustrissime princeps et reverendissime d. d.
et amice observantissime.
Nie mwi miujcym matk swoj synem, ale zdrowego rozumu nie
byby czowiekiem, ktryby teraz z obywatelw wsplnej ojczyzny ser
deczn ku niej (w tak cikim jej razie) kondolencj ruszy si nie mia,
ale i w tak niebezpiecznym znalaz, co by si na commune periculum
wzdrygn nie musia.
al si boe, e tak dotkliwie i sensibiliter weryfikowa eventus
wierne przestrogi moje, ktre z powinnoci urzdu mego ingruentia mala
podaw r aem, abymy byli na takowe casus fortius praesidium i skorsze
ratunki mie mogli; teraz wanie dobrowolnie i prawie wasn nasz
win od niespodziewanych przypadkw ledwie nie inermes deprehensi
sumus. Bo tak znaczna rebellium victoria, non sine ignominia wojska
otrzymana, erexit animos wszystkiej czerni ruskiej nie tylko w Koronie,
ale i w W. Ks. Litewskim; w ktrym jeli przedtym, pki jeszcze Chmiel
nickiemu gotowo koronnego wojska straszna bya, znajdowali si tacy
od niego do nas submissi seditionum duces, ktrzy znacznemi kupami
szli w gbi w W. Ks. Lit. i w nim znaczne poczynili szkody, c
w. ks. m. rozumie, jeli teraz nieprzyjaciel, securus od koronnego wojska,
zapomni o krainach naszych i nie bdzie usiowa znaczn chopw na
szych akcesj zacz potgi swojej?
Bo, jakom na konwokacji publice et privatim przestrzega i obtestabam, tak i teraz powtarzam, e w tym powszechnym czerni ruskiej za
wziciu wiksze jest W. Ks. Lit. nieli samej Koronie periculum, w ktrej
na miejsce kilku wojewdztw rebeli zapowietrzonych macie w. m. m.
panowie kilkanacie inszych, ktrych ta pestis dosic nie moe, albo
niebardzo moe. Ale my w caym W. Ks. Lit. oprcz Ksistwa mudzkiego
adnego wojewdztwa, ale ledwie ktry powiat mamy, ktry by in societa
tem rebellionis pocigniony by nie mg. A nie tak in celebris jest ta
clades et ignominia nostra, eby wszystkich i najodleglejszych ktw
ojczyzny osawa jej (a jeszcze, jako bywa z daleka in maius aucta) prze
bi i nimi zatrzsn nie miaa.
Wic i samemu Chmielnickiemu jeli in ancipiti fortuna eius, kiedy
si z bliska o sw krzywd bra musia, vacabat myli o W. Ks. Litewskiem, co za podobiestwo, kiedy mu si wszystko po myli wiedzie,
aby mu owca z pamici wypa miaa?
Uwacie tedy w. m. m. panowie, jako nie tylko granic, ale i medi
tullium (bo ten ogie nie tylko z krajw, ale te in visceribus si zajmuje)
tak szerokich pastw W. Ks. Lit. czteroma tysicy zacignionego a pi171
. . . .
,
.
,
,
( ) 172
,
.
, ,
,
,
.
, ,
. ,
,
, . . . ,
,
, . .
, ,
. . ., ,
,
?
,
, ,
[] . .
, ,
, . . ,
. . .
, [] , ,
.
, ,
, ,
.
,
,
, ,
, ?
, . . ,
, (
, )
. . []
] . , . . ., ,
47 ,
, ,
, .
, . . .
,
,
[]
, . . ,
, - .
, . . .,
, . .
, , 173
,
. ,
, ,
. . . ,
. . .
,
. . .
[]
,
,
, ,
. , , .
. . , -
.
. . . , . , , . -
[]
,
, .
. ,
,
. . . . .
. . . . . .
16
63
1648 . 17.
.
Widymus z ksig grodzkich powiatu Piskiego
Leta od narodzenia Syna booho tysica szesot
sorok omaho, mesiacia oktabra, semnadciatoho dnia
Na urade hrodskom, w zamku hosudarskim Pyskim, perede mnoju
Adamom breskim stonykom i podstarostym pyskim od jasne osweconoho
kniaziaty jeho milosty. Albrychta Stanyslawa Radzywia, kniaziaty na
Oyce i Neswyu, kanclera Weykoho Kniatwa ytowskoho, starosty
pyskoho, kijewskoho i tuholskoho ustanowenym, opowiadaa i solenniter
paczliwie protestowaa si j. p. Barbara Charleska, Abramowa Tyszkiewiczowa, ziemianka wojewdztwa kijowskiego sama od siebie i imieniem
w bogu zeszych przez rk rebelizantw Kozakw i. m. oo. Dominika
nw czarnobylskich i j. m. p. Anny Kuczborskiego Melchiorowej Kontaowskiej na mieszczan kijowskich, na Iwana Czepielk, na Sidora Apa174
.
1648, 17-
, , ,
, ,
- , ,
, , ,
. --, ,
176
, .
. . . - , , , , , , , , 1648
. . . . .
, - ,
, , , ,
, , ,
,
, , . . . ,
,
,
. , , .
. , , . . ,
, . . , , . . ,
, . . , , ,
, . . . --, . . .
, . ,
, , ,
, , ,
.
,
, . . .
, , .
.
, , ,
,
, . . .
. , .
, . .
. . . , ,
.
. .
. . , ,
, ,
, , ,
, ,
18 1648 . ,
, ,
-, . . ,
,
.
.
, ,
. 23 , ,
12-510
177
, ,
, . . .
. , . ,
, , .
-
,
. . .
[], ,
, , . .
. . , . .
. , , ,
,
: , , , , , .
. . . , ,
, , ,
, , ,
, .
, , , , , ,
, ,
. ,
30 , []
. ,
,,
[] , .
*-
.
- 1773
26 .
. . . . . . . . .
: . . -
,
,
, . . 1648 . 17
.
64
1648 . 22.
-
Uniwersa tyche Rad skrceniu elekcji
My Rady duchowne i wieckie take rycerstwo Korony Polskiej
i Wielkiego Ksistwa Litewskiego na Sejm walny electionis nowego pana
zgromadzeni. J. w. w. i. m. m. pp. senatorom, dignitarzom, urzdnikom
i wszystkiemu rycerstwu w domach swoich pozostaemu.
* .
178
[]
, ,
,
. . . . , ,
, .
,
.
, ,
, ,
. . . . ,
4
.
, . . ,
, .
,
179
,
. '
.
22 1648
,
,
,
65
1648 . 22. -
.
Mazarin . le duc dOssolin S. 1.,
le 22 octobre 1648 Min. IX. 383
Monsieur, Votre Excellence e saurait enchrir sur la grande opinion
que jai du mrite du feu roi de Poloigne de glorieuse mmoire. Cest
une perte que toute la chrtient a du pleurer dont la France a t infi
niment afflige et qui en mon partieulier ma t sensible a un point
quelle est au dessus de toutes les paroles avec lesquelles je pourrais
exprimer la douleur que jen ai reue. Le passe donc sur ce funeste sujet
pour passer un autre dont V. E. mecrit qui est la rvolte des Cozaques
et linvasion des Tartares. Sur quoi je Lui puis protester avec vrit
que cest avec un extrme dplaisir que LL. Mts nont pu si tt quelles
leussent dsir, tmoigner la rpublique de Poloigne, lextrme passion
quelles avacent de la servir en cette occurrence. V. E. aura pu apprendre
lempchement imprvu qui sest oppos a leur dessein, et le malheur
arriv dans tat contre toute sorte dattende, qui a recul leurs propres
affaires et arrt le cours de tant de prosprits que Dieu leur a envoyes
au dehors.
Mais comme jespre que ce nuage sera bientt clairci el que les
choses se remettront bientt ici en un tat et meilleur et plus durable
quelles ntaient auparavant, jassurerai aussi V. E. que Leursdites Mts
ne perdront point loccasion de faire voir la Poloigne par des preuves
bien effectives, quel point ses intrts lui (sic) sont chers, et quen
mon particulier je seconderai si bien par mes soins et par mes offices
leurs bonnes intentions quElle conatra quElle ne sest point trompe
dans la crance quelle a du zl que je conserve toujours pour le bien
de sa patrie. le La conjure encore de sassurer toujours et du respect
que jai pour sa vertu, et de la passion trs p faite avec laquelle
je suis ....
, . , . 3,
, 16441649, 2975/11, . 363
363 . .
180
. .
. 22 1648. . IX. 383
, ,
. .
, , ,
, , .
,
.
, ,
, , ,
.
, ,
[] ,
.
,
,
, ,
, , ,
,
,
, ,
.
, ,
, ....
66
1648 . 24.
-
Uniwersa tyche do wojska Rzptej
My, Rady duchowne i wieckie, take rycerstwo Korony Polskiej
i W. Ks. Litewskiego na Sejm walny electionis pana nowego zgromadze
ni. J. ww. i. mm. pp. pukownikom rotmistrzom i wszystkiemu towarzyst
wu wojska Rzptej przez wojewdztwa, powiaty Rzptej zacignionym, fatali casu rozprszonym, oznajmujemy, i widzc my, e to nieszczsne
181
, ,
. . ,
, . . . . ,
,
, ,
,
( ) .
, ,
, , ,
,
,
. . . , , 4-
.
,
.
.
, .
, .
,
. .
, .
, ,
. . . .
.
.
, [] , ,
, . .
,
,
.
,'
. ,
.
.
183
,
, , ,
, , [
]
.
.
,
,
. ,
, . .
. , -,
, , ,
, 6
.
,
,
.
.
24 1648
67
1648 . 27. ()
-
Uniwersa tyche do wojska polskiego i cudzoziemskiego
My, Rady duchowne i wieckie tak i rycerstwo Korony Polskiej
i W. Ks. Litewskiego na sejm walny electionis pana naszego zgromadzeni
i mm. pp. pukownikom, rotmistrzom i porucznikom, tak polskiego jako
i cudzoziemskiego starego i nowego zacigu oznajmujemy, i nas doszo
wiedzie, jakoby ludzie w tych zacigach bdcych, miasto cignienia
jaknajprdzej w tak gwatownej potrzebie Rzptej do wodzw naznaczo
nych, jedni od miasteczka do miasteczka, ode wsi do wsi si wcz,
a drudzy na miejscach pewnych privata auctoritate stanowiska sobie
wymyliwszy, ludziom ubogim rne bezprawia i krzywdy wyrzdzaj
i w tych powiatach, ktre maj swego wasnego onierza, chleb wy
jadaj.
Zaczym auctoritate comitiali napominamy i serio rozkazujemy, aby
zaraz niemieszkanie te uniwersay gdziekolwiek publikowane bd i ludzie
tego zacigu zastan, zaraz z tych stanowisk ruszali i, nie bawic si
bynajmniej, do wodzw Rzptej prosto pieszyli, wedle uniwersau
pierwszego do powiatowych chorgwi, ktre obozu nie dochodziy wyda
nego i sub poenis w tyme uniwersale in casum nieposuszestwa
expressis.
Ktre uniwersay nasze dla prdszej wiadomoci do grodw rozsy
amy i urzdy grodzkie te napominamy, aby uniwersa ten nie tylko
184
, ,
,
, . . ,
, , ,
, ,
,
,
, ,
, [] ,
, ,
, .
, ,
, ,
, ,
,
, , ,
.
, ,
,
.
.
27 1648
68
1648 . .
Confessata Kanmanbeta Tatarzyna, ktrego pojmano
pod Borkowem cztery mile w t stron Jarosawia
Pytaem jako dawno z Krymu wyszli, odpowiedzia, e pod peni
przeszego miesica przeszli Dniepr u Isam horodka. Rzek przeszli
w Dzikich polach u Owczego brodu, szli Kuczmanem mimo Bar, kwapic
185
, , .
, . ,
-.
, ,
. , ,
.
... ,
, - ,
. . . .
, 100 ,
, -, -.
, , ,
.
, ,
, .
, ,
.
, ,
.
, ,
. ,
186
. , .
.
. , ,
, ,
, ,
, ,
. -
.
69
1648 . 4. .
.
List . margrabiego Mirowie do ks. j. m. wojewody
ruskiego die 4 novembris 1648
Dzi rano ucieszylimy si byli z wiadomoci pociesznej wzitej od
podjazdu, z ktrym j. m. p. podsdek beski chodzi, e szczliwie t
drog przedsiwzit odprawi i e Bez z oblenia wyswobodzi i ludzi
tam wprowadzi dla obrony i Kozakw co niemao, ile na tak ma
i szczup patrzy jego kompani utraci i jzykw kilka dosta, z kt
rymi dotd jeszcze nie masz; list tylko przysa, ju ci my rozumieli, e
si odmiana stanie, w rozejciu, bo dotd sabo jako w tych podjazdach
nam si powodzio. Ale maa chwila wysza, kiedy z drugiego podjazdu
przybieono, e napadszy na Kozakw we wsi, cz ich spalili, cz
wysiekli, cz ywcem wybrali, ale nie z wielk korzyci, bo ledwo
dwch uwiedli, gdy na nich Tatarowie wielk potga napadli i rozgro
mili naszych; najwiksza szkoda w ludzkich rzeczach i ich samych j. m. p.
lubelskiego, ktrych a p mile, albo co dalej gonili.
Tych jednak dwch winiw, nie rozszerzajc si z pisaniem moim,
w. ks. m. posyam, z ktrych w. ks. m. zrozumie bdziesz raczy dowodniej wszytko, wprawdzie ich jeszcze nie mczono, ale obawiajc si,
aby nam poczty nie okryli, wolelimy z dobrowolnym ich wyznaniem
co prdzej do w. ks. m. wyprawi, proszc, aby w. ks. m. i sam zapo
mina o nas tu zostajcych nie raczy i j. m. wszytkich naszych mioci
wych pp. o to gorco prosi, aby nas posikowali.
Rozesalimy dzi do chorgwi wszytkich uniwersay, aby si do nas
kupiy, ale nie wiem, dozwol li im tego Tatarowie i Kozacy, kiedy w ta
kiej potdze i tak nagle na nas nastpuj.
Co wszytko w. ks. m. wypisawszy naprdce, asce si w. ks. m.
z powolnoci usug moich zalecam jako najpilniej.
, , II,
. 14, . 175 . 176. .
187
. . .
4 1648 .
,
, . . . ,
,
, - , ,
. . .
, ,
.
, [ ],
[], , , ,
, , ,
.
[] . . . ,
.
, . . .
, , . . ., .
, , , ,
, . . .
, , . . .
, , []
. . . . .
,
, , ,
.
. . .,
. . . .
70
1648 . 6. .
.
Janie wielmony m. . wojewodo malborski. Mnie wielce miociwy
panie i bracie.
Oznajmuj w. m. ., co si tu teraz z, nami dzieje. Po odjedzie
ksicia j. m. wysialimy byli na dwie partie przy inszych chorgwiach
dragonw i rajtarw, tak moich jako i w. j. m. p. Jedn parti na odsiecz
Belzowi, a drug take na odsiecz Narola miasteczka, w pi mil tylko
od Zamocia lecego. Od Beza z aski boej powrcia si tu partia
szczliwie, bo porazili kilka chorgwi Kozakw, jzyka dostali i praesi
dium Bezowi zostawili, dragonw pod 60. Ta wczorajszego dnia wiado
mo bya z poranku, potym za, ku wieczorowi i dragoni powrcili si.
188
. . . , . . . . .
. . . , .
. .
189
, , . . . . ,
, 5
.
, . . ,
60 .
, .
, , ,
,
. ,
, 20 . ,
, ,
. ,
, , , .
,
.
, ,
, .
. , ! - ,
. ,
, .
, ,
20 ,
. , ,
,
*,
.
.
. . , .
, ,
,
,
. . . . . , .
, . . .
. . . .,
. . ,
. [ ]
[ ], , . .
, .
, . . . . ., ,
. . . . ., . . . . .,
. .
.
. . .
, 5 1648.
. . . . .
, R.
190
71
1648 . 7. .
,
,
Jegomoci panu Bohdanowi Chmielnickiemu
hetmanowi natenczas Wojska Zaporowskiego
Chrzecijaskiej naleao powolnoci nie rozlewa krwi chrzeci
jaskiej, do czego jue jej w. m. chciwym nie by, pokoju z Rzpt przez
posty swe pragnc, tak si i Rzpta pokazaa, kiedy komisarzw do
traktowania z konwokacji wyprawia. Co e nie stano, a krew si
chrzecijaska leje, kto do tego przyczyn? Sd boy niech bdzie
nad nim.
Teraze w. m. p. z tyme pokoju witego z Rzpt przedsiwziciu
dostajesz, chwalimy zamys w. m. i przyczyny do odmiany tej w. m. dob
rej woli nie damy i z spokojnymi spokojnie trwa chcemy, gdyemy
i posw naszych na elekcj wyprawili, ktrzy by Rzptej perswadowali,
aby przez pokj rzecz z. w. m. skoczya, a te siy swoje i w. m. raczej
na nieprzyjaciela Rzptej (jako i w. m. piszesz) obrcia i krla takiego
jednego z urodzonych w Koronie krlewiczw, obrcia, coby do tego
pokoju z w. m., na usudze Rzptej zostajcymi, pomocnym by. Ci tedy
posowie nasi cokolwiek nam tam sprawi w tej materji, zaraz nie
omieszkamy oznajmi w. m.
A tymczasem jako od w. m. pewni pokoju zostajemy, tak i my wzajem
obiecujemy go w. m., do czego jeliby midzy nami wikszych warunkw
potrzeba nad te, wzajem do ciebie pisma nasze, tedy czekamy responsu
od w. m.
Zatem w. m. p. bogu poruczamy.
W Zamociu die 7 novembris 1648.
W. m. we wszem yczliwy przyjaciele senator, dygnitarze i stan
Rzptej natenczas w Zamociu zostawujcy
, 300.29/130, . 126
126 . .
,
. , ,
, .
[ ],
. ,
. .
191
. . .
. . . []
. , ,
. . . .
( . . )
,
. .,
. ,
. .
, . .,
. . ,
,
. .
. . .
7 1648 .
. . ,
, .
72
1648 . 9. .
,
,
Najaniejszy miociwy krlu panie i panie mj miociwy.
Wolabym to by ustnie w. k. m. przeoy, co teraz krtko wypisa
choroba kadodzienna rozkazuje.
Odsyam w*, k. m. od Chmielnickiego list, ktry tego sobie zawsze
yczy, aby w. k. m. sobie panem mia, co e bg z opatrznoci swej
boskiej chcia by, bdzie z tego niewymownie kontent. Oywa si z tym
nieraz, e na rozkazanie w. k. m. wszytko uczyni i teraz lubo nie wiedzia
o szczliwej elekcji w. k. m., z tym listem mnie posa, spodziewajc si
uspokojenia od w. k. m. Zrozumiaem to z niego, e woli zgin w r wojsku,
anieli wojsko rozpuci, nie uspokoiwszy samej rzeczy. Pki do tego
nie przyjdzie, nie ustpi z tych pastw, ktre popldrowa, ale w nich
chce zimowa.
Ma przy sobie Tohajbeja ze 4 tysicy Tatarw, ktry e sobie bardzo
tskni do domu, do Dniestru go kae odprowadzi, a tam wieej ordy
poczeka.
Przy mnie byli dwaj posowie u niego, wgierski i wooski. Wgier
ski pose tylko credens mia od Rakoczego, nie wiem co w rozkazaniu.
Z tym si tylko Chmielnicki wyda, podpiwszy sobie, e pobratym mj
Rakoczy gotw si z wojskiem ruszy na skinienie moje. Woosza bardzo
mu czoem bije. Moskwa mu, sycz, wojska gotuje. Z tym si take
owiadczy do Moskwy pisa, aby pod Smolesk Moskwa przychodzia.
192
Modruskiego
do
k.
j.
mci
sprawie
Kozakami
, , --16, . 7879. .
, . . . .
. . . , - ,
, .
. , . ,
. . .,
13-510
193
. ,
. . , ,
. . ., ,
. . . , []
, ,
. ,
, .
[] -
, . , .
[]
.
, .
, , :
.
. , , .
[] , ,
.
- ,
,
,
, .
,
, . ., ,
. , , ,
, ,
.
, , , ,
. . .
: -,
, -, [] - [
] . . .
. , ,
, ,
. . .
100
, , 500 .
,
, -
20 , .
[]
, .
, . . . , ,
48 . , , . . . . . - ,
, , . .
, .
, ,
,
.
194
, . . . . . . . . . .
. . , .
1648, 9
.
: . . .
1648 .
73
1648 . 21. .
Kopia listu od . Daszkiewicza do p. Koryckiego
Ju to drugie prawie moje do w. m. m. m. pana z Kozowa przesy
am z nawiedzeniem dobrego zdrowia i z powinszowaniem dobrych dni
w dugi wiek. Comkolwiek mia tu w oczach i w pamici, bdc o to
w tych krainach w. m. m. p. wypisuj:
W tydzie po przyjciu chaskim z drogi przysza wie o kamuckich i o kozackich doskich *, e wielk potg id do Krymu, skd
wielka trwoga u nich we wszystkim Krymie bya, o jakiej co dawno
powiadali.
Jako tedy prdko wie przysza, w kilkunastu koni z Basiasaraju
chan wyszed, a nim do Perekopu przyszed, wszystkie ordy do siebie
skupi i pod Perekopem z nimi si pooy, wyprawiwszy jednak sutana
gag przed sob.
Chcc tedy wzi wiadomo o nich wyprawi o dwu koni do Ozowa
dla zasienia wiadomoci o Kamukach, o ktrych adnej pewnej wiado
moci nie byo, tylko o Kozakach doskich.
Nad Donem zwierz wszystek pod 10.000 w kupie stamtd ustpi
pod Perekop i Nahaj, czym bardzo strwoeni, rozumiejc, e wojska
kamuckie wielkie nastpuj, e zwierz wystraszony stamtd ustpuje,
tak wanie niemao uciekay ich ony i dzieci z bydem i z dobrym mie
niem, jako nigdy u nas bywao.
Powrci si ten posany z wiadomoci od Ozowa nic pewnego, ja
kom pomieni.
Chan nazad do Basiasaraju, zostawiwszy sotana gag i ten nie ba
wi dugo, powrci do Achmeczetu.
List od Chmielnickiego by u chana z ofiarowaniem braterskiej mi
oci i z oznajmieniem, cokolwiek bdzie mia wiadomo z Polski. Rezy
dencja j. m. p. starosty sokalskiego bardzo niewczesna, chorych z sug
j. m. bardzo sia; kilka ich groby swoje od miych przyjaci swych i ko
ciow zaoyli nad morzem w Kozowie. Mucha nieboszczyk w. m. m..
pana i ten z nimi gow pooy.
* duskich.
13*
195
. .
. . . . ,
.
196
, :
, . . . .
,
,
, .
, ; ,
,
.
,
,
, [ ] .
[] , 10 .
, [] ,
, ,
. , ,
,
.
,
. , ,
.
,
.
. . . ;
. . ,
.
, [] . . . , .
. . . , []
,
, , []
.
. . .
..,
, ,
.., ,
, , , ...
, , ...
. , []
,
. , , ,
; -,
, .
,
, .
. , , . . .
.
197
. . . . . . ,
, ,
. .
. . . , . . .
- .
- , . . .
, -
. , , , .
. . .
,
, . . .
, .
. . ., . . .
, [], ,
. [] , . . .
, ,
, , . .
.
. . .
, . . . *
.
, .
. , ,
, , .
21
74
1649 . 22.
.
.
.
, . . ,
, . ., . . .
. .
, ,
,
:
Jan Kazimierz, z boej aski krl polski [. .].
* .
198
1649, 22
, , ,
, , . . . ,
* .
199
, . . . . . ., . . .
, , -
,
[] :
, [. .].
, ,
,
,
, ,
,
,
,
, ,
, ,
,
, ,
, ,
[] ,
,
, , , ,
,
,
[] [].
,
,
,
.
,
27 1649,
.
. . .
. . : ,
. : ,
. . . .
.
.
... *
* .
75
1649 . 11. .
,
List j. . wojewody bracawskiego do krla j. p.
Pisalimy obszernie do w. k. m. p. n. m. przed dwiema niedzielami,
jako wielk odmian zastalimy w Chmielnickim i we wszytkich Koza
kach, jakie czyni praktyki z moskiewskim carem, wooskim, multaskim
i z Rakoczym. (Daj boe tylko [aby] nie by ten list przejty), gdy wszdy
lasy kozactwem napenione, teraz cyframi przez jednego okurenta pisze
my, i to w. k. m. oznajmujemy, naprzd jeszcze nic lepszego widzimy,
ani syszymy, tylko to, co i pierwej syszelimy. Pose multaski, mos
kiewski i Rakoczego s przy Chmielnickim, a patryjarcha 49 w Moskwie
rzeczy praktykuje, z ktrym si Chmielnickim po kilka dni, Tuhajbej, i ten
jest u Chmielnickiego, a horda pod Czarnym Lasem.
Trudno si pokoju spodziewa. Zabiegamy jednak rzeczom jako mo
emy przez ksidza metropolit 50 i innych ruskich yczliwych. Insi za
proci czercy bardziej szkodz ni pomagaj. Posyalimy listy ksidza
metropolity i ksidza Lentowskiego i ten list, co Chmielnicki odpisa.
My sami ledwo nieco w wizieniu uczciwym jestemy, krymy okoo
Kijowa ju ptrzecia niedzieli, czekajc na Chmielnickiego i posacw
naszych powrotu, ktrych posalimy do niego. Zwczy umylnie, deli
berujc, czyli komisji, czyli praktyki chwyci si.
A e gd jest wielki na konie i ju chorgwie, przy nas bdce
posowie, konie stracili. Chcielimy do Kijowa jecha, lecz mieszczanie,
znisszy si Kozakami, nie pozwolili gospod pisa. Wszdzie te kontempty ponosimy od chopstwa. I gorzej nieli w ziemi nieprzyjacielskiej,
zawsze jestemy w ostronoci. Intraty zewszd Chmielnicki bierze i zza
Dniepra, a ziemia zawarta, niewolno nikomu do majtnoci swojej. I my,
ktrzy tu majtnoci mamy, tylko z daleka na nie patrzymy. Przestrogi
te od konfidentw nasi maj, e chce abo wszytkich nas abo z poowi
zatrzyma, a posw swoich z hardymi kondycjami posa.
Na dzie jutrzejszy ma by w Perejasawiu Chmielnicki to jest
12 februarii, a mie dopiero rad z pukownikami, gdzie z nami mie
kongres, ledwie tedy ultimis diebus praesentis objawi si, jaki koniec
bdzie.
Kozakw mnstwo pogotowiu i horda, a skoro by tam jakakolwiek
okazja naszych, co zaraz naprzd nam gro. Wprawdzie jeszcze w
Huszczy deliberowalimy, jeeli tu i ku niemu, i widzimy, e tu by cum
periculo, ale trudno byo i zwczy, dlatego my woleli z nasz odwag
wszytko wyczerpn, j. w. k. m. oznajmi. Teraz tedy rebus si stantibus
alterutrum spodziewamy si, albo e nas odpuci, jeeli ju zawzi prak
tyki, impossibiles conditiones dawszy, abo zatrzyma, a wojsko znowu
ruszy i horde, lubo jakie gosy id, e komisj chc mie za Powocz,
lubomy firmiter Kijowa trzymamy si, bo w Bohusawiu gd ciki,
201
i sam nie chce tam ju mie komisji. Jeszcze i ten rumor spargitur po
Kozakach wszdzie, jako by tam miaa by niezgoda, jaka na sejmie.
Strze boe, co i nas trapi, w rku nieprzyjacielskich bdcych, gdy
dotd nie mamy adnego responsu na kilkoro pisania naszych, coby w
tak cikim razie ojczynie czyni, non est nostrum radzi, raczej to
cierpie, co p. bg kae za mi ojczyzn i dostojestwo w. k. m. p. n. m.
Jednake unicum ridetur nie tak wiele cikich ludzi, jako lekkich
przysposabia. My wdzie w tym terminie tyrana trzyma bdziemy,
i tomy przywieli, czego potrzebowa, to jest na 12.000 regestrowego
wojska i unii zniesienia. Dalszych punktw adnych aby nie wnosi,
obligowa go bdziemy, gdy sucha, e i sobie i Tohajbejowi udzielo
nych prowincji potrzebuje, jako jedn. Rzeczy w rku jest boych, ale
i w tej unii wze na nas, bo to twardo i absolute rozumie bd. rodkw
adnych i sposobw nie przyjmuj i jeli da si z nim sysze Chmiel
nicki, e jeliby komisja stana, chce mie obsides usque ad executionem.
To tedy napisawszy w. k. m. p. n. m., p. boga prosimy, aby nam da
pocieszenie rerum eventus. A teraz samych siebie i wierne poddastwo
nasze rzucamy pod nogi w. k. m.
Datum w Wasiliszkowi die 11 martii *.
Jan Potocki, Czarnecki, Grodzicki, p. Thomiskowski w wizieniu
jeszcze yj; pisali do nas wszyscy, co Kudak pusty zostaje, armata co
przedniejsza, druga zaprowadzona do Czehryna, a druga w Pereasawiu.
Ksidz Lentowski i Pozowski 51 detinentur hucusque.
, , II,
. 14, . 185188. .
. . . . . .
. . . . . .
,
, , , [] . ,
,
. .
. . ., ,
-. ,
, 49 ,
[]. -
, .
. , ,
50 .
, .
,
. .
* . .
202
,
. ,
, .
,
, , , ,
, .
.
. , . -
, [ ]
. , ,
.
, , ,
, .
, 12 ,
,
.
.
, -
, .
, , ,
,
, ,
. . . .
: [] ,
[ ], .
, . ,
. . .
. ,
, .
, , ,
. .
,
, ,
. . . . .
, ... ,
. . , ,
12 , ,
, ,
, , ,
-. , ,
, . .
. .
-
,
, .
. . . . . ., ,
, . . .,
.
11 .
203
, , , .
. , . , ,
, .
51 [] .
76
1649 . . . .
Krtka relacja ustpienia z Kodaku i spolacji regimentu
Po obsidii, ktra od zniesienia wojska pod Korsuniem cilejsza
nastpia zewszd, zdesperowawszy o nadwtlonych Rzptej siach i zgoa
o wszelakim sukursie, przyszo nam traktowa za punktami tymi poprzysionymi.
Die 2 Oct. ustpilimy.
Die 9 eiusdem, to jest w pitek po . Franciszku, szlimy ponad
Dnieprem a do Kryowa taborem.
Stamtd wyprawilimy do Czehryna do nakaznego hetmana p. Korobki i do paniej hetmanowej, przez ktrego posa wielka otucha nam
przysza spokojnego wyjcia. To ubezpieczenie ju za ich ordynansem.
Pod pretekstem snadniejszego poywienia rozdzielono kompanie
pana gubernatorow i p. majorow i polsk do Czehrynia, p. Czarneckie
go do Woroniwki, p. Koniecpolskiego do Kryowa.
Przy ruszeniu si naszym zaraz z lasw i z lochw chopstwa pod
chorgwiami dwiema wyszo z tysic i tak im prawie na karku idc, za
wiedli ich na pomienione miejsca, dobry majc umys, aby si pomcili
wycieczki, na ktrej w tysicu swawoli napadszy wrd biaodnia pod
Kudak, od sta dwudziestu naszych szedziesit kilka stracili.
A ci, comy poszli do Czehryna, w plmilu nad rzeczk Irkliowsk
stanlimy. Tymczasem oni doprzydani, zapomniawszy wieej przysigi,
w Czehrynie traktowali. Nazajutrz tedy 20. Oct. kazano nam wchodzi
do Czehryna, wprzd starszyzn wziwszy do miasta, i dobrze dano na
wyrozumienie, e nie mamy jeno przy zdrowiu zostawa.
Tam, kiedymy si ruszyli, zaraz jednych na miejscu, niektrych na
polu, a ostatek najbarziej u bramy odbierajc chorgwie, muszkiety i
bbny, wozy z komi i bro, i wszystko odzienie a do naga; na naj
mniejszym sprzeciwieniem si bijc, krwawic, nie tylko mczyzn, ale
biaogowy i dzieci i do siebie sposobem pogaskim za niewolnikw dzieci
biorc od rodzicw i drugich, mianowicie Polakw do chrztu ruskiego
przyniewalajc.
Tame sama pani hetmanowa, upiwszy si z popem, darowaa mu
kapana kudackiego klasztora, aby za niego w zamian syna swego z ordy
eliberowa.
Wozy z aparatami kocielnymi, pp. kapitanw, wozy i inszych ofice
rw rozakowawszy, do hetmanowej wozy gubernatorskie, gdzie i ksidza
204
,
,
- ,
, [ ].
2 .
9 , ,
.
205
.
[].
.
[] .
:
. , . , .
, . .
,
; ,
,
120 , 60
.
, ,
. ,
, .
, 20 ,
, ,
.
, ,
,
, ,
.
,
, , ,
.
, ,
,
.
, .
, , , .
, , ,
.
, ,
. , . (
).
,
. , ,
.
,
, . ,
, .
, ,
. .
, , ,
,
. ,
206
, , ,
. ,
, .
, ,
. .
: 2 ,
, -, ,
, ,
, . ,
, . . . .
. .
. ,
, , .
.
77
649 . .
. ,
,
Z listu j. m. p. podwojewodzego smoleskiego do j. m. p. wojewody
smoleskiego, pisanego z Kauhi, z Moskwy awizy
1649 die 28 marca w niedziel kwietni pose Chmielnickiego, mianowicie czyhyryski, od cara moskiewskiego w koni 60 wrci si z stolicy
i przez Kauh szed, jakoby dlatego posyany, aby car moskiewski pod
Potywl lud swj posa dla odebrania tych miast, ktre natenczas Chmiel
nicki na pograniczu trzyma. A jeliby tego car nie uczyni, tedy chce
i w Pastwo Moskiewskie.
Z tym pose Chmielnickiego, do cara chodzi, ktremu posowi car
bardzo rad by i udarowa go. A po odprawieniu tego posa Chmielnic
kiego, nazajutrz szed pose moskiewski Iwan Iwanowicz Kandzykin, bo
jarzyn dumny, dla odbierania tych zamkw do Chmielnickiego, majc
z sob wojska 2.000 sodatw, i straszc nas od Moskwy, jakoby mial
car wzi lig z Chmielnickim.
Nawet i to szpiegowie nasi z Kauhi zwrciwszy si powiedzieli, i
gdy szed pose Chmielnickiego przez Kauh, tam e w Kaluzie byo
kupcw moskiewskich osb znacznych ze 20 i to przed nimi poselscy
ludzie powiadali: daj boe, [aby] nasz p. hetman by zdrw, bdzie nasz,
Smolesk i Dorohobu. I byli ci mieszczanie u posa Chmielnickiego w
Kauzie na bankiecie i pili za zdrowie Chmielnickiego i wielce si triumfo
wali, bodaj podarkw jakich posowi nie dali, nawet Moskwa. Miesz
czanie kauzcy naszym dorohobuzkim kupcom opowiadali, e ten pose
Chmielnickiego na wasz gow do cara chodzi.
207
Chmielnickiego
z
przyjci. Mohilany
, ,
67, . 285286. .
. . , . . .
,
1649 28 ,
[] , 60
.
,
,
, , ,
[] .
.
. ,
,
, 2
, . []
, .
, , ,
, , ,
20 , :
, . ,
.
,
, .
208
:
.
, . . . . . ,
, . . . . . . .
, . . .
, , . . . . . .
, , 3,
. , .
, [ ], ,
, . -
, .
, . , ,
. . ,
. . . . . ,
,
.
,
, . . . ,
.
, . . . . . .
: , ,
.
. . 1649.
78
1649 . 23.
. #.
. .
-
J. w. . . wojewodo poocki m. w. m. panie i wuju.
Oczekiwajc tskliwie wiadomoci od w. m. m. m. pana, kiedym
ju Kozaka z pisaniem in procinctu mia, doszed mi list ten od w. m.
m. m. pana, na ktry zarazem odpisuj.
Susznie si w. m. m. m. pan obawiasz, aby dla niedojcia odu
rozwinienie si wojska ostatniej zguby ojczynie non acceleret, zwaszcza
pod bokiem i prawie w oczach liskiej wiary nieprzyjaciela, ktry non
obstante hoc armisticio pakt namwionych nam nie dotrzymuje i wszytkim ad novos ausus otwierajcym si jest intentissimus pogodom.
Jako to confirmatur tymi, ktre mi wieo z obozu doszy wiado
mociami, e mimo to, i z Lubecza i ojowa, dbr Rzptej do Wielkiego
Ksistwa Litewskiego inkorpowanych i z tej strony rzeki Prypeci siedz
cych, ywnoci naszym pukownik czernihowski broni. Do Homla take
kilkanacieset Kozakw z pukownikiem niejakim Niebab od mieszczan
chleba naszym wydawa recusantibus wezwanych weszo.
I na tych samych miejscach, kdy wojsko stoi, chopstwa od nich,
na hard wsadzone, buntowa i po lasach kupi si poczyna. Ale nawet
14-510
209
. . . . , . . . .
. . . . ,
, . . . .
, .
, . . . . , , -
, [ ]
, ,
,
.
,
, , , ,
,
,
[] ,
, ,
, .
14*
211
[] , , ,
,
. ,
(
), ,
,
[ ].
, ,
,
.
,
, , ,
, ,
, [
] . ,
,
,
. , ,
,
. . ,
. . . , ,
, .
,
, []
,
,
. . . . . . . .
.
. . . .
' , . ,
,
. , ,
. , ,
, ,
, .
( . . . . ) .
, ,
, , ,
. []
[]
. , , [] ,
, , ,
, , . , ,
. , -
, 5 ,
. . ., [
].
, -, [
212
].
.
. . ., . . . . ,
. . ., ,
,
.
, ,
. . . . , ,
. . . . ,
, ,
. [],
, ,
52 , . . . . ,
,
[].
. . ., . . . . .
. . . ,
. . . . . ,
. . . . , ,
. . . . , *
.
, ,
. . . . , . . . .
[] .
, , ,
[] , . . . .
, , .
, 53
. . .
, .
. . . .
,
23 1649. . . . .
. ,
79
1649 . 6.
Kopia listu do senatora jednego od konfidenta pewnego
z Warszawy, pisanego 6ta maii
Moja to zawsze powinno, sine ulla aut tenuitatis exceptione, aut
difficultatis excusatione, suy w. m. m. p. i onego sobie ask demereri.
Zaczym przy tak wysokiej, ktr po w. m. m. p. uznawam wdzicznoci,
213
,
6
,
, . . . .
. . . . .,
. . . .
.
,
. ,
.
. . . .
. ; 214
,
.
. . . ,
, , .
.
. . . , ,
. . . , ,
, ,
,
.
.
, , ,
.
, , ,
, [ ],
- .
, ,
. . .
. .
. ,
.
, . . . . . .
, . . . .
80
1649 . 6.
21
Kopia listu do Chmielnickiego od krla j. m.
Urodzony wiernie nam miy.
I w tak cisym czasie nagle nastpujcym terminie komisji do
sporzdzenia Wojska naszego Zaporoskiego przez komisarze nasze w
Peresawiu naznaczonego zjecha w Ukrain i t prac przedsiwzi
tym osobom, ktrych do niej zay umylilimi, niepodobna czci dla
zdrowia niektrych co przedniejszych nie sposobnego ratunku pod taki
czas potrzebujcego, czci dla odlegoci miejsca.
Przeto oznajmujemy wierno twoj wol nasz i mie chcemy, aby
ta komisja do dnia 21 czerwca 54 odoona bya wedug nowego kalenda
rza, na ktry czas komisarze nasi, znisszy si z wiernoci twoj o miejs
cu sposobnym, zjad i porzucon sobie funkcj odprawowa z dobrym
wszytkiej Rzptej i z ukontentowaniem wojska naszego Zaporoskiego.
A tymczasem mie to po wiernoci twojej chcemy, uznawszy, e
posuszestwo nam, jako panu swemu, powinien jeste, aby jako najlep
215
. .
.
,
,
, ,
, , -
, ,
, - .
,
21 54 ,
, *
.
:
, , , []
,
, .
, ,
,
, . ,
, ,
,
, ,
55 .
,
, ,
, ,
.
6 1649 .
216
81
1649 . 22.
.
Do pana beskiego
Urodzony, wiernie nam miy.
Doszo nas pisanie wiernoci twojej, w ktrym w. tw. obszernie
i uwanie strony prowadzenia tej wojny zdanie swoje nam oznajmujesz,
deklaracji naszej w tym potrzebujc.
A naprzd i my yczymy tego, aby obz jako w najsposobniejszym
i takim postanowi miejscu, skdby snadniejsz tamte kraje na wszystkie
strony obron mie mogy.
Co e acniej z samego widzenia i pooenia miejsc, ni z cudzej
powieci albo mapy uzna si moe, tedy my cale to zlecamy w. tw.,
aby w. tw. znisszy si z inszymi kolegami swymi, takie miejsce obo
zowi obra, ktre najsposobniejsze w. tw. za spln rad rozumie b
dziesz, do jednego obozu wojsko wszytko zgromadziwszy, bo na dwoje
dzieli go dla powanych przyczyn adn miar nie chcemy.
W takim tedy miejscu, ktre w. tw. najsposobniejsze zda si bdzie,
obz postanowiwszy i, jako w. tw. zdanie swoje do nas potrzebnie piszesz,
ufortyfikowawszy, patrzy w. tw. bdziesz na dalsze nieprzyjaciela po
stpki. My, jako wojny w maych jeszcze siach wojska naszego zagaja
nie yczymy, tak jeeli nieprzyjaciel nastpi, broni si sama necessi
tas kae, i jeeli okazja rei bene gerandae poda si, nie opucisz jej
w. tw.
W czym my w. tw. zupen moc dajemy quaevis consilia bellica
exequendi, praesidia osadza i wszytko czyni, cokolwiek do wojny na
ley, nas si w tym nie dokadajc.
Pewni bdc, e w. tw. podug swej dzielnoci i umiejtnoci w rze
czach wojennych w tym sobie postpisz, to wszytko czynic, cokolwiek
ad salutem publicam tuendam potrzebnego rozum i czas ukazowa
bdzie.
Rad w. tw. strony zamknienia wojska litewskiego i inkursji w kraj
nieprzyjacielski, przeprawiwszy si przez Prype albo te za Dniepr,
zatrzymujemy za rad senatu na ten czas przy nas obecnego do krtkiej
deliberacji, jako in re, ktra ma in utramque partem magnas considera
tiones. W czym znisszy si na przyszej da pan bg konwokacji 56 cum
frequentiori senatu, wol nasz w. tw. oznajmiemy.
Sposb zacignienia prowiantu dla wojska podoba si nam, zaczym
posya si na to w. tw. plenipotencj z tym jednak dokadem, aby o
nierz ad rationem zasug t ywno bra i z jego odu ten prowiant
si potym zapaci.
Z Ksistwa Litewskiego nie rozumiemy, aby ywnoci co przysposo
bi si mogo Dnieprem, poniewa wszytkie tamte miejsca ab hoste te
nentur. I na te punkta listu w. tw. do blisko przyszej konwokacji z sena217
.
, .
. ., . .
,
.
,
,
.
,
, ,
. ., . .,
, , . .
. [ ]
,
.
, , . .
, ,
. . , . .
. -
, ,
, ,
, . . .
. . ,
, ,
, .
, . .
,
, .
. .
,
, , ,
218
.
, . , 56 ,
. . .
,
. . , , ,
.
, -
,
. . .
, ,
. . .
,
,
. , .
. ., ,
. .
. . ,
, , . . 57 .
. . .
, 22 1649 .
82
1649 . 28.
Kopia listu od konfidenta pewnego do jednego senatora
de data 28 maii z Warszawy
Przy oddaniu mojej nieodmiennej w. m. m. m. panu obserwancji,
oznajmuj w. m. m. panu, e tu co dzie straszniejsze o gotowoci ko
zackiej przychodz wiadomoci, i e ju z wojskiem swoim i z ord
postpili pod Bia Cerkiew.
Pisze pan wojewoda kijowski, e ju cale desperuje o pokoju i do
koczeniu komisji, bo i pana Smiarowskiego zatrzyma, abymy nadziej
pokoju ubezpieczeni zasypiali i on swojej imprezy tym snadniej dopina
mg.
Pan beski pisa tu do j. k. mci, chcc wiedzie deklaracj j. m.,
gdzie na obz stanowi. Drugi punkt, jako sposobi commeatum wojsku.
Trzeci jeeli im j. k. m. nieprzyjaciela pozwoli infestowa czatami, pod
jazdami. Czwarty punkt tego listu, eby im wojsko litewskie w ty zasiadszy szabl i ogniem znosili miejsce rebeli zaraone. Pity, eby
wojewdztwo Podolskie, Ruskie, Woyskie, Bracawskie pospolitym ru
szeniem stanli i nie dali si kupi swawoli chopskiej.
219
28
. . . . ., . .
. .,
[] ,
.
. ,
, .
[] ,
.
. [] . . .,
. . ,- . ,
. . . .
.
, , ,
, . , * zniszka.
220
, , ,
-.
. . . . .
. []
,
, .
,
.
, ,
.
[] .
. , <
. , . . .
, ,
, .
, -
.
, .
6 7 ,
, ,
, [].
, .
.
.
.
. . . ,
,
.
. . . .
, [] .
83
1649 . . . . up
,
List od j. m. p. kanclerza koronnego
do j. m. pana beskiego
Wielmomy m. panie beski, a m. m. p. i bracie.
Da raczy ju j. kr. m., w. m. m. panu z i. m. inszymi kolegami,
zupen moc, i stanowienia obozu, i dalszego prowadzenia tej wojny;
ju tedy w. m. m. p. nie racz si tu nas wicej dokada.
Baczy j. kr. m. i my wszyscy szczupo wojska naszego, ale c
ma j. kr. m. czyni, i my urzdnicy, za tak z i nieszczliw konkluzj
sejmu przeszego e lubo ukazowano ordinibus magnitudinem tej wojny
221
. . . . . .
. , . . . .
. . . . . . .
. , . . . .,
.
. . . ;
. . . , ,
, ,
,
, . . .
, [] .
, .
. . ,
.
, ,
, , , , .
. . . .
84
1649 . 1.
,
.
,
[]
, .
,
.
, . . . , ,
,
.
, ,
, ,
,
.
, , ,
, ,
, ,
,
. ,
223
, ,
,
,
.
, ,
.
.
.
, 1 1649
85
1649 . 2. .
. , . , .
,
Urodzonym, panu Adamowi Wildze, Janowi Przyluskiemu, Hieroni
mowi ckiemu, zdrowia dobrego.
W kadym to niemal licie w. m. p. czytam, jakobycie na swoje
requisita odemnie rezolucyj nalecych nie miewali. Nie wiem, co by
w tym byo, bo si na kady list w. m. dostatecznie odpisuje, dlatego pilno
inquirowac o nich potrzeba. Dosy gorco pisaem do p. beskiego, aby
tych opresyj nie czyni poddanym, a te i ode dworu, ktrem do w. m.
m. p. wyprawi uniwersay krlewskie, rozumiem, e mu wstrt dadz.
Jeeliby jednak mniej na to dba wszytko, a takiej jako potrzeba
z przestpnych nie czyni sprawiedliwoci, koniecznie mie chce, aby lud
mj majtnoci moich broni, a broni jak najwierniej, o co do p. Ko
ryckiego i p. Suchodolskiego pisz. W. m. za to interest i mie to chc,
abycie wszytkie krzywdy, za jego rozkazaniem mnie poczynione, jaknajporzdniej mieli spisane, o ktre protestacje poczyni zarar, wszak mi
dozna tantae vindicem iniuriae ... i lekkiego swojego postpku.
O
pienidzach toties mi w. m. p. piszecie, e wybieracie, a przeci
gdy po tak wiele razy o nie pisz, mie ich nie mog. Pilno po w. m.
dam, abym co prdzej one mia na wypraw stamtd siebie. Piechota
ta przy mnie pjdzie, o nie frasowa si nie trzeba.
Do Bazylii * daem wczora uniwersa mj, aby poddanymi mymi
by si pomnic, posuszestwo w. m. p. czynili. W ostatku z nimi
postpujcie w. m., jako praesens temporis calamitas pozwoli. Laudum
poniewa prywatne, przeciwko ktremu starszych braci ich m. zaszo
protestacyj kilka, a do tego rwno do obrony wojewdztwa tego lud tam
swj mam i z drugimi stawa chc. Dlatego tych kontrybucyj wybiera
z ubogich poddanych moich nie pozwalam i owszem przeciw temu laudum
zaniecie w. m. protestacj w ucku.
* .
224
. , , .
,
. , ,
. . , , ,
, , .
,
, ,
, ,
, , . . .
,
, ,
, , ,
.
, ,
, , [
] . . .,
. ,
.
15-510
225
, ,
, ,
.
,
.
,
. , ,
,
.
, , , .
,
, . . . .,
. , . ., ,
,
.
, , ,
,
.
, , ,
, ,
(
), ,
, , ,
, .
, , .
. .
2 1649 .
, . .,
.
, . .,
, ,
, . ., , .
86
1649 . 12. .
.
Paragraf pewnego listu
Suga w. m. m. n. p. powraca, ktry po ruszeniu si z Huszczy tu
by wesp z moim w obozie.
Pomowa o nieprzyjacielu ta jest. Sam Chmielnicki od Masowego
Stawu, pod Bia Cerkwi, ley z wojskami swymi i z hord, ktrych jak
wiele, doskonaego jzyka nie masz. Pana Smiarowskiego hucusque de
tinet i moich trzech posacw. Co machinatur nikt z tych wiedzie
nie moe.
226
15*
227
tam wyda na ludzi, lubo nie z, ich fortuny, przecie jeszcze te cnota
i mio ku ojczynie.
Teraz tedy wedug woli boej, taka jest moja dyspozycja. Tu sam
po staremu nie chodzi i do wojska i nie mog. Jutro w imi paskie
j. m. p. chorego 61 rodzonego, ktry kwarciann chorgiew mia w
obozie do j. m. p. kamienieckiego wysyam z ludmi swymi do wojska;
tam ju bdzie komisarzem jeden.
I
jeliby taka rezolucja nastpia, zdrajca Chmielnickiego bdzie da
wa zna mi, jeeli nastpi wojna i moj i swoj ojczyzn praestabit.
Ja za z j. m. p. podkomorzym mozerskim, komisarzem 62 , jeszcze w kilka
mil od Horynia okoo Oyki, zabawi si tydzie, patrzajc i suchajc,
co si dalej bdzie dziao, jeeli wojsko nasze bdzie dalej nastpowao
za Hory. Jeeli nieprzyjaciel nastpi, ju trudno bdzie do Huszczy,
powrc si do Gnojna, a za tym czasem j. k. m. zbliywszy si i ten
nieprzyjaciel hardy reflektuje si.
Tak dostatecznie wszystko opisawszy, rzecz tego listu mego kon
kluduj si by. Przy tym asce w. m. m. p. oddawam.
W Jarosawiu 12 iuni 1649
, ,
II, . 14, . 147251. .
. . . . .,
[] .
..
, .
, .
. .
, [] -
. , , . .
, .
.
,
,
. .
. ,
. ,
18 ,
. , , ,
[],
.
. , ,
[]. . .
.
, , ,
, ,
228
, . . ,
.
, [],
, []
12 ,
, [] . .
. . ., ,
58 , , , .
, ,
, , ,
[]
[] . []
. 59 .
. . ,
, , .
.
, . , []
, , 20
20 - .
3 . . . , . , .
, []
, , [] .
. . [] 60
... , . . . [] -,
, . , , . .
,
, ,
, .
, , . . . . .
, ,
. , , -
[] , .
, ,
- .
, . . . 61 ,
. . . [] .
62 ,
, . ,
, . . . . , , , , , ,
.
, [], .
. . .
.
, , .
. . . .
12 1649.
229
87
1649 . 13. .
.
,
,
,
. . .
. . . . .
. . .
. .
. . . ., , ,
, , .
,
, ,
.
. ,
, , . . ,
,
,
. , ,
* , -
. . . . ,
, , , ,
63 .
.
, ,
**. ,
, , : ,
, .
15' .,
. . 64 .
, , , ,
(, ) , * . . .
** . . .
231
. , , ,
, .
, ,
. ., , ,
, , . ,
,
. . ,
.
. . . . .
, , , ,
. ,
. 4 .
,
[] ,
, .
,
.
,
.
,
.
.
.
13 1649
88
1649 . ( 14).
. .
J. w. . . kanclerzu koronny, wielce m. m. p., i bracie
Jako p. bg wojskom j. k. m. bogosawi dostatecznie od j. m. p.
regimentarza czste wiadomoci w. m. m. m. p. mie raczysz, to sam
jednak z jzykw wieych nie mogo putere, Chmielnicki, gdzie jest
i co robi, i ma ord czyli nie.
Teraz pierwszy jzyk, a pewny, bo testis oculatus mi si dosta.
Daem tedy zna zaraz do obudwu obozw ostrzegajc 65 .
Oznajmuj w. m. m. m. p. wysaem by trzech posacw do Chmiel
nickiego. Zginli dwa, trzeci, mj dawny konfident, ktrego zaywaem
i tak rok i teraz, ojciec asko wczorajszej nocy do Huszczy przebra si,
ktry wypowie mi o swojej tragedii, co si z nim dziao, jako uszed,
jako miasto jego inszego czerca pocignwszy, zabito, co si z posem
j. k. m. dzieje albo ju stao i konwojem jego, kiedy orda przysza do
Chmielnickiego, kiedy si ruszy i co w ktr stron poszed, co si te
podziao ze wszytk szlacht, szlachciankami i dziatkami ich w Kijowie,
z Moskw i Wgrami jako konferencje nieustaj Chmielnickiego.
232
. . . . , . . . . .
. . . ., . . . . .
. . . * .
,
, , .
, .
65 .
. . . . .,
. , , ,
, ,
, ,
, ,
, . . .
, ,
, ,
,
.
, . . . . .
. . . .
, , , ,
-...
89
1649 . ( 23).
Do wielmonych
Wielmony, uprzejmie nam miy.
W tak wielkim ojczyzny niebezpieczetwie, zaywszy wszelakich
sposobw do obrony sucych, ruszamy si sami die 24 iunii przeciwko*
nieprzyjacielowi i zdrowie nasze pro patria devovemus. A e yczymy,
. .
233
, .
,
, 24
, .
, , ,
, ,
, , -
, ,
, ,
, 29 . ,
. . ,
, ,
, .
.
.
90
1649 . 29.
.
Do pana beskiego
Urodzony .... etc.
Wzilimy w drodze, tu jadc, pisanie w. tw., w ktrym obaczywszy
dat pod Czohaskim Kamieniem i te z samego listu w. tw. wyrozu
234
235
.
.
, , . .,
- .
. . , . .
. , . .
,
, ,
,
.
, ( . .
, ), . .
,
[], , ,
, .
. .
, , , ,
,
, . . .
, . .
, , ,
, 6 .
. .
, ?
, , 30 ,
, . .
, 10
. , 20
. , . . ,
,
-
, .
, ,
, .
, . .
6 , - . . ,
, , 10
. . , ,
. ., .
, . .
.
.
. . ,
. .
. . . .
236
91
1649 . . .
JI.
Kopia listu od j. m. p. wojewody kijowskiego
do j. m. p. podkanclerzego W. Ks. Lit.
Plebs tota ruit do Chmielnickiego in armis.
Loquitor ratio, e gdy si wszyscy chopi na stan szlachecki zbunto
wali, eby si te tota nobilitas wczenie bya plebi armatae oponowaa,
0 czym ja pisaem do w. m. pana zaraz po wielkiejnocy, gdym skrytnie
tego zdrajcy hostilitatem od moich konfidentw * mia sobie denuntiatam.
Ta bowiem racja stawia nam to przed oczy kademu, e deficient uno
.genere praesidia reipublicae ad salvandum, ad secundum potrzeba wcze
nie recurrere, poniewa non datur tertium albo onierzem pieninym
pana i ojczyzn tueri, albo sami sob.
Lepszy i prdszy i skuteczniejszy pierwszy sposb. I czynilibymy
krzywd p. bogu, gdybymy mieli tak ubogimi czyni si, e nas ju nie
stawao, bo nas wyjwszy, ktrzy ju niemamy w ojczynie nic, jeszcze
za ask bo potent plurimi facultatibus, ktrzy mogliby ratowa oj
czyzn ale, e tak nie chcieli i. m. panowie nasi bracia ratowa ojczyzny
1 nas braci swoich, i na onierza tak domowego, jako i cudzoziemskiego
way i oy ordynaryjnych terminos pietatis i szczodrobliwoci ku
ojczynie, ju ten jeden zostawa termin, i tak nas maiestas principis
upominaa: Nie chcecie da pienidzy na onierza, siadajcie na ko
ze mn, brocie dostojestwa mego i ojczyzny swojej. Tak powinno
nasza perswadowaa. Ale, e ani wojska pieninego nie stawilimy, ani
sami siebie, do jakiego przychodzi terminu me tacente liquet.
Ustpuje wojsko koronne. Nastpuje rebellis potentia chopska. Cho
pi nasi wzili in subsidium pogaskie arma. Nas nie stao na to, ebymy
zayli tego sposobu. Byway i daleko mniejsze okazje (kiedy Gustaw wy
siad z morza) 66 ; duchownych i wieckich zewszd sypay si zbrojne
roje pukami, chorgwiami. W kilku niedzielach stano wojsko. Pod
.gniewem tak znacznym teraz, kiedy w p Rzptej zgino, kiedy ostatek
idzie o Koron i o pana, unanimi voce obranego, nie masz, tylko 9 albo
10.000 wojska danego na czoo nieprzyjacielowi, z czym sie w okopa
nym obozie albo zwie bitw in tanta paucitate cum tanta multitudine
i puci in aleam ojczyzn.
Deficit ratio non datur quartum, tylko albo nastpi nieprzyjaciel
i necessitabit do zwiedzenia bitwy res plena periculi i ostatni rezolucj
bdzie z tak potnym ognistym wojskiem i ord zwie bitw, albo
quod magis consultum, ustpowa bd bracia nasi, a nieprzyjaciel za
nimi bdzie postpowa, albo sid w kupie nasi i opasze ich nieprzyja
ciel, odpadn od koni i ju, strze boe, gotowa strata, bo pjd na ostp;
.zewszd wezm wszystkie passus; posiki nie bd mogy przychodzi.
* konfederatw.
237
238
. . . . . . . .
.
, ,
,
, . .
,
. ,,
, ,
:
, .
, , .
, ,
[ ], , ,
, , ,
. .
, [ ],
, ,
: , ,
.
,
, , ,
.
.
. .
.
, 66 ,
,
[]. .
, , *
,
, 9
10 , ,
.
[], .
,
, , ,
, ,
, , ,
, , :
[] ,
.
239
, ,
. -,
, , ,
, , .
: . .
: . .
. [] ,
, .
, - ,
67 ,
. , ,
, . , ,
,
,
, ,
, .
, , ,
. ,
?
, . . . ,
,
, . ,
. .
- , ,
, ,
,
- [] .
. . ., ,
,
, ,
.
. , . .
. :
, ,
( ), , ,
, , ,
, ,
. , . ,
, .
,
. . . 68 .
. ,
, ,
,
- , .
. . . 69 .
240
, . . .
. . . . .
. . . .
92
1649 . .
.
. ,
Do pana Kamienieckiego
Urodzony, wiernie nam miy.
Przyczyniasz wiern. tw. zasug swoich i aski ku sobie nieustawajcemi pod teraniejsz wojn odwagami, ktre tym wiksze pretium
i aestimationem u nas mie bd, gdy je czy bdziesz z zgod i wsze
lak sfornoci i poszanowaniem starszego laty kolegi swego, przy kt
rym zupeny rzd wojska mie chcemy.
Staramy si wszelakim sposobem o to, abymy jako najprdzej da
lej postpili, byle si co wicej zgromadzio wojska przez nas obmylone
go, bo to, co sejm obmyli, ju dawno miao stan w obozie. Tymcza
sem w. tw. w zgodzie i we wszelakiej sfornoci z sob si znoszc i
radzc, nie opucicie, co do zatrzymania Rzplitej naley.
yczymy zatem w. tw. dobrego od pana boga zdrowia ...
Jan Kazimir
, , 35. .
.
, .
. .
,
,
,
.
,
, ,
, , , .
. .
, ,
.
. . ...
16-510
241
93
1649 . ( ).
Do . wojewody beskiego
Wielmony etc. Nie moemy tylko wielce aujc tej krzywdy, ktra
si staa przez onierstwa w majtnoci uprz. w., nie rozumielimy, aby
w wojsku tym waszym miaa by taka swawola, jako si pokazuje. Kiedy
da p. bg do obozu przyjedziemy, rozkaemy uczyni sprawiedliwo
tak, ktra by bya in exemplum servandae disciplinae et modestiae
militaris.
Wiadomoci za, ktre nam uprz. w. posa w pisaniu do d. 14,
wdzicznie bardzo od uprz. w. przyjmujemy, lubo te te skdind z da
leka et ex fama publica mielimy, ale z bliszego adnego miejsca nic
takiego nie syszelimy.
Na pospolite ruszenie zatrzymywalimy si dotd, idc za zdaniem
wielu przedniejszych pp. senatorw, z wydaniem trzecich wici, jednak
choby my teraz trzecie wici wydali, nie wieleby to tardum mobile, jako
jest pospolite ruszenie, dopomogo do dania wstrtu nieprzyjacielowi.
Skuteczniejsza to bdzie, gdy uprz. w. wedug uniwersaw, ktrerozesalimy po grodach wszytkich, stawi si do nas z ochoty swej jakonajprdzej z obywatelami wojewdztwa swego o nam assistire zechcesz..
O co uprz. w. pilnie dajc, yczymy zatym uprz. w. etc. etc.
, , 35. .
.
. ,
- .
, ,
. , . , ,
,
.
,
14 ., ,
,
, -
.
, . . ,
,
, ,
.
, ,
, , .
242
. , ,
, , ., .
94
1649 . .
Diariusz ekspedycji i transakcji pod Zborowem roku 1649
D.
24 iunii ruszywszy j. k. m. z Warszawy, stan w Lublinie dnia
3 iulii; tam niedziel dwie strawi, wygldajc chorgwie pozad idcych,
z ktrymi rajtaria, dragania i piechota popieszy zaj. kr. m. miaa.
Interim wiadomo przysza, e nieprzyjaciel nastpiwszy na wojsko
koronne, osadzi je die 11 julii przy Zbarau; przyby do Lublina p. Ubao z 1200 piechoty.
J. kr. m. nie chcc oblonym deesse, przydawszy trzecie wici *
do wojewdztw koronnych, ruszy si z kilka tysicy tyo ludzi swoich
z Lublina 12 iulii i powoli wcignieniu postpowa, ogldajc si na lud
pozad idcy.
W Krasnym Stawie obz zaoy, dwa dni tam trawic, przybyo
600 piechoty zacigu j. p. wojewody pomorskiego; j. p. starosta kauski
pod Zamociem prezentowa chorgiew j. kr. m. husarsk swym kosz
tem i drugie dwie chorgwie kozack i piechoty wgierskiej.
Pod Sokalem kilka dni trawi j. k. m. sollicitus o wojsko zbaraskie,
ale subsidia tpo idc non comparebant; pod Sokalem j. p. wojewoda
beski prezentowa, i z 5 chorgwi koronnych wojewdztwa swego i
100 draganw swym kosztem ofiarowa krlowi j. m. Tame kompania
dragaska ksicia j. m. kanclerza Wielkiego Ksistwa Litewskiego pre
zentowaa si krlowi j. m. Pod Toporowem j. p. Sdomirski prezento
wa chorgiew husarsk, 100 wgierskiej piechoty i kozack, ksi j. m.
Korecki 800 ludu konnego swym kosztem, chorgiew z j. p. starost
Stobnickim, husarska, a kozackie z j. p. starost sokalskim, jaworowskim.
Pod Biay Kamie przyszed p. Puzowski, woluntarjuszw 7 chorg
wie prezentowa. J. p. bracawski 10 chorgwi laudo wojewdztwa Wo
yskiego zacignionych tame. Pp. Niemierzycowie z 2 chorgwiami
wojewdztwa Kijowskiego. P. Lubaczewski, p. Fredro swym sumptem
chorgiew stawili. Tame armata ze Lwowa przybya. W Zoczowie przy
byy chorgwie powiatowa pp. lwowian, i pp. przemylan z j. m. woje
wod podolskim.
Tego dnia podjazd tatarski pod Sasowem miasteczkiem, ktre si
po dwakro Tatarom dobrze bronio, kilka chorgwi ks. j. m. p. woje
wody krakowskiego haasowao, gdzie p. kiewski Guch pojmany od
* wojsko.
16*
243
1649 .
24 ,. - , . . .
3 , ,
245
. . .
, .
, ,
, 11 .
. 1200 .
. . ., , *
12
. ,
.
, . []
600 , . . . . .
. . .
, ,
.
. . . , . , , .
. . 5
. . 100
. . .
. . , . .
[] ,
100 . . . [
] 800 , . .
, . .
.
. 7
, . . [] 10
, . . []
. . .
. .
. . . .
.
[] ,
.
. . . . . .
, , ,
.
. . . 13
.
. .
,
. . .
.
. . ., ,
, , ,
,
, 15
.
* . . .
246
, ,
, . ,
, ,
,
[ ] .
, , ,
[] .
. . .
.
.
. :
.
. . ., . ,
, ,
, , ,
. , ,
, , ,
. , . . . .
. , . .
.
.
. . . . . . . ,
, , . . .
. , . , . . .
, ,
. ,
,
.
, . . ,
, . . . 400 .
[ ] ,
. , ,
, , , 3500
4 .
, ,
. . ., , , . . .
,
. . .
. . . . . , ,
, ,
.
. . . . . . ,
. . .
, . . .
19
.
. . . .
247
,
. . .
. . ,
. . ., ,
. . ., .
, ,
. 70 .
. . . . . . . ,
. . ., ,
, [ ]
.
. . . ,
. , [ ] . ,
, , .
;
[ ] . ,
[ ]. . . .
; . . .
.
,
, .
, ,
. . . 120 . . .
.
, ,
, 4 , ,
. . .
. 5 .
. . . 22
25 , 28 . . .
.
. .
26 . . , .
, . . .
95
1649 . .
322 ,
Asekuracja
My rady duchowne i wieckie, koronne i W. ks. Litewskiego, przy
boku natenczas j. k. m. rezydujcy wiadomo czynimy, i w puku p. ge
neraa Houwalda znalazo si przez popis j. m. p. Jana Szlichtinga,
sdziego W. Szowskiego, komisarza od j. k. m. na to zesanego. 1522 lu248
, , . . ,
. . ., ,
. . . . , . , . . .,
, 1522 , ,
, .
, , . . . , . .
, . . . ,
, . . .
, . . 11592
- 322
1649 ,
.
96
1649 . 9 26. ,
Diariusz zbaraskiego oblenia 1649
Nie wspominajc tego, jako strasznie jeszcze pod Konstantynowem
poczli pp. regimentarze errare, kiedy kazali ywno wszytk i wozy
rzuca, a komunikiem spodziewajc si prdkich goci uchodzi, przy
stpuj do tego, jako dla pewnych prywat do tak strasznej utraty wojsko
wszytko przywiedli. Gdy nie ufundowawszy mature sedem belli, kiedy
in locum determinatum pod Zbara podstpili, nie zamknli obozu, roz
strzela si dopucili po grach, jarach, dolinach, trzy razy nas z miejsca
na miejsce, kady raz we dwa dni, przenosili, porozsadzali zaogi tak, e
czelad musiaa za 4 za 5 mil po siano, po traw jedzi. Tandem potem
poszlimy z p. podczaszym koronnym na podjazd pod wojsko. Tam si
3 dni zabawiwszy, z jzykami powrcili.
249
pada, gdzie zarwno oni naszych, nasi ich wspierali. Rzuci potym pod
lasem szace i reciproce z dzia do nas bez przestanku strzela.
12. Takowe ludibria z obudwu stron odprawoway si.
13. Z niezmierzonym okiem piechoty gminem z chorgwiami, kt
rej pewnej do boju byo wicej ni 300000, okrom komunika, ktrego
ledwie nie tyle byo, ktry za piechot take z chorgwiami krci si,
podstpi pod wojsko nasze. Na dwoje piechot rozdzieliwszy, jedn do
ks. j. m. p. w. r., a drug w rg do p. beskiego obrci, gdzie tak pot
nie szturmowa, e ju w waach naszych, a niektrzy i za waami opierali
si, gdzie ju wszyscy rce opucili byli i ju jeden drugiego pyta:
P. bracie, gdzie dzi bdziem nocowa?
Ale misericors et miseratur dominus wejrza okiem miosierdzia
swego na upadajcych, doda rady i serca, e kilka chorgwi naszych,
kiedy ju prawie extrema tentabamus, skoczywszy, nie tylko ich nie
mao na placu pooyli, ale te do ptora tysicy piechoty w staw nagnali, gdzie bardzo ich sia naton musiao.
J. m. p. chory koronny przed chorgwi krlewsk, zagrzewajc
serca towarzyskie, skoczy w ogie taki, e go nic a nic w ogniu nie
przyjacielskim nie wida byo, tylko e dextera domini bya cum eo,
sparszy nieprzyjaciela t chorgwi i znakiem swojem; pod ktrym byo
z ptrzecia sta koni, illaesus powrci.
Potem, kiedy ju nam p. bg secundare pocz, mieli ciurowie sami
tantum animi, e ich od waw daleko wystrzelali i z szaczykw ich,
ktre pod waami naszymi w momencie jednym stany^ wypdzili.
Ks. j. m. p. wojewoda ruki, jako jedyny w tutejszym obozie filar
nasz, biega okoo obozu, zagrzewa serca, powiada, e wielkie posiki
niemieckie ju si przez miasto przeprawuj. Zaczym wojsko ochotne
bardzo na way wypada, ochotnik krew leje i tak z komunikiem, jako
i z piechot, mnie si uciera. P. Zacilkowski z siedmi chorgwi wsia
da na piechot, pdzi ich daleko tandem wspiera ich komunik tatarski,
znowu wsiada do naszych i a do taboru wgania, otwierajc piechocie
do szacowania si pole, ktr jednak potem przed samym wieczorem
wystrzelali, e ustpi musieli.
14. iulii. Kiedy nieprzyjaciel jasn ask pask widzi nad nami,
na traktaty pocznie zarywa, a tak wprzd tym daje ad intendendum.
J. m. p. chory koronny wszelakich sposobw szuka, jakoby mg rum
pere cis przyja ich, to miodem, to gorzak, to obietnicami tak
praemiorum, jako wiecznego braterstwa conatur na swoj przecign
stron. Obiecuj tedy murzowie przyoy opem u chana i efficere to
u Sefer-Kazi agi, kanclerza chaskiego, e si z j. m. obaczy rzekszy tedy
sobie sowo z j. m., z ks. j. m., a oni z wezyrem chaskim stawi si
maj, dobr noc sobie daj i z tym si rozjedaj.
J. m. p. chory koronny z ks. j. m. p. w. r. wyjedaj w pole w
pewnej liczbie pancerno, gdzie i Sefer-Kazi aga wyjecha z szeci mu
rzw, a komunik.
Kiedy si zjechali, poczli nasi, e niewinnie z krzywoprzysicami,
z rebelizantami na nich nastpuj, czynic to contra dignitatem prero
gatywy swojej, e chan car krymski zostaje jednym najemnikiem u cho
pa polskiego.
Replikuje Szefer-Kazi aga: 2e nikt inszy, tylko cie wy sami sobie
251
1649
, .
, , *
, ,
,
. , ,
,
, ,
, ,
. ,
45 . .
[]
.
, . . . ., ,
,
, .
, ,
,
100 . ,
.
,
. ,,
254
, ,
18 60 .
,
. - 9
. , , , ,
.
, . .
,
, . .
10 ,
, ,
, 56 ,
. , ,
, .
4 6 .
,
, , ,
.
. . . . , , , *
.
,
,
, . . . 4 ,
. , . , . , . . , , ,,
, ,
, ,
[] ,
. . . . ,
. . . .
,
. .
.
.
.
.
,
.
11
, ,
, , ,
. ,
.
.
12- .
13- [ , ] ,.
, ;
255
, 300 , ,
, .
, [] . . . ,
. ,
, , ,
: . ,
?
, ,
, , ,
. , ,
, ,
, .
. . . , ,
. ,
, , ,
,
.
, []
, .
. . . . , ,
, ,
, ,
,
, . .
, ,
,
,
, .
14 . .
, ,
.
. . .
. ,
[]. ,
- , ,
. . . . . .,
.
.
. . . . . []
, -
6 .
, ,
, ,
, , ,
.
- : ,
, , ,
256
.
, .
,
, ,
, ,
.
, , .
, , ,
. :
, , , ',
. , . ,
. . ,
, , .
: ,
.
15-. - .
16-. .
17-. ,
-.
, , ,
,
. , ,
- [ ]
.
, ,
, , ,
.
. . : ! ! ,
! .
.
, .
.
18- . . ,
, ,
30
.
19-. []
,
,
4- . ,
. . ,
. ,
.
, - ,
,
, ,
17-510
257
, ,
.
,
.
, ,
. , ,
.
. . . ,
, - .
.
.
- , []
. .
,
,
. . .
:
.
26-. . . ,
.
, . ,
. ,
, .
. .
, .
,
. , , , ,
.
, ,
- .
.
-
, .
. . . . ,
, .
5- . , ,
, , ,
300 , . 7
16 . ,
.
. , , . , .
. . .
, , ,
.
6-. []
. ,
, .
. . . .
,
258
, ,
, .
7- 16-. [] .
.
,
. . ,
, . ., . . . , .
,
.
15- . [] ,
, 100 18
.
, ,
.
21 .
16-.
.
. , ,
.
, , ,
, ,
.
21-. .
: , ! !
!
,
.
. .
,
, , . .
24-. . .
, 26 1649
97
1649 . ( ).
*
Do . wojewody beskiego
Wielmony etc.
Nie wtpiemy o tym, e jako uprzejmo w. piszesz, miae si cie
szy z przyjazdu naszego w tameczne kraje, w ktre my, jak najprdzej
moglimy, zbliylimy si, abymy pastwom nam od pana boga po
17*
259
.
.
, , ,
,
, , ,
,
.
,
. ,
,
, ,
, [] , ,
.
[ ] , , ,
,
, , ,
, []
, .
, , , ,
,
, ,
, ,
260
, .
.
... .
98
1649 . ( ).
,
Do . bracawskiego
Urodzony etc.
Doszo nas pisanie wier. tw., w ktrym oznajmujesz nam ochot
swoj i wszytkiego tamtego rycerstwa za listami naszemi przypowiednemi na obron wojewdztwa tamecznego zgromadzonego. Co my wd
zicznie od w. t. i wojska tamtego przyjmujemy.
A ze wier. tw. dokadasz si w pisaniu swoim, co te i z listu do
wielm. kanclerza koronnego od wier. tw. pisanego wyrozumielimy, je
eli do nas zbliy si, czy tamtej ciany broni od nieprzyjaciela masz,
nie wtpimy, e dotd ze dwu posacw naszych wyrozumiae danie
i intencj nasz.
Przeto, jakomy przedtym przez tych posacw naszych, osobliwie
przez urod. Makawieckiego, podstolego halickiego, dali wier. tw.,
aby wesp z tym pukiem wojewdztwa Kijowskiego i ludem urod.
Samuela Koreckiego zczywszy si, i z tym ludem, ktrzy na Brodziech
jest, take z ludem wielm. wojewody krakowskiego, albo wic sami, je
liby co pomieninemu wojewody krakowskiego ludowi przeszkod byo,
zbliywszy si pod nieprzyjaciela, chcieli go rozrywa i zabawia, aby
awersj jak uczyni, odetknienie i ulenie oblonemu wojsku naszemu,
a my te z wikszymi siami nadejdziemy ku wier. w. w. .w., i powtre
tedy, jako najgorcej moemy, per amorem patriae damy wier. tw.,
aby w tym w^ygodzi intencji naszej, bo gdy to wojsko oswobodzim
acniej bdzie i te drugie kupy gromadzce si unitis viribus dissipare.
Wyrozumia w tym intencje nasze urodzony podkomorzy kijowski
i da miejsce zdaniu naszemu, e i sam z pukiem swoim obrci si tam
obieca i wier. tw. imieniem naszym to przyoy.
yczymy ...
, , 35. .
.
.
. .,
261
, ,
. . .
, . ., ,
, . . ,
.
,
.
, ,
, ,
. .,
, ,
,
( , -
), ,
[ ], -
,
. .,
. .,
[]. , ,
.
[] , []
. .
.
...
99
1649 . ( ).
,
Drugi list w tene czas stamtd pod t dat
Ju to trzeci dzie jakomy w Krasnostawiu * stanli, radby krl
j. m. dalej, ale susznego jeszcze nie masz przewodnika, jeno 5.000 woj
ska i to bardzo mao jezdnych.
P. starosta sokalski w Brodziech ex convolantibus undique 1.000 ludzi
chce i na odsiecz, jeli otrzyma w tej mierze od krla j. m. pozwo
lenia.
O
obozu naszym nic pewnego, rne wieci, co dobrego to najpew T niejsze, z tych najmniej pewniejszych znajduje si mediocria.
Zawczora to spargebatur, czymemy si cieszyli: j. m. p. wojewoda
ruski z kilku tysicy samego towarzystwa wypad w nocy z obozu, wzi
Kozakw kilkadziesit chorgwi i na 4.000 trupa pooy. Ten e relator
* w Konstantynowie.
262
, *;
. . [] ,
5 , .
1000 ,
. .
.
[] - .
, . . .
,
4 . [] * .
263
. , ,
, 4 .
, , ,
, ,
. ,
,
, , .
, ,
.
; ,
.
, .
, , []
.
, . 1400
. . , , .
. . ,
26
, 71 .
, ,
, .
,
,
.
. . 4 .
. , . , .
, . .
, ,
.
100
1649 . ( ).
/
. ,
Terminata trzeciego listu, ktry przyszed pod t dat
Cieszylimy si dotd pociesznymi a niepewnymi nowinami, ale
p. Perentkowski, przysany od p. starosty sokalskiego, przeciwn, przy
jechawszy z Brodw, uczyni relacj, e nasi arctissima vincti obsidione
12 julii pi nawalnych szturmw ledwie wytrzymali, od koni odpadli,
wiksz ich cz wypdzili. Extra castra obsessa s ludzie.
P. bracawski pod Dubnem ma 3.000 ludzi, p. Korycki ma p. woje
wody krakowskiego 12 chorgwi, ksi Korecki 600, stoi pod Jaru264
,
, .
. , .
, [ ], , 12
,
, , [ ] .
.
3 , . 12 . , 600,
; . 1 000 ,
. 1 000 , 1 000 ,
, ,
72 . , ,
* , koronnemu.
265
. ,
. . 73 .
. . ,
. . ; . .
.
; . .
.
: []
, ,
,
.
, , .
.
, .
. ,
.
, - [
] ,
; . . [] . ,
.
, . ,
.
. . ,
. . .
101
1649 . .
Episcopo Cracoviensi
Reverende in Christo pater ... etc.
Wygadzasz uprz. nie tylko naszym prywatnym, ale i publicznym
pod teraniejszy ciki czas potrzebom, gdy nas na teraniejsz ekspedycj jadcych luculento subsidio pecuniario wspierasz, ktre nam oddal
wielebny ks. Maciej Poniatowski, kanonik krakowski, i to, co mia w
zleceniu od uprz. w., opowiedzia.
Wdzicznie tedy i mile do owiadczenie chci uprz. w. przeciwko
nam przyjwszy, stara si bdziemy, aby uprz. w. tak w kocielnych,
jako i w swoich domowych sprawach uznawa, e teraniejsza uczynno
przeciwko nam bdzie zawsze pamitna.
Referujemy si przy tym na obszerniejsz ustn relacj ... etc.
yczymy zatem uprz. w. dobrego ... etc.
, , 35. .
266
... .
,
,
, .
. , ,
, . ,
,
, , ,
, ,
.
... .
.
102
1649 . .
Capitulo Cracoviensi
Venerabiles ... etc.
Uznawamy yczliwo wielebn. w. przeciwko nam, e majc wzgld
na angustias aerarii nostri i na ciary teraniejszej ekspedycii naszej
przeciwko nieprzyjacielowi, posialicie nam to donativum, ktre nam
imieniem ww. ww. odda do skarbu naszego wielebny ks. Maciej Po
niatowski.
Co od ww. ww. m. wdzicznie przyjwszy, jak wszystkiemu ducho
wiestwu, tak i samemu ugromadzeniu ww. ww. protekcj i ask nasz
obiecujemy, i yczymy ... etc.
, , 35. .
... .
[ ], ,
,
, . .
. .
267
. . . ,
,
. . ... .
103
1649 . 7.
. 74
Uniwersa drugi do Kozakw
Jan Kazimierz;, z boej aski krl polski, wielki ksi litewski etc.
Wszem wobec i kademu zosobna, komu to wiedzie naley, a mia
nowicie: pukownikom, asawuom, setnikom, atamanom i wszytkim molodcom wojska naszego zaporoskiego ask nasz krlewsk.
Chcc na pocztku panowania naszego ask nasz Wojsku Zapo
roskiemu pokaza, podawalimy wam byli hetmana przez posanie mu
chorgwi i buawy, rozumiejc, e ten, ktremumy t ask uczynili,
mia nam wiary dotrzyma, jako si zdradliwie i obudnie nam z tym
wiele razy ofiarowa.
Jednak i ten zdrajca Chmielnicki i nie godny imienia chrzecija
skiego, nie przesta zwizku z pogastwem, ktrego na krew chrzeci
jask i zgub samego narodu ruskiego i wiary starodawnej greckiej,
oszukawszy was wszystkich, ktrzycie przodkom naszym, krlom polskim,
zawsze wierni byli, zacign komisji, ktrmy dla uspokojenia was,
wojska naszego i dla zatrzymania praw i wolnoci waszych naznaczyli,
do skutku przywie nie chcia i posa naszego krlewskiego u siebie
zatrzymuje, a nakoniec na wojsko nasze, krla i pana swego, pomazaca
boego nastpi zleconego sobie od nas nad Wojskiem Zaporoskim hetmastwa przeciwko nam, jako niewdziczny aski naszej, zaywajc, przeto skadamy go z tego hetmastwa, i eby za zdrajc naszego i wszytkiej ojczyzny i narodu ruskiego nieprzyjaciela by miany, opowiadamy.
Wam za rozkazujemy, abycie go wicej za hetmana nie znali, nie
mieli, ani w niczym suchali, ale zgromadzili si do Semena Zabuskiego,
ktrego wam na hetmana wadz i powag nasz krlewsk podajemy.
Ktrzy kolwiek tedy z was usuchaj tego rozkazania naszego i gro
madzi si bd do pomienionego Semena Zabuskiego, tych my do aski
naszej przyjmiemy i, wiedzc, ecie od tego zdrajcy oszukani byli,
wszytk win wam odpuszczamy, i was przy prawach i wolnociach wa
szych zachowamy.
A jeliby midzy wami znaleli si tak nieposuszni, eby ask t
nasz krlewsk i przestrog wzgardzi mieli, mamy nadziej w panu
bogu, e nam dopomoe przeciwko nim jako wiaroomcom i e ich
da na zemst i pokaranie za tak wielkie wystpki. Ale spodziewamy si,
e ta aska pokazana skoni was wszytkich do pokoju i powinnego posu
szestwa.
Dan w obozie pod Toporowem, dnia 7 miesica sierpnia, roku pa268
, ,
.
, ,
, , ,
, .
, ,
, , , ,
,
.
, ,
, ,
; ,
, , ,
,
,
, , , ,
,
,
,
.
,
, , , ,
. ,
,
, ,
,
.
,
,
, , ,
. ,
.
, 7 ,
1649, ,
.
269
104
1649 . 820.
Diariusz ekspedycji przeciwko Kozakom, ktra si zacza pod
Biaym Kamieniem, a skoczya si per pacta pod Zborowem,
die 8 augusti 1649 naprzd
Die 8 augusti. Gdy si . j. spod Toporowa pod Biay Kamie z woj
skiem ruszy z przedni stra, podkao si kilkadziesit Tatarw, ktrzy
z boku pokazawszy si, nie nacierajc na naszych, uchodzi poczli, chcc
stra nasz na zasadzk naprowadzi, lecz p. stranik, to zrozumiawszy,
nie szed za nimi w maej gromadzie ludzi, ale co prdzej posa do k. j.
m., proszc o posiek, ktry gdy naszym przyszed, Tatarowie bdc w
tysicu koni, pouciekali. Tam pod Biaym Kamieniem krl j. m. przez
trzy dni na dalsze oczekiwa wojska swego posiki.
12 augusti. Ruszy si k. j. m. pod Zoczw i tame si obozem uo
y, gdzie ci Tatarowie pokazali si, wic e niespodziewanie ta trwoga,
gdy si obz stanowi, nastpia, wojsko co prdzej do sprawy przyszo,
lecz, e opodal by nieprzyjaciel, nie natarli na nie, ale puk ks. j. m. p.
wfojewody] krakowskiego, pukownik p. Korycki w pogoni poszed za
nieprzyjacielem, wic, e si w nocy dziao ze czwartku na pitek, nie
mogli nasi tego, jak trzeba, zay nieprzyjaciela.
Jeden bowiem rotmistrz z puku ks. j. m. p. wfojewody] krakowskie
go niejaki Peka, sawny czatownik i m dobry, we dwuset koni Wooszy, odczywszy si od puku, z boku uderzy na nieprzyjaciela; ale
e ich niemao byo i communiter przebrani mowie, wsparli naszych
nie lada jako tak, e i ten rotmistrz, nim pukownik z pukiem w posiku
nastpi, zgin musia i blisko sta pogubi towarzystwa. Gdy za pu
kownik z pukiem w omiuset czeka przyszed, Tatarowie strzyma nie
mogli, ale wszyscy w rozsypk poszli.
Podczas tej utarczki wzili nasi ywcem Tatarzyna znacznego midzy
wojskiem tatarskim z ordy nahajskiej, ktry kilka razy bywa w Warsza
wie posem od chana do k. j. m., i przy nim Kozaka jednego starynnego. Tatarowie za wzili od nas jzyka Gucha kiewskiego.
13 augusta. Spod Zoczowa puciwszy si, krl j. m. stan obozem
pod Zborowem, gdzie ptora dnia sfatygowany odpoczywa; piechocie
tam adnej o nieprzyjacielu, na szkod nasz, nie byo wiadomoci.
Dnia 14 ugusti, ruszywszy si k. j. m. z wojskiem ku Zbaraowi do
Jeziernej we dwudziestu tysicy wojska, tame z obu stron Zborowa
wielkie byy przeprawy. Wojsko wszytko wraz przeprawi si nie mogo,
lecz gdy si wozy przeprawiy, ktrych byo kilka tysicy, k. j. m. po
mijajc niektre wozy, z wiksz czci wojska na tamt stron Zbo
rowa przeprawi si. Zostao jednak na zadzie przy wozach wojska wi
cej, ni dwa tysica.
Gdy tedy k. j. m. z wojskiem za Zborowem stan, potka krla j. m.
chan we stukilkadziesit tysicy ordy, ktra, gdy si z lasu pokazowa
pocza, k. j. m. zarazem wojsko uszykowa, ale obawiajc si potnej
zasadzki, nie kaza si nikomu przeciwko nieprzyjacielowi wyrywa. Kil270
szacw rzucia si, tak, e przez noc niemal koo wszytkiego obozu na
szego potne stany szace.
Tego wieczora k. j. m. ex consilio assistentum, napisawszy Ust do
chana, czemuby przez przyczyny na i na wojsko jego nastpowa i przy
zdrajcy Rzptej, braterskiej nie dotrzymujc przyjani, opanowa si.
Tego Tatarzyna do chana wyprawi, ktry pod Zoczowem porwany by\
od Koryckiego.
Die 16 augusta. Harce si odprawiay z rana, a tymczasem przy
szed respons od chana do k. j. m., gdzie pisa, dziwujc si temu niepomau, czemu k. j. m. adnym onego nie obesa posacem ani pisaniem,
przyznawajc i to sobie, e jest bratem j. k. m. Jeeli tedy yczy sobie
j. k. m. susznego ze mn pomiarkowania, tedy niech wezera swego na
traktaty wyszle. Chan te swego wezyra, marszaka, i czterech deputo
wa na to murzw, a tym samym wszelakiej obiecywa dotrzyma przy
jani, na co j. k. m., nie wymawiajc si, chtnie pozwoli i do chana
odpisa rozkaza, a nim si traktaty skocz, aby armistitium byo z obu
stron, potrzebowa po ekspediowaniu tych listw. Nim chaska stana
deklaracja, Kozacy z Tatarami jedni do miasta, ktre byo nasz osadzo
n piechot, w wielkiej bardzo liczbie do szturmu poszli; drudzy za
take w niemaej liczbie na szace obozu naszego uderzyli, gdzie ich
z ognistej strzelby bardzo raono, i nic nie uskurawszy t odstpi mu
sieli. Trwa ten szturm od poudnia a do wieczora. Tandem przyszed
interdikt od chana, aeby zarazem Tatarowie i Kozacy z sob zjedali,
zatem spokojnie stano armistitium.
Tego dnia przy licie chaskim przyniesiono list do k. j. m. od
Chmielnickiego, ktry pisa, e wszelakim k. j. m. submitujc si pod
dastwem, a e dotychczas pod insz zostawa protekcj. By to musiao,
poniewa go do tego pp. starostowie, w ktrych dzierawach on mia
swoje sobody, przywiedli. Ci bowiem nie tylko wszytko mu podejmowali,
ale czstokro na jego wasne nastpowali zdrowie. Jeeliby go tedy krl
j. m. mial wol o co unienie prosi mie pod swoj protekcj, tedy
suplikowa, eby go w tym k. j. m. asekurowa, aby tych pp., ktrzy na
nastpuj, swym sposobem umitygowa. Na co k. j. m. odpisa rozkaza,
eby Chmielnicki wszytkie pretensje swoje, ktre go ad tantos ausus
przywiody i w tej trzymaj rebelii przez posw swoich krlowi j. m.
deklarowa.
Po odpisaniu na ten list, tego dnia j. m. p. kanclerz koronny z inszemi ich mociami w liczbie 60 koni jecha za obz i tam wp pola,
midzy obozem naszym a obozem chaskim, zasta marszaka wezera
i czterech murzw, od chana na traktaty zesanych. Po przywitaniu i zwy
czajnych ceremoniach, prosi wezer, aeby co prdzej do zawierania po
koju przystpowa, ale, e nad wieczr ju byo, do jutra j. m. p. kanclerz
odkada. Wic, e fortiter instabant, nie majc si woli w tych krajach
bawi, wymwi si nie mg, traktowa zacz, i tego dnia nie skoczyw
szy ju dobrym zmrokiem z pola zjechali, dobr nadziej uczyniwszy
podanej zgody.
Dnia 17 augusti. Jecha j. m. p. kanclerz w pole, zaczte koczy
traktaty, ktre zgodnie do poudnia skoczy. Popoudniu za dano zna
krlowi j. m., e posowie Chmielnickiego do k. j. m. jad, ktrzy, w obo
zie naszym, stanwszy, za pozwoleniem k. j. m. poselstwo od Chmiel
272
,
.
8 1649
8
. . . .
,
, , ,
18-150
273
, . . ,
,
. . ., .
, , 1 , . ,
, . . .
.
12 . . .
, .
, ,
,
, . . . . .
, . , .
, ,
.
. . . . ,
, ,
-,
. [ ]
, -, ,
,
.
,
.
, ,
. .,
. .
13 . - , . .
, , , .
,
.
14 . . . . 20
. , ,
. .
, , , ,
. . ., ,
. , , ,
.
. . . ,
.
, . . . ,
, ,
. . . .
. , ,
,
, .
;
, ,
,
, . ,
274
, , ,
, ,
.
. . . ,
, , ,
.
, . . .
; , . . .
, , .
. 75 , .
, . . .
,
; , ,
. . . ,
, . ,
,
, ,
, . -, . . .,
,
, [] .
, , , . .
, . . .
. . . ,
.
[] ,
, ,
, ,
. . . . . .
,
, ,
,
. .
, ,
, , ,
, . . .,
. ,
, .
[] ,
, [ ]
. [ ] ,
.
. . ., ,
, [], -
, ,
18*
275
[ ] .
, .
16 . ,
. . ., ,
, . . .
, , [ ] . . . ,
. . . ,
.
,
. . . . [
], [] ,
,
. ,
,
. , ,
,
. , .
. ,
, ,
.
. . .
, ,
. . ., ,
, .
, .
,
. , , . . ,
,
, , . . . ,
., . . . .
,
,
.
, . . .
60
, ,
,
. ,
. , ,
, . . . []
. [] ,
, .
[] , ,
.
17
. . .
, .
. . ., . . . , ,
. . .,
, . . .
276
, . . .
. . . ,
. . . 1
, ,
, ..
,
.
18
. . : . . . , . . . . . , . . . , . . . []
, . . . .
,
[] . ,
.
19 .
, . . . . .
.
. . . ,
,
. . . , ,
. . . . ,
. . ., .
20 . ., ,
, .
. . , .
.
. . . . . .
. . . . []
.
, . . , ,
.
: . , . , . .
. .
.
105
1649 . 15.
Od najjaniejszego wielkiego hospodara, Jana Kazimierza z aski
boej krla polskiego, wielkiego ksicia litewskiego, ruskiego, pruskie
go, mazowieckiego, mudzkiego, inflanckiego, kijowskiego, woyskiego,
podlaskiego, smoleskiego, czernihowskiego i te szwedzkiego, gotskiego,
wandalskiego dziedzicznego krla wielkiej Ordy wolnemu carowi Islam
277
Girejowi, czerkaskiemu, nahajskiemu, petyorskiemu, szemskiemu, perekopskiemu chanowi, przyjacielowi i bratu naszemu, pozdrowienie.
Majc wia'domo, e jeste pamitny na dobrodziejstwo na\\an\e\szego Wadysawa czwartego, krla polskiego, pana brata naszego (ktry
z bogiem odpoczywa), e dosy askawie z tob si obchodzi i dobro
dziejstwa rne pokazowal, a na ostatek gardem i wolnoci darowa ci,
za ktr i pastwa tego doszede 76 . Dziwujemy si, e pamitajc na te
dobrodziejstwa najjaniejszego Wadysawa czwartego, krla polskiego,
pana brata naszego, gdy my idziemy uspakaja pastwa ruskie, przy
wizae si do tego rebelizanta naszego i na wojsko nasze na
stpie.
Lubo pan bg dzi ci nie pobogosawi, jako mamy nadziej i dalej
nie pobogosawi 77 , atoli my chcielimy si ozwa z przyjani nasz
i przypomnie ci dobrodziejstwa brata naszego.
Natenczas przyja tobie nasz ofiarujemy i onej zobopline y
czymy 78 .
Dan w obozie pod Zborowem, dnia 15 miesica sierpnia roku od
narodzenia zbawiciela naszego Chrystusa Jezusa 1649, panowania krlewstw naszych polskiego pierwszego, szwedzkiego drugiego roku.
, , 35. .
,
, , ,
, , , , , ,
, , , , ,
.
, , , , ,
, .
,
, , (
), ,
, , ,
76 . , ,
,
, ,
[],
.
77 , ,
,
.
78 .
, 15
1649,
, .
278
106
1649 . 16.
Kopia listu chaskiego pierwszego
do . m. pod Zborowem przesanego
Od szczliwego i najwyszego z aski boej Islam Girej chana
najwyszemu krlowi, bratu naszemu miemu, pokoju i zdrowia dobrego
powinszowanie. Pytamy si naprzd na dobre zdrowie i szczliwe pa
nowanie wsze, my yczymy, abycie w szczciu i zdrowiu dobrym na
potomne lata szczliwie panowali.
Posany przy tym list wasz przyjacielski doszed nas, pisany o daw
nej uafie [?] i o niektrych upominkach, do przyjani zachowania na
lecych. Prawda to jest nieomylna, ale temu si dziwujemy, ecie
adnego dotd czeka do nas nie przysali i jako mnie za czeka tak
i pastwo moje za nic sobie nie poczytajc, a to si na ostatek przyda
musiaa nasza przyja.
Jakokolwiek mymy tu w te kraje zimowa przyszli, p. bogu si
poleciwszy, na t zim gociem tu zostajemy. Jeeli tedy z gociem
i przyjacielem swoim macie co traktowa, wylijcie kanclerza pierw
szego, wezyra swego, a my te z naszej strony wylemy wezera naszego,
niechaj mu opowie intencj wasz. A jeeli kanclerza nie wylecie, tedy
godnego z wiernych swoich wylijcie, ktryby si za sowo swoje nie
powstydzi, bo przez fasze adna na wiecie sprawa nie stanie.
Zatem wam yczymy zdrowia dobrego.
Z okopu w ktrym siedzicie wylijcie w pole, do ktrego i ja tu std
na traktaty wyl.
, ,
, 62119, . 118, 452. .
. .,
,
.
; ,
.
,
, ,
. . ,
, , . , ,
.
279
, . , ,
. , -
, ,
, ,
. ,
,
, .
.
, , ,
.
107
1649 . 16.
.
Respons chanowi
Doszo nas pisanie twoje, w ktrym nam przyja twoj ofiarujesz,
czego my wdziczni jestemy. To nam jednak dziwne, e si nam z przy
jani swoj ozywasz, a przecie i dzi, po pisaniu naszym, na wojska
nasze i obozy nastpujesz 79 .
2e jednak potrzebujesz tego, abymy na traktaty i rozmow z tymi,
ktrzy od ciebie bd wysadzeni, naznaczyli, a osobliwie w. kanclerza
naszego najwyszego koronnego, tedy my to uczynimy, i zaraz go na
znaczamy; tylko tego potrzebujemy, aby tymczasem byo zahamowanie
nieprzyjani i krwi rozlania midzy wojskami naszymi.
A my, gdy to uczynisz, wylemy zaraz w. kanclerza naszego naj
wyszego koronnego na miejsce poblisze midzy obiema wojskami.
W kadej za okazji ch nasz owiadczy ci gotowimy.
Natenczas przyja tobie nasz i mio ofiarujemy, i onej zoboplnie yczymy.
Dan w obozie pod Zborowem, 16 miesica augusta, 1649
, , 35. .
,
, . , , , ,
, - ,
, 79 .
, , []
, -,
. ,
280
. ,
.
, , .
.
.
.
, 16 1649.
108
1649 . 16.
Jan Kazimierz, z boej aski krl polski etc.
Urodzony nam miy.
askawo i dobrotliwo nasza jest tak wielka, e i list twj przy
jlimy, lubo napisany rk zmazan czy zamordowaniem, czy zatrzy
maniem posa naszego krlewskiego 80 , ktrego dotd nie widzimy.
Atoli my, jako pomazaniec boy, naladujc w tym samego pana
boga, ktry ludziom i najwiksze wystpki zwyk przebaczywa, gotowi
my ci przyj do aski naszej i przy tym urzdzie si zatrzyma, bye
tylko prawdziwie szczerze i rzetelnie wiar swoj i powinne poddastwo
nam odda, nie wic si wicej do obcych panw, ani inszych pod
danych naszych nie buntujc, i tych, ktrych dotd przy sobie trzymasz,
rozpuciwszy, wojska wszystkie od siebie rozprawi.
A my i do aski ci przyjmiemy, i uczynimy, o co si do nas za tob
brat nasz car krymski przyczynia bdzie 81 .
Dan w obozie pod Zborowem, dnia 16 miesica sierpnia roku pa
skiego 1649, panowania naszego polskiego pierwszego, a szwedzkiego
drugiego roku.
, , 35. .
, .
, .
,
, , ,
80 ,
.
, , ,
,
,
281
, ,
,
' ,
, ,
.
,
, 81 .
16 , 1649,
, .
109
1649 . 23.
,
Diarjusz spisany w obozie pod Zborowem, a. d. 1649
W niedziel przesz, to jest quinta augusti, ruszylimy si z obozu,
w ktrym stalimy dwa dni pl mile od Zborowa, od Lwowa mil dziesi,
bez podjazdu, bez jzykw, tak zwyczaj. Puki, jednak, naznaczone byy,
ktrych byo 6, a sidmy w przedniej stray ks. j. m. Koreckiego. Pod
miastem przeprawa za. Za wozami, ktrych sroga rzecz bya, jedna te
przyczyna wszytkiego zego, zatorowania. Wiksz cz wojska z kr
lem przepucia ledwie, jako nam dano zna, e Tatarowie nastpili.
Kilka godzin czasu byo, 'e si przecie wicej wojska do nas przepra
wio, a tymczasem Tatarowie w ty nam inszymi przeprawami w oczach
naszych zaskoczyli, z nami si harcem bawic. Nastpi na nas Kantimier murza z biegorodzk ord i, spdziwszy ks. Koreckiego, o po
udniu skoczy ku wojsku, ktre wszytko ju w szyku bez wszelakiego
iortelu, oprcz szaczyku maego, stao. Posa krl j. m. trzy chorgwie
woyskie ze rodka szyku kozackiego, ktre zaraz wsparto, a potem
uderzyli na nasze lewe skrzydo, [gdzie] prawe przez wszytek czas spo
kojnie byo, i spdzili najpierwszy szyk ks. Koreckiego. Za drugim na
tarciem 10 chorgwi kozackich nie strzymao, a ich posikowa znak
nasz j. m. p. starosty krakowskiego, ktremu wszyscy przyznawaj, e
si ta tylko chorgiew stawia, ale i te wsparto. P. miecznik przemyski
przez rk p. Branicki, p. Jana Branickiego pacierz przestrzelili. A
ustpia, tak przegranej blisko bya, e na samej piechocie a rajtarw
200 stan nieprzyjaciel, za ktrymi ju krl, odbieawszy, i p. kanclerz
sta. Gdyby byli raz na odwrt poszli, Tatarowie pewnieby byli zginli,
ale si kontentowa maymi garcami. Jako troch odpoczli, obaczylimy
si w malej kupie, bo nie tylko onierza ale i chorgwi ubyo, ktremy
potem w konopiach znajdowali.
Tam w szyku czekalimy woli boej i w nocy przez ten wszytek
kopot adnego znacznego nie zabito i rannych niewiele, ale za przepra
w straszniemy zaciszyli nieprzyjacielskie broni. P. Korycki zosta by
w ostatniej stray i za wozami napada go krymska nazowska orda.
282
Posia i posiek, wrcili si do niego od samej ju przeprawy, i p . sdomirski, p. starosta stobnicki, p. starosta urzdowski, ktry ostatni puk
wid.
Byo tego dnia pospolite ruszenie woyskie, lubelskie, przemyskie.
P. bracawski, wszyscy si do nas przebrali. Panowie starostowie, urz
dowski, p. stobnicki, p. Felicjan Fitkiewicz, towarzystwo p. sdomirskiego, p. stolnik lwowski Kowalski, ksi Czetwerteski Zacharjasz, p. Czar
niecki Stanisaw, p. Bieniewski, towarzystwo, p. sdomirskiego 200, p. sta
rosty stobnickiego szlachty 16, pospolitego ruszenia nad 400 dragonw,
p. starosty krakowskiego 200, p. korniaktowych 300 na placu pado
trupa wszytkiego. Teraz widzimy okoo 3000, krom tych, ktrzy przy
wozach poginli ju w oczach naszych, ktrych wiksz poowic orda
urwaa, my jednak utrzymalimy, dopiero noc nastpia, w tym strasz
niejsza, e i Chmielnicki nadszed i ledwie by byo piawieckiej nie przy
szo, tylko wkrtce wiedzielimy pewn zgub swoj, bo nas wkoo orda
gstymi ogniami otoczya, ktrej nieomylnie rachunek 10.000 przenosi,
Kozakw take 40.000, komunika z Chmielnickim, ostatek z Karamurz
zostao przy naszych, pilnujc pod Zbaraem.
W t noc kopalimy si cao, o polnej bitwie zdesperowawszy,
straciwszy sia ludzi, bo [w] bitwie i nocn ucieczk, ktr si wykra
przecie chciao sia, ale po staremu do ordy zeszli, midzy nimi lwowski
rotmistrz p. Beski, Giedziski, po ktrym kaduk dano.
W poniedziaek, 16 augusti orda na nas lekko nastpia, za na
miasto potnie i na ostatek wozw, ktrych znowu urwali. O poudniu
skoczyli Kozacy do nas w niewielkiej liczbie, ale tak rezolucj, e po
dwa razy w obozie byli. Postrzegszy e i w waach sabo siedzimy,
posano z listem do Chmielnickiego i chana od krla, i nadspodziewanie
przystompili do traktatw, atoli przez ten dzie srodze do miasta sztur
mowali i nadspodziewanie do traktatw przystpili.
Wtorek, roda, czwartek na zgodzie i rnych z nimi umowach, e
w tak przyja z niemi byli weszli, e orda wokoo way nasze opasy
waa, rozmawiajc, kupczc nawet i z bram obozowych wypiera ich
ledwomy mogli. Paszy jednak bronili i ludzi, konia rwali, krom ko
misarzw. Ju nam i sucharami przyszo byo konie karmi, a wczora
na traw wyszli; zdecho tego sroga moc.
We czwartek stana zgoda, ktr dniami p. kanclerz koczy z Ta
tarami. Taka pierwsza i odstpi tego wojska zaraz; druga wzi
600.000 za to, a e im z penej skadki nie byo tylko 100.000, p. starost
sokalskiego bior z sob do ordy, a ostatek odeszl, jeszcze upominki
urzdnikom; trzecia: upominki zwyczajne co rok paci; czwarta bra
terstwo wieczne na kadego nieprzyjaciela, oprcz Kozakw; pita: woj
sko zbaraskie wypuci, jeeli te dadz za si 600.000, albo kogo w
zastawie, ale te kondycj chan obieca odpuci, czemu nie wierzymy;
szsta: aby mu wolno byo kraj pustoszy, nazad idc, jako zagony
poszy i dawno i wczora, ale to daleko i nie mog.
Z Chmielnickim te kondycje, ut supra przydawszy, e Czapliskie
go garem darowa. Zbaraskich naszych bez szkody wypuci obieca.
Wczora tedy ju i chan i on ruszy ku Zbaraowi; dwaj komisarze nasi
na wyprowadzenie wojska naszego, ktre niesychanie wyndznione, z
cz si z nami najdalej [do] wtorku.
283
I
tak pukami przyjdziemy a pod Gliniany i stamtd krl ku
Warszawie.
Datt w obozie pod Zborowem 23 augusta 1649
, , II,
. 18, . 13. .
,
1649
, 5 , ,
, ,
, .
. 6, . . . .
-
. .
,
. ,
. , ,
, ,
, . ,
, , , . . . ,
, (
) . .
10 ,
. . . .
, , .
. , . . , , [
] . 200
, . .
, , []
. ,
, , ,
.
. ,
,
, . .
. .
. , .
. , .
: ,
, , . ,
, , . , . 284
, . , , . , . .
200 . , 16 . , 400 , 200 []
. , 300 . . 3-
, ,
. , , .
, ,
. ,
, .
10 .
40 .
.
,
,
, .
, . ,
.
, 16 , ,
, . []
. ,
, .
,
. [],
, .
, , ,
, ,
, .
. , , ,
, .
.
. .
.
. [
] [] ;
600 ,
100 , , ,
. ;
;
, ;
,
600 - (,
, );
, , .
, ,
.
, ,
. ,
. , ,
285
, .
, ,
.
23 1649
110
1649 . 27. . /
- ,
Najjaniejszy miociwy krlewiczu, panie i dobrodzieju mj wielce
miociwy.
Posaem przesz poczt transakcje z Chanem i Chmielnickim w. k. m.
p. m. m. Teraz posyam list od chana, ktry dnia dzisiejszego p. Oga,
pisrz lwowski, i p. Minor, komisarze od krla j. m. na wyprowadzenie
wojska naszego z pod Zbaraa przy chanie i Chmielnickim posani, spod
Zborowa przynieli. Od Chmielnickiego taki list jest, ale go tak prdko
dosta nie mg.
Te o tamtych oblecach naszych powiadaj, e extrema quaeque
passi od nieprzyjaciela, szturmowania cikie i czste, gd, bo im ju
do tego przyszo byo, e konie rzezali, a je musieli. Pobitych niemao,
a to mianowicie p. Sirakowski, pisarz polny, i p. Zbrowski, starosta
Ptaszeski, z postrzau umar. Inszych bardzo sia rannych; chorych pene
miasteczko i szpitale i dlatego teraz consilium u krla j. m. o sposobie
wyprowadzenia ich, gdy i wojska propter securitatem i konie i prowiantu
im dosta potrzeba, ktrego tamte kraje od srogiego gminu nieprzyjaciel
skiego wygodzone nie maj, bo luboby ci, co zdrowi, jakimkolwiek sposo
bem przyj do nas mogli, ale poowica niemal musiaaby tam zosta
na stratne imi, jeli im prowiantu i pojazd nie bd obmylone.
Chan i Chmielnicki we rod przesz od Zbaraa odstpili. Tata
rowie plon wielki prowadz ludzi, koni, byde, bo zagony ich, ktre byli
pucili, wcale ze wszytkim taborem do chana powrciy.
Ci komisarze nie bardzo przystojnie od Chmielnickiego uszanowani,
mianowicie p. pisarz, ktrego ex occasione pewnej listy, ktrej nasi
buntowniczym wojskom kozackie wojsko napisali i sowy przykrymi na
nastpiy, gardem mu pogrozi, lubo go przeprasza nazajutrz.
Tatarowie te, gdzie mog, rne przykroci Kozakom wyrzdzaj;
bior im przez gwat, co tylko mog, std kady obaczy i moe zawzito
ich przeciwko nam, e extremos calamitates od nich cierpic, a patienter
repremuj.
Tu jak dugo si zabawi krl j. m., wiedzie nie moemy. Pospolite
ruszenie, ktre tam s, rozumiem, e najdalej niedzieli bd od krla
j. m. licencjowane.
To naprdce w. k. m. panu m. m. oznajmiwszy, oddaj si z najniszy
mi posugami m. m. asce w. k. m. pana m. m. jako najpilniej. Waszej
286
.
. . . . .
. ,
- . , , .
, , . .
- .
, .
,
, ,
; ,
, , . , ,
. , , .
, .
. . ,
,
, ,
; - ,
,
.
.
, , ,
, ,
.
.
. , ,
,
. .
. ,
.
, , ,
.
. . , : ,
, ,
. . .
287
. . . . . .,
. . . . . .
. . , . . .
, 27 1649.
. .
. . . .
111
1649 . ( ).
288
voto non succederet, ipse rex in hostem ire vellet regiamque maiestatem
opponeret, quamvis intelligebat non satis ab ordinibus provisum esse
securitati Reipublicae neque ea decreta subsidia, quae tam ingenti bello
agendo sufficerent, magno tamen et imperterrito animo hanc in se provin
ciam suscepit, omnem suam auctoritatem etiam apud exteros ad hocunum eo referendo.
Bellum itaque abhinc praeparare non destitit; praefectis interim
exercitui tribus ducibus pari potestate, qui imprata regis exequerentur,
quaecumque illis per intervalla Georgius comes a Tczyn Ossoliski,
sancti Petri imperii princeps, supremus regni cancellarius, per citis
simos nuncios deferret. Ita consumptum reliquum hiemis et magna pars
veris.
Cum interim iam constaret regi, quod in causa fuerit irritae commis
sionis pereslaviensis et unde imponebatur necessitas ducibus regii exerci
tus cum rustica plebe circa Barum, cruente, sed tamen felici Marte de
cernendi, nempe patuit iam consilium hostis tradendi regni Transylvano,
vinita inita cum eo armorum societate, in quam, ut et Moscum pollicita
tione magna parte provinciarum rusticarum pertraheret. Plurimum idem
hostis laborabat, sed in hoc potissimum omnes ingenii sui nervos intende
rat, ut omnes quotquot sunt potentissimas Tartarorum ordas in subsidium
sibi contra nos adscisceret. In hoc conatu dum hostis teftipus insumit, usus
ea mora prudentissimo consilio rex, missisque legationibus formi dabilem
illam cum Transylvano et Moscho domorum coniunctionem avertit et
appropinquante festo Pentecostes, quod regii comissari! terminum armistilii fecerant; ducibus exercitus sui imperat, ut condunato exercitu hostem
aggrediantur, neque tempus rei gerendae omittant priusquam hosti sub
sidia Tartarica adveniant.
Exequuntur regia imperata duces, hostem multis in locis ad interne
cionem caedunt, praesidia eius arcibus, civitatibus deturbant easque in
potestatem regiam redigunt. Quo tumultu excitus Chmielnicius cum tre
centorum millium exercitu ingentibus, praetera Tartarorum fultus auxi
liis adest. Contraxerant iam regni duces circa Constantinoviam rem
contra hostem agentes, omnes eas fere vires, quaecumque ex decreto co
mitiali haberi poterant, verum cum eas hostile potentiae pares censerent,
secedendum sibi ad Zbaraensem arcem putarunt, loco commodo, uti ab
eventu patuit, sitam, ibique castris locatis eandem vallo et fossa munivit,
lixum in animo habentes duram potius et arctam dum nova venirent
subsidia, ferre obsidionem aut fortiter pugnando occumbere, quam nostri
uga sibi consulere.
Interim rex convocato Varsaviam senatu, animi sui propositum in
hostem die sancti Joanni Baptistae sacra eundi ei aperit faustisque
omnium exceptis acclamationibus edicit. Die vero supradictae adveniente
benedictione a nuncio sedis apostolicae accepta, ense et vexilio sibi ex
altari tradito movit Lublinum versus, quod intra decimam a protectione
varsoviensi die solenni militari pompa a nobilitate et multitudine excep
tus ingressus est. Ibi aliquantis per, dum novae legiones convenirent,
moratus, fit certior de obsesso ad Zbarazium exercitu, quare omni abiecta
mora, quamvis parvo ad huc exercitu neque comparentibus speratis subsi
diis, intrepido animo summa in auxilio dei, quam memte habuerat, fiducia,
Lublino 17 iulii proficiscitur, et ipso discessu suprascriptum Regni can
19510
289
290
Hoc cultu persoluto superis, rex ad solita belli munia regressus, quid in
itinere, quid in proelio, si ad illud ventum foret, agendum esset cum
cancellario et aliis senatoribus contulit, et ea, quae sonstituerat, tribunis
militum, centurionibus et quorumcumque illa scire interfuit, edici man
davit.
Inclinante iam die, incertum quo auctore, currebat per cassu rumor
hostem in vicinia aliquot locis... tantis castris ad regentem. Quamobrem
mandato regis cancellarius Marcum Gdeszynicium militem et centurionem
veteranum, inprimis vero peritio explorandi de hoste ante omnes celeb
rem, hocque nomine ab anterioribus ducibus commendatum laudatumque,
additus illi aliquot levioris armaturae cohortibus, et centurionibus hac
vi repettis ire iubet causa explorandi de hoste monetque, ne vi sine insigni
aliquo captivo ad regem regrederetur. Reversus vesperascente die Gdeszynius retulit regi se ad trium miliarium spacium omnia loca circum
circa perlustrasse, sed ne vestigium quidem hostis reperisse. Itaque iussu
regis monet cancellarius castrorum excubitores, ut crastina huc quam
maturrime versus Jeziernam proficiscerentur viderentque, num aliquis
motus sit ab hoste, secundum hoc et prima vigilia ducente eam, Carolo
duce Korecensi, illum denique sequeretur ipse exercitus cum tormentis
et apparatu bellico superato defficili et limoso tramite, de quo supradiximus, praestolaturus dum currus et impedimenta omnia limosam ean
dem viam superarent. Insuper dat negotium cohortibus palatini Cracoviensis, ut in loco castrorum suorum tantis permanerent, donec currus
omnes et impedimenta transirent.
Venit dies 15 augusti, dies, in quam sacra triumphanti caelorum
Reipublicae uno et Poloniae, quo titulo eam totum hoc regnum supplex
veneratur. Perficiuntur omnia imperata rege, abeunt summa luce castro
rum excubitores, eos sequitur cum priora vigilia dux Korecius. Superanti
limosam viam exercitui ipsemet rex inde fatigatus assistit, impedimenta
et apparatus bellicus paludosum tramitem transeunt.
Interim castrorum excubitores usque Jeziernam, una et media levia
a castris distantem progressi, visis a longe ante cursoribus tartaricis
nunciant regi adesse hostem ut ipsi rebantur, non cum toto exercitu sed
valida eius parte venientem.
Quod postquam intellexit rex advocatis iis, quos laboris socios sibi
adsciverat, instuere incipit illam partem exercitus, qui paludosum illum
tramitem superaverat. Sed vajerrimus et velocissimus hostis, non armis,
non sarcinis aut ullis impedimentis onustus, semperque celeritate bellare
solitus, tum quoque ea usus, non multum temporis struendae aciei con
cessit, nam quinque milliaribus a loco, ubi regium obsidebat exercitum,
ac nocte confectis, cum centum millibus Tartarorum et quinquaginta
millibus selectissimi equitatus Cosacorum regi occurat et subsequentibus
certe. 150.000 Cosacorum, qui vesperascente ea die advenerant. Postquam
itaque propius accessit hostis, quinquaginta millia suorum in alteram
partem paludosae viae ad circumvenienda terga nostra destinat, 100.000
vera millia a fronte regis locat, ut utrinque exercitum nostrum premeret.
Antequam in conspectum regii exercitus venisset hostis, a tergo vi
rorum ex altera .parte limosae illius viae, supra quem currus nostri
arctissimo agmine transitum praestolantes constiterant, oritur tumultuset dissoni clamores, quibus permota pars illa exercitus, quae nondum
19*
291
292
294
295
297
,
,
, 1649 *
,
1648 ,
,
- ,
;
,
,
; ,
; ,
, ,
,
, ;
. ,
,
, ,
,
, .
,
.
,
, ,
,
,
.
, , -'
. ,
,
, ,
, ,
. ,
,
,
, ,
, .
, ,
*
: , ... ... ...
... -.->>-
298
, ,
, . ,
. .
. , ,
,
, ,
. ,
, '
, , .
, ,
,
.
,
,
, .
,
,
, . ,
,
, , .
,
, ,
, ,
, , , ,
.
, , ,
, ,
, , .
, ,
,
, .
,
, ,
,
, .
,
, ,
,
, 17
.
,
.
, ,
299
. , ,
,
. , - ,
, ,
,
.
, ,
*,
,
, , ,
.
, , ,
.
, ,
, , ,
. ,
, , , ,
, ,
, .
, ,
,
, , ,
, :
, , ,,
, , .
13 ,
, ,
;
, .
, ,
, ,
, , ,
.
, ,
, ,
6 **.
,
,
, 14 , ,
*
: ,
[] .
** :
(?).
300
.
, . ,
. ,
, ,
, .
,
... . .
, , ,
,
, ,
, ,
, - . []
[]
.
, ,
,
. , ,
. ,
,
- . - [
],
, [],
, ,
,
, ,
. ,
, .
15 , ,
, ,
. ,
,
.
.
,
,
, . ,
,
.
, ,
, ,
.
, , , , ,
, ,
, 50
.
301
150 , .
50
, .
100
.
,
, , , ,
, , ,
. , ( []
)
, , , ,
,
,
, , .
,
, , ,
, , , .
, ,
, ,
.
, ,
, ,
, ,
.
,
, 100 *.
, . ,
, , ,
.
,
,
.
, , .
, ,
, : , .
,
,
, , ,
. , ,
**
, , ,
.
*
: , ,
00 ,.
** : .
302
,
, ,
[] .
,
, , ,
. , ,
, ,
, ,
.
, ,
. ,
.
, 150 ,
,
,
.
, , , ,
,
, , 5 6 2030
.
, , ,
,
, 300 ,
,
, . ,
. ,
, ,
- ,
.
, ,
,
.
,
- ,
, , ,
,
.
, , , .
, ,
,
,
.
:
. . , . . . ,
, , , 303
, , , , .
, ,
IV, - (
), , ,
, ,
, ,
,
IV.
,
,
, ,
.
,
, ,
. 15 1649,
1 II .
. . .
. ,
, ; , ,
, .
, .
, -
,
. , ,
, ,
, ,
,
,
.
, 50
, , .
, ,
,
, ,
, .
,
,
;
, ,
.
,
(
), , 304
,
, ,
, ,
,
.
, ,
. , ,
.
, -
. ,
,
,
,
, ,
.
,
, ,
, ,
.
,
.
. , , 10 *,
. ,
, , 9
.
, ,
,
,
.
.
,
. ,
, ,
.
,
, ,
,
. ,
, ,
, ,
,
,
.
,
,
,
* : .
20-510
305
, [ ] ,
, ,
. , , ,
, , ,
, ,
82 ,
, , 83 *
, , -
.
,
, .
. ,
, ,
, .
, ,
, ,
, ,
, .
,
,
.
,
, ,
.
, ,
,
, ,
, , ,
. ,
,
.
, ,
, ,
, ,
, .
, ,
.
;
, .
17
,
,
, . [ ]
,
.
306
[] ,
, ,
.
, 24 , ,
, :
,
, , .
84 , ,
-.
, . ,
.
.
,
- .
[] . .
,
. , ,
,
.
, ,
, ,
, ,
, . ,
, ,
, .
,
,
.
, ,
,
- ,
, , . , -^
, ,
,
.
, ,
,
,
,
,
20*
307
.
,
.
, , . ,
, ,
.
,
, ,
. , ,
,
.
,
. ,
, ,
.
,
: , ,
, , ,
. ,
.
. 10-
300 100
, 20 50
, .
60 , 2
.
, , ,
6 .
, .
,
. , ,
, ,
. ,
.
112
1649 . 11.
.
, .
,
. ,
.
,
,
, ,
, , ,
.
, -
.
,
, ,
, -
, , .
,
? ,
. 309
,
. []
,
[],
.
.
.
, 11 1649
,
113
1649 . .
, ,
, - ,
. ,
310
.
, , ,
. ,
. , .
,
, ,
, 40 .
.
. , ,
. . . ,
, , .
114
1649 . .
List do Chmielnickiego
Urodzony wiernie nam miy.
Odezwanie si wiern. tw. z wiernym poddastwem i chci do usug
naszych i Rzplitej wdzicznie od wiern. w. przyjmujemy. Jako Wojsku
Zaporoskiemu, ktre zdrowia swoje za dostojestwo krlw polskich, antecesorw naszych, i cao Rzplitej odwaali, nigdy nie schodzio na asce
i protekcji krlw polskich, tak i teraz, gdy w zacztej wierze i podda
stwie trwa wiern. w. bd, nie znidzie na asce i protekcji naszej, czego
posowie wiern. w. doznaj, ktrych na przyszy sejm zelecie. A e
ju wkrtce sejm walny zaczynamy, czeka przed skoczeniem jego bd
ziemy od w. tw regestru sporzdzenia tego wojska naszego. Tymczasem
napominamy w. tw., aby kupy ludzi swawolnych w tych tam krajach
uprzta, eby kady bezpiecznie w domu swoim siedzie mg i pokj
prawdziwy nastpi, poniewa z strony naszej wszytko to do skutku przy
wie rozkazalimy, comy w deklaracji naszej obiecali.
, , 35. .
, .
. .,
, []
. . ,
, ,
,
, . .,
, 311
. . .,
. ,
. .
. . .,
,
,
, .
115
1649 . 12.
List do Chmielnickiego
Urodzony ... etc.
Oddane nam jest pisanie wiern. tw. i Wojska naszego Zaporoskiego
z oddaniem majestatowi naszemu poddastwa i owiadczenia chci do^
nagrody chrzecijaskiej tego, cokolwiek si przez t wojn zego stao.
Co my wdzicznie od wiern. tw. przyjmujemy, i upewniamy, e jakomy
w. tw. i z Wojskiem naszym Zaporoskim do aski naszej przyjli, tak
w teje asce i protekcji naszej w. tw. z tyme wojskiem statecznie chowa
i za wiernych poddanych w. w. mie bdziemy, zwaszcza gdy w. tw.
zarabia na to, jako pocz, bdziesz, a teraz regestra Wojska naszego
Zaporoskiego na czas naznaczony sporzdzajc, kupy swawolnych ludzi
w tych tam krajach uprzta bdziesz, aby kady bezpiecznie w domu
swoim siedzie mg i prawdziwy pokj po tak wielkiej wojnie nastpi.
A e mamy wiadomo, i jeszcze Kozacy s dotd w niektrych
miejscach Ksistwa Litewskiego, jako Lubeczy, ojowie i Starodbi, tedy
damy w. tw. aby im z tych miejsc i z inszych, jeli by tam jeszcze
gdzie byli, ustpi koniecznie rozkaza, aby we wszytkim dosy si stao
deklaracji naszej, ktr jako my wedug sowa naszego krlewskiego
wszdzie zachowa rozkazalimy, tak aby z strony w. tw. nic przeciwko,
temu nie dziao si, stara si w. tw. skutecznie bdziesz, dla aski
naszej.
yczymy za tem w. tw. dobrego od pana boga zdrowia.
Dan w Warszawie 12 novembris 1649
, , 35. .
.
. .
312
- , - .
. . ,
[] . .
, []
. .
. . , , . .
, . ,
,
,
.
,
, , , , . ., ,
, ,
, ,
, , ,
. . . . . - .
. . .
12 1649
116
1649 . .
.
Do Chmielnickiego
Urodzony wiern. n. m.
Doszo nas wiedzie od w. wojewody kijowskiego, e w wojewdztwie
Bracawskim za plochoci ludzi urodzonego Samuela Koreckiego na
nowe si tumulty zanosi, czemu my wczenie zabiegajc, jako ten post
pek ludziom tym zganilimy, tak chcemy to mie po w. tw., aby wszela
kim sposobem zabiega temu i nie dopuczcza, aby kto z Wojska naszego
Zaporoskiego mia si do tych buntw miesza, o czym w. tw. znosi si
bdziesz z w. wojewod kijowskim.
Co w. tw. uczynisz dla aski naszej.
, , 35. .
, . .
. ,
-
313
. . ,
.
. .,
, -
; . . .
.
. . .
117
1650 . 10.
,
[. .].
, ,
,
,
, ,
,
. ,
.
314
, ,
,
,
.
10 1650,
... . .
.
118
1650 . 18.
Do-chana krymskiego
Braterstwo i przyja nasza, ktrmy midzy nami niedawno wie
cznie zawarli, sprawuje to, e posyamy urodzonego Wojciecha Bieczyskiego, dworzanina naszego, do ciebie, z nawiedzeniem naszym brater
skim, aby si dowiedzia na zdrowie twoje, brata naszego, i o naszej
szczerej chci braterskiej tobie, bratu naszemu, opowiedzia i wszelakiej
szczliwoci od nas powinszowa.
Temu posacowi naszemu rozkazalimy, aby opowiedzia, e my,
wedug sowa naszego krlewskiego, tobie, bratu naszemu, posyamy
ostatek zatrzymanych upominkw za panowania najjaniejszego Wady
sawa IV. krla polskiego, p. brata naszego, do Kamieca, gdzie polesz
posaca twego, aby je tam odebra, a tymczasem urodzonego Zygmunta
Donhoffa, starost bydgoskiego i sokalskiego, dworzanina naszego, kt
regomy w zakadzie do zapacenia tych upominkw dali do Chocimia
stawisz.
A e lubo to bez woli naszej niektrzy z wojska naszego, pod Zbara
em bdcego, obiecali da 40.000 talerw r , tedy my i te tame odsyamy,
nie wtpic, e i tego drugiego szlachcica naszego, urodzonego Potockie
go, tame do Chocimia stawisz, aby, poniewa dosy si tobie od nas
stanie, obadwaj ci sudzy nasi do domw swoich i posug naszych prdko
si i wolno powrcili.
Cokolwiek za Wojsku naszemu Zaporoskiemu na przyczyn twoj,
brata naszego, pozwolilimy, wszytkiego dotrzymywamy i przy tym ich
zawsze zachowamy, i pomocy tobie, gdyby jej przeciwko splnemu nie
przyjacielowi naszemu potrzebowa, doda nie omieszkamy, rozumiejc,
e i ty wzajem tej przyjani naszej braterstwa statecznie dotrzymasz,
i pomocy, gdy jej potrzebowa bdziemy, nie odmwisz.
O
to te ciebie, brata naszego, damy, aby za t przyjani nasz
hetmanw naszych 85 z wizienia uwolni i inszych, ktrzy s w pastwie
315
,
, ,
, ,
, , ,
, ,
[] .
, ,
, , ,
,
IV, , . , , []
, [] ,
, , ,
.
, , [] 40 ,
. , ,
, ,
.
, , ,
, , , ,
, , ,
, []
, .
, , , ,
, 85
, ,
, , ,
,
.
18 1650
316
119
1650 . 20 28.
. , . . ,
317
318
.
1650
20 . 1.
, . .
.
[ ] ,
, ,
, , ,
- ,
. , . . . . IV . .
, ,
, . . .
,
, . . .
. ,
, ,
. , ,
, . . . . ,
, ,
, .
. . ., .
. . .,
,
320
,
. . .,
.
, ,
20
,
, . . .
, ,
, .
, 6 7 ,
. . , . . .
, ,
. . .
, , ,
, . . . .
86 , -
-.
. . . . . . ,
. . ., .
, ,
. , , .
23- . 2. . .
. . . , . . .
, ,
. . . . ;
.
, , ,
, ,
. . . . ,
, . . .,
, , . .
, ,
, ,
.
, , ,
, ,
. ,
, .
, ,
, , , , . . .
. .
,
. . . . .
,
.
87 , 88 . . , . .
21-510
321
; : .
. .
. , ,
. . . ., [ ]
, , ,
. ,
, . . .
,
,
, . . .,
. . . . .
, ,
.
...
,
,
,
. ,
, ,
, ,
, ,
, , ,
,
.
, ,
, , '
, .
89 ,
500 .
, ,
.
24- . 3. .
, . ., :
. . . , .
, .
, ,
,
, ,
[ ]. . . .
[ ], , ,
. . . .
,
, . . . .
, ,
. . ., .
, , . . .
.
322
, , ,
, ,
, , ,
. , , .
, privilegia saera regii majestatis 90 ,
. ,
,
, , , ,
. . , - .
. .
, ,
- ,
, :
.
. . . , . . . ,
. .,
, ,
.
, , ,
.
28- . 4.
,
. . ,
,
,
, , ,
, . []:
,
[ ]
.
:
, ....
120
1650 . 30.
. ,
Do . Krakowskiego.
Janie wielmony etc.
2e u. w. za ask bo powrcie do ojczyzny, naley to urzdowi
u. w., jako najwyszego koronnego hetmana naszego, aby wojsko to
wszytko, ktre dly obrony i bezpieczestwa Rzptej za zgod wszytkich
stanw na sejmie blisko przeszym postanowilimy, wzi pod wadz
21* 323
. .
. .
. . ,
. .
,
, . .
. .
9l .
, , , (
, ), . . ,
,
[] , , . .
, , . . ,
, . . .
, ,
, ,
, ,
92 .
. . , .
.
. . . .
30 1650
324
121
1650 . 30 31.
.
-
. ,
. .
. . ,
, ,
,
.
, ,
, .
, , . .
,
, .
. . . .
122
1650 . .
. ,
Do Chmielnickiego.
Urodzony wiernie nam miy.
Wiadomo jest wiernoci twojej, e wszytkiemu przez nas dosy si
stao, comy pod Zborowem przez deklaracj aski naszej w. t. obiecali.
325
.
.
, ,
. . .
, , .
. .,
: , ,
,
;
,
, ; . .
,
326
,
, -
,
, ;
, , ,
.
,
. . [] , , . .,
. ,
,
. , ,
, ,
,
.
. . .
.
, . .
, .
, . .
.
.
.
.
123
1650 . .
,
Pax inter Cosacos et Polonos non erit diuturna. Quamvis Kmielniecki semper fidelissimus Polonis fuisset nec ullam antea dedisset suspi
cionis causam, si tamen audiretur inscio rege, clanculariis internuntiis
et legationibus cum exteris nationibus agere, prudenter quivis suspectam
eius fidelitatem haberet. At vero Kmiel cum Cosacis saepius datae fidei
vincula rupit, Serenissimumque regem fictis suarum litterarum submis
sionibus decepit, et nunc ille ipse, post comitia peracta, cum regis et
reipublicae hostibus tractat, regi et reipublicae ultimam molitur perni
ciem, quod hic in cautelam annotare volui.
Composita pace cum Sacra Maiestate Regia ad Sborow, postquam
Kmiel in Ukrainam redit, mox adfuit legatus Rakocsiorum ex Transylva
nia, qui de felicissimo belli successu aggratulatus, eum ad dextre resu
mendum bellum et ad prosequendum primae confoederationis intentum
animavit. Verum quia Kmiel adverterat, potiorem Cosacorum partem spo327
.
, ,
,
, ,
, .
.
, ,
, ,
, .
* .
330
. . . ,
, .
[] ,
. ,
, ,
, ,
, .
, , ,
, . , [] :
, ?
,
. ,
, , . ,
,
,
, ,
.
[] .
, , ,
. .
93 . ,
. ,
, , ,
,
. ,
. , ,
. ,
, .
, , , ,
.
,
.
, , ? ,
, , ;
, , . ,
, , , ,
. .
. .
.
.
,
,
.
.
, -
1649
. 1650 .
. .
331
, ,
, ,
,
.
, , ,
, , ,
.
, .
, , ,
. , ,
.
. ,
.
, , ,
,
;
, ,
.
, ,
, ,
,
[ ] ,
, -
, , ,
.
0. , ,
,
.
, :
1. , , - .
2. , , ,
,
,
,
,
. ,
.
3.
, ,
.
, ,
, , .
[ ], , ,
, , .
?
,
.
332
, - -
, , ,
, ,
, .
,
.
,
,
. ,
, ; ,
, ;
94 . ,
, , ?
, ,
. .
: , ,
, , .
,
,
.
, .
,
, , ,
, ,
. ,
, ,
.
, .
, .
, [] ,
, , , , ,
, .
, ,
, , .
, , ,
, ,
, ,
, ,
,
.
,
, ,
,
,
.
,
, , ,
, ,
. , ,
, , .
333
,
,
.
.
,
,
. .
124
1650 . . ,
,
,
Asekuracja
Wszem wobec i kademu z osobna, komu to wiedzie naley... etc.
yczc tego, abymy byli zatrznion i zatrudnion Rzpt od tej
wntrznej wojny, w ktrej j, na pastwo to nastpiwszy zastalimy,
uwolnili, skonilimy si do tego, e za upokorzeniem si nam Wojska
Zaporoskiego przyjlimy je do aski i wystpek ten odpucilimy, pewne
z nimi uczyniwszy postanowienie.
A e urodzonemu Bohdanowi Chmielnickiemu, hetmanowi Wojska
naszego Zaporoskiego, nie dalimy w moc, ale tylko powierzylimy spisowania regestru tego wojska, obiecujemy, e gdy nam ten regestr odes
any bdzie, stara si o to, majc wzgld na usiln prob stanu szla
checkiego wojewdztwa Bracawskiego, aby ani w Winnicy dla spokoj
nego odprawowania sejmikw, ani w dobrach szlacheckich, Kozakw re
gestrowych nie byo, i eby ci, ktrzy s w tych miejscach, w regestr
wpisani, wymazani,byli, a insi na to miejsce w miastach naszych krlew
skich wpisani, albo wic ci, ktrzy ju w regestr wpisani s, na insze
miejsce byli przeniesieni, tak eby dobra ziemskie w wojewdztwie Bracawskim i Winnica od nich wolna bya.
Co, quantum in nobis erit, efficiemus.
Na co pisanie to z kancelarii naszej z podpisem rki naszej i przycinieniem koronnej pieczci wyda rozkazalimy.
, , 35. .
,
. .
, [] ,
334
, , [*
] ,
, .
,
, ,
, ,
,
, ,
,
, ,
,
, , ,
, ,
.
, .
.
125
1650 . .
.
335
.
... .
JI. . ,
, ;
, ,
,
, , ,
.
, ,
, ,
, ,
, . ., ,
, ,
,
,
[]
, ,
.
... .
126
1650 . 1.
. ,
. . . 1 1650 .
. . .
,
,
, ,
,
. . ., .
, . . .
, ,
, .
, []
95 , , ,
. ,
, . . ., ,
,
,
. . . . .
.
,
. .
. . . .
. ,
. . . .
127
1650 . 1.
-
. .
337
. . .
.
,
, .
. . ,
, ,
, . , . .,
, .
. .
1 1650
128
1650 .
1649 .
2.
,
1648
10
Chmielnickiego
Urodzony wiernie nam miy.
Przybyli do nas posacy wiernoci twojej i Wojska naszego Zapo
roskiego, ktrzy oddali nam przy pisaniu w. t. dostatecznie pisany regestr
Wojska naszego Zaporoskiego. Przyjlimy tedy mile tych posacw,
baczc tak z nich, jako i z listu w. t., nie tylko stateczn przeciwko nam
wiar i posuszestwo, ale i nieustajc prac w. t. w zatrzymaniu pokoju
i uspokojeniu swawolnych ludzi, o czym te z pisania w. wojewody nasze
go kijowskiego ju wiedzielimy, co wszytko w. t. pochwalamy i ask
nasz ze wszelak protekcj w. t. obiecujemy.
Regestra, nam posane, przejrze rozkazalimy, jednak w czym je
szcze poprawy potrzebujemy, wyrozumiesz w. t. z responsu naszego, ktry
338
.
, , .
, . .
. ,
, . .
, . .
,
. . . .
.
,
. , . .,
. ., ,
. , . .
22*
339
. .
. .
. ,
.
. . , , ,
, ,
, , . .,
. ., ,
96 .
,
, , . .
, , . .,
.
. . ,
. . . . .
.
, , 97 .
, . .,
. . .,
.
, .
, ,
. , .
. . . .
, 2 . . 1650
.
129
1650 . 4.
,
. . .
. . . , 4
. . 1650
. . .
. . . .
,
,
. . .
.
. . . , . . .
- ,
. ,
. , , .
. . []
, .
. . . ,
.
,
, . . .
, ,
[]
. . . . [ ]
, -
. ,
. . . ,
, [ ] ,
, . . . .
, . , . . .
, , .
98 .
. . .
. . . . .
, .
,
, . . .
' , ,
342
,
. . .,
. . ., . . .
. .
. . ., ,
, ,
, , ,
-
. . . .
".
. . . ,
, ,
.
, , . . .
.
. . . . .
.
. . . , . . .
10 ,
. . . . . .
, . . .
. . . ,
. . ., [] ,
. ,
. ,
. , .
130
1650 . 4 .
.
Do Chmielnickiego
Urodzony etc.
Midzy inszymi sprawami, w ktrych do nas przyjechali posowie
cara moskiewskiego, upominali si u nas, abymy im wyda rozkazali
zbiega jednego, ktrego wasne imi jest Tymoszko Archidynow 101 , jednak
w Polsce, przedtym bdc, zwa si Iwanem Kirozejskim, a teraz, mie
szkajc przy w', t., nazywa si kniaziem Iwanem, synem Wasila Iwanowicza cara moskiewskiego, ktry to, e oprcz tego wiele wystpkw
w Moskwie popeni, gorco nas imieniem tego pana swego prosz, aby
my im go wyda rozkazali.
Dajemy tedy to pisanie nasze do w. t. i damy, aby tego zbiega
posacom, ktrych ci posowie z listem naszym do w. t. posyaj i my
im sug naszego Jermolewicza przydalimy, niemieszkanie odda. Takie
bowiem za panowania . pamici Wadysawa czwartego, pana brata na
343
.
,
, ,
101 , , ,
[] , . .
, , .
, ;
.
. . ,
,
. . .
, ,
, . IV,
. . , . ., ,
,
,
,
, . .
.
131
1650 . .
.
,
.
Do . wojewody bracawskiego
Nie wtpilimy o tym, e u. w. miae si stara o to, aby komisja
tamta, na zapacenie wojska naznaczona, jako z najwikszym dobrem
Rplitej odprawi si moga.
344
.
, . . ,
, ,
. . .
, . . . ,
. . . , . .,
, ,
. . , ,
. . . .
,
.
132
1650 . 4.
. ,
Do . wojewody kijowskiego
Wielmony etc.
Nie dlategomy dotd zamilczeli na kilkoro pisania u. w., emy nie
mieli wdzicznie przyjmowa odwagi u. w. dla ojczyzny, bo ta u nas
wysokie ma locum et aestimationem, ale e dotd nic pewnego nie wiemy,
jako dalej sobie postpimy w tej sprawie, w ktrejmy byli do u. w. na
pisali i przez urodzonego kasztelana kijowskiego posali w niej praco
wa. Zlecilimy byli jednak w. kanclerzowi koronnemu oznajmi u. w.,
e w tym jeszcze nic nie resolwowalimy, ale na powrt goca naszego
z Moskwy oczekiwalimy. Nie wtpi tedy u. w., e mile przyjmujemy
wszystkie u. w. okoo zatrzymania pokoju starania i cieszymy si z tego,
345
.
.
. . ,
. . ,
, ,
, ,
. . ,
. . . .,
,
. , . .,
. . ,
. . ,
.
, . .
,
. . .
, .
,
,
,
. . ., ,
, ,
,
.
,
.
4 1650.
346
133
1650 . 17.
. . ,
,
,
:
. . urzdzie grodzki brzeski. Ja, Izabella Lacka Chodkiewiczowa,
starocina Mozyrza protestuj i donosz do wiadomoci w. m., jako
urzdowi, wielkie bezprawie przez j. m. p. Jana Wojno, ktry si by
mieni dworzaninem, jakoby od skarbu j. k. m. do miasteczka Malcza,
dzierawy mojej Budzieskiej zesanym. Mnie uczynione, za daniem
pewnej wiadomoci od j. m. p. Krzysztofa Reszki, dzieraw moj Budziesk natenczas zawiadujcego, takowej, i j. m. p. Wojno namwiwszy
si jednostajn i doskona rad z niejakim Kazimierzem Grskim mnie
manym, jakoby prawa magdeburskiego miasteczku Malcza uprzewilejowanym wjtem, czowiekiem tu u W. Ks. Litewskim nikomu nieznajo
mym i nigdzie osiadoci nie majcym. Tak sami przez si, jako i przez
rne subordynowane osoby rnymi dniami i okazjami z mieszczany
dzierawy mojej w miasteczku Malcza mieszkajcymi uczyniwszy zmow,
bunty i swawol, przykadem wieej rebelii kozackiej, przeciwo * mnie,
dzierawczyni onych, w teraniejszym osieroceniu moim podj informowawszy, ktrzy idc za wol, rad i jednostajn j. m. p. Wojny z tym
Grskim namow mimo rewizj przez j. m. pp. rewizorw od j. k. m.
przy dworzaninie skarbowym zesanych odprawowan i mimo wiele j. k.
m. dekretw, ktrym tak ta rewizja, jako i wszelaka z miasteczka Malcza
przychodzca powinno utwierdzona jest w roku teraniejszym tysic
szeset pidziesitym dnia dwunastego septembra w Biaowieu dat
jakoby jakiego w niewiadomoci mojej na prawo magdeburskie danego
przywileju, ci mieszczanie moi maleccy mieli i wayli si otrzyma
konfirmacj. Ktry tak ten niesusznie bez cesji i wiadomoci mojej, jako
i drugi, jakoby na wjtowstwo prawa magdeburskiego, ktre nigdy nie
bywao, dom nazwany Radkowszczyzn, ze dwiema wokami miejskimi **
do niego nalecymi, naruszajc prawo mnie suce za staraniem j. m.
p. Wojny otrzymane przywileja. Tene j. m. p. Wojno do ekzekucji przy
wodzc, sam osob swoj do miasteczka Malcza przybywszy, nie sprawu
jc si i tak jako przywilej prawa magdeburskiego w sobie opiewa, eby
dzierawca, abo podstarociego, godne osoby Magistratowi podawa sam
nie tylko mieszczan ludzi prostych tamecznych pisma o pogotowiu prawa
* przeciwko.
miesckimi.
**
347
1650, 17
, ,
, . . .
, :
.
, , ,
, ,
. . . ,
, . . . ,
.
. . . ,
, ,
, , ,
, . . ,
* miesckimi.
348
. ,
,
,
, ,
, . , . . .
, , ,
,
, ,
,
-
,
, 12 1650 .
, ,
, , ,
, , ,
,
. . . . . . . ,
, ,
, (
) ,
, ,
, , ,
, ,
. , , -, ,
, , ,
, . ,
, ,
, ,
,
,
, , ,
, , -
{] ,
.
- ,' . . . ,
, , ,
, , ,
, , , ,
, ,
.
, . . . . , , .
.
, .
349
134
1650 . 31.
. . .,
1650
, , ,
, ,
, ,
[] ,
.
, , ,
, , .
,
.
, [] ,
, , , [],
, , [ ],
, . []
.
, ,
, , , ,
.
. , . ,
, ,
102 .
, , ,
. ,
, .
. . .
. -
,
, , .
. 55/
. [ ],
.
. ,
. .
, , ,
, , ,
, ,
, .
. , ,
. ,
, , ,
.
.
.
, .
135
1650 . 31.
.
,
, .
. .
103 , ,
,
1650
,
,
,
23-510
353
, , ,
, .
, ,
.
,
, ,
[].
, [ ]
,
.
, , ,
, [] ,
, , [!
, .
, ,
[ ] , .
,
,
.
, , ,
,
.
, , , . . .
, ,
. , ,
. ,
.
.
, .
, , , ,
. ,
. , ,
. . ., ,
.
, ,
. . ., ,
, ,
.
,
. ,
, -
, .
, ,
.
.
.
354
136
1650 . 10.
,
. ,
Jan Kazimierz (n. m.)
Wielmoni urodzeni uprz. wier. nam mili.
Nie ustan zoliwe i niepohamowane zawzitoci zamierzonego na
krew narodu polskiego zamysy nieprzyjaciela.
Nie ustaje i w nas powinne okoo dobra Rzptej pieczoowanie i to,
cokolwiek do przestrogi i zabieenia niebezpieczestwom naley, podaje
my do wiadomoci uprz. i wier. w. przez listy nasze, gdy codzie nowe,
a o zdradzieckich postpkach pokornego w rzeczy naszego i Rzptej pod
danego, dochodz nas wiadomoci.
Ju tedy mamy pewn i nieomyln wiadomo, e jako raz poda
si sub protectionem cesarza tureckiego, tak i teraz znowu wyprawi
posw swoich cum confirmatione tego i, pozwalajc haracz cesarzowi
tureckiemu z tych wojewdztw, ktre ma, nie przypuszczajc panw do
majtnoci swoich, ju si panem czyni. Ju i z pogranicznymi pany
w. lig wszed, w ktr i wooskiego hospodara 104 , nam zawsze amicissi
mum, (czegomy przez te zamieszane czasy doznali) przywidszy jako
inszych, tak i tego do przysienia ligi przeciwko nam i przeciwko Rzptej
(czego wiadkiem s pacta matrimonialia midzy synem jego i crk
hospodara) wcign.
e jednak tak deklaracj odnosimy od hospodara wooskiego, e
tej przysigi, jako przymuszony, trzyma nie chce, jeeli bdzie zostawa
pod protekcj nasz i Rzptej, acri iussu certitudinis tego da, aby mg
indigenat 105 na tym sejmie otrzyma, ktrego, jeeli nie otrzyma, mu
siaby przysidze Chmielnickiemu danej dosy czyni.
Podajemy to do uwagi uprz. i wier. w. abycie uprz. i wier. w. mi
dzy tak wiel nieprzyjaznymi, a przeciwko nam i tej Rzptej prawie
skonfederowanymi ssiadami tego jednego chcieli przychci, za ktrego
odsdzeniem ju undique tot inimicitiis cumulata respublica nie wiedzie
jakoby subsidere miaa.
To tedy wszytko pro paterna nostra solicitudine przeciwko Rzptej,
podawszy do wiadomoci uprz. i wier. w. wnosimy desiderium nasze za
tak szczerym i zawsze przyjaznym ssiadem naszym, ktry cokolwiek
ucierpia, nostri causa ucierpia, abycie tego nie denegowali, co ad
salvandam rempublicam summum momentum, w odmwieniu za sum
mum periculum afferre potest.
yczymy zatem uprz. i wier. w. dobrego od p. boga zdrowia.
Dan w Warszawie dnia 10, msca listopada, roku pan. 1650 panowa
nia naszego polskiego II, a szwedzkiego III roku.
Jan Kazimierz, krl.
, ,
2109, . 5354. .
23*
355
[ ].
, , , .
, , .
, ,
, ,
.
, ,
[] , ,
,
[] , .
, .
, 104 ,
(
), , ,
> . (
).
,,
,
,
. ,
105 . ,
.
[],
, , [ ]
. ,
, , ,
.
,
, []
, ,
, ;
,
,
.
, .
.
, 10 . 1650,
II, III .
, .
356
137
1650 . . .
,
357
. . . . . .
, .
. . . . . .
.
, -, . . .
, , ,
. [] ,
, , ,
.
[]
, , .
.
*, ,
, .
,
, [ ] .
358
, , ,
,
.
,
, .
, ,
.
,
, (
, )
, - (
)
.
. . . . . ., ,
,
.
,
,
.., ,
.
, , , ,
, , , , , ; [
], ,
.
.
.
,
, ,
, . ,
, 106 .
, . . .
.
, ,
107 ,
. . . . ,
- ,
, . ,
,
, , . . .,
[] .
- ,
- , ,
,
.
, ,
, ,
. . . , *
359
138
1650 . 8.
. ,
. . , . <. .
.
, , ,
,
.
360
. . . . . .
. ' . . . -. #
, . . . . . .
. , .
[] , .
, . .
, .
, . .
, ,
, . []
, .
, ,
. . . . .
, ,
, , . . . .
.
, , -. 4
. . . . . .,
.
. . . .
, . . . . .
.
8 1650 .
. . . . ,
.
.
139
1650 . . .
Zdanie . wojewody kijowskiego zamieszaniu teraniejszym
kozackim, in scriptis przysane na sejm dwuniedzielny anno
1650 w Warszawie odprawowany.
Od pocztku samego przygody naszej calamitatis ktra pada na
Rzpt zawsze pasuj si dwie sentencje, te nobis est una omnibus, bo
wszyscy chcemy afflictam salvare patriam, sed modo diverso, bo jedni
et tempore et ratione sanare plagam rozumiemy, a drudzy incendium
patriae krwi gasi yczymy. Utrumque pium, utrumque gloriosum et
patria devotum. Jednak i std wnosz dissensio pe ... emulacje, a zatym
simultates.
Jedni drugim palmam proripere chcemy. Jedni drugim przyganiamy,
na ostatek suspicionibus laboramus. Czas by tedy vel nunc, kiedy in
extremo versatur ojczyzna periculo, more romano se nam postpi, kt
361
* coneatenatae.
362
mem in causa religionis Gdy res est cum plebe irrationabili, adne
racje nie id, tylko co widzi, to sfdzi].
e wszytkie nie s oddane cerkwie i wadyctwa, mnie w tym obwinio
nego zaledwie wyprawi mi p. bg z tych niewinnych tradukcyj, i ju
ta pierwsza przyczyna poruszenia jakokolwiek magis (?) rationibus
umierzona bya i do sejmu przyszego odoona, e si tego absque omni
metu, z ca i zupen winn poddask pacate suplikujc, wspomina
mieli.
Druga, ta ju wiksza nastpia poruszenia, ktre odemnie a teraz
expiscata jest i przez mi revelebatur ojczynie. Mia jakie skryte pactus
hetman zaporoski z chanem krymskim, mimo ktre, gdy p. bg szczli
wie przywrci do ojczyzny j. m. p. krakowskiego, exorta duplex suspicio
et dyfidencja chanie, e mu nie dotrzymywa przyjani i o j. m. p.
krakowskim, e molietur vindictam. Wpadszy tedy w t desperacj, egit
z Krymem o zatwierdzenie przyjani, egit zaraz i z Port tureck, utrum
que otrzymywa. Krym ponowi multis vadiis coniunctionem i Porta tu
recka emirem stwierdzia.
Jako tedy spryna nakrcona, quoties tangitur, toties wyrzuca ogie,
tak ju ta dyfidencja zaczta i napita, skoro tylko najmniejsze podo
biestwo nastpuje, owa conscia sobie wszytko by inaczej rozumie. Po
pierwszym tedy paroksyzmie in causa religionis, ten by drugi, gdy
wojsko miao i do linii 110 . Zaraz nastpowa armorum strepitus, skoro
za oznajmiem o tym j. k. m. m. i zatrzymao si wojsko, ustay motus.
Trzeci paroksyzm nastpi znowu, skoro wojsko ruszono do obozu.
Ju to na siebie Kozacy by rozumieli. Znowu motus. Znowu ja i to
donisszy do j. k. m. przy powanych j. k. m. liciech zprztnem.
Nastpi czwarty paroksyzm. Z listu pisanego do siebie hetman za
poroski od j. m. p. krakowskiego uroci sobie et malum et motum i za
okazj skupionej i potargnieniem do Wooch chcia jak wycign,
asekuracj sobie, eby albo obsides byli dani, albo poprzysiono byo
od j. k. m. p. krakowskiego jemu to wszytko, co pod Zborowem stano
i pokj postanowiony. Z tym by wyszed i albo to chcia otrzyma, albo
nastpi na wojsko.
Tandem, gdy listy j. k. m. przez mnie dyrygowane przyszy do niego
do Jass a wdzie te od Porty przysza mu wiadomo, e ju tam rzeczy
jego stwierdzone, mutavit praepositum.
Communicatis consiliis z hord rejterowa si, hordy jednak wszytkie
z obodwu stron Dniepru opadli na zim.
Za tym poruszeniem nastpili wielkie motus, powstaa plebs wszytka
na Zadnieprzu, poczli znowu panw swoich i urzdnikw zabija. Przy
szo ich do Kijowa 15 tysicy, zatrzymaem odwag zdrowia mego, prze
siedziawszy w Kijowie, tak tedy i ten czwarty omin paroksyzm.
Pity znowu paroksyzm napad, gdy j. m. p. krakowski cz wojska
obrci do linii na hiberna. Lubo tedy ju si byo umierzyo wszytko
i z tych zabjcw egzekucje czyniono i za Dnieprem posuszestwo od
dawa poczli poddani; tu znowu okoo tego zblienia si chorgwi nast
pia expostulatio, jednak i to zdao si by sopitum.
Ostatni, ktrego ju uprztn nie mg rozum, nastpi parokszyzm,
i z ordy dano zna hetmanowi zaporoskiemu, jakoby mia by wysany
od j. k. m. i Rzptej p. Bieczyski do spraktykowania i przenajcia ordy
363
365
. ,
, ,
. 1650.
*,
. , [
] ,
;
, .
, .
, , , .
.
, , , . ,
,
,
, , ,
,
. ,
,
. . . . . .
,
.
, . []
, . ,
.
, .
[]
108 . , . , .
, , .
367
[] .
-
.
, [] ,
,
, .
, ,
. . . . . .
. ,
,
.
. -,
, ,
. -, ,
. , , ,
, .
,
, .
,
, .
. ,
,
,
. ,
, ,
.
,
, ,
,
, ,,
. ?
, ?
. [ ] ,
, / , .
.
,
. , -
,
10 .
, , , .
, .
[] -
.
, .
, , ,
.
368
- ,
, . . . . ,
,
, . . . ,
. , ,
,
. ,
.
, ,
- ,
-.
, .
. . . . .
, .
,
. , [ ];
, . . .,
. . . .
- , . . .
,
, , , ,
- :
, . . .
, .
,
.
, . . .,
, ,
, .
, .
.
;
, .
15 , ,
. .
, . . .
.
, -
. , , .
, ,
,
. . . .
.
[] .
, .
, ,
, . . . ( )
24-510
369
, ,
,
,
...
, ,
, ,
. , ,
, , [
] .
?
, , , , ,
.
,
, , .
, []
, .
.
[] , .
: ,
, ,
, .
, , .
,
, .
.
: ,
, ,
, , , [] ,
.
: , , ,
, .
,
, ,
, .
:
,
, ,
.
, ,
,
,
, [],
, ,
,
, , .
, ,
, 370
.
, ,
, ,
,
, ,
, .
, , [],
, , .
,
. , - , ,
.
[] ,
. ,
, ,
.
.
, . -,
, . -,
[]
,
. , . ,
.
, .
, . ,
, , ,
. ,
, .
, ,
, ,
,
. ,
, .
.
, , .
,
. ,
, .
, ,
111 ,
* ,
. ,
,
, ,
.
, . , ,
. - [* . . .
24*
371
], ,
,
, ,
,, ,
, ,
[ ], ,
[ ]
,
.
, ,
,
. . ,
.
, .
, ,
,
, ,
, 112 .
. , , ,
.
, ,
.
, ,
, ,
, , -
, - .
. ,
, 113 , ,
.
,
, .
, ,
. -,
, ,
,
.
. , [
] , . -,
, ,
. , []
.
, ,
,
. ,
.
, . ,
,
,
372
, . ,
,
, , ,
( ),
,
, , ,
.
.
, . . .
. . . ,
, , . []
, , ,
, ,
, .
, , ,
, ,
[ ]
,
.
[, ] .
, , ,
. . ,
.
,
, ,
,
. ,
, .
.
. . . . . ., .[] .
140
1650 . .
,
,
374
,
,. ,
!
,
, , , oV
, ,
,
, -, ,
. , , ,
, , .
, ,
. ,
, , .
, ,
, ,
.
, ,
.
.,
. ,
- ,
.
, ,
, , ,
- ,
,
, , ,
,
.
,
,
.
. ,
, , ,
.
,
, [] ,
,
, ,
, , .
,
, ,
, , ,
, .
375
.
,
.
1650.
141
1651 . 10. ,
. .
, ,
,
, ,
,
.
, 10 , 1651
,
.
. , 3. .
142
1651 . ( 13).
377
. . ,
13
* . . .
[], ,
.
, ,
. . . .
, ,
, .
* .
378
30 ,
, , ,
. [] .
[] ,
,
, 6 ,
40 114 . 6 4
, 2 .
.
. ,
, , ,
, [] .
30 , 6
.
. ,
, , ,
, , [ ]
.
, ,
,
,
, [] .
. ,
, , ,
, .
, -, ,
, ,
, ;
.
30 ,
,
. ;
[]
, 30, .
, 9 ,
, ,
, - .
.
, , , ,
,
.
,
.
. . . . ,
, . ,
,
. -
115 .
, ,
579
, , ,
.
,
. ,
. ,
, , ,
, ,
, , , .
, ,
, .
, ,
, 18 .
, . ,
, .
30 ,
. ,
, ,
, .
, , , ,
, , ,
.
, , , ,
. , ,
, , ,
.
, [] .
. . . ,
.
. - ,
, .
. .
, .
, .
[]
,
.
143
1651 . 14. . . ,
.
J. w. . dobrodzieju.
Jakom ja zawsze p. boga prosi o prdki a szczliwy powrt w. m.
m. pana i dobrodzieja, lak jemu pokornie dzikujemy, e nad mniemanie
ludzkie i skrytych nieprzyjaci w. m. m. p. i dobrodzieja daje nam
380
38
i zamysy w. m. m. p. menti w. m. m. p. bogosawi dawszy niezamierzenie pdzi aurea saecula w. m. m. p. i dobrodziejowi przy szczliwym
panowaniu.
Data w Barze 14 januari 1651.
W. m. m. p. i dobrodziejowi zawsze yczliwy i uniony suga
Stanisaw Wyycki.
: J. w. a m. w. m. panu i dobrodziejowi j. m. p. choremu koronnemu,
perejasawskiemu, korsuskiemu, ploskiroskiemu etc. starocie.
. , . 28, 323, . 19. .
. . . .
. . . . . [ ] [
], [] . . . .
, . . . .
. , ,
, .
,
... . , , [
] , ,
, . . . .
* , . , .
. . . . ,
, ,
.
, . . . .
, ,
,
. . . . .
[]
, . . . .,
. ,
- . . . . . .
, , .
[ ] . . . . .
. . . .,
, . . . ,
, . . . ,
, ,
. , ,
. . . . ,
.
[] ,
,
* . . .
382
11<3 , , -, -
, , ,
.
...
. 117
,
. , , -, ,
.
. . . 118 , ,
. . . .,
.
. . . ., .
, , ,
,
, ,
.
. . . .
, ,
. . . . , *,
. . . . , . . . ., .
. . . .
. , ,
. . . . . . . . . . . .
.
14 1651.
. . . .
.
:
. . . . . . . . . ,
, , . .
144
1651 . 18.
,
383
,
.
,
, , ,
,
, .
,
, .
,
, ,
, []
, , .
,
, ,
, , ,
, , .
, ,
554
,
, * []
[].
,
, ,
... []
,
,
,
...
[ ]
. 1651 18 4 .
145
1651 . 20.
385
, ,
.
,
, .
.
,
. ,
, .
,
.
,
, . .
, . ,
.
.
1651, 20, 4- . .
146
1651 . .
,
,
, . .
. . . . , ,
, ,
.
, ,
. . . . , , ,
. . . . . , -
119 , ,
. . . .
, 120
. ,
, . . . .
, , . ,
; . . . . ...
, ... . . . . . . .
, , .
. . . . .
1651 .
. . . . ,
, . .
:
- . . . . , ,
... , .
, ... .
147
1651 , .
,
Nad Wojskiem Zaporoskim wielkiemu wadcy i hetmanowi Bohda
nowi Chmielnickiemu j. m. zdrowie dobre nawiedzamy, jako przyjaciela
naszego przez to pisanie nasze.
[Do] Wielkiego wojska pana, ktremu aden w okolicznych pastwach
rwna si nie moe tak w skarbach, jako i mindzach od przodkw^
25*
387
, ,
.
,
, [ ],
, .
, -,
, , ,
, .
, ,
. . . . -,
[ ]
. , , , , np.of
, , ,
. . ., . ., ,
- .
,
.
. .
, . . ,
, []
, , . .
. , ,
, ,
. ,
.
, ,
,
, ,
.
. . .
, ,
, []
- []
, , ,
[ ] ,
, . .,
389
, . ., . {],
, . ., -, . ,
, . , ,
, , ,
. . .
4 , - . ., [ ]
[]
. , . .
, .
, , . ., -,
.
. .,
.
, . ,
, .
. . .
. -,
.
148
1651 . 4. .
.
,
Kopia listu od j. m. p. wojewody czernichowskiego
do j. m. p. krakowskiego
Powinno nasza kae wszytkim dawa zna j. m. m. p., bo w tym
et fidem meam w. m. m. p. obstrinxi i adnemu inszemu na tym tak
dalece nie nale, jako w. m. m. p., aby odemnie, jako supremus wojska
navarchus o zamysach, potdze i fortelach nieprzyjaci tej Korony wie
dzia, o ktrym to jzyki i teraz, ktrych tu niemao, przywodzenie to
stamtd, i sam Chmielnicki ku ksiciu Radziwiowi, majc ord przy
sobie, poszed a tu gucho.
Umaskiego Lewka na miejsce Nieczaja nastawionego bracawskiego
i Bohuna kalnickiego pukownikw exposuit wojsku naszemu, z ktrymi
si ja p. boga wziwszy na pomoc, lubo to i Budziack ord 121 ma
przy sobie, prope diem sprbuj szczcia, majc zupen in tutelaribus
nostris nadziej, i ich merita, a nie adne siy nasze gniew boy od
utrapionej ojczyzny naszej odwrciwszy i gow nadtych rebelizantw
cum associatis membris skruszywszy, k. m. p. naszemu, ktry miejsce
boe na ziemi zasiada, podadz, nas et universam Rempublicam aversiiate pacis desideratae reffecillabunt, dla ktrej caoci nie mniej na
usilnym staraniu schodzi nie bdzie jako i po te czasy nie schodzia
390
. . .
. . . .
. . . .,
. . . . , . . . .,
*
, .
, , [
], , ,
; .
,
- . ,
, 121 .
, [],
,
,
, . .
, . ,
,
, ,
, ,
, ,
. . . . 122 ,
.
,
, [] . . . .
,
[ ]
. . . .
391
. . . .
4 1651.
149
1651 . 5. .
.
occasio callum i obawiam si, abym t szczupoci wojska correspondere vocationi urzdu mego sufficienter mg, a zwaszcza, gdy potga
wielka nieprzyjacielska nastpuje.
, ,
II, 9, 1247. .
. . . . . .
5 1651
, . . . .
. . . . [] .
, ,
, ,
, [], ,
. . . .
, , ,
, , .
[] ,
, .
, . 138 , . -.
. . . ... ,
[] . . . .
, -
, , ,
. . . ,
, ,
.
,
,
, , ,
. , . . . .,
, ( ).
, .
. . . ,
, ,
. ,
. ,
. , , . . .
.
. . . .
5 1651 .
, , ,
..,
,
.
593
150
1651 . 8. .
.
. . .
. . . .
. . . . , . . . .
. . . .
, [] , 394
, ,
. . . . , ,
.
. . . .
, ,
, - ,
.
. . . . , ,
, . ,
,
.
, ,
, .
, ,
, [] ,
. . .
, . . . .
. . ,
, .
8 1651
151
1651 . 28.
.
Z Konstantynowa 28 martii 1651
Jako nasi Winnic dostali i jako Bohuna pukownika, ktry si w mo
nastyrze, zaraz za Winnic, z siedmiu tysicy Kozakw zamkn, doby
wali, rozumiem, e w. m. s o tym dawne wiadomoci, ktrego nie mogc
przez tydzie i wicej doby, bo si trzema waami (za daniem onemu
miosierdzia) okopa, przyszed mu na obsiecz niemay posiek dzi ty
dzie, pukw kilka zadnieprskich: puk naprzd czehryski, nad ktrym
starszym Krysenko, puk mirogrodzki, nad ktrym Gadki, puk potawski, nad ktrym Puszkarenko, puk przyucki zadnieprski, nad ktrym
Iwan Choroszy, puk ubieski, nad ktrym starszym Tymoszenko. Puk
bracawski teraz nowo si zbiera, nad ktrym Grozenko i Bohunw puk,
ktry nostris spectantibus za tych przyjciem wyszed i na naszych
uderzy; ktrych wicej ni czterdzieci tysicy rachuj, bo z Zadnieprza
ruszy wszytkich, a Litwa jeszcze nic nie pocza i wprawili o synu
Chmielnickiego wielkie plotki.
I dlatego tu do linii zemkn te pki, aby naszym ywnoci nie
395
28 1651
, .. ,
,
.
, ( )
.
.
, ; ,
396
; , ; , ; , .
, ; ,
. 40 , []
, .
.
[] ,
,
, .
, ,
.
, ; -, ,
, , -, ,
.
.
, ,
,
.
, , ,
,
, , ,
, .
,
, ,
.
. ,
, , .
... . . . .
,
, , ,
,
. .
,
.., 123
, . ,
.
, .
.
, ,
. ,
.
,
, .
. ,
. ,
124 , , .
397
152
1651 . 3. #. ,
125
Do urzdu i akt niniejszych grodzkich starocich bieckich, oblicznie
przyszedszy, urodzony Jan Zberkowski, porucznik niegdy urodzonego
Andrzeja Kaszowskiego, owczego woyskiego, rotmistrza dwch cho
rgwi piechoty wgierskiej j. k. m., swym i urodzonego Jakuba Biaobrzyskiego z Biaobrzeg, pomienionych chorgwi take porucznika, tud
zie i wszytkiego regimentu wzwy przerzeczonych chorgwi imionami
owiadcza i protestowa si temu urzdowi niniejszemu przeciwko uro
dzonemu Jerzemu Platberkowi, starocie, i szlachetnym Mikoajowi Kozeckiemu, podstarociemu czorztyskim, Wojciechowi Kielczyskiemu,
burgrabiemu, tudzie pracowitym wjtom, poddanym i wszytkiej groma
dzie tego starostwa Czorsztyskiego o to, i oni przeciwko prawu ko
ronnemu, nie pomnic nic na surowo prawa koronnego i powinno
swoje, aby onierza, na usudze R. P. bdcego, chlebem opatrowali, s
obowizani, nie respektujc nic na list przypowiedny j. k. m. na zbiera
nie dwchset piechoty wgierskiej wzwy pomienionemu niegdy rotmist
rzowi dany i owszem, list ten przypowiedny k. j. m. contra decentiam
indigne lekce sobie powaywszy i nim wzgardziwszy, czasu nie dawno
przeszego, tj. we rod po niedzieli rodopostnej blisko odtd przeszej
blisz, gdy wzwy przerzeczony rotmistrz chorgwi pomienionych pod
ug asygnacji urodzonego Stefana Czarneckiego, sdziego wojskowego,
wysa by dla zasigninia na pomienione chorgwie swoje chleba siebie
protestanta i przerzeczonego jm. pana Biaobrzyskiego i innych sug
swoich wesp i z piechot, pomieniony podstaroci czorsztyski spoecz
nie z burgrabiem i wjtami zrazu w rzeczy ludzko powinn onie
rzowi owiadczajc, upraszali i komponowali, aby dla folgi poddanych
starostwa tego Czorsztyskiego, nie wycigajc od nich powinnej yw
noci i chleba, pienin stacj kontentowali si.
Jako za usiln instancj tego podstarociego to, o co upraszali,
otrzymawszy, e loco victualium sum czterech tysicy i dwchset zo
tych, udajc to by za konsensem samego jm. pana starosty, da pozwo
lili i kart o tym spisali i podpisali i takowy chleb pienidzmi jako
najprdzej odda si submitowali. A gdy w poniedziaek, blisko odtd
przeszy, umwionej i postanowionej stacji si upominali, ten e podsta
roci i z pomienionym burgrabiem i wjtami, zbuntowawszy chopw,
nie tylko starostwa wszytkiego Czorsztyskiego, lecz i obcych postron
nych zacignwszy dla pomocy i kup wielk najmniej na dwanacie set
chopa wybornego i do walki sposobnego z rusznicami, z kosami, z sie
kierami i rozmaitym orem dobrze opatrzonymi, a po wielkiej czci
tym, ktrzy swojej wasnej strzelby i inszej rnej strzelby, do tego
prochw, kul oownych nadawszy i zgromadziwszy, przeciwko surowoci
praw pomienionych i listowi przypowiedniemu nie tylko stacji postano
wionej wyda, lecz pomienione chorgwie gwatownie (ufajc tak wielkiej
398
1 2 5
, , ,
. . .,
,
,
,
, , , , , , ,
, ,
, , , *
,
,
. . .
, .
399
, ,
, . . ,
,
, ,
, , . .
,
, , , ,
, ,
,
.
: . . ,
4 200 ,
.
.
,
,
,
, , ,
[] ,
.
(
, )
, .
: , ,
, .
, , .
, . . . ,
, , [
]
, ,
.
, ,
, ,
.
; ,
.
i i
.
, ,
.
, , ,
,
, , ,
.
400
153
1651 . 10. .
Ex litteris amici ad amicum 10 aprilis 1651 Leopoli
Exercitus noster sine ulla necessitate, inani perculsus timore z Win
nicy do Baru ustpi. Ja exaggerare factum nie chc, to tylko pisz, e
trepidaverunt nostri, ubi non erat timor. Do Baru, jako nasi przyszli,
uczynili w kilka dni generalne kolo, w ktrym conclusum, exercitum
nostrum tripartito rozdzieli po stanowiskach; zosta puk jeden w Barze,
drugi poszed do Stanisawowa, a trzeci tame w okolicy zostaje, czeka
jc, utinam non in vanum, dalszych i wikszych posikw, a zwaszcza
pospolitego ruszenia.
To te oznajmuj, e Wojsko Zaporoskie ju post tot ambages et
deliberationes senatus Turcici w wielkim dywanie s sub protectionem
Ottomanicam przyjci i trzem baszom pogranicznym ruszy si, zczy
z chanem ad primam tego requisitionem kazano. Wyszy i emiry do
hospodara wooskiego, multaskiego i do Rakoczego, aby take requisiti
Kozakw i chana posikowali.
Multaski natenszas excusatione utitur, powiadajc, e to cika
jest rzecz na niego i trybut zwyczajny do Porty dawa i na wojn i.
Wooski sequetur fortunam partium nieomylnie pro natura et more gen
tis, a Rakoczy, zasaniajc si cesarskim 126 nakazem, libenter quaesitam
diu arripiet occasionem, bo i teraz czsto legationibus nawiedza nie
ustaje Chmielnickiego.
I
to udaj, jakoby Moskwa fraudulenter z nami postpowa miaa,
majc occulta pacta et foedera z Chmielnickim ad extirpandum nomem
Polonum a na zaoenie imperii Graeci, do czego przykada si niepomau patriarcha konstantynopolitaski.
Byli w tych dniach posowie tureccy w Wooszech, jadc do Chmiel
nickiego; mieli listy od cesarza, od wezyra i od janczar agi, mieli szabl
i kaftan pro more i par koni, z ktrych jeden biay, drugi pstry, nie
adny.
10 aprilis.
, 300, 300. 29/135,
. 302 . 303. .
10 1651 . .
, ,
. , , ,
.
, ,
26-510
401
.
, , ,
, , ,
, .
,
.
,
, [] .
, ,
, .
,
, , 126 ,
,
.
, ,
,
.
, , , ,
, , .
10 .
154
1651 . 12.
, ,
,
,
Jan Kazimierz etc.
Pracowitym poddanym naszym wszystkim wsi Pcimia, Niedanow
Wol nazwany, do kasztelanii Krakowskiej nalecy, ask nasz kr
lewsk.
Pracowici! Przeoono nam jest imieniem szlachetnego Pawa Cel
larego, wjtowstwa we wsi pomienionej Pcimia posesora, i wy, wyj
wszy z kancelarji naszej za ziem udaniem swoim reskrypt nasz jaki,
robocizny om dni do roku, z dawna powinnych i dotychczas w zwyczaju
ustawicznym bdcych, przerzeczonemu wjtowstwa Pcimskiego posesorowi upornie oddawa nie chcecie i do szkody wielkiej przez zatrzymanie
robocizny pomienionej onego przyprowadzacie. O co lubo was osobnym
pozwem do nas i sdu naszego referendarskiego zapozwa chce, jednak
i ta sprawa dla trudnoci teraniejszych i niepokoju decydowana prdko
by nie moe, dlatego wam surowo rozkazujemy, abycie tymczasem
402
podug dawnego zwyczaju robocizny przerzeczonego wjtowstwa posesorowi powinne oddawali i odprawiali.
Dan w Warszawie, dnia 12 miesica kwietnia r. p. 1651
Materiay do powstania Kostki Napierskiego 1651 ., . 89, 4.
.
,
, ,
.
!
, ,
- ,
,
, ,
, .
, , , -
,
,
.
, 12 1651.
155
1651 . 24. .
Kopia listu od Jasnoborskiego do j. m. p. starosty kamienieckiego
Jasnowielmony p. s.
Sprawiwszy si z jzyka, ktregom dosta dnia onegdajszego pod
Czudnowem, przynosz to do wiadomoci w. m. m. m. pana, co za zamys
tego nieprzyjaciela jest. Tegom jzyka odesa j. m. panu krakowskiemu.
Ten mi pewn relacj da o tem, e Chmielnicki z pukiem stoi w ywotowie, od ktrego tene jzyk przybiea z uniwersaem do puku wjta
pawockiego, a w niebytnoci jego do Krzywonosenka, setnika swego,
ktry to jzyk zgadza si z szpiegiem moim, ktry si powrci od nich
zmczony bardzo.
Puki Kresa z Puszkarenkiem w Przyuce stoj, Dzadzay z Hadkim
w Biowce, Pilipia iz swoim pukiem w Kotelni, Biaocerkiewski puk
w Wilsku, ktremu na Korzec i kaza przeciwko krlowi. Niyski
z perejasawskim w Jasnohorodzie i w Biohorodzie ku Makarowu. Czer26*
403
. . . [] .
, . .,
, ,
. . . . . . . . .
, . - , , .
, .
,
, , , []
, ,
, ,
. .
.
, , .
.
,
-, , ,
,
.
,
. , , ,
.
. . . ., . .
24 1651
. . . .
404
156
1651 . ( 4) ,
.
,
Konfessata Chryska Zadiaca z puku Puszkarzenkowego,
wzitego pod Midzyboem 4 maii
Powiada, e Chmielnicki z ywotowa wyszedszy, na Azaryse i u
Piawiec wojsko zebrawszy, ma ju by w Konstantynowie starym. Tene,
i wszytkie puki ju s przy nim, okrom trzech, obrconych ku Litwie
z Tymoszkiem. Tene, i w Kijowie puk niemay na zaodze z Antonem
zosta. Tene, i hordy wicej nie byo, lubo si pilnie krymskiej spodzie
wa. Tene, i chana mniej si spodziewaj.
Tene powiada, i o posach tureckich nic nie sysza, bo o tym
trudno czerniakowi wiedzie, co starszyna a Tatarowie radz. Tene, i
z Konstantynowa nie tuszy w tych dniach ruszy si Chmielnickiemu
i.wojsko jego narzeka, e ich wczy i morduje, widzc, e Lachy ycz
sobie, jako i oni miru. Tene, e orda okazuje: jako nam pienidzy
i pacy dobrej nie dasz, tedy wracajc si, Ukrain wszytk zniesiemy
i wybierzemy.
Tene, i wojsko musiao gotowych skada pienidzy na ukontento
wanie ordy, dawali konie i zboa. Tene, i kamucka orda z krymsk
wieo si zawioda; ju byo zadnieprskich kozakw na 100 poszo na
pomoc krymskim, ale si wrcili za Poltaw.
Tene, i pukownicy i starszyna miru chc i pragn okrom czernia
kw. Tene powiada, i Chriwec Stebowski i drugi brat Dziadziakw
chcieli si przekin na stron waszym, czego postrzegszy po nich, wzili
ich do armaty i pokowali.
Tene, i Bohun wyszedszy z monastera, uciek od wojska, a jego
druyn kaza Chmielnicki pokowa.
Tatarowie i Kozacy wielkie szkody pod Kamiecem poczynili, miasta
popalili, jako to Smotrycz, Dunajgrd, Sk... Boryszczw i innych niema
o a do samych Brzean, a co wiksza wiele zamkw per turpem dedi
tionem wzili, mianowicie Panowce, gdzie sudzy p. starosty kamieniec
kiego sromotnie si poddali i adnej komizeracji za to nie odnieli i ow
szem pod miecz wszyscy poszli i sp... wszytek p. starosty kamienieckiego
i inne dostatki zabrali do... P. krakowskiemu 500 wow wzili. Paac
sam zrujnowali i spustoszyli, ktrego Turcy podczas ekspedycji chocimskiej dosta nie mogli. Chorgiew p. starosty kamienieckiego odstrychniono, od wozw wszytkich odpadli, sami si zaledwie salwowawszy.
Tego p. starosty kamienieckiego Wooszy 200 wycinali i szlachty nie
mao w niewol zabrali.
, 300. 29,435, . 301
301 . .
405
,
4
, ,
, [ ]
. [], ,
;
, ,
[] ; []
.
, -,
, .
,
. , , , , ,
, [] . ,
: , ,
, .
, []
, ,
,
,
. , , .
,
; , .
[], , [],
, .
,
, , -, ,
, , , [] ,
, , ,
.
, , ... .
... .
500 . , . .
, , ,
200 . .
.
157
1651 . 6.
,
. .
Jan Kazimierz etc.
Wszem wobec i kademu z osobna, komu to wiedzie naley, miano
wicie grodzkim i wielkorzdowym urzdom krakowskim, burgrabiom,
406
.
,
, : , , ,
, , .
, , ,
,
, ,
,
. , ,
,
, ,
.
. ,
,
. ,
,
. ,
, ,
, , , ,
. ,
, , ,
.
, , ,
, , .
, ,
, ,
,
. , , ,
.
.
, ,
. , ,
, ,
. ,
408
, .
. , , ,
, .
.
,
,
.
,
. ,
, , ,
, .
6 1651
158
1651 . 14 (4). .
Kopia listu Pawa Janenka i Kulty, posw hetmana Wojska
Zaporoskiego, posanych do hospodara ziemi Modawskiej
i stamtd do Rakoczego. Ten tedy Pawe dyrygowa
ten list przez posw hospodarskich przez Dzerbka,
koniuszego
M. p. hospodaru, panie i dobrodzieju nasz wielki
Za bogosawieniem boskim i szczciem w. m. dobrodzieja naszego,
przyjechawszy do hospodara ziemi modawskiej oddalimy pisanie waszej
mioci, z ktrego hospodar j. m. wielce si ucieszy, a nam wielk dobro
czynno, jako posom w. m. pokaza, nad inszych przed nami bdcych
posw w mioci. A e udaj onego, aby z w. m. dobrodziejem naszym
i, ale szczerze, prawdziwie i istotnie idzie i co bya wola i rozkazanie
w. dobrodzieja naszego, wszytkomy to oczyma naszymi widzieli. e nie
lylko sam hospodar ochotny nam by, ale i sama hospodarwna j. m.
yczliwym przyjacielem jest j. m. p. Tymofeju i waszej mioci zostaje.
A e da hospodar j. m. nasz w tym, ebymy dla pewnej wiary nasze
go kozaka do w. m. dobrodzieja naszego posali i z posacem hospodara
j. m. tedy wysyamy zmidzy siebie, lubo czowiek niepocieszny, ale
yczliwy nasz suga i wierny, ktrego my wyprawiwszy sami pospie
szamy w drog, jako najpilniej starajc si, ebymy poselstwo na
sze, w czym jestemy posani, sprawili szczerze i yczliwie i z res
ponsem powrcili, a pokon w. m. oddali i szczerze o wszytkim ustnie
oznajmili.
Powolne zatem usugi nasze jako najpilniej polecamy lasce w. m.
dobrodzieja.
409
,
,
, .
.
. . , .
. ., , ,
, . ., . .
, , . .,
, ,
, . , , , . .,
, , , .
. ., , .
, . .
.
. . ,
. ., , . .
, ,
, . ,
,
, , . .
.
. ., , .
4 .
.
.
, . .
159
1651 . 19.
,
Konfesata kozackie w obozie pod Sokalem
die 19 maja wieczorem wywiedzione
Te s ich contenta pici jzykw w jeden cel zgodne, i Chmielnicki
idzie, stanwszy ze wszytk potg pod Tarnopolem, na wojsko k. j. m.
Ordy jeszcze niema wszytkiej nad t dawn, ktrej jest 90 tysicy k[oni].
410
,
19
5 . ,
, , . . .
, , 90 ,
. , -
.
,
.
, ,
, [] .
, . . .
, .
,
, , . . .
4 .
, , .
.
, , [
] ,
, .
, [ ] .
: .
411
160
1651 . 19. .
, -
,
Najjaniejszy miociwy krlewiczu panie i panie mj miociwy.
Po onegdejszym pisaniu moim do w. k. m. p. m. m. to intervenit.
Jakomy potenczas zostawali inter spem et metum o wojsko nasze
kamienieckie, tak ju pobogosawi bg vota nostra, kiedy z opatrznoci
swojej, ktr ma nad j. k. m. i ojczyzn nasz, przeprowadzi w tym
wojsko ju przez wszystkie niebezpieczne miejsca.
Rozumia nieprzyjaciel, e nasi skonfundowani mieli salutem quaere
re ex fuga, ale si omyli na tym, bo lubo ich prowadziy puki nieprzy
jacielskie do samych Pomorzan, nihilo minus nic nie zaszo naszym na
dobrej rekolekcji, kiedy na wszystkich przeprawach potny czynili wstrt
nieprzyjacielowi.
Pod Probunym naprzd harcownika nieprzyjacielskiego z pola sp
dzi p. Korycki, pod Kupczycami za uwiedziony nieprzyjaciel od cho
pw tamecznego miasteczka, nastpi z tak furi, e i kilkadziesit
piechoty, zostawionej przy przeprawie, nie mogo wytrzyma nawalnici
kozackiej, gdy Kozacy potopem poszedszy, to jest nawaem, znieli tych
tam Niemcw przy grobli i wozy rabowa poczli.
Tatarowie za mniemajc, e ju nasi uciekaj, wpaw przez staw
za naszymi pucili si i jeno skoro przypynli i z komunikiem kozackim,
obrcili si puki nasze dwa p. chorego koronnego i p. starosty krasno
stawskiego i tak usiedli dobrze na ord, e ich znowu w staw nagnali,
wielu na placu pooywszy, a tego Nietszach, murz znacznego, ywcem
towarzysz p. chorego koronnego pojma, wprzd go z uku dobrze
postrzeliwszy i szabl w eb ciwszy.
Jest to znaczny Tatarzyn, bo zaraz i Tatarom jak w gb da po
wziciu tego murzy i ju pola naszym stawi nie chcieli, lubo nasi cudow
nie tego pragnli, ale tylko nazirkem za naszymi szli i rozumiejc, e
nasi pjd za Zborw.
Zaraz noc pi tysicy Kozakw zalego owe augustias pad Puhowem, gdzieby byo wojsko ad internecionem, strze boe, przyszo. Lecz
nasi optimo consilio lubo z drogi w lewo uderzyli na Pomorzny i tam
dla zych przepraw wszystkie wozy, co ze konie mieli, wybrawszy z nich
wszystko, porzucili, porbawszy spalili, a sami, co z lepszymi kolaskami
odwodem idc ku Busku, poszli i na gliniaskich polach ochotnie nieprzy
jaciela ad certamen provocabant, ale on spe elusus nazad ku Chmielni
ckiemu ustpi, zaczym co liberius nasi poszli na t stron Bugu przez
mosty i ju lento gradu id, dzi w Dobrotworze nocuj, gdzie i j. m. p.
chorego koronnego mieli obvium i stamtd podjazdy dwa jeden ku
Tarnopolu, drugi ku Krzemiecu wyprawiony.
Tu std j. k. m. nie zaraz pod Su... ruszy si ma wol et quidem
saluberrimo consilio, a si co wojska cignie wicej, bo konnego ludu
412
,
.
. . . . . .
.
.
, . . . ,
.
, , ,
. , ,
,
,
.
.
, ,
, ,
, ,
. ,
, , ,
.
, , ,
,
, . . , ,
413
, , ,
. ,
.
, ,
[] ,
, ; []
, , .
, , , .
, ,
, , ,
, , , ,
, , .
, ,
, *.
. , . . .
. :
, .
. . . ... ; ,
[ ],
, , **
.
.
,
. , ,
.
, . ,
- ,
.
, . , . 127 , .
;
, , , {
].
, , .
, ,
.
.
, . . . .
.
. .
, 19 1651
: 23! ,
19.
*
T. ,
.
** . . .
44
161
1651 . 20.
,
Ex castris d. 20 Maii
Habbiamo qui non grande essercito, ma buono in apparenza, nel
quale sono 10000 fanti, 3000 dragani e 3000 cavalli tutti Tedeschi. De
Polacchi non ho potuto havere certezza, ne meno probabilit, ma lunedi
s. m. vuol fare dare la mostra ail essercito et sapere precisanmente il
numero di tutti e ha anche intentione far pigliar in registro servitori
per dare qualche opportuno ordine in occasione di combattere.
II
Chmielnicki si trova a Tarnopoli 12... leghe di qua e non si sa,
se sia per venire qui a ritrovare o per ritirarsi a confini, il che sarebbe
a noi di gran pregiuditio per la scarezza di viveri che li animali al com
battere e spero che non partira s. m. con meno di 30000 soldati, aspettando se ne domani 3000 col generale di campagna e comparendo ogni
giorno nuova soldatescha.
Da un murza, che vuol dire figliolo di senatore de Tartari, si inteso,
chil Chmielnicki faceva credere a Tartari, che non vi sarebbe altra arma
ta, che quella, che era sotto Camieniecz e che si soggioga tutta Polonia
e poi si passerebbe piu avanti. Promette a i medesimi quartieri diverno
in Danzig, Torogna e tutta la Prussia, mentre egli havrebbe preso per
se Varsavia. Riferisco quello mi vien detto dallinterprete. Medesimo ques
to Tartaro signore grande e hebbe... prigione il colonello Sapiha. Mi
dicono, habbia offerti 20000 tallari di somma. Io che Iho veduto, non lo
giudicherebbe ne pure proportionate per il recatto a fiorini. Se vede
per, che robusto e fiero.
S. m. si[ha] doluta seco in publica audienza della fede rotta dal
suo patrone con dire, che lo vedr volontieri qua per farli conoscere, che
quanto desider esser le buon amico altre tanto nemico e per monstrarli
si ha assicurato [il] prigione della vita e di buoni trattamenti.
Dal campo sotto Sokali li 20 Maggio 1651
, 300, 300. 29/135,
. 299299 . .
20
, ,
10 , 3 3
. [] ,
. . .
,
[] .
415
, 12 ,
, ,
, ,
, ,
, 30 ,
3
.
, ,
, , ,
, ,
.
, , ,
. , .
. , 2
.
, , 20 []
, . . . . .
,
, ,
, ,
.
, 20 1651 .
162
1651 . 20.
,
,
List od hospodara j. m. do Chmielnickiego
Acz wszytkie pisania, ktrekolwiek w przeszych okazjach od w. m.
m. pana i brata mi doszy, z wielkim przyjmowaem okontentowaniem,
osobliwszym, jednako, sposobem teraniejsze listy, ktrymi pp. posowie
w. m. pana i brata tak do Wgier, jako i do Multan delegowani oddali,
serce moje uweseliy, a zwaszcza, gdy w dobrym zdrowiu i szczliwym
powodzeniu w. m. m. p. i brata informatus zostaem; w czym nic inszego
nie pozostaje... wota, ktrymi ardentissime coelum fatigo, aby wszytkie
zamylone spraw... ciesz ozdob i saw w. m. p. i brata. Ci posowie,
cokolwiek mieli w zleceniu w m. p. i brata, przeoylimy, a mianowicie
p. Pawe, blizki krewny w m. p. m. p. i brata, co widzia, in quo statu
rzeczy zasta, rozumiem, i w. m. m. p. i bratu przez kozaka wypisuje.
Ja te, aby braterska mio nasza per longum nie moga sterilescere
silentium, z umysu urodzonego Serbua Statrasza do w. m. m. p. i brata
posyam, w ktrym, aby wszytkim, w czymkolwiek w. m. p. i bratu refe416
. . .
, . . . . ,
, , ,
. . . . , ,
, ,
, . . . . .
, ,
; ... , . . . &,
, . . .
, . , . , . . . .
. . . .
, .
,
. . . .
, . . . . ,
. . . . .
20 1651
. . . . ,
.
163
16J1 . 21.
, ,
,
Ex castris ad Sokalam de data 21 Maii 1651
Breviter scribo d. v. Constat iam ex captivis hesterna die adductis
rebellem Chmielnicium hinc cum suo exercitu 16 iam milliaribus abfuisse
et versus regium exercitum procedere; unde intra 4 vel 5 [dies] hic spera
tur. Regia maiestas cum suo exercitu bene animato libenter quaerit ho
stem, numerante nostrorum prope 30.000 selecti exercitiis; hostis et ter
habet, plus quam ducenta millia rusticae plebis et Cosaarum; Tartaro27-510
417
rum prope... sunt cum ipso. Quod si regius exercitus in capita censeretur,
excederet 150.000 hominum. Deo iuvante speratur victoria eo facilius regi
cessura, si hostis huc veniret.
Scribitur ex certis locis Tuream expedito bello Venetico et Persico
et motibus domesticis non cogitare de aiutandis Cosacis. Hanum Crimensem vix intra quinque septimanas ex Taurica proficisci posse; omnia fa
ciunt [pro] parte regis.
Faxit deus, ut exitus coeptis correspondeat, postquam et Tartari
nuper sunt caesi et exercitus, qui ad Camenecium fuit, incolumis pugnan
do et certando pervenit et vires nostras plurimum auxit.
, 300. 29/135, . 301 .
.
21 1651
. . , ,
16
.
4 5 .
,
30 , .
, , 200
. ... .
, 150 ,
, ,
.
, ,
, ,
. ,
. .
, ,
, , ,
,
.
164
1651 . 21.
Z obozu pod Sokalem d. 21 maii . 1651
Wypisawszy w. m. p. przesz poczt, jako si stano pod Sokalem
i co za rumores byy, teraz znowu, ponawiajc tego, oznajmuj, i wojsko
to kwarciane od Kamieca z j. m. p. hetmanem polnym koronnym i p.
418
419
, 21 1651
. . . ,
[] ,
, . . .
,
. . .,
. [] , .
, ,
*,
, [] ,
,
.
. . ,
( )
, . , , -, **
. [] ,
, ,
*. - .
,
, , , , ,
, , ,
, , , .
.
, ,
. , ,
. . ., ,
. . .
,
, 16 .
. . .
, ,
- .
[], , .
* .
** . . .
420
. .
, ,
.
. 128 .
, -, ,
, . ,
,
.
. ., , ,
, 20 ,
, . [] []
12 , . ., ,
.
. ,
[ ] . ,
, 36 , ,
[] .
3 , .
,
- , . . 129 . . .
.
. . . . . .
. , [] ,
, .
, , ,
,
.
165
1651 . 21, 24. ,
,
Pod dat 21 maii z Chojnik
Wysiany podjazd w mil kilka od Chojnik potka si z czat nieprzy
jacielsk z Zadnieprza dla jzyka take wyprawion. Potkanie to byo
loco bardzo naszym iniquo. Std kilku tylko ubili, szeciu ywcem wzili,
inni uszli za bota, w las gsty.
Z konfesatw Kozakw puku czernihowskiego pod Chojnikami 20
maii wzitych.
Kuma Sczykoowicz zezna, i w Czarnobylu Misko, Popowicz zeb
ra pod 5.000 czowieka. Czeka w posiku kijowskiego puku, za ktrego
przyjciem, na Babicze uderzy maj. Niebaba, pukownik czernihowski,
wojsko gotowe ma, poczwszy od Niyna a do samej granicy moskiew
skiej, wszytk Siewierszczyzn. Pukownikw dwch pod sw moc ma,
Piotra Zabi i Oksz; ci poszli ku Homlowi i Nowogrdkowi moskiew
421
21
,
422
. .
,
, .
, 20 .
,
5 . ,
.
,
.
.
15 , []
. , 8 .
,
, .
24
, ,
, [] ,
,
, .
.
. . ,
, ,
, ,
. . . . [] ,
. . . 56 .
,
, . ,
, , ,
. 2
, . ,
. , .
, , ,
,
,
,
,
; ,
-, ,
,
, . , ,
, , , ,
423
,
. ,
. ,
,
.
166
1651 . 27.
Punkt listu pod dat 27 maj z stolicy moskiewskiej
Cztery tylko odwiety mielimy. Na trzech nasze negotium trakto
wane byo, to jest odpowiedziawszy bratersk mio, j. k. m. ku carowi
j. m., przestrogi pewne z autentykw samych dumnym bojarom pokaza
limy, aby z nami de mediis societatis armorum mwili. Dali nam plac,
abymy rodki podali, jako podalimy pewne rodki. Oni wzajem ofiaru
j od cara j. m. bratersk mio ku j. k. m. Podali to medium, e omni
modo car yczy pogastwo sociatis viribus w ich gniazdach znosi, jeno
potrzebuje, aby j. k. m. Kozakw gruntownie abo vi, abo clementiae
mediis uspokoi i lig z pogany rozci. Jeliby nie przyszo do tego, a po
staremu rebelia w swoich pretensjach zostawaa, mediatorem car j. m.
chce by, ante omnia yczc aby zdrajcy nasi in praetextu religionis
uspokojeni byli. Na comy troch uchyliwszy si, odpowiedzieli, emy
afektu tak dobrego cara j. m. wdziczni i unieni dzikujemy. A e
0 tym nie mamy pozwolenia traktowa, doniesiemy j. k. m. t ochot
cara j. m., in reliquo, jakomy poczli si umawia o zjednoczenie na
pogan, o tym dziele abymy skuteczn odnieli rezolucj. Jako wszytkie
otwiety tak i ten do cara j. m. pro informatione wzito. Car j. m. 23 maj
odjecha do manastera Trjcy mil 12 od stolicy, za 10 dni powrci ma
1 nas po boym ciele da bg ze wszytkiem ekspediowa.
. , 5656/II, . 177. .
27
.
. . . . . . ,
,
.
,
-. 424
. . . . . ,
,
, , . . .
. ,
. . , ,
. , , ,
.
. . .
. . , ,
, [],
.
, ,
.
. . 23 , 12
, 10 . , ,
.
167
1651 . 29 .
-
Punkt listu . Pawsze z Balic pod dat 29 maii
Wziwszy wiadomo o puku Orkuszynym, ktry z Owrucza szed
do Antona, pukownika kijowskiego, szedem z Babicz ze wszytkimi cho
rgwiami, gdzie na rnych miejscach napadszy na hultajstwo, ktre
sam i tam zabiegi czynio, pooylimy ich niemao, ale najwicej pod
miasteczkiem Lubaniem, mil trzy od Czarnobyla, do ktrej nas zapro
wadzili i most za sob zrzucili, ktrych zaskoczy moglimy z tej strony,
znielimy.
Na tej czacie tylko jeden dragan zabity, drugi postrzelony; pacholikw kilka ubito. Kozactwa wiele lego, winiw bardzo wiele dobrych
i dawnych Kozakw i szlachty niemao.
P. S. pod dat 13 maii.
Powrciwszy z pierwszego podjazdu wyprawiem drugi zaraz za
pukiem tatarskim, ktry by pod Owruczem. Pucili si nasi za nim a
pod Michaw, mil 4 za Owrucz ku Woyniowi, ale ci Tatarowie, za wzi
ciem wiadomoci od Chmiel, szli spieszno ku Korcowi. Odchodzc wiele
wsi okoo Owrucza doszcztu spalili.
Zostaj na Owruczu i Norysku, take na Wielednikach hatamani
narodowi, ktrzy na t ord wybieraj po groszy 12 z domu, co z wielk
ochot chopi daj.
. , 5656/11, . 185 . .
425
. 29
,
,
,
. ,
, ,
. . ,
, .
, ,
. .
.
P. S. 13 .
,
, .
, 4 , ,
, , .
.
, ,
, 12 ,
.
168
1651 . 30. .
Najjaniejszy miociwy krlewiczu panie a panie mj miociwy.
Posyszawszy podobno Chmielnicki o ostronoci i o potdze j. k. m.
upatrzywszy sobie miejsce sposobne do paszy i do ywnoci za lasnymi
i botnymi przeprawami subsidit zapewne midzy Tarnopolem a Zaocami i Zborowem; a to ze dwch mier, jedne, e na chana czeka, ktry ju
zapewne Dniepr przebywa, da o nim zna hospodar wooski krlowi j.
m.; a d r U g a , e chciaby nas od fortelu wywabi na ze przeprawy i prze
paci, aby mu korsunska i pilawiecka sztuka usza i jako annosa vulpes
widzi, eby ich pewnie na dobre przywitanie trafi.
To jednak pewne, eby j. k. m. i na fortele jego nie dba, gdyby
mona rzecz wojsko kamienieckie odywi, ktre po nim i nie moe i nie
chce quidquam aggredi dla godu i ndzy.
Szukaj j. m. wszelkimi sposobami pienidzy, ale tu skpo bardzo
o nie, osb 20.000 dosta midzy szlacht maj, a trzeba jeszcze 20.000
najmniej.
P. Machowski, porucznik p. starosty lubelskiego, z podjazdu powr
ci, by a pod Poonnym i taboryk kozacki (mil 30 std) rozgromi,
426
300 Kozakw znis, ktra to impreza non postremi momenti jest u nie
przyjaciela, e lud polski czuje w tyle i dla tego wziwszy t prb po
tym maym podjedzie, myli j. k. m. posa p. wojewod bracawskiego
we 2 albo 3 tysicy, eby ferro et igne dusi mg postraszy, lubo si
i czer dla on i dzieci swoich musiaa niechybnie rwa od Chmielni
ckiego 130 .
Pospolitego ruszenia nie wida huiusque tylko beskie tuteczne ju
si stawio w 300 czowieka.
Wicej nie znajduj do oznajmienia w. k. m. ponu memu miociwe
mu. Oddawam unione suby moje w miociw ask j. k. m. Z obozu
pod Sokalem 30 maii 1651. W. k. m. p. m. m. m. uniony suga Andrzej
Miaskowski stolnik halicki.
Praesentatum die 3 iunii z obozu pod Sokalem de die 31 maii od
p. Miaskowskiego.
De mense maio.
. , 5656/11, 1, . 17. .
, .
, ,
[] . . . ,
,
, , , .
* , , , ]
. . , ,
,
, , ,
.
, ) . . .
, ,
, - -
.
,
. 20
20 .
. , . ,
,
( 30 ), 300 .
, ( []
. , , . . .
. 2 3
, ,
,30 .
,
300 .
- [] . . .,
.
427
. . . 30 1651. . . . . . .
, .
3 31 .
.
.
169
1651 . .
.
.
List do j. m. p. krakowskiego
Po pilnym nawiedzeniu zdrowia dobrego i owiadczenia uprzejmych
chci przyjacielskich j. m. p. hetmana wielkiego koronnego, kasztellana
krakowskiego. W tych dniach przez Karakasza i Tatarzyna niewolnika do
nas posianego pewne pacta przyjani z tej okazji suce odpowiedzieli
cie nam, skoromy niemieszkanie najszczliwemu Nuradyn sutanowi
i jego wezyrowi sprawy wasze przedoyli, zaraz powracajcym nazad
Karakaszem i Tatarzynem umylniemy byli do was tumacza Osmana
wyprawili, aby jeelibycie sobie uspokojenie yczyli, ebycie do nas
Injetschach murz kilka szlachcicw znacznych wyprawili. I tak na tym
tylko byo stano, a ecie potem znowu z Osmanem drugiego tumacza
swego Sefera do nas z listem wyprawili i niektre sprawy, czym jest,
nie poleczyli, wszytkomy to Nuradynu sutanowi p. swojemu i adze
jego tajemnie opowiedzieli. Wszake zadalicie nam bardzo trudn
kwestie, bo t przyja pod Zborowem sam najpotniejszy chan j. m.
z krlem j. m. zawar. A e przysiga utwierdzona zostaa, potrzeba tyle,
e i tym dwiem monarchom uspokojenia yczylibycie, sowa jedno trzy
mali i posaca tego z roztropnym i uwanym szlachcicem do nas jaknajprdzej... przysyali, ni si do Nuradyn sutana p. naszego przyczynimy
i onymi postulata wasze przeoymy. Moe by pokj, bo i sutan j. m.
psowania patsw nie chce i my nie yczymy; za [bo] pomoc jutro,
pojutrze i chan j. m. przycignie, od ktrego ustawiczne listy do Nuradyn
sutana zanosz, aby si trzyma i adnym sposobem [nie] way si
nastpowa na k. j. m.; std co za intencja jego, wiedzie nie moemy,
tak wiele si jednak domylamy, e chan, pan nasz, w sowach swych
statecznym zostawa zechce.
Przyjacielu nasz, jeeli tedy chcecie wedug pierwszego postanowie
nia zostawa, sutan j. m. p. nasz bdzie protektorem waszym dlatego,
aby oboje pastwa uspokoi, z usugi waszej si nie chce wyama.
yczymy wam przy tym zdrowia dobrego.
Subchan gazy, bej perekopski.
, 300. 29(135, . 335
335 . .
428
. . .
. . . ,
, -.
.
,
, , ,
.
. , , ,
, are.
, ,
. . . .
. , ,
, ,
, ,
, .
, . .
.
. . ,
,
. . .,
, , , ,
, .
, , ,
. . . ,
.
.
, .
170
1651 . 2.
,
, .
Confessata libera dziesiciu Kozakw do obozu
j. k. m. die secunda iunii przywiedzionych
W niedziel przesz to jest 28 maii wyszli z taboru swego. Wzito
ich pod Poczajowem, rod przesz, die 31 maii, w piciu mil od ich
taboru, tu ku Sokalowi bliej, ktry tu sta naonczas na tamtej stronie
429
10 ,
,. . . 2
, . . 28 , .
, 31 , 5 ,
,
, 12
, '
.
, , -
. ,
, ,
. , . ,
, .
. ,
, ,
27 ...
.
, [ ] 2 ,
, .
.
, , 30
, ,
. , , ,
. . ., ,
, .
, . . 8 ,
,
: , [] .
431
, ,
, . ,
, :
.
.
, , ,
. ,
. ,
... , .
,
, - . ... .
, , ,
, ...
, .
- ...
[ ] ,
, , ,
,
.
. 26 -
. ,
. , . . .
.
,
, -
.
, -
,
.
. , 3 ,
( 5). ,
, , . ,
6 . .
, , []
. . , , 5 ...
, ...
, . , , , , .
, . ,
.
, , ,
,
96 , .
, ,
[ ].
. .
432
171
1651 . 2. .
.
,
. .
Kopia listu imci . starosty kamienieckiego do imci
p. krakowskiego de data z Kamieca 2 iunii 1651
J. w. m. p. kasztelanie krakowski, m. w. m. panie, ojcze i dobro
dzieju.
Nic nie schodzc na usudze mojej ku ojczynie, krlowi, panu memu,
a w. m. dobrodzieja rozkazaniu, in dies wykonywam obowizek, to jest
nieustawajcymi zabawiajc si podjazdami. A i dnia onegdajszego nie
notuj gorzej chorgiew p. Kondrackiego gocia, p. bogu dziki oddaw
szy, to daj w. m. m. m. panu wiedzie, co sprawia.
Pod Poskirowem na polach bajuwoowskich napadli na Kozakw
kilkaset tam szczciem gromic onych, posa midzy nimi hospodara
wooskiego z listy rnymi [przytrzy]maa i samego samo om przy
wioda.
Co tedy listw odebranych si tknie, t kopi onych posawszy w. m.
dobrodziejowi memu, zatrzymuj przy sobie, a to dla niesposobnego i nie
bezpiecznego przejazdu. Co tedy zawieraj w sobie agnoscet z onych w.
m. m. pan.
Co za pojmanych, tych do deklaracji zatrzyma mi w. m. dobrodzie
ja mego przyjdzie, a interea temporis posaem ju i do hospodara imci
justujc si, e ich pojmano, w tej mierze czuoci mojej dajc ratio
nes. Usyszysz, jako bd [od] niego przyjte wdzicznie, i co mi od
pisze 131 .
Z inszych chorgwi, krom p. Kondrackiego, adnej pomocy, ani po
ciechy nie odnosz. Tudzie i pospolitego ruszenia miabym prosi o pana
Aksakow natychmiast inszych chorgiew, lubo o tym pisz porzdn,
gdy dalej spracowani i konie wyndznione, nie mog powinnoci owiad
cza swojej.
Listw tureckich, ani oryginaw, ani kopii bo ich tumaczy kto by
mia w Kamiecu nie znalazem, nie odsyam. Jak prdko jednak dostan
tumacza z polszczyzn zarazem do w. dobrodzieja mego wyl i co
bd mia ponowy zasya, one nie omieszkam. Jak najnisze zatym
usugi moje asce w. m. m. pana oddaj w. m. m. p. dobrodzieja mojego
uniony syn i suga Piotr Potocki...
Gdybym mia z kim, mogoby si sia dobrego robi, ale e nie mam,
bo mi tak dobre chorgwie zostawiono, e z tych chorgwi wszystkich
sta koni nie wyapam, tylko te dwie p. Kondrackiego, a moja wooska
wszytkie ciary ponosz, a dalej i ci ustan.
Midzy tymi pojmanymi dosta mi si niejaki Dyma, niegupi na
mieszku kochanek Chmielnickiego i wszytkimi arendami zawiadywa u
niego; take te Muyowski sekretarz Wyhowskiego, ale jako widz,
28510
433
. . . . . .
2 1651
- . . . . . . . .
, ,
. . ,
. ,
, . , , . ,
. . . . ., .
, ,
. , [
]
.
, , . .
, - .
, , . . . . .
,
. . . . .
, ,
. ,
131 .
, [] . ,
, .
. , ,
, ,
.
, ,
, . ,
,
. [], .
. . . .
. . . . ...
, .
, ,
. .
, , ,
.
,
, ,
, , , , 132 .
[ ] , .
,
.
434
172
1651 . 5. .
Najjaniejszy miociwy krlewiczu panie a panie mj miociwy.
Nie tylko non praesumebam, ale i minus mereri vide bar tak wyso
kiej gratitudinem w. k. m. p. m. m., ktr mi responsami swymi paskimi
owiadcza raczysz, za bah i pod prac moj, a lubo to non me tali
dignabar honore i ask w. kr. m., non tam meo merito, jako innatae
magnificentiae suae pro more et instituto suo raczysz satisfacere, wic
ja wol magnitudinem aski w. k. m. teraz silentio venerari, przy sobie
constantis et indefessi obsequii studium zostawujc, gdy i teraz zawzit
moj powinno lubens libensque prosequor.
Ten nasz teraniejszy campus Martius same tylko hucusque odprawuje praeludia, ktre za ask bo prospere et auspicata nostris cesserunt
naprzd. P. Myliszewski, pukownik ochotniczy z Jandzuem, rotmist
rzem p. wojewody bracawskiego, tydzie cay starajc si o jzyk, tan
dem dostali go we wsi Puhaczowie pod Krzemiecem, napadszy na prze
dni stra kozack, ktra przed 2000 Kozakw idcych dla ywnoci
antecedebat; byo ich 25; postrzegszy naszych, spieszyli z koni do drob
nych chrustw i tam dugo si bronic upornie i poraniwszy naszych,
na ostatek wzici od naszych nastpem zostali ywcem, 11 przywiedziono
dobrych starynnych rejestrowych, ci co o zamysach Chmielnickiego, o
przyjciu chaskim i de statu wojska kozackiego powiedzieli. Rozumiem,,
e to ex confessatis onych w. k. m. patebit, ktre mia posa j. p. Wojsza, to jednak cardo uti est, e chana co godzina ju oczekiwano, a Chmiel
nicki midzy Tarnopolem a Zbaraem swoich arctissime continendo, aby
po sobie jzyka nie dawa i Tatarowie w teje ostronoci trzymaj si
i bliskie tylko ekskursje czyni. Kilku z tych Kozakw darowano p. Myliszewskiemu, bo si na dobry okup szacowali.
Drugi podjazd by p. Kaliskiego w 500 czowieka, ktry pod Podhorcami wziwszy wiadomo, e 2000 Kozakw szo do zamku podhorockiego dostawa ywno i ludzi tam zostaych, zaraz na przeprawia
jcych si przez mostek jeden ex improviso uderzy i tych, co si ju
byli przeprawili, rozgromi. Kilkadziesit ubito i kilku znacznych wzito
byo. Jeno im saevitia militaris (avida vindictae z tego chopstwa) non
pepercit. Ledwie jednego p. Kaliski furori militum subtraxit, dobrego
Kozaka i szwagra rodzonego Jandzuowego, od ktrego najpewniejsza
bdzie wiadomo, byle go tu stawiono, bo jest bardzo ranny, zaczym co
si bdzie mogo z niego elicere, chyba ex confessatis patebit.
Dwa drugie podjazdy s jeszcze w przedzie, to jest p. Butler z jed
nym, z drugim Mustaffa Celeby Tatarzyn wierny, a trzeci ks. p. wojewody
ruskiego z osobna wyprawiony, gdy ju dnia onegdajszego uszed ksi
j. m. w kilkaset czowieka. Unus pro mille moe si ma bezpiecznie.
To te pewna rzecz, e Chmielnicki wyprawi pod wojsko j. k. m.
Bohuna pukownika w 20.000 ludzi wybornych i 2.000 Tatarw pierwszego
czerwca prbujc, zaczym i j. k. m. i j. m. p. krakowski omni sollicitudine
28*
435
chodz okoo tego, aby ich gdzie w drodze powzi, tylko e gdzie
w lasach toporowskich zapadli, chc niespodziewanie, abo konie zaj,
abo na cignicych do obozu ludzi uderzy. Jeli i, albo nie i std
nondum conclusum, bo jako maior pars eo inclinabat, aby byo ks. p.
wojewod ruskiego, abo p. wojewody bracawskiego w kilku tysicy woj
ska pod nieprzyjaciela wyprawiono, tedy j. p. krakowski, adn miar
na to nie chce pozwoli, ktremu w tym in parte subscribit j. p. wojewoda
ruski, powiadajc, eby bya res summi periculi wojsko dawa, jako na
tych Wodach, a strze boe cursum na te kilka tysicy, co to przedni
pjd, toby nasza ju bya wp przegrana i wojsko serce by stracio.
Niezdron tu rzecz uczyni, e w. k. m. consilium murzy tego 133 ,
ktry tu winiem siedzi, edisseram, hoc et in hoste virtus laudanda est.
Ten ju i ask j. . m. i hojnoci ich m. senatorw bdc obowizany,
tak na gardo swoje powiada: Przyznawani, e wojsko najwiesze wiel
kie i potne, ale s [u nas] i tacy i owacy (a formalia jego to, e s te
i Mazurowie, bo to sna u Tatarw male sonat). Niech, eby krl j. m.
tak uczyni, niech si dusznie o jzyka tatarskiego kae stara, niech
mi go przywiod, ja zaraz zrozumiem, gdzie jest chan, co myli i co za
potga. Jelie chan za Dnieprem jest, nieche krl j. m. zdrw idzie
prosto a prdko na Kozakw, to ich zniesie. Jeeli chan ju si przeprawi
i cignie do Chmiel, nieche si krl j. m. p. nie rusza, bo chan nie
wytrwa, tylko skoro dzi przyjdzie, to nazajutrz pjdzie na krla j. m.,
szyja moja w tym. Zaczym wolicie go tu przy fortelu czeka, nieli was
maj na przeprawie po zborowsku zasta, abo w nocy skonfudowa was 5 ,
abo wam konie odgarn, bo jednej z tych rzeczy nie ujdziecie. Jest
takich 12.000 Tatarw i 20.000 Kozakw, ktrzy olep pjd na ogie na
strzelb, to wiedzcie o tym. Jeli za o pasz idzie, ecie tu wypali
traw nakoo, tedy yczybym na 3 na 4 mile najdalej ruszy si dla
paszy, ale nie dalej.
To consilium nie tylko non improbatur, ale laudatur a multis miano
wicie wiadomych procederu wojennego, jako revera ten dyskurs, lubo
ab hoste prefectus co dzie wielkiej konsyderacjej.
Wczoraj ten przyszed list do j. mp. krakowskiego od Subhan Kazy
agi l34 , ktry ten jest za starszego przydany, Nuredyn sutanowi; kopi
onego posyam w. k. m. panu memu miociwemu, bo ju to rozumiem
innotuit w. k. m., e ten murza, ktry tu siedzi, wyprawi sam od siebie
z listem do Subhan Kazy agi i pisa, co mu si zdao, nemine dictante
neque suadente, ale e nigdy nie byo in mente j. m. p. krakowskiego, aby
mia wokowa onego do traktatw, tylko sam poganin przymawia si
0 to, p o s m a k o w a y im w i d z Z b o r o w s k i e traktaty, a l e n a d z i e j a w bogu,
e si na nich o m y l i .
Do ruszenia si tu z tego obozu i okopu sokalskiego, to tylko obstat,
e na ukontentowanie wojska kamienieckiego, adn miar pienidzy
wylata nie moemy. Lubo ich i p. podskarbi iniquissimis conditionibus
chce poycza, ale adnego tak ochotnego nie masz, a mali si prawda
rzec, i tak dostatniego, aby mia tam difficili tempore tak sum Rzptej
wygodzie. J. m. pp. senatorowie i panowie tu natenczas bdcy, laudabili
sane exemplo sua sponte kady pro parte zoyli sum kilkunastu tysicy
1 oddali do rk p. podskarbiego skadajc si po 200, po 100, po kilkadzie
sit czerwonych, ale to nie wyniesie wicej 18.000 zotych.
436
.
,
. . . . . .,
. ,
. . . ,
,
.
. . .,
.
,
. . ,
, , . ,
[]
,
, . 25 .
, ,
[] ,
. 11
, ,
. ,
. . . ,
. . . , ,
[]
, .
. . ',
.
500 [ ] . . , , 2
,
, ,
, ,
.
437
. ,
, . . , ,
,
, . ,
.
.
, , , .
. . ,
. . .
.
,
. . . 20
2 . . . . . . .
, - .
- , ,
, . ,
, ,
. . .
, . .
.
. . , ,
, .
, [ ]
, ,
.
, . . .
133 , ,
. , . . .
. . , , :
, , ,
( , , -
, ). . . :
,
, , [ ] .
, . .
.
, . . . ,
, , ,
. ., . ,
, ,
, , ,
. ,
12 20 ,
. ,
, 34 ,
.
, ,
, . ,
, [] .
438
. . . - ,
.
. . . . . ., , . . .
, , ,
- , ,
. . .
,
. , , ,
, .
,
. .
[ ] ,
, , ,
. . . . , ,
. ,
200, 100, .
18 .
[] . . .,
. . . . . .
5 1651
. . . . . . ,
. .
. . . 8 .
5 .
173
1651 . 5.
Z obozu pod Sokalem die 5 iunii 1651
Bylimy tej nadzieji, e nas w witki zielone potny, jeli nie sam
zdrajca ten, tedy jego podjazd mia nawiedzi, ktry ju si by wyprawi
i ku nam zbliy. Ale nie wiedzie dlaczego, nic nie tentujc. retyrowa
si na pola tarnopolskie, gdzie dotd zostaje wojskami swymi ten to
rebelizant. Gdymy si go doczeka nie mogli, wyprawiono z obozu na
szego podjazdy. Wybra si te p. Kaliski po witkach we rod w pi
ciu chorgwiach.
Jandziola, ktry by przedtem na podjazd, powrci 2 iunii i przypro
wadzi jzykw, jedynastu rejestrowych Kozakw, ktrych confessata
o chanie, e idzie i blisko ju jest, we wszytkim zgadzay si. Jako to
pewna, e wyszed z kupi; jest przestroga od hospodara wooskiego.
Die 3 iunii przysa p. Kaliski jzyka dobrego, pukownika czerkaskiego, ktrego, we dwch tysicy idcego, piciset ludzi pod Podhorcami
439
rozgromi tak, e ich plus minus 40 uszo. I z tego patet, e chan koczuje
pod Czarnym Lasem i z ordami, a Chmiel przed swymi udaje, e prdko
bdzie i kae z dzia bi i tym ich trzyma, ale ju i czer i starszyzna
mwi: Daby ju bg mir.
Zasig k. j. m. tego zdrajcy zamysw, i on dlatego tu na chana
oczekiwa, aby i k. j. m, wojsko zabawia, a tymczasem chce i komuni
kiem w Podgrze, a zczywszy si z Rakoczym, wprowadzi go do Krako
wa i koronowa na Krlestwo Polskie.
Tu jedni daj in consiliis secretis swoje zdania, eby si k. j. m.
z wojskiem pomkn std mil 7 od Sokala pod Beresteczko, a drudzy pod
Gliniany, mil 5 za Lwowem, a to dlatego, aby mu impedire transitum
w Podgrze. Nic jeszcze w tym nie konkludowano, tylko gos po obozie
lata, e si k. j. m. ruszy po s. trjcy, albo we wtorek, albo we rod,
ale gdzie non delerminatum. Jeszcze sugerowali drugie consilia, eby
k. j. m. w tym obozie zostawa i na pospolite ruszenie czeka; w tym
czasie wyprawi ludzi ze 20 tysicy komunikiem j. m. p. wojewod rus
kim, wojewod braclawskim i j. m. p. chorym koronnym, tym, jeeli
fortuna przy asce boej posuy, dopiero si k. j. m. ma pomkn, sin
secus gdzieby si mieli retyrowa i na siy lepsze zdobywa, radz
zonierze wiadomi i wiczeni starzy, eby k. j. m. zostawa, a nie puszcza
si in periculum, co nam bardzo ciko, eby tu zostawa mia. Na czym
tedy stanie, jeeli si k. j. m. std ruszy, obozem, czyli komunikiem, czy
te zostanie, oznajmuj (!) w. m. m. p.
I
ten sam Nitszach murza, ktry tu jest winiem u nas, wielki
najezdnik i wdz tatarski, przez pewne osoby radzi k. j. m., eby si sam
in persona sua nie rusza, ale tu zostawa, bo jeeli chan przyjdzie (jako
si go k. j. m. spodziewa) z rnych jzykw to constat, wytchnwszy
kilka dni koniom, nie* zniesie tego na sobie, aby nie mia posa ordy
tu pod wojsko. Przeto lepiej, by [go] tu czeka, a na fortele swe nawodzi,
anieli tam ruszywszy si, w ich to nie wpada.
Tene mwi: i tegcbym k. j. m. yczy, eby mi pozwoli napisa
i przesa do jednego murzy przyjaciela mego (zda mi si Cieli bega),
na ktrym sia chan polega i Tatarowie i eby tu do niego przyjecha,
a ja to efficiam, e i sam chan i orda insza odstpi, albo co zechce,
uczyni z tym chopstwem 135 ; poniewa Chmiel uda przed chanem i udaje,
e ju w Polsce ludzi niema i krl nie ma dziesitka tysicy wojska,
a tu widz opaczn rzecz, bo i ludzi dosy i wojsko takie, ktrym moe
k. j. m. nie tylko to chopstwo, ale ordy i sam Port ottomask znosi.
Jako uprosi sobie u k. j. m., e mu dopuszczono patrzy na wojsko,
kiedy si z obozu wyprawowao do popisu i nazad powracao i na te
chorgwie zawsze patrzy, ktrych co dzie przybywa w obozie, bo w tej
szopie siedzi, ktr rozbito na kustod i gward regimentowi k. j. m.
Piechota 3 iunii popisowaa si z dragani i rajtarami, ktrej w kompucie 14 tysicy, okrom piechoty wgierskiej.
Ks. Winiowiecki i z synowcami swymi we czwartek przeszy do obozu
wjecha, a z nimi ludzi 600, ktrego ludzie, wojsko, a prawie wszyscy
summo cum applausu przywitali; zgoa wszyscy na ora oculosque con
verterunt, a do wodzw serca bynajmniej nie maj, bo jeden, wielki,
chory saby, na ko go wsadza trzeba, a za mniejszy defectum oculorum
patitur, co jest inconvenientia wodzw; bardziej za smakuj p. wojewod
440
braclawskiego i ma u olnierzw dobre nomen, bo i uwodzienie kwarcianego wojska od Kamieca dexteritati et prudentiae jego przypisuj, pod
Kupczenicami i gdyby byo rzd jego, nogaby bya Tatarw i Kozakw
nie usza, uciekali, jak oczy wybra, a p. hetman nie dopuci prosequi
victoriam 136 .
To i pod Winnic, e sine ullo impetu hostium odstpi i prawie
in fidem wozy towarzyskie pachokom poda, bo ci rozumieli, e po piawiecku umykaj, woleli sami bra, anieli hosti zostawowa. To nie ja
villis conditionis homo (boe, tego nie daj, alicuius famam carpere) ale
tego pene namioty paskie, pene miasto i bazary, wszyscy onierze
passim i paam o tym mwi, zaczym i ja te opisuj w. m.
J. m. p. starosta sandecki d. 4 iunii wjecha; jeszcze ludzi swoich
wiele ich ma, nie prezentowa. Dzi po obiedzie sam p. Zamojski i lud
jego wchodzi do obozu bdzie. Die 3 iunii przysza tu wiadomo o lu
dziach ks. Dominika; jako mu prorokowano, tak si stao, e tysic Koza
kw, a 60 tylko Tatarw r koni wpado do Dubna, lubo chorgiew p. Ciciela na stray staa, to na niej wiechali Kozacy na przedmiecie w Dubnie, ludzi napsowali, koni wybrali i wow 2 tysice, ktre do obozu na
prowiant pdzi miano dla ks. Dominika; ich lubo ptora tysica byo,
nieli do ubir przyszli, tymczasem nieprzyjaciel ze wszytkim uszed.
P. Baaban tam tym ludem regimentuje, ale si bardzo po baamucku
sprawi, choby by mg co odbi, zaniecha. Pisano do niego kilka razy,
awokujc go do obozu, a tego nie uczyni. Teraz si z niego miej.
Pospolite ruszenie beskie, woyskie ju tu stany, sendomirskie,
wielkopolskie i inne cign, o mazowieckim nie wiemy, ale o tym w. m.
p. lepiej wiedzie raczysz.
Kossow metropolit umar 137 .
, 300. 29/135, . 309
310 . .
, 5 1651 .
,
, ,
. ,
, ,
. ,
.
. .
, , 2
, , ,
. ,
, .
3 . ,
, [] ,
[], ,
40 . [] ,
, ,
4\1
, , ,
: .
. . . ,
, . . .
, ,
.
,
. . . 7 ,
, 5 , ,
.
, , . . .
. , , .
, . . .
, 20
. . . , . . .
. , . . . ,
[], .
, . . .
, .
, . . .
, [ ], . . .
, ,
, . . .
, ,
, , [] . . . ,
, , ,
.
,
.
, . . .
[] , (,
), ,
, , 135 []
, . ,
.
, ,
, . . . ,
. ()
. . . ,
.
, ,
, . . .
3 .
14 , .
.
, 600 .
. ,
. ,
[] , , 442
* , { ] .
[] . .
,
,
, . .
136 .
, -
[] - ,
,
, . [] ,
(, ),
, ,
. . .
. . . 4 [ ].
, .
. . 3
. . ,
: 60
. . ,
. , 2
,
. . [ ] ;
, . .
, , - ,
. ,
, . .
. , .
, . . . .
137 .
174
1651 . 6.
,
D. 6 iunii 1651
Z sutanem niemasz wicej 5/m do boju Tatarw, ale koni dosy
maj, 10 i 15 koni jeden prowadzi, najuboszy 45 koni, bo wszytk
Ukrain splondrowali, krom miast gwnych, gdzie ich nie puszczono.
Posowie Rakoczego tu pod Tarnopolem byli cztery dni i tam ich
askawie odprawiono; to ju tam rzecz tajemna, ale peno midzy star* T. e. . .
443
6 1651
5 ,
; 1015 ,
45 . , ,
, .
. , ,
,
, ,
, .
. , .
, .
, , , , ,
.
.
* ,
, .
175
1651 . 7.
.
Janie wielmony mci p. kastelanie krakowski, m. w. m. p.
Lubo to wiadoma rzecz bya, i chan z Krymu ruszy si, jednake
gdzie by si by tymi czasy obraca dowodnie wiedzie nie moglimy.
444
. . . . . .
, , ,
, , . .
, , ,
,
.
, ,
,
.
, .
.
. . . . . .
7 1651
. . . . . . . .
: , . . .
. ,
400 , , ,
.
: 11 , ,
. . . ,
, , , ,
, , , . ,
, . , .
445
176
1651 . 9. ,
,
Confessatip 9 iunii od Kozakw hora
8 vespertina przywiedzionych
Kozak Hrehory Resnowiecki z puku biaocerkiewskiego we wtorek
z taboru wyszed do myna samosidm, przyprowadzia kompania j. w.
p. starosty sdeckiego die 9 iunii 1651.
O
wojsku powiada, to jest daleko mniejsze od zbaraskiego, tylko
konniejsze i orniejsze; konie domaszne wszystkie prawie wybraa im
orda.
Wojsko stoi na Koodyskim polu w mil ptoru od Winiowca, a od
Zbaraa mila.
Powiada, i sysza od swego setnika, e Chmielnicki mia i od
Winiowca ku Stojanowi z wojskiem, dokadajc e mwili drudzy, i
ku Dubnu moe si pomkn Chmielnicki, a to std, i syszeli jzykw,
e krl j. m. z wojskiem swym postpuje pod Dubno.
Chana od niedziel czterech spodziewaj si wedug udawania Chmiel
nickiego i pukownikw, ale czemu nie wida i tskni Kozacy, e tak
dugo ta obietnica zwodzi ich.
O wziciu posw i podjedzie kamienieckim nic nie sysza.
Rad pukownicy mieli, powiadajc Kozakom, e si krl j. m. jedna
z sutanem i postpuje cay kraj na wzicie jasyru, to jest nasz Ukrain:
Kijw, Biaocerkiew, Czerkasy, Czehryn. Woali w radziech: Kiedy tak
jedna si krl j. m. z sutanem, to naley bity si z Lachami. Na to
Chmielnicki mwi przez pukowniki: Kiedy przyjdzie do bitwy nie spu
szczajcie si... die doki wasze, a ju si to trzeba ochyn aby sawy...
usz naszych na rg... 138
Setnik Bohdanenko, ktry std uszed do Chmielnickiego i mwi do
Kozakw naszych braciej, i do lackiego obozu byda nagnano.
Tene o wielkim wojsku k. j. m. pukownikom powiada. Z Litwy
jeszcze nic nie syszeli, boroszna jeszcze moe by na dwie niedzieli.
U czerni ju nie ustanie. Przy tym mynie byo Kozaka 200, naszych
obaczywszy trzydzieci koni, wszyscy Kozacy, szabli aden nie dobywszy,
na gow ku taboru i w boto pouchodzili.
Powiada, e piechota nieco moga by si pobi, ale w kommuniku saba nadzieja, jeden dobry junak dziesiciu Kozakw konnych
poenie.
ywnoci nijakiej na bazarze nie masz i nie bywa.
Tabaku i gorzaki przybywa.
Tatarw nie masz i dziesici tysicy przy nim, dlatego ich w czaty
nie puszcza, aby jzyka swego nie utracili do wojska krla j. m.
. , 5656/11, 2, . 148148 .
.
446
, 9 8
6 * .
. . . 9 1651.
, ,
.
.
, ,
.
, ,
. ,
, , ,
, . .
.
,
, - . ,
[] .
.
, . .
[]
, , , , ,
. , . .
, .
: , ...
, , , ...
... 138 .
, ,
,
.
[]
. . .
.
. .
200.
,
.
, ,
,
**.
.
.
.
,
. . .
* .
** 1. . .
447
177
1651 . 9. .
,
Najjaniejszy miociwy krlewiczu, panie i panie mj miociwy.
Zna, e p. bg wszechmogcy nie tylko nas nie chce zgubi, ale
i znaczn jak wiktorj przeznaczy j. k. m. panu m. m., kiedy wszy
stkie zamysy nieprzyjacielskie obrcone in pernitiem nostram, po wik
szej czci evanuerunt. I zda si, jakoby ju i szczcie jego lepe poczy
nao si przesila i jakby post meridiem declinare in occasum. Z nami
za to si dzieje, e extremis mortalium casibus, gdzie ju humana defi
ciunt consilia, cudowna aska i prowidencja boska opitulari zwyka.
Jako mu si zaraz nie zdarzyo bono fato nostro, ani wojska kamienie-,
ckiego gromi, abo gdzie inter augustias osadzi, ani nas inopinatos
czat potn zbiey, ani Tatarw wicej, ani innych ssiad i nieprzyja
ci na wosy nasze zwabi, ani nas od fortelu wywabionych na swoje
technas et insidias wywie. I obaczywszy, e j. k. m. non solo impetu,
ale te prudentissima cunctatione, jako kiedy Fabius z Hannibalem 139
chce sobie postpi, c czyni ten astutus bellarum Ulisses 140 , posychawszy o potdze i ostronoci j. k. m., wziwszy wiadomoci o ochotnym
wojsku, ktre przy liczbie swojej ma insuper fortunam regis.
Woli (jako wszystkie jzyki uniformiter zeznawaj) vel ipsui cantre,
anieli experiri i tutius sobie by rozumi do Dnieprowych ska i brzegw
reneare, anieli tu aequo marte decernere. Wczorajszy jzyk przyprowa
dzony od ludzi j. m. p. chorego koronnego, tu wzity pod Winiowcem
kozak starynny zeznaje, e ju spod Zbaraa pod Winiowcem stan
i prosto ku Ukrainie cignie, zwtpiwszy o prdkim przyjciu chaskim
i innych posikach.
Do tego jzyka accessit i wiadomo uniesiona od p. starosty kamie
nieckiego 141 , jako p. Kondracki odwany rotmistrz j. k. m. z ordynansu
p. starosty poszedszy pod Poskirw mil 15 od Kamieca, ju tak daleko
in hostico w 60 tylko czowieka posw Chmielnickiego z Wooch i Wgier
powracajcych, we 300 koni idcych incredibili ausu, zaskoczy i pogromi
szczliwie, listy wszystkie odebrawszy i Muyowskiego kozaka, sekretarium istius legationis, a konfidenta Chmielnickiego, ywcem wziwszy,
listy te wszystkie przysano, ktrych kopie albo contenta posya j. p.
Wojsza w. k. m. panu. Ja to tylko wiem superficialiter, e hospodar wo
oski 142 wymawia si, e mu adn miar w posiku przyby nie moe,
a pogotowiu wojsk tureckich, ani paszy sylistryskiego spodziewa mu si
nie kae, tudzie ani Rakoczego ani hospodara multaskiego.
Bytnoci chaskiej i ordy krymskiej nie tak prdko obiecuje. Ale to
w. k. m. fusius z przepisw tych listw wyrozumie bdziesz raczy.
O
to jest za co p. bogu dzikowa, e i z tej miary nieprzyjaciel spe
sua delusus zosta i musi mu by w podziwieniu, e jedna tak maa
wataha nasza tak daleko od Kamieca w tyle wojska jego, tak znaczn
odwag rozpraszaa ord, ce ich ma kilka tysicy in meditulio wojska
swego continet, egresse prohibet. ywnoci dla sustentantcii ich z wielkim
448
, . ,
. . . . . . - ,
, ,
. , *
, , .
, [] ,
,
.
** [] , - ,
.
,
. , . . .
,
, -
139 . 140 ,
. . ., ,
* .
** .
29510
449
.
, ,
, ,
,
. , . . .
, , ,
, [] -
,
.
[] ,
. 141 , , . ,
. . .,
( ), 15 .
60 ,
,
300 .
, , .
[ ].
. . . . . .
, 142
,
, , .
. . . .
.
, . ,
,
.
,
, [] .
,
, . . , ,
.
. . 4 ()
(8 ),
, , , ,
,
.
, ,
. ,
. , .
. . . 143
,
. , , : , , , 4 ()
.
, , 450
. . .
.
. . .
. . .
9 1651
. . . . . . .
, . .
178
1651 . 9. .
-
P. S. Niedarmo powiedziano, e momentis bella constant, bo i teraz
tego dowiadczamy, kiedy za odmian wiadomoci i consilia bellica
odmienia si musz. Stano byo ledwie non conclusum ruszy si std
pod Gliniany, bo pewne przestrogi byy, e Chmielnicki intendit ku Pod
grzu, aby si eo facilius mg czy z Rakoczym, jednake dnia wczo
rajszego za przyjciem czterech ludzi p. starosty sokalskiego z taboru
kozackiego odmieni si to musiao, bo ci bdc posani przedtem do
Bohusawia od p. starosty, teraz od samego Bohusawia szli z wojskiem
kozackim i jeden z nich by te particeps consiliorum Chmielnickiego.
Ci tedy referunt, e ordy przy Chmielnickim nie masz nad 6 tysicy
i ma rejestr to wszystkich, co do niego przez ten czas przychodzili. Chana
nie masz i nie bdzie ledwie za niedziel cztery. A Chmielnicki czer
dementujc, prope diem onego obiecuj. Pisa wprawdzie chan, aby expe
rietur z krlem j. m. aleam belli przed przyjciem jego. Nuredyn sutan
radzi, aby si jedna, ale on czerni zwoawszy proponowa im to. Czer
jednak krzykna, e uchowaj boe, jedna si; idmy potoptem na korola, a Nuredyn sutan replikowa. Ti muyk moczy. Jako ty przedtem
ora i teraz bdziesz ora, a krl krlem bdzie.
Wziwszy jzyka po rozgromionej chorgwi Czeczela rotmistrza
ksicia wojewody krakowskiego za nieostronoci jego, e krl j. m.
idzie w niemaej potdze, zaraz si retyrowa do naszych zbaraskich
okopw i tam, abo chana, abo krla j. m. oczekiwa myli. To jednak
twierdzi, e nas zapewne w polu z komunikiem wszystkim potka ma
i przeprawy wszytkie opanowa.
Za wziciem tych wiadomoci, widz, e j. k. m. chce jutro std
ruszy si, abo ku Beresteczku, abo ku Szczurowicom, niedaleko to oboje
od siebie. Inter caetera i to powiadaj, e Chmielnicki on swoj Czap
lick da obiesi i klucznika jednego, gdy si baryy talerw i 1000
czerwonych dorachowa nie mg. Ale to sna stao si instincto Tymoszka, syna jego.
Pro conclusione powiada to ten mieszczanin stojanowski p. starosty
sokalskiego, e Chmielnicki tym potrwoy si i myli nazad ruszy si
jeli chan nie przyjdzie.
29*
451
P. S. , .
,
.
, , ,
,
,
.
,
. , [
]. , . ,
,
.
, ,
6 . ,
.
, .
, , , .
[],
452
( ] .
, , .
, , .
: , , .
, , .
,
, , ,
. . ,
,
. . ,
. .
, . . .
, .
. , ,
, 1000 .
- .
, . ,
, []
, .
,
[ ] .
, . ,
, ,
, ,
. ,
,
.
, .
. , . . ,
, ,
- ,
, .
.
,
. . . .
. '
, ,
, , ,
.
7
, , .
, , ,
,
, , .
19 . ,
9 .
453
179
1651 . 9. .
Paczyski contra opiliones protestatur
Actum in Pysdri feria sexta in crastino festi sanctisimi corporis
Christi anno domino millesimo sexcentesimo quinquagesimo primo.
Do urzdu ksig niniejszych grodzkich powiatu Pyzdrskiego obliczmi
przyszedszy urodzony Stefan Paczyski aobliwie si skary przed
urzdem niniejszym na pracowitych Macieja ze wsi Suchy, Jana ze wsi
Czernierowa, ze wsi Saboszewa i Mateusza ze wsi Prusznowy, owczarw,
0 to, i oni nie dbajc na prawo pospolite, ktrym pokj i bezpiecze
stwo wszdzie kademu surowymi prawami jest obwarowane i owszem
radzi bdc okazji, e rycerstwo wojewdztw tutecznych na pospolite
ruszenie przeciwko swawolnym rebelizantom koronnym Kozakom Zapo
roskim wyjechao, aby tym bezpieczniej swoje wiolencje na osobach stanu
szlacheckiego w domach pozostaych dokazowali, gdy tene konkwerent
z czeladnikiem tylko swoim dnia wczorajszego z jarmarku konieskiego
powraca i do karczmarza w gocicu wsi Prusinowej mieszkajcego,
chcc od niego dug swj pewny odzyska, wstpi, i tam jego noc zasta
a, noclegowa musia. W ktrym te gocicu pomienionych owczarzw
w sieni bezpiecznie biesiadujcych zasta, i onym z sieni do izby dla
pokoju swego strudzonym bdc z gospodarzem pomienionym karczma
rzem wstpi i tam troch zjadszy do przespania si pooy. Czeladnik
za jego przy koniach, w sieni bdcych, pozosta, i tam spa.
Wtem, pomienione owczarze, gdy ju ludzie rozeszli si w sieni po
zostali i o zniesieniu tego konkwarenta z sob rozmawiali, ktrych gospo
dyni, pomienionego karczmarza ona, wysuchawszy przerzeczonego konkwerenta, ju picego, obudzia i o tym niebezpieczestwie jemu opo
wiedziaa i, aby si mia na ostronoci, przestrzegaa. Tymczasem jeden
z nich z rusznicy do czeladnika pomienionego u koni picego zmierzy
1 zabi chcia, lecz ze rusznic konia w gow trci, a ko skoczy
i onego czeladnika obudzi, e z onego razu niebezpiecznego do izby do
pomienionego konkwerenta pana swego uszed. Chcc tedy ci pomienioni
owczarze bracia rodzeni zawzitej zej woli swojej dosy uczyni do po
mienionego konkwerenta, i od pnocy a do samego witania dobywali
si; i jedni strzelali, drudzy koni tego konkwerenta, w sieni bdce,
odwizowa i bra chcieli. Co widzc, pomieniony konkwerent, i nieprzelewki broni si rad nie rad musia i do izby adnego z nich puci nie
chcia, a dopiero przez gwat ci owczarze jednego z porodka siebie,
pomienionego tego Macieja, drzwi oderwawszy, gwatem do izby z ruszni
c nabit nakrcon i podsypan wepchnli i sami te, za nim nastempujc, i do pomienionego konkwerenta jedni oknami, drudzy drzwiami
strzelajc, tego konkwerenta zabi koniecznie usiowali i miasto konkwe
renta (a to si z opatrznoci i obrony boskiej stao) jednego midzy sob,
to jest tego Macieja pomienionego postrzelili.
454
1651 .
, , ...
, ,
,
, ,
,
,
.
, ,
,
, .
.
, .
,
. , ,
, , .
,
, .
, ,
, , .
[]
, ,
, , ,
, , .
, ,
,
. ,
. , ,
455
, ,
, , ,
, ,
, . ,
, , .
( )
, , .
, ,
.
2 ,
, ,
, ,
, ,
,
. ,
, .
180
1651 . 9. .
- ,
Punkt listu ks. j. m. . hetmana litewskiego
do krla j. m. z obozu litewskiego pod dat 9 iunii
Majc wiadomo, e Anton, pukownik kijowski, we czterech milach
od Babicz, chcc ludzie nasze z tamtej przeprawy, nad ktr adnej
inszej przez Prypie mie nie moemy, spdzi, z kilkunastu tysicy
okopa si, adhibito consilio, aby wrzekomo w ty mu zachodzi mamy
i chorgwie a tergo pokazujc, w czele in viculto wszystk potg majc,
kazaem pukowi jednemu z Chojnik i niektrym pobliszym chorgwiom,
zczywszy si z pukiem w Babiczach lecym, ruszy si i szczcia
sprbowa, suponujc to, e nieprzyjaciel potencji i okopom confisus,
z tamtej strony bdzie secursus, a postrzegszy, e wojsko z Babicz
wyszo, pewnie do nich popieszym, ktrego na przejciu aggredi szcz
liwie za pomoc bo nasi bd mogli. Co jeli si nada, mielibymy
provida et secura omnia, a do samego Czarnobyla, gdzie niemae, ley
praesidium i coraz augitur. A zatem juby tylko restaret, eby wojsko do
kupy zebrawszy, mie si do konjunkcji z wojski w. k. m., abymy w
oczach w. k. m. powinnoci naszej obowizki mogli exsolvere etc.
Post scriptum tego dnia. Nieprzyjaciel, z rnych stron awersje
czynic, podstpi do Homla i okopa si blisko miasta. Nazajutrz po
nocy wielki wrzask i strzelb syszano. Szturmowali, ale odbici. Po mie
szczanach zdrada si pokazaa. Siedm ich z parkanu do nieprzyjaciela
spucio si. A zatem te nasi wszytkich mieszczan powycinali. Niebaba
456
. . . . . .
9
,
[]
,
[] , [ ]
, , .
, ,
, , , ,
[] ,
, , ,
,
. ,
,
.
. . .,
. . .
.
,
.
. .
. .
. 7
[] .
. , -
, ,
, .
,
, []
[]. .
457
[]
. ,
,
, ,
- , .
[]
. . .
181
1651 . 10. .
,
,
, ,
Z listu . stolnika halickiego de data z obozu
pod Sokalem 10 iunii 1651
Nowin obozowych co si dotyczy, to w. m. m. p. krtko wypisuj.
Jzyki codzienne, a mianowicie ostatni, wzity pod Winiowcem, as
severanter twierdzi, e Chmielnicki, omyliwszy si na rnych swoich
imprezach i intencjach, dowiedziawszy si o potdze i ostronoci j. k. m.,
ju de reditu et regressu myli w Ukraine i ku Dnieprowi i dlatego cofn
si do Winiowiec, popsowawszy i psujc przeprawy wszytkie, a miano
wicie groble przekopywajc, ktrdyby nam za nim, albo ku niemu droga
przypa miaa. I to sycha, e Polesiem chce i aby nam ywno
wszytk psowa, byda zabiera etc.
Tatarw od siebie i na wier mili nie wypuszcza, duplici respectu:
naprzd, eby si czer nie rozbiegaa, a druga, eby nie dawa jzyka
de paucitate ich, ale my ju o tym dobrze wiemy, e ich nad 5000 nie
masz.
To te teraz fama przyniosa, e chana tego Turcy odmieni usiuj
i dlatego on boi si z Krymu wyni, aby interea temporis kogo innego
na jego pastwo nie wprowadzono, co jeli tak jest, wielka by to aska
boa bya, p wiktorii mielibymy.
P. starosta kamieniecki odesa t-u listy i legacj ca woosk i siedmigrodzk, do Chmiel dyrygowan, gdy p. Kondracki, rotmistrz od
wany, w 60 tylko koni pod Proskurw *, mil 15 od Kamieca, possedszy,
wielk odwag na posw kozackich, powracajcych z Wooch, in numero
300 uderzy, rozgromi, listy wszytkie zabra i niejakiego Muyowskiego
ywcem, secretarium legationis, pojma.
A nobis haec sunt abscondita contenta tych listw, ale ich posyaj
krlewiczowi j. m. To jednak dostao mi si sysze, e Chmielnickiemu
wszyscy si z posikw wymawiaj i hospodarowie obadwaj nie mog
przyj, ani basza sylistryjski, ktry nullas aut exiguas ma bardzo co
pias i chana nie kae mu si spodziewa, namieniajc o tej mutacji,
ktr mu Turcy moliuntur.
* <rPoskirw.
458
.
10 1651
, . . . .
.
, , , , ,
. . *.,
,
, .
, ,
, .
,
: -,
, -,
.
, 5 .
,
, , . ,
, .
. ,
, .
. , , 60
15
, ,
300 ,
, .
. . .
.
,
, , ,
, ,
, ,
.
. 4
,
-.
. .
459
182
1651 . 12 . .
-
Najjaniejszy miociwy Krlewiczu, panie a panie mj miociwy.
Niech to nie bdzie w podziwieniu w. k. m. panu m. m., e w listach
obozowych contraria czasem znajdowa si musz, bo za odmian zamy
sw nieprzyjacielskich i kiedy ipsa fama, ktr bella constant, variat,
musz si consequenter i listy i nowiny odmienia codziennie.
Bo gdymy w przeszym tygodniu i od szpiegw i od jzykw edocto
byli, e Chmielnicki zdesperowawszy o prdkim przyjciu chaskim do
reditu myli w Ukrain, a contrarium wczora w poudnie przyszo do
burkolaba chocimskiego, e chan zapewne idzie i ju w przeszy wtorek
by w adyynie, a adyyn jest mil 10 circiter od Winnicy, jednake
tu na Przyuk i Konstantynw chan ition[em] suam dirigit.
A jako najprdsze i najpewniejsze wiadomoci z Wooch o zamysach
nieprzyjacielskich miewamy, zna, e tego chytry nieprzyjaciel postrzeg
i jako nas po te czasy nie tylko ferro et ferocia, ale te calliditate wojo
wa, tak i teraz chan wyszedszy z Krymu, wooskich karaaszw przy
sobie zatrzymywa, i cicho bardzo szed, adnych wiadomoci po sobie
nie dajc, i Woosz t a z adyyna odprawi, ktra tu na Chocim
idc, a pitego dnia stana o dwu koni jadc, bo a na Halicz i Lww
dla buntw chopskich przebywa musieli.
Za przyjciem tedy tej wieci consilia bellica odmieni si musiay;
ju by poszed j. m. p. chory koronny pod Beresteczko dla opanowania
przeprawy na Styrze i mymy si jutro ruszy mieli za nim, ale uwaajc,
e ten nieprzyjaciel nihil aliud intendit, jeno nas w cignieniu aggredi
i w taborze naszym i midzy niezgarnion liczb wozw konfuzj uczy
ni, satius visum est tym i m. m., na ktrych si radzi i j. k. m. w r spiera
raczy, tu raczej nieprzyjaciela czeka przy fortelu naszym, anielibymy
za mieli potem, strze boe, mole nostra ruere.
Ludzi za ask bo przybywa do obozu j. k. m. W sobot wszed
j. m. p. miecznik koronny w 400 ludzi dobrych i husarska chorgiew
porzdna. Pospolite ruszenie ju te ciga si, wczoraj przybyo w maej
dystancji, std sendomirskie i podlaskie.
Wicej natenczas nie majc do oznajmienia w. k. m. panu . .,
bom w sobot przesz o wszystkim obszernie oznajmi, teraz tylko uni
one usugi moje oddawam w miociw ask w. k. m. pana m. m.
W obozie pod Sokalem 12 mai 1651 *.
Burze wielkie bardzo s w Pokuciu U4 midzy chopy i si miast
spldrowali i wyrabowali, aleby to nic, gdyby bg da szczliw rozpra
w z wojskiem nieprzyjacielskim.
* 1751.
460
O
potdze chaskiej nie bardzo wielkiej powiadaj, gdy twierdz,
e nie moe mie wicej wszystkiej ordy nad 40.000.
W. k. m. pana m. m. uniony suga Andrzej Miaskowski sdzia
wojskowy m. p.
: Praesentatum 16 iunii de data 12 iunii z obozu pod Sokalem
od j. m. p. Miaskowskiego.
. , 5656/II, 1, . 3131 .
.
.
. . . . .,
,
, ,
[] .
, , ,
,
, ,
.
10 , ,
.
, -, ,
,
, , , ,
, . ,
[] ,
, -
.
. . . .
. , ,
, ,
,
, ., . . .
, ,
, , ,
.
. . . .
. . . 400
. .
.
461
. . .
. . ., ,
. . . . . . .
12 1651.
144
, ,
.
, , ,
40 .
. . . . . . , ,
.
: 16 , 12
. . . .
183
1651 . 14.
li
i winiw naszych powizanych w koszyku odebrali. Ale przecie
jednego chorego zabito, a dwuch towarzystwa wzito.
Dowiedziawszy si o tym pojmaniu naszych j. m. p. chory koron
ny, ktry by pod Beresteczkiem, rad nie rad musia powrci wczoraj,
obawiajc si, eby ci jzykowie nasi o nim nie powiedzieli i przywid
jednego winia Czerkiesa 145 na imi Martyna, ktry powiedzia, e
Chmielnicki midzy Zbaraem i Winiowcem obozem stan, nie okopaw
szy si. I to powiedzia, e si chana nie spodziewaj, bo nie ma rozka
zania od cara tureckiego.
Gd wielki midzy Kozakami, konie zdeche jedz. Sia pieszej
hooty posya Chmielnicki na czaty pod Dubno, pod Ostrg dla dostawa
nia ywnoci. Skoro jeszcze postoi taborem ze dwie niedzieli, poowa ich
bdzie bez koni. Czer by wszytka ucieka, tylko ich Chmielnicki kae
Tatarom w niewol zabiera, ktryby ucieka.
Tymoszko, syn Chmielnickiego, pisa, eby mu jak najprdsze dawa
posiki, bo im, to jest Litewskiemu wojsku, adn miar wytrzyma nie
moe. To te powiada, e Chmielnicki swoj on kaza na hak zawiesi
za to, e s listy przejte od Czaplickiego do niej, eby wszytkie skarby
pokopaa w ziemi, a samego Chmielnickiego otrua. Tymoszko koniecznie
chcia, aby j pierwej ogniem prbowano. I potem znajdowano wielkie
pienidze, wszytkie we zocie, w beczukach pozakopywane.
K. j. m. jutro pewnie komunikiem idzie przeciwko nieprzyjacielowi,
zostawiwszy tu wszytkie impedimenta i piechot przy fortecy etc.
, 300. 2935, . 327
328 . .
.
14 1651
. . . . , ,
, .
(
), ,
,
.
, ,
. .
, ,
, ,
.
, ,
. ,
. ,
,
. . .
[], ,
. , . . .
, .
463
, ,
,
, ,
40.
. ,
, , ,
,
, []
. - ,
.
, . . . ,
, -
, .
145 . ,
, , . , ,
.
, .
, ,
.
, . ,
,
.
, , , []
, ,
.
,
, ,
, .
, .
, ,
.
. .
, .
184
1651 . 14.
Kopia listu j. m. ksidza Rewskiego de data
z obozu pod Sokalem d. 14 iunii 1651
Lubomy tu ju wprawdzie mieli oczekiwa nieprzyjaciela, usyszaw
szy to, e chan przyby z wielk potencj do Chmiel, (jako to tu jest
in rei veritate, e przyszed w sobot i mocno ognia dawano gociowi
temu na przyjazd) o czym z jzyka pojmanego i z j. m. p. chorego
464
465
466
. . ,
14 1651
, ,
(
,
). . . . . . .
,
. ,
, , . . .
, .
, , .
, . ,
. . . . ,
, , .
, ,
. . . , . ,
,
, , .
, ,
,
.
, , ,
, ,
, . ,
, ( 40 )
.
-
, ,
, , .
,
. . . . . . . . .
- . . .
, , ,
, -
. ,
- -
.
, ,
.
. .
146 , ;
, . ,
. . . .
.
.
.
30*
467
. :
, 10 , .
200, 100,
. [] ,
.
, . ,
, ,
, , , , ,
, , .
,
. , , []
, , (]
. , , ,
, . .
, ,
. ,
,
.
, , . ,
: ,
, ,
,
. , * .
.
; . :
, [] .
** , [] .
,
, ,
. [] ,
.
,
, .
. . . ,
. , , ,
.
.
, ,
, . . . .
. .
***, , ****.
, .
, . , . . . . ,
[ ] . . * . .
** . . .
*** , .
**** .
.
468
, , , ,
, , ,
.
,
.
. , ,
. . . -
. , .
, , , ,
. ,
. , ,
,
, . ,
, ,
.
.
185
1651 . 14. , . ,
.......... Chopi chodz ju radzi si, co naley czyni, opowiadajc, e
nas ten Niemiec 147 przekonuje imieniem j. k. m., abymy podnieli pow
stanie przeciwko panom szlachcie. Sotysik z Sieniawy przyzna si, e
jemu ten, wyej wspomniany, powiedzia: Przysta do mnie, poniewa
taka jest wola j. k. m. Kiedy nas zbierze si kilkanacie tysicy, pjdzie
my na dwory szlacheskie i bogatych plebanw, przecie wiecie, jak dobrze
powiodo si na Ukrainie uborzy chopkowie, a tak wzbogacili si, tak
u was bdzie z bo pomoc.
Tak jeszcze grozi: Za dwa tygodnie zobaczycie co si bdzie
dziao!...
Materiay do powstania Kostki Napierskiego 1651 r s t r . 1 8 1 9 . N U .
, ; :
147 . . .
. , , ,
: , . . .
,
; , ,
, ,
.
: , !.
469
186
1651 . .
Gesta w obozie
P. hetman polny 148 przed niedziel trzema przyszed do obozu nasze
go, straciwszy dobrych bardzo ludzi 5.000 niepotrzebnie i zelywie, a przy
wid 6.000 zeszych na koniach i wszytkim, a si im na donatyw rnym
sposobem zdobywano (bo w skarbie penitus pienidzy nic), a to cz
poyczono od obywatelw tamecznych, ktrzy si do klasztoru zwieli
dla bezpieczestwa, na cz si zrzucili ci, co przy boku paskim dostatniejsi, ten 100 czerwonych, ten 50, ten 10, czego przedsi byo 10.000 fl.
i dano im na ywno po fl. 10 na ko.
Kiedy szli spod Kamieca, koniecznie ich chcia Chmiel przebiee
i oblec gdzie i posa by Tatary i Kozakw 20.000, aby naszych na prze
prawach infestujc, bawili, aby w nadcign. Atoli certatum, bo i Ta
tarw nabili i natopili samych w przejrzanie dwu murzakw, ich wo
dzw, jednego zabili, pojmali drugiego. Bardzo confusus p. hetman polny
in gestis suis, bo na i na ambonach woaj i decumbit bardzo, tusz,
e go to umorzy.
Tydzie calusieki po przyjedzie moim chodziy podjazdy darmo,
adnej wiadomoci o nim i o wojskach jego nie przynoszc, i nie mogli
my wiedzie o nim, cho w kilkakro sto tysicy. A dziao si tym, e
nie posyano, tylko po kilkadziesit koni, potnego podjazdu adnego,
coby by i o tabor odwag czyni. A sprawowao to, e wojsko ani hetma
nom, ani pukownikom ufa, owym dla niesposobnoci rnych do ich
urzdw, a tym, aby co perfunctorie nie zrobili.
I
dlatego, kiedy rni radzili komunika wyprawi na Kozaki, a by
czas, do hordy nie mia 10.000, a samemu czeka na pospolite ruszenie,
nie chcia, bojc si, by mu wojska nie zgubili, jako i teraz nikomu pan
nie konfiduje, sam wszytkie officia obit.
Tandem na drugi tydzie casus impressit virtutem. Md krlewska
zrobili co w pokoju o co mieli by karani. Zaczym uprosili za karan,
odwag uczyni. Concessum. Poszli, a z nimi te ochotnik, modzi p. kra
kowskiego i kogo zacign mogli, bo in procinctu wyjedali zaraz
wieczr in termino kary. Byo ich czterdzieci koni, atoli przecie naza
jutrz p. Kaliskiego, rotmistrza dobrego, we 300 koni za nimi posano.
Cessit owym. Napadli na 2000 Kozakw, ktrzy szli do Brodw. 500
rozgocio si byo w poudnie, a ptora tysica za nimi szli wolno.
Uderzyli owi na owe 500. Kiedy owych obracaj, a 1500 nadchodzi. Wtem
te chorgwie p. Kaliskiego z drugiej strony ukazay si. Owe, krzykn
wszy: lachi, lachi, w nogi do lasw i tak owe 40 koni, wycinawszy z ptorasta Kozakw i koni kilkaset wziwszy, z pewnym jzykiem wrcili
o Chmielu pod Tarnopolem, mil 18 od nas.
Od lego czasu szczliwie, z aski boej, co dzie chodziy podjazdy.
Sia Kozakw wodzili, Tatarzyna jednak adnego.
Popis wojska by nie oraz wszytkiego, w sobot witeczn polskiego,
w tydzie potem cudzoziemskiego. Podpisao si, jakoby miao by pod470
lug chorgwi 30.600, ale bardzo sila kusych chorgwi i regimentw i tak
"wszyscy rozumiej, e nad 27000 nie byo.
Panicych jednak ludzi jest pod 10.000; ks. Winiewieckiego 800,
p. starosty kaluskiego 1200, p. miecznika koronnego 500, p. starosty s
deckiego 400. Ci przy mnie weszli etc. Jakoby serca wszytkim przybyo,
kiedy ksi wjechao, bo pp. hetmani srodze u wszytkich konfidencji
nie maj i reputacji.
Przysa by p. starosta kamieniecki wiadomo, ktr mia z posw
Chmielnickiego, ktrzy szli od hospodarza wooskiego, a on ich pojma,
e od wszytkich, ktrych o to sollicitowa, jest mu societas belli denegata
i chan nie idzie. Jednak res edocunt inaczej, bo gdymy podmykajc si
pod nieprzyjaciela, stan mieli pod Beresteczkiem i ju tam jedzi p.
wojewoda bracawski dla upatrzenia obozowi miejsca, przysza pewna
wiadomo, e chan przyszed do Chmiel i widziano go. Tusz, e ma
ze 40.000 ludzi. A tak, co pierwej umyka si Chmielnicki a pod Winiowiec, dowiedziawszy si o ruszeniu naszym, to ju teraz przymykaj si.
Na przyjciu tych nowin ju byo z kilka tysicy wyprawiono p. chor
ego koronnego, ten pas obozowi pod Beresteczkiem opanowa, ale mu
za kazano si wrci, bo nie consultum rusza si na cum tot impedi
mentis midzy tak si przepraw, by za napaciem Tatarw nie przyszo
w tak godnym koniu odpada od wozw, a te w tych dniach serio od
nas expectatur.
W tych dniach poszed by podjazd 200 koni ku Dubnu z kotarami 149 .
Zaczym, kiedy si roztaszowali, uderzyli Kozacy na nie, cz wysiekli,
rozproszyli, ledwie trzeci cz pojmali drugich. Na szczcie, kiedy si
strzelali, na ow strzelb wyszo z Dubna ksicych ludzi kilkaset koni
i zaskoczyli owych otiantes i zbili, winie odebrali, drugich na bota
wygnali i potopili. I tak nieduga ich bya pociecha.
Pospolite ruszenia si schodz i we dwu niedzielach w gromadzie
by sperantur. Ju jest sendomirskie, po dwu dniach krakowskie bdzie,
lubelskie jest, woyskie, chemskie, beskie, wyprawa wojewdztwa pod
laskiego 1400 czowieka, bracawskie, drugie nastpuj. Nie chcieli do
nas na t sam stron Bugu, ale stanowi si z tamtej strony Bugu od
Lublina, bo nie chc i, tylko sine divisione belli 15 , ale tuszymy, e si
pocisn na nas, skoro ich horda bez okopw opdzi, a ju si przeprawuj.
Dla powietrza lepszego ruszymy si o jutrze, albo pojutrze o mil
z miejsca z obozu. To najgorsza, gdy pastwiska, ktrych a trzy mile
szuka, a c, gdy podstpi.
P. Kisielowi, ktry wszytko ze tuszy i wojska nasze gani, wojsko
trwoy, kazano, gdy przestrzeono od pana, aby nie by w obozie i ludzi
nie straszy; tak dzi trzeci dzie do Zamocia specie zdrowia zego
i lekarstw wyjecha. Byli jednak tam tacy, ktrzy in consilio radzili, aby,
jeli bdzie chcia, jedna si z Chmielem, ale ich pohaasowano,
bo jeli ktry jako tym zwalczy nas sposobem; jemu o tak, jak ma
potencj nie trudno, ale nam niepodobna; zaczym acniejby mu
potem z nami.
Piechota nam i mierci i nogami odchodzi srodze, czci z godu,
bo ju i konie jedz, czci dla pp. oficjerw, ktrzy im dawszy zoty
47
. 148 ,
5 ,
6 ,
(
),
, .
, *
. [] 100 , 50, 10
10 . 10 . .
- ,
. 20 ,
, ,
, . , , ,
, . .
, , , ,
.
,
,
, .
,
,
. ,
: -
; , .
, []
[] [] []
10 , .
, , .
, .
, , .
* - ,
. ,
. .
. ,
, .
.
. , , 300 . .
* . . .
472
2 , . 500
, .
500. , ,
1500. , ,
. . , , ,
. , 40 ,
, ,
, 18 .
, ,
. , , .
, :
, . .
30 600,
, , , 27 , .
10 : . 800
. 1200, . 500, .
400. . .
, , .
.
,
,
, , , []
, , .
,
.
, ,
. , 40 .
: - ,
[] , .
[] .
. ,
. ~
,
.
200 149 .
, ; , ,
. , ,
[] ,
, . ,
.
,
. ,
, , , , ,
1400 , . .
[] ,
,
473
15 . , ,
: , , .
,
. ,
. , ?
. , ,
; ,
. , , ,
, , .
, ;
, , ,
; [ ].
,
, , , -
, , , ,
. , .
187
1651 . 15. .
-
-
.
15 1651
, 10 ,
.
, [ ],
, , . . . . .
, .
475
,
, ,
.
-, ,
. .
,
.
700 .
. ,
150. ,
, , , ,
. ,
, , , , . , . ; 5 -
, .
, - ,
. ,
.
, [
] . ., ,
.
,
, , . ,
, ,
, , , . . .,
, (
). [] ,
, , 700
, , -, , ;
, , , , , , -
. , , ,
[]
. , ,
,
.
, , ,
,
, .
.
,
, , ,
, , *
* .
476
. , ,
.
-, , .
188
1651 . 18.
,
. . . . .
, . . . .
, ,
. . ., . . . .
.
, ,
, , .
477
,
,
. . . . . ., ,
.
. . 151 .
, . . . ,
, .
. . . . ., , . , ,
. ,
.
. . . . ., , .
.
. . . . .
.
, . . . .
. . . , ,
.
18 1651 .
189
1651 . 19. .
. . (
) ,
.
, ,
.
,
, -
, .
, . .
, . ,
, ,
, , .
. . ,
- ,
. ,
, ,
, , . ,
,
.
,
. ,
. 152 .
, 30 ,
153 .
. .
.
, .
.
479
,
. . 154
.
,
, , .
,
,
. . . . . .
19 1651 . . . . . .
... .
: 22
9 .
190
1651 . 19.
,
, 19 1651
15 [] [
]; [ ] .
, (
, ,
- , ). .
, 18 .
, 16 [], . . .
, . . .
.
. .
- ,
. .
2 3 ,
.
, .
28
. [], ,
.
,
. ,
. [] ,
( ),
,
, .
, - .
, .
31510
481
.
, ,
. . . . 4
. -
, . , .
, ,
, ,
. , , ,
. 7 .
.
, .
. .
; ;
, 260 . ,
200 . ... .
191
1651 . 20. 155
.
, . . . . .,
,
482
. . ,
. .
. . .
,
. :
. . . ,
, ''
Tx , "0
. . . 7'. :
------------------- , 20 1651 .
. . . . . [], . . . . . , . . ., . . .,
.
192
1651 . 20. .
. ,
483
. . , . . . . . .
. . . . ., .
. , ,
.
,
, ,
, , ,
.
,
. [ ] .
; .
. . ,
, . ,
, ,
. . ., , [],
] . , ,
.
,
, ,
156 . , ,
, ,
. ,
, ,
, , .
. . . . .
20 1651.
. . . . .
, .
: 26 1651.
193
1651 . 21.
.
157
484
485
, .
, ,
. . ,
, . 8
, . ,
, . . . , . [] .
, ,
158 ,
,
.
. . . , ,
,
, .
, ,
, ,
, ,
.
.
, , ,
, . . 1621 .,
, , . . . .
, ,
, . . , , ,
, , , . . . . . . . . . .
, . . 27 ,
,
. , ,
,
.
,
,
. , ,
, ,
,
. ,
, ,
.
. .
. . ,
,
[]
.
.
486
21 1651.
,
.
.
194
1651 . 21. -
.
21 1651
,
. . . . - ,
,
487
,
. ,
, ,
,
- 159 ,
. ,
, , ,
,
.
. , , ,
.
.
, ,
.
. [ , ] ,
7 , .
,
.
, , , ,
, 12- ,
, , : ,
, .
.
195
1651 . 21. .
,
-
160 .
.
. . ., .
, ,
, ,
, , .
.
,
- . ,
. .
. ,
[] .
,
, .
, ,
.
,
.
, ,
. ,
, .
, , .
, , , -
: -, ,
, , -, ,
.
, ,
,
, 161 ,
, ,
,
, .
490
, . . . ,
, ,
.
-
, , ,
, ,
,
. -, ,
.
.
40 .
. . .
, ,
. , ,
, , ,
.
.
, , , .
40.
. ,
. . . ., -, ,
, , , ,
- , ,
, .
,
.
. . . ,
, , 3
, .
, , ,
. . . . ,
, - , ,
,
. . .
.
,
. . . 20, . . .
. ,
. . . , ,
. .
, .
- .
6 .
, , ,
. , , . . ,
. , ,
. , . -. .
491
196
1651 . 22. 16 2
.
. . .,
, .
492
. . .,
, . . . . .
. . ., ,
, . , . . ., . . .,
,
. . . . . . . ,
. ,
, .
, . ,
. ,
. . ,
, . . .,
,
. . . , ,
. , , .
. .
, .
[], , ,
. , ,
, ,
. ,
,
. . .
22 1651.
, .
1651 . 23.
, .
,
,
E. . . . . . ,
- -
,
,
. ,
. . , ,
200.
: ' . ,
.
. . ., . .
. , , ,
.
,
,
, ,
,
,
.
. . . ,
.
. . . , . . .
, , , ,
, -
. . . ., ,
. .
, , , .
494
, .
,
. .
.
. . . . 1651 ., 23.
198
1651 . 24.
-
dzierawca zamku tamtego praesidium tam nie mia, tylko yda a bab),
ktrego Chmielnicki posa z uniwersaem swoim, aby buntowa chop
stwo. Zowi go drudzy Niepierskim z Pawem niejakim rod... nikiem
kompani majcym. Ten czowiek cudzych ziem s... i w szwedzkim wojsku
kilka lat by, znaj go sam... rzy.
Nieczak, murz krymskiego, do Warszawy posano, setnika kaniow
skiego, wiadomego starynnoho Kozaka; w. k. m. kaesz ich sobie pre
zentowa i obaczysz w. k. m. m. m., jaki chop dorodny ten Nieczak mu
rza, ktrzy to w. k. m. o wszytkim doskona wiadomo dadz tak o krlu,
jako i o chanie. P. Huwald powrci z Prus w tych dniach do obozu.
P. Taro, wojewodzie lubelski, wczoraj kozack chorgiew prezentowa,
p. Ossoliski starosta piotrkowski drug krakowsk piesz. Ostatek o
poniedziaku p. Czarneckiego powrotu spodziewamy si i co sprawi
w. k. m. wypisz i oznajmi etc.
, 300. 29/135, . 343
343 . .
.
24 1651 .
. . ., . .. . ,
, ,
. . .
, ,
.
, ,
[] . . .
1 200 , , 8
,
, . , , . . . ,
,
, , 1
. , ,
. . . . .
, ,
.
9 . ,
. . . 3
. , ,
,
. . ,
. .
.
, , , . .
.
.
. . , , , 496
,
. . .
. ... 6
, .
- ,
, [].
,
. . []
, .
( , )
. ...
, ...
, , ,
, . . . .
. . . . .,
. . . . ,
[], .
. .
. , ,
, . ,
[]. ,
. . , ,
. . . .
199
1651 . 25. .
. , ,
Monsieur
Je crois que vous avez su que les Cosaques ayant assig Olika et
avec perte de 300 hommes fait en vain quelques assauts, ils commencrent
traiter avec ceux de la ville et saccordrent que la ville leur donnerait
60000 Risdalers, tant de pices de drap, tant de bl, tant de boeufs etc;
et pendant que les citadins cherchent les contenter, on donne avis aux
Cosaques que Mr lEnseigne de la Couronne nest gure loin deux avec
4000 chevaux pour donner secours la ville, surquoi les Cosaques com
mencent presser la ville pour tre contents; mais celle-ci ayant dj eu
le vent du secours dun paysan russe du camp ennemi rpondit quelle
na rien pour eux si ce nest de la poudre et des balles. Ainsi les Cosa
ques sen retirrent aussitt au nombre de cinq mille.
Mr lEnseigne de la Couronne y arriva quatre heures aprs et pour
suivant chaudement son ennemi il en atteint 200 quatre lieues dOlika
sur le soir, desquels furent tus sur la place 70 et 17 en furent faits pri
sonniers et amens ici, auxquels avant hier au soir on trancha la tte.
Neuf sen rendirent Catholiques.
32-510
497
et chateau dOlyka assigs par une bonne troupe de Cosaques par laqu
elle il fait savoir Sa Majest quayant envoy le Sr Stralkowski brave
soldat avec cinq compagnies de cavallerie vers cette place, ledit Sr Stral
kowski dcouvrit les Cosaques dans certains villages lentour de Dubno
qui sen retournaient leur camp avec un grand butin, principalement de
btes cornes, aprs avoir donn le sige de Olika. Il fut si ais de cette
rencontre quil sen alla en grande diligence contre eux, les tailla presque
tous en pices et dcouvrit par ceux quil fit prisonniers que leur Tabor
avec tout le butin quils avaient fait lentour de cette ville ntait qu
une demi-lieue de l. Il ne mit pas long temps darriver en ce lieu, fora
dedans sans considrer le grand nombre dennemis qui taient cinq ou
six mille, renversa et rompit leur Tabor et ne les traita pas moins mal
que les premiers en ayant tu un grand nombre et pris plusieurs prison
niers et gagna leurs chariots, tout le butin quil emmena et un grand
nombre de chevaux. Le Sr Korong a envoy Sa Majest la lettre que
ledit Sr Stralkowski lui a crite... sa bonne fortune. Il crit aussi mme
Sa Majest quil sen revient la trouver puisquil nest plus ncessaire
daller Olika. Le Roi a en nouvelle que le Gnral de Lituanie avait
dfait les troupes que Chmielnicki avait envoyes contre lui et mme
prit prisonnier leur Gnral appel Niebaba, Sa Majest en attend la
confirmation pour y ajouter foi.
Du camp prs Beresteczko ce 21 iunii 3 heures aprs midi 1651.
, 300.29/135, . 345
346 . .
!
, , , ,
300
, ' ,
60 , - , -
, - . . ,
, ,
4
. ,
. ,
, ,
. 5
.
. ,
, 200
, 70 , 17 ,
, .
. 60 , ,
, , 200 . ,
, , , .
, . , []
32*
499
.
.
-
,
. ,
, ,
. 300
.
163 ,
.
.
. ,
2430 , ;
, , 910 .
, ,
.
. 3
, . ,
164 ,
, , - .
, ,
, ,
. []
, , .
, .
, 40
. , , .
80
. [] , , ,
, .
, .
. .
21 1651 .
J1. .
: , 19-.
, . 20 [] ,
, ,
,
,
, .
2 ,
, .
.
, 21, . ,
3 ,
, .
, . ,
, ,
500
,
, ,
. ,
, ,
,
.
, , ,
5 6 ,
, ,
,
.
. ,
. ... . ,
, .
, ,
. .
21 3 1651.
200
1651 . 26. .
dzie i kaza mie pilne na ich sprawy oko, ale i sam krl j. m. p. m. m.
mia do w. k. m. o tym napisa. Jeeliby te w. k. m. potrzebowa i
szlachty polskiej do pospolitego ruszenia nalecej dla wikszego bez
pieczestwa ywca, to bym ja za ordynansem w. k. m. pana m. m.
exempti posa.
Na wszytkie skinienia zostajc kotowy, do ng w. k. m. p. m. m.
pokornie upadam.
W obozie pod Beresteczkiem die 26 junii 1651.
W. krlewskiej m. pana m. m. najniszy suebny.
. , 5656111, 2, . 109109 .
.
. . . . .
, , ,
, ,
. ,
. ,
.
, ,
. (
] . ,
.
. . ,
, [] ,
. . .
, , , ,
, , , ,
. . .
, ,
-
, . . . . .
. , []
. . ,
. . , . . . .
. .
,
, ,
. . . . . . . . . . . .
,
. . . . . .
,
. . . . . .
26 1651.
. . . . .
502
201
1651 . 26. .
.
26 1651 . . .
, [], ,
, ,
,
. ,
[]. ,
, . . .
. . .
, [] 2 .
8 .
. . . . ,.
504
1000 , 500 . ..
23 . . . .
4 ,
, ,
- , ,
, , .
.
.
.
24-, , ,
. . ., . . .
, . . .
, , , ,
, ,
, ,
.
, . ,
, ,
- ,
. ,
, ,
, , , , ,
200 .
. , :
.
. ,
, ,
- . , .
, , , .
25 . , ,
, ,
.
. . . ,
, , ,
. . . .
. . .
2 , , ,
. . .
,
, [] .
, . ., ,
. . . , , . . . .
. . . . .
. . . . ,
, . . .
505
.
, ,
,
,
.
, , ,
, .
.
, 2 []
.
.
,
. . .
202
1651 . 27. -
,
, . . . ,
( ,
, [ ],
), . . .
, .
.
,
,
[].
, , ,
, ,
.
,
, , ,
, .
, , ,
.
, ,
, , ,
,
.
,
, ,
. ,
, , . . .
, , .
. . . ,
. []
.
507
- ,
...[]. , .
, , .
, , []
.
... , , ,
. . .
.
, ,
, ,
,
,
.
,
,
.
,
, - ,
. , .
.
203
1651 . 29, 6 10.
.
odstpi. Atoli chan na to pozwoli czy bdzie w tym rodkowa, aby oni
byli ograniczeni w swoich dobrach, jako dawno bywali, aeby graniczcej
obiemi strona nie przychodzia,.................. i nasz ... , i jeli wojsko j. k. m.
da bitw jutro chanowi i Chmielnickiemu, tedy ja i oni dadz i bd si
bi potenie, bo Chmielnicki tak prosi chana: Jeno si ja nieco karkiem
twoim opieram ojcze caru i ty stj za mn a ja bd si bi pki mie sta
wa bdzie, dopiero, gdy mie nie stanie, czy ju co rozumiesz.
Te konfesata s jedne od tego czasu, jako tylko nieprzyjaciel do nas
[mia] przyj tu pod Beresteczko, z ktrych w. k. m. zrozumiesz, jaka
impreza bya nieprzyjacielska znosi krla j. m. z wojskiem; drugie kon
fesata jako si poczli przydawa, z ktrych wyrozumie w. k. m. jakom,
nie... jest wiadomo o Chmielnickim, Dzisiaj przeda si wyrostek do
naszych od Kozakw, e Chmielnicki postrzelony w prawy bok i wzity
od Tatarw. Wyhowski zabity 165 . Ten wyrostek by przy cyruliku, ktry
opatrowa Chmielnickiego ju pod Krzemiecem uciekajcego, nie tuszy
mu ywota. Chan ju zdech, powiada zapewne, ale nie dowierzamy
temu, bo to z mik i zdradziecka...
W Czorsztynie udaj, e tego ju ze czterdziestu rozbjnikw pojma
no, ale rozumiem, e tam prdsze i pewniejsze s nowiny.
Krla j. m. nieprzyjaciel Kozaka z listami zarwa i ja si o swoje
boj, ktre wysaem 5 iulii (?) unienie prosz w. k. m., aby mi oznaj
miono, jeeli doszy listy jak w. k. m., bo do tego czasu jestem soliatus.
: Ostatnie po bitwie. Akta do wyprawy beresteckiej 1651.
. , 5656/If, 3, . 164164 .
.
,
;
; .
, [] ; ,
. ,
. , [] ,
, , ,
,
.
.
, ,
[] ,
[ ] [] ,
: . ,
. , , [ , ]
.
, ,
, . ,
.
509
, , ,
[]
, ,
.
, , ,
... ...
. . . ,
,
.: , ,
, , ,
, , , .
,
, . . . ,
. . .
, . . ., , ...
.
[ ],
. 165 . ,
, - . , . , , ,
, , , - -
...
,
, ,
.
,
, 5 . . . .,
, [] . . .,
.
1651 .
204
1651 . . ,
.
1651
,
[] ,
. [] ,
, . , ,
, .
, ,
. , , ,
,
. ,
, , ,
. ,
, ,
.
, ,
.
.
511
205
1651 . .
. . . .
1.
, ,
, []
, , , .
, ,
.
33510
513
,
, ...
. [] ... ,
, ,
. , ,
, [] ,
[]... , ,
, , [] . . .
.
2. , . . .
... , , ,
,
... [ ] . . ., . . . -
(?) ...
, ... [] ,
.
3. , ,
... ,
, ? ,
, ,
, ,
[]
, , , .
.
, ,
. ,
, [ ],
.
4. , . , ...
, ...
, , ... .
5. , . ,
[]... , ,
, 40 .
6. , , .
, ... .
7. , , -
. , ,
, ... ..,
, ,
, ...
, .
, , , , ,
.
8. ,
[] . ,
, , ,
, a v .
9. , , ,
, . , [ ] ,
514
[] ,
.
10. , ,
. , ,
, , , . ,
, ..,
, -
- .
11. , . ,
,
, , ,
.
12. ,
. , ,
, .
, . ,
. ,
, , ...
... [],
, ,
, .
. . . .
...
, , .
. . . , . . . ,
... . . . . . .
[ ] .
, . . ,
. ... , , .
... . . ., [
], . . ., - .
206
1651 . ( 16). .
166
515
517
16 ^
13
, , 8 ,
,
, .
,
, , ,
, 8
. , - ,
40 .
, .
.
, -: ,
. .
, 3
,
.
, 400
.
, , .
, ,
, 10 .
, .
,
.
, .
, ,
.
, ,
, ,
,
, - ,
, ,
.
, , ,
, ,
,
. , ,
.
, ,
, ,
. .
. ,
, ,
,
518
, ,
, , , ,
.
. ,
, .
, ,
. . . ,
, ,
.
. ,
.
, , , ,
.
, ,
, .
,
.
, , , , ,
. , ,
, .
. , , ,
80
,
,
.
, : ,
, -
, . ,
, ,
. ,
. ,
. '
, ,
. ,
, :
, ,
, .
, , , , , , .
, ,
.
[] ,
14 ,
, ,
, .
, , ,
, .
519
,
.
[]
15 ,
,
, . .
( ), 9
. , ,
. , , ,
. ,
, , ,
.
, , ,
, , .
, , , ,
.
.
, . .
.
207
1651 . ( ).
.
520
. . .
, , !
.
*
, ,
, . ,
: .
** , , , . .
, , .
. .
are ,
: ,
.
* : Na cztery ksigi przysigaj, z ktrych wiara ich jest
zlozona.
** : Z panem Karolem Potockim, co by pro obsidie od zbaraskich.
*** : jest z Moskw, emy pojednali i to ich najbardziej boli.
* : ,
.
** : ,
.
521
, [],
[], ,
. ,
,
.
, ,
*** ,
, .
, ,
. -, . .
.
, , ****
. , . . ,
. , , *****.
, .
,
, ,
, , . .
, . . , , . .
,
, [] .
, .
. , , ,
, ,
, . .
208
1651 . ( ). . ,
Suchorzewskiego protestatio
Do urzdu i ksig tutecznych grodzkich gnienieskich oblicznie przy
szedszy, urodzony j. m. p. Piotr Suchorzewski z wielkim alem skary
si i protestowa przed tyme urzdem naprzeciwko mynarzom ze wsi
Myszkw na majtnoci j. m. p. Jana Rosworowskiego, natenczas dzierzawy j. m. p. Smogoleckiej, starociny nakielskiej, ktrzy to mynarze
ze wsi Myszkw, jako najprzedniejsi princypaowie, na imi Grzegorz,
mynarz gospodarz, take i Wojciech, mynarz, czyli pasierb jego, przy
matce mieszkajcy.
*** : ,
.
**** : ,
.
***** : .
522
, . . .
. . . ,
. . . , .
[] [],
: ,
, .
,
,
, ,
; ,
. , ,
,
,
. ,
.
,
, . ,
, , .
, , , [ ]
. , , :
,
.
, [] ,
524
.
, ,
.
,
, .
, ,
, ,
, , , ,
, ,
. ,
, : , !
, ,
.
, , :
, ,
85 ,
62 , , 3
, 3 , ,
, .
, ,
, , ,
, : ,
, ,
! ,
, ,
.
, , :
,
, ,
.
. ,
,
, , , .
[] ,
.
[]
, ,
[]
.
[]
, ,
, ,
, ,
525
[] ,
, - ,
.
,
.
209
1651 . 1 .
. . .
1 . 1651
. . .
. . .
, 28 ,
, , [
] .
. .
, .
. , ,
, ,
.
, ,
,
. , [] ,
.
,
, . - : ,
.
527
, , ,
, , .
, . ,
. , . , , . ,
, . , , ,
, .
[].
, .
,
. , .
, . . .
, ,
.
. ,
. ,
. , . . .
,
.
, . -,
. , ,
. . .
,
,
, , , ,
. .
. . ,
. ,
, , .
. . . .
: , , .
, , ,
,
, . []
, , ,
.
, . , .
. . .
.
; ,
. , .
, . , , . ,
, . , . , ,
. , , . ,
, ,
.
. .
,
.
528
210
1651 . 2. .
, ,
, ,
. . .
1500 , . , , -
. , .
, , ,
. . . ,
, .
1651, 2
211
1651 . 2. .
-
529
110111 .
. . .
, , . . . . . . .
, []
.
, ,
, , [ ]
530
, , [] ,
, , ,
,
, .
, ,
[] . []
, . ,
, -
.
, , . .
, . .
.
, [] , ,
,
, , , ,
: , 15 ,
.
, (
),
,
. ,
. [ ]
, . . .
,
[] .
.
300 ,
, ,
, []
, ,
.
, [] ,
. , . , . ,
, . . .
( ) , .
, . .
. . , ,
- .
.
. . . . .
2 1651.
. . .
. . .
, ,
, , .
: 6 2 . -
.
34*
531
212
1651 . 4.
Confessata i te do pierwszych nale
1. Nahajczyk Burczak imieniem, z maego Nahaju z Ate murz
przyszed. Buat Murza przyszed. By tu ten Buat na tej stronie, nie wie,
jeli uszed, mia tu z sob Tatarstw ten murza ptrzecia sta w koszu,
co ich zaszo, nie wie. Jest chan in persona. Sutan Gaga, jeli jest, nie
wie, Nuradyn wie, i jest cztery dni dzi, jako przyszed. Nie wie, na
ktrym miejscu zszed si z Chmielnickim, nie wie, jak wielka liczba
ordy z chanem, bo kazana i koni pilnuje. Nie wie ordy liczby, ktra tu
bya, to jednak wie, i praw rk trzymali Nahajcy, a rodek chascy
Tatarowie, lew stron Tatarowie biaogrodzcy i temurecki. Nie wie, jeli
w bok, albo w tyl j. k. m. przeprawuje si. Kdy Tatarowie, Chmielnicki
idzie z chanem. Wprzd Chmielnicki. Dziaa i wozy sprowadzaj. Od
chana odszed na jeden dzie zagonu.
2. Krymski Tatarzyn Kunias: jest tu Ajtymir murza, on z nimi przy
szed, zosta on w koszu; Ajtymir, nie by na tej stronie. Rano go wzito.
Sto koni tylko byo ich przypado. Nie wie, wiele tu wieego przyszo
wojska. Jest chan Nuradyn, tylko zosta Moznak sutan. Wszyscy s mzerymscy myrzowie; Wejzer Sefer Kazi... wszyscy nahajscy murzowie.
Nic plemienia murzw nie zostao na miejscu. Bej perekopski jest, biaogrodcy wszyscy s.
Miesic jeden ju min, jako chan wyszed z Krymu, zcz,yl si z
Chmielnickim dni pi, sze pod Zbaraem. Tu zawoano na ochotnika,
jeli kto chce, aby szed. Chan odszed niedaleko, tak i rano wyszedszy
od stania stan tu o niadanych godzinach. Chan dlatego si ociga, i
Chmielnicki przysposabia mu ywno do wozw swoich i nie moe z
nimi tak prdko nady, jutro spodziewa si chana z Chmielnickim pod
poudnie.
Tu idc wiedzieli, e jest krl i e jest z nim wojska trzykro sto
tysicy; a wiedzieli o tym od jzykw, ktrych dosta arauski bej dnia
wszorajszego. Id tu chan z Chmielnickim. On tak sysza, i chan idzie
poto, aby pogada, nie mordujc koni i wojska, a Chmielnicki prosi
chana, aby nie odstpowa dotd, pki nas nie dostanie, gdy jeli ich,
pravi, nie dostaniemy, to nam bdzie le, jeli ich zaraz mie nie moe,
tedy ciniemy i ogodzimy sami.
I
Kunis liczby ordy pewnej nie wie; to wie, i wielkie wojsko Kalmuchw u siebie, jeli obawia si w Krymie, nie wie, to wie, i chan nikogo
w Krymie nie zostawi, nie poszy adne zagony, ani w bok ani w ty,
tam ordy nie poszy.
3. Krymski Tatar z Manguni powiada, z sutanem murz tu przy
szed, by winiem nieboszczyka p. Kazanowskiego. Murza jego ma
200 ludzi pod sw wadz. On tu by starszym nad tymi Tatarami,
ktrzy tu podpadali. Nohajscy mali wypadli rano, pobrali wozy i cze
lad i wrcili si i z tych winia tego, ktry si egzaminowa, wzito.
532
*
1.
, , -. - . , ,
.
, .
.
* . . 212.
534
. , , .
. ,
, . ,
, . , ,
, ,
. []
. . ., . ,
, . , []
.
2. []. -,
, . .
[] . 100 .
. , -. ,
-..., . .
[] .
, .
- .
, .
, ,
. ,
.
.
, 300
. ,
. , ,
, , . , ,
[] , , , []
: ,
.
. ,
. . ,
,
, , .
3. ,
. . .
200 .
, . ,
, -
, . ,
.
-, 2 .
.
, , ,
34 . , ,
, , .
, , , .
4. , . . . .,
. , , ,
535
, . , 2
, , ,
, , ,
. , .
, , .
, 40
. [] ,
, , .
- , , ,
. .
5. , -, ^^.
20 . , .
, . ,
. [] ,
. .
, 50. ,
. 40 .
. , , .
, . ., ,
, .
20. .
, .
, ,
:
[] . ,
, , , .
6. , , ,
. . .
, .
, .
, , , .
. , .
, . ,
4050 , , ,
. , - .
, .
, ,
[] , .
7. , , .
-.
5060. , , .
, .
. , ,
40. .
, . ,
, ,
.
. .
, , , ,
. .
536
8.
-, , ,
, . , , .
, . . 3032,
. 45 .
50 . [] ,
. , , , ,
, : ,
, . [] ,
. .
: ? . :
, . :
, ,
,
?
, . ,
, []: , ,
, . , *
50 .
, , ,
. , . ,
, 2- , ,
, , .
.
, ---, ,
2- . , ,
.
100 . [] ,
... ,
, , .
, .
[] 4 , .
. . . .
.
: , 4 .
1651 . 10. j
.
.
-
Nobilissime domine Westhaff, domine et amice
obsservantissime.
Misi die 5 praesentis copiam litterarum reverendissimi domini can
cellarii regni ad serenissimum principem Corolum Ferdinandum data
rum, quibus nunciavit de victoria ex hostibus obtenta.
537
,
.
5 []
, ,
.
, ,
,
.
[], ,
,
. ,
40 , .
,
"
~'
"
Kgjg--------------------------------------
200 [] 18 .
( ) .
,
, .
, 10 1651.
,
.
538
214
1651 . 10.
Edler Grossartbarer und Hochgelerter, insonder
hochgeehrter, sehr voertrauter, lieber Herr und Freund.
Ich hoffe, es werde mein Herr nunmehr glcklich allda angelanget
sein kommen. Derwegen unserer Abrede nach mein Herrn mit wenigen
Worten aufzuwarten und wehre mihr erfreulichen zu vernehmen, was es
mein Herrn in allen nach seinen Wunsch und Willen erginge, wie ich
dann selber von Gott alles Contento wnsche.
Der Mursa ist Tages nach des Herrn Abzug alhier eingebracht und
der Knigin durch P. Carol gezeiget worden, hernach von H. Butler in
die cortegar im Schloss logieret worden. Wchentlich wird auf seine Per
son 5 fl. gegeben, 4 andere so bei Ihm sein, haben auch ein Jglicher
das Ihre ein gewisses. Dieser Mursa, da viel Leute aus der Stadt ihn zu
sehen gekommen und er unterardern ein schne Frau gesehen, hat sich
mit der Ketten gar las eine geworben sagende, wenn es solche ein sch
nes Weib konnte haben, er wolte in Dreies Taged nicht das Essen ent
behren. Ist grsser Starker Person, sehr frech von Gemt, dennoch reputierlich. Sein Bruder ist am 29 Juni gefangen, wird auch anher gebracht.
Am 27 Juni, da die Unserigen im Lager ihre Pferde lassen weiden,
sein die Tartaren eingefallen und sie Pferde genommen da das auch
2 Znge der Knigin Pferde, so die Ihr Majest. dem Knige geliehen,
neben den Nutzsehern weggenommen worden. Welche zu Rettung zwar
von den Unserigen etliche 1000 ausgekommandieret, sein aber mit Verlust
'zurckgegangen.
Am 28 sein wieder Parteien von den Unserigen ausgesendet und auch
mit Schaden zurck kamen.
Am 29 gleichfalls ausgekommandiert und mit Grossen Schaden zu
rckgehen mssen, da das auch Starosta Lubelski, der junge Ossoliski
bleibe nebst 3-end vornehmen Herrn, auch Herr Golkowski, das Pferd
unter ihm erschossen wurde, das also der Feind nahm und die Unserigen
verjagt worden. Dann nehero man auch eins de dati anhero geschrieben
sich zu schicken etwas weiter von hinnen zu gehen.
Durch dieses Glck ist der Feind sehr mutig worden und gar nahe
eines Musquetenschusses an die Unserigen angerckt. Unterdessen fllt
die Nacht ein sehr grossen Nebel, welche [Feindes] Theile beweget, dass
sie sich in der Schlachtordnung stehen, wie nun der Nebel ums 8 sich
verzog, finden sich beide in vlliger Bataglie unverhohlend, welches am
30 eiusdem hat demnach der Knig lassen mit groben Geschtz auf die
Kosaken zu schiessen, welche auch alsobald auf die Pospolite Ruszenie
so 3 Palatinatus gewesen als Lansicki zu gegangen, derselben hart zugesetzet und ob sie zwar sich [mutig] gewehret, dennoch sein sie getrieben
worden [und] wann sie nicht entsetzet, hatte sie die Flucht geben mssen.
Da dann auch sehr viel grosse Vermgene Herrn sein geblieben, der Tar
tar Chan aber so da auf einen Berg gehalten und des Kniges ganze
Armee durchsehen knnen. Wie er die Macht gesehen und das wohlge539
, ,
, .
, , ,
. ,
, ,
, ,
. .
540
.
, .
. 5 .
, .
.
, , ,
. ,
, , ,
. 29 .
27 , , ,
, .
,
.
*
, .
28- ,
.
29- ,
.
, - , .
, . ,
.
,
. ,
, ,
. ,
.
30
.
, , **. [
] . []
, , ,
.
.
.
, , ,
, .
,
.
,
,
. , .
, . .
. ,
* . . .
** . . .
541
. 8
. ,
,
, , , .
. , 20
, ,
, .
...
.
. ,
. ... .
.
.
(] ,
, , .
, ,
, .
, . .
, .
. .
.
- ,
, 10 1651
215
1651 . 10. .
opyotcue
Z obozu pod Beresteczkiem
Po szczliwej wiktorii j. k. m., po spdzonych z pola sromotnie or
dach tatarskich, a wpdzonym i osadzonym w taborze Wojsku Zaporos
kim, Kozacy nie inaczej jako ludzie, wic toncy i wiszu si chwytaj,
tak i oni rnie saluti suae prospicere usiuj. W niedziel zaraz dali si
sysze, e o miosierdzie chcieli prosi i list do j. k. m. w tej materii na
pisali, a w tene czas omnem hostilitatem exercere nie przestawali, z dzia
incessanter do nas bijc i przeprawy naszym na drug stron bronic.
W nocy te, skradszy si po ziemi czogajc, szac jeden nasz ju ubie
gli byli i piechoty 8 kosami zarznli, kilku ranili i szac o wlos nie opa
nowali, gdyby propere immissa subsidia nie wypdziy byy tego pogastw.
542
krakowski wszystkie ich zbrodnie eksprobrowa, mwic, ecie wyzdrajcy, jakich pod socem wiata nie masz, zna wy ju nie chrzeci
janie, bo z Tatarami i Turkami brata brat jestecie, ecie nie skonni
przyj przed krla j. m. n. p. Tandem ex consilio senatus przywiedzeni
przed j. k. m., gdzie prostrati prawie na ziemi prosili, a omnem cul
pam na Chmiel zwalali, na grzech swoich solito, more suo; naszym
pp. senatorom cielono szaty i rce caowali. Do byo pokory, byle nie
zmylonej. Tandem po dugiej konzulcie deklarowa j. k. m. przez j. m. ks.
kanclerza, e lubo s takowe ich zbrodnie, e nie maj rwni na wiecie,
jednake j. k. m., jako p. miosierny, naladujc p. niebieskiego w mio
sierdziu, nie jest od tego, aby wam nie mia miosierdzia owiadczy,
bylecie si jeno szczerze upokorzyli. Kondycje jutro wam podane bd,
a dzi jednego z siebie zostawcie, abycie to owiadczyli, e szczerze
miosierdzia prosicie. I zaraz, lubo ze strachem, zostawili Krys pukow
nika, ktry ochotnie zosta, bo sna i sam naszym to namienia, aby go
zostawiono. Od bawatw i karmazynw ubrani byli wszyscy trzej, celo
wa, jednak, drugich i osob i strojem Krysa.
W pitek po dugiej deliberacji j. k. m. posane im byy kondycje
do taboru, po ktre oni dwch swoich przysali. Kondycji tych ten krtki
jest contextus: Naprzd, poniewa e Chmielnickiego nie masz ktry jest
inventor omnium malorum, tedy, aby pro interitu dali krlowi j. m.
17 pukownikw, ktrych de nomine mianowano, ktrzy dotd maj by
in detentione, a to Chmielnickiego i Wyhowskiego oddadz. Armate
wszystk, i t teraniejsz i ukrainn, aby oddali, i krlowi j. m. i pa
nom swoim, take chorgiew, co mia Chmielnicki od j. k. m., buczuk
hetmaski i bbny aby oddali, ktre j. k. m. poda za temu hetmanowi,
ktrego im z ramienia swego naznaczy, gdy j. k. m. to pewnie swoje po
dawanie hetmanw i numerus wojska do Sejmu aby by odoony, a te
raz aby si kurukowskimi paktami kontentowali. Dano im godzin dwie
frysztu na mastykowanie tych kondycyj, ale ju tego dnia nie przyszli,
Krys, jednak, zatrzymano po staremu na noc, zaczym dzi, co przynios,
oczekiwamy, ale oni mordicis przy Zborowskich zostawa chc paktach,
co ich przy asce boej, ktra wszystkie sprawy j. k. m. cudownie dyry
guje, potka nie moe.
Piszc to dano zna, e Kozacy in parte tylko akceptuj, a in parte
repudiant puncta od j. k. m. proponowane. O Chmielnickiego i Wyhow
skiego stara si obiecuj i przysic wiar krlowi j. m., de reliquo ani
starszyzny ani armaty wyda nie chc i gow raczej na gowie pooy.
Zaczym j. k. m. umyli te ich hardo consternare i z dzia zaraz do
taboru ich rozkaza uderzy, gdy ju i fama, ktr mieli o posikach ta
tarskich, cale evenuit, gdy falsus rumor by sparsus, jakoby chan mia
si bawi pod Winiowcem, aby mg sukurowa oblonych Kozakw,
ale te koncepty, w gowach ludzi bojaliwych uknowane, in derisum
poszy.
: Praesentatum d. 14 iulii de data 10 eiusdem od p. Miaskowskiego z obozu pod Beresteczkiem.
. , 5656/11, 1, . 5758.
.
544
. . .,
,
, , ,
. ,
, . . .
,
.
, ,
S , ,
.
- ,
',
. ,
, , ,
.
,
, ,
. ,
.
..,
, ,
,
.
, ,
. . .
.
. , ,
. ,
. . ,
.
.
, . . . , , ,
.
, . . .
, -, ,
, , , ,
. -
, . .
, .
, 10 ,
, .
,
. , .
.., ,
. ,
35-510
545
. , ,
, . ,
- , ,
, , ,
10 ,
, .
. ,
. ,
.
,
, .
, ,
,
, . . ,
, . . .
, : ,
. ,
, . . . ..
. . . .,
, , ,
. .
. ,
. , ,
. . . . . . ,
, . . . .
[ ] , * .
,
, , .
, , ,
, , .
,
.
. . .
, .
: -, ,
, . . 17 ,
, ,
. -,
, , , . .
, ,
. . ., ,
. . . , . .
. .
,
.
,
. - . ,
.
, , . . .
, .
546
, ,
, . . .
. , ,
. . . . *
.
,
,
.
.
: 14 , 10 ,
. .
216
1651 . 12. .
Najjaniejszy m. krlewiczu panie, panie mj miociwy.
Za opatrznoci i miosierdziem majestatu boskiego zwycistwa za
zwycistwami bez rozlewania krwi i zguby wojska szczciu j. k. m. ave
hunt. W poniedziaek wielki, pad strach srogi na czer, e starszyzna
(ktra bya dla rekognoskowania stanu ludzi, co z naszego obozu z p. wo
jewod bracawskim pridie wyszli, wyjechaa) ucieka z wielkiej konfuzji,
rce opuciwszy bez sprawy gwatownie i sromotnie w oczach wszytkiego wojska, jako bydo pouciekali. Na przeprawach sia si ich natopio,
jeden po drugim i przez drugiego trupami bota i groble napeniajc,
uciekali. Od szabli ze trzy tysice w stawie i w chrustach zgin ich
mogo. Nie goniono ich z ordynansu, bo przecie zasadzki bali si, ale z
ochoty drudzy wytrwa nie mogc, a do Rudki dwie mili od obozu w
te tropy szli za nimi i tam ich sia oddzieliwszy, trupem kadli.
P. wojewoda bracawski potka si z nimi, ale rozumiejc i e na
nim wszytk potencj szli, pola im ustpi, bo pewnie gdyby by po
ucieczce ich wiedzia, a miao na nich uderzy, to pewna, eby ich by
pogromi. Od jzyka przestrzeony szed za nimi, ale ju nie rycho.
In cursu victoriarum, ktre trzeba byo prosequi i pokj podany
tym krajom przywrci pospolite ruszenia dimissionem urgent, mwic,
ze ju officiose przez dwie niedzieli functi sumus, chcc quidem jak
wypraw obmyli. Ale i wtem, kiedy do sejmowania przyszo, nie jeno
difficultates, ale i ipsi inpossibilitates otworzyy si. Krl j. m. nie dekla
rowa si w przyszy pitek osob swoj i i kaza dzi otrbi, eby
si wszyscy nemine excepto gotowali i do j. p. hetmana polnego, ktry
jest z kwarcianym wojskiem w przedzie, tak kaza napisa. P. referen
darz koronny wczoraj fatis concessit. Chan do p. krakowskiego pisze, od
powiadajc i czekajc k. j. m. w polach, nie mogc przy lasach i wodach
35*
547
, .
. . .
.
, [
], , ( [
, ] . ) , ,
, .
, ,
, .
. ,
, , ,
. , , .
, , ,
, . ,
, .
, ,
.
[ , ]
,
. - , ,
.
, ,
. . .
,
, . . ,
.
[, ], . ,
,
. ,
,
.
548
, , .
, .
,
.
, []
, .
12 1651 .
. . . . . . . .
: 16 12 .
'.
217
1651 . 1213. -
Relatio gloriosissimae victoriae serenissimi ac potentissimi
domini, domini Ioannis Casimiri Poloniae et Sveciae regis de
hano crimensi rebelliusque Cosacis et foederatis, die 30 mensis
iunii anno 1651-mo apud Berestecko obtentae
Contracto in unum apud Sokalum undique omni exercitu rex promo
verat 15 iunii Sokalo castra ad oppidum Berestecko apud fluvium Styr
situm ibique aliquantum subsistens opperiendo, de coniunctioni Tartaro
rum hani cum rebellibus Cosacis, apud arcem Zbaraziensem morantibus
certiorem nuntium profectionem, versus hostem edixerat in diem 27 iunii
cum ipsa profectionis die summo mane a cohortibus ducis Winiowiecii,
palatini Russiae significatur regi, hanum rebellibus se iunxisse et utrunque hostem relictis impedimentis coniunctis copiis in regem movisse
paucisque milliaribus abesse.
Laetus hoc nuncio rex impedimenta, quorum iam pars magna profec
ta fuit, redire, firmarum eodem loco castra munire imperat missis mox
novis quam expeditissimis cohortibus ad capiendam certiorem de adventu
hostis noticiam. Quam iam continuati nuncii alii super alium tota ea die
et sequenti, quod fuit 28 iunii, afferent affirmarentque partem tantum
hostilis exercitus non vero ipsum robur adventare.
Comparuerunt sub medium eiusdem diei tartaricae cohortes, eques
tribus nostris copiis iussu regis prae castris instructis, quidque hostis
tentare velit expectantibus. Igitur cum hostis a longinquo tantum signis
nostris praesultando conaretur ad pugnandum excitare milites nostros,
excurrebant turmatim non pauci e regiis militibus et certando dimicandoaue multis hostium caesis captisque feliciter ea die sequentium dierum
praeliis praeludebant. Nondum tamen hostis caedebat, donec declinante
in vesperum die iussu regis decem millium hominum nostrum hostium
selectissimum et expeditissimum equitatum (nam to fuisse illorum cap
tivi referebant), aggressi in fugam agerunt abductisque inter multos alios
duobus insignibus captivis uno et medio milliari caedendo eos persecuti
549
magnam in eis stragem ediderunt, videlicet Georgius Lubomirski, marschallus supremus regni, Alexander Koniecpolski, vexilifer regni, cum
suis et castellani cracoviensis cohortibus.
Ita die hac transacta sequenti, qua affuturus hanus dicebatur, non
est visum regi omnibus copiis in aciem descendere et quod de robore et
numero hostilium copiarum nondum illi satis certo constaret. Quare hanc
etiam diem levioribus certaminibus ad experiendas hostium vires transi*
gere placuit. Instruxerant tamen duces belli iussu regis prae castris sum
mo diluculo equestres copias toto exercitu ulterius progredi et copiam
pugnae flagitante. Interim advenerat tartaricus hanus cum Cosacorum
duce castrisque uno et medio milliari a nostris positis, pabulationem
impedierat ac incensis vicinis villis ex longe lateque fumantibus terrorem
more suo incutere conabatur.
Multum iam diei processerat, cum in conspectu regii exercitus sub
misit hostis densiores, quam pridie, Tartarorum cuneos Kosacis permix
tos, vicinos campos late operiens, hano crimensi e longinquo per tubam
opticam suorum fortunam et belli incipientis principia speculante. Post
quam significatum regi hostem magna vi incumbere castrisque appro
pinquare, iussit legiones equitum Nicolai Potocki, supremi belli ducis,
Georgii Lubomirski, marschalli regni et Leonis Casimiri Saphiae, procancellaris M. Ducatus Lithuaniae ire ad arcendum hostes, reliquo interea
exercitu instructo prae castris expectante.
Itum alacriter a nostris concursumque magna vi ac animis et hostis
fortiter reiectus pulsusque campo; sed cum quodam ardore, pugnae cum
singulis cohortibus longius procurrerent, aliquod vero a suis signis incau
tius se offerent, circumventi ab hoste, qui fugiendo pugnat, non pauci ex
illis ea die instauratis praelii perierant. Caesus inter alios Georgius de
Thczyn Ossoliski, praefectus lublinensis, et unius cohortis equitum
ductor magni illius cancelarii Georgii ducis in Osolin anno proxime prae
terito vita functi ex fratre nepos. Periit et Ioannes Kazanowski, nuper
marschalli curiae frater patruelis, periere copmlures ex nobilitati at longe
maiori sanguine ea praeludia hosti stetere, praesertim hano crimensi,
amissis hac die fortissimis quibusdam, ut postea confessione captivorum
compertum, et praecipuis captis, cum ex nostris non supra trecentos occu
buerint.
Tandem dclinante ad occasum sole, priusque cedente toto campo
hoste et stationem deserente de comittendo sequenti die praelio rex deli
beravit. Interrogati captivi referebant: hanum crimensem maiores, quam
hominum ferat memoria, vires habere eo quod praeter numerosissimas
hordas Tartarorum plurimas etiam copias eius auxerit ingens multitudo
thomeliensium, sylistriensium, dobruciensium Turearum aliarumque gen
tium publico imperatoris Turei ei consensu praeconum voce praenuntiato,
ad hoc bellum venientium. Neque illud ignotum fuit regi, Cosacorum
copias non minores superioribus annis esse, ita, ut in universum hostilis
e ercitus prope trecenta hominum milia habere ex istimaretur.
Rex tamen hausta a divini numinis ope fiducia vimque suarum cen
tum hominum millibus constantium conscius, nequaquam longius diferen*
dum ratus offerre praelium sequenti die statuit, rebusque omnibus ad rem
feliciter gerendam ipse ordinatis, certamen imminens centrurionibus, prae
550
quae illis auferre ex acie mos est, per viam spargendo abiciebant, sed et
ipse hanus supellectilem suam desseruit. Tympanum eius Battum ductio
nem et insigne cessit regi tentorium, currus, horlogium vexilifero regni.
Ille cadente sole in fugam actus quinque ruthenicas, leucas emensus tre
pidus, ut nostris ex vinculis barbaris elapsi et alias captivi postea adducti
retulere noctem egit.
Raro alias maiori emolumento et minoris sanguinis polonici dispen
dio pugnatum quatuor horarum spatio quigentis suis non amplius deside
ratis depulit hostem rex in unoque hano crimensi vicit tot barbaras gen
tes eius signa sequentes, et quod difficillimum videbatur, idque ad debel
landos rebelles inprimis necessarium abrupit invicta sua dextra formida
bilem toti christianitati inter suos rebelles et barbaros armorum coniunctionem.
Id non secundum deum debetur eximiae magni regis virtuti, qui so
lus non modo fortuna sua verum consilio prudentia peneque gregarii
militis periculo et manu proelium hoc et totam expeditionem administravit.
Chmielnicius ipse Cosacorum dux, cum paucis intimioribus accensa
in lacud ala pugni fugientibus Cosacis intra carraginem, ad chanum se
recipit illumque fugientem secutus vi an sponte incertum.
Fugato et depulso Tartaro rex prosequendo victoriae cursum vertit
se intendentibus iam tenebris ad illam partem, ubi se pauci in illo spa
tio, quo in Tartaros pugnabatur, in vicina planitie multitudine curruum
munierant, parabatque aggredi expugnationem carraginis Cosacorum,
sed praefuit hosti cadens nox, quam turbidam, insomnem et pluviosam
cum toto exercitu transegit et postridie fere ducenta millia rebellium
obsidione clausit.
Terminus ad 10 iulii diem oblata interim, quam rebelles implorabant,
dementia si conditiones acceptarent, quas cum abnuerent, rexque strictius
obsidium illum liretur ac structo iam super fluvium per eos dies, inciperet
eadem decima iulii transmittere ad aliam ripam fluminis militum cohor
tes, ut strictissime obsiderent, rebelles timore perculsi et in desperatio
nem acti desertis tormentis et omni bellico apparatu passim et tumultuo
sissime fugiebant, prosequentibus eos nostris et palentes per campos
caedentibus.
Absumpti ea die hostium non longe a castris regiis prope decem
millia,, pars aquis dum flumen transire conarentur hausti, pars ferro in
terempti. Occisus inter alios archiepiscopus Peloponesi et Coryntii graecus schismaticus et insignia pontificalia cum eo reperta ad regem delata
sunt; erepta praeterea hosti regique reddita cedente milite reliqua praeda,
duo vexilla, quorum num Vladislaus rex in Moschos moturus, iubens Cosacos ad ilud bellum ire, hoc insigne pro more illis miserat, alterum Ioannes Casimirus electus iam rex rebellium ducem Chmielnicium, regia bene
volentiae testificatione ad meliorem mentem reducere volens, eidem dede
rat. Non cessatur in hanc usque diem a cede rebellium, ad quos insequen
dos rex dimissis expeditioribus cohortibus, ipse cum valido exercitu Kyiowiam versus progreditur. Haec sunt fortiter et fortunate hactenus gesta
serenissimi Ioannis Casimiri regis novos ipsi titulos et novam rei geren
dae materiam deo duce, parante fortuna.
, 300.291135, . 403
406. .
553
, ,
, [ ]
, 30 1651
, , 15
,
,
,
.
, 27 , , [ ]
, . ,
, ,
, ,
.
, , ,
,
.
, , 28 ,
,
, .
.
,
. , , ,
,
, ,
,
.
, .
(
, ),
.
,
. , , , ,
,
.
, ,
.
,
. -
. ,
, .
. -
,
554
,
, ,
, .
,
, ,
, .
, .
, ,
,
, , ,
, . ,
.
.
,
,
,
, ,
, ,
. ,
, ,
, , . ,
, ,
.
,
,
.
.
, ,
, ,
. :
, ,
, ,
,
,
, .
, ,
,
.
,
,
,
, , ,
,
,
.
, 30 ,
, ,
555
. ,
,
, , ,
, .
,
, ,
, ,
.
.
, ,
. ,
, , -
.
, .
, ,
. ,
,
, .
, ,
[] , .
, .
, , , , , , , .
, ,
, ,
, - , ,
, , ,
. , ,
, . ,
, ,
.
, ,
.
,
,
. .
, ,
, .
,
,
.
,
,
. ,
,
556
, , ,
, , , , ,
.
, ,
,
, , ,
. - ,
, ,
, .
, ,
, ,
, . ,
,
- , ,
,
, .
, ,
,
. , , ,
, ,
,
, , ,
. ,
,
. ,
, .
.
, ,
, .
- ,
, ,
, ,
.
; , ,
, .
,
, , ,
.
- , ,
,
.
,
. ,
, , ,
, .
557
, - , ,
,
. ,
.
, ,
,
, , ,
, .
, , , ,
. ,
,
.
,
,
,
, ,
,
.
, ,
, ,
.
, , ,
, .
,
; , ,
,
, . []
.
. ,
.
10 . ,
.
,
, 10 , ,
, ,
.
.
; , ,
.
,
. ,
, : ,
,
, ; ,
558
, ,
, ,
.
. , ,
.
218
1651 . 14.
,
Jan Kazimierz etc.
Wszem wobec i kademu z osobna, komu to wiedzie naley, a mia
nowicie burmistrzowi, radzie, wjtowi, awnikom i innym obywatelom
miasta naszego Czorsztyna, take wszytkim starostwa tego poddanym,
wiernie nam miym ask nasz krlewsk.
I tam zjawi si buntownik, ktry wiernoci wasze pomiesza i w
posuszestwie przeciw starocie poburzy, rozkazujemy tedy i mie po
wiernociach waszych koniecznie chcemy pod surowym na nieposusz
nych karaniem, abycie powinnoci wszelakie i posuszestwo temu, kt
remu przed tym buntem urodzonemu Jerzemu Platemberkowi, starocie
naszemu czorsztyskiemi i dworzaninowi pokojowemu, oddawali, inaczej
nie czynic dla aski naszej i z powinnoci. Na co si rk wasn pod
pisujemy i piecz przycisn rozkazalimy koronn.
Datum w obozie pod Kozinem, dnia 14 mensis iulii a 1651
Materiay do powstania Kostki Napierskiego 1651 r., N 38, . 8485.
.
,
, , , ,
,
.
,
,
,
,
-, ,
. ,
.
, 14 1651 .
559
219
1651 . 15,
Kopia listu p. Wojszy do ks. j. m. de data z obozu z pod
Kozinem mil dwie od obozu starego d. 15 iuli 1651
Die 13 praesentis wypisaem j. k. m. jako zachodziy haasy midzy
pp. senatorami a pospolitem ruszeniem, aby dalej nie szli z k. j. m., kt
rzy swego dokazali, przecie pienidzy de facto z tego pospolitego rusze
nia dali na kilka tysicy, ale sama praesentia j. k. m. sprawia.
Gdy z senatem w szopie zasiad i potrzeb tego ukaza toti nibilitati, dlaczego p. hetman polny, ks. Winiowiecki, wojewoda bracawski,
sami tylko zjechali w kilku milach od wojska bdc, dla tej sesji, aby
szlacht do tego przywiedli, eby z krlem j. m. jechali, lecz nic nie
sprawili.
Koo potem pospolitego ruszenia przez te dwa dni byo w polu, kt
rego konkluzji nie czekajc, krl j. m. d. 14 praesentis za dwie mile wiel
kie tym szlakiem, ktrym Tatarowie i Kozacy do nas szli, ruszy si, gdzie
traw nic nie masz, nieprzyjaciel spas.
Z pospolitego ruszenia kilka przyjechao, p. podsdek krakowski i insi
egna kr. j. m. imieniem szlachty wszystkiej, pod Beresteczkiem zostaej, wojsko nowe zacign obiecujc, ktrych krl j. m. napomnia, aby
o posikach, jeeli potrzeba bdzie, obmylali, trybunau ani sdw aby
adnych nie sdzili, przechodzc za przez woci, aby szkody adnej nie
czynili.
Pan wojewoda mazowiecki co troch excessit w mowie midzy bra
ci, usysza dobrze za to (od) p. Bieganowskiego.
300 niemieckiej piechoty, ktrej jest majorem Grodzicki, co by na
Kudaku, dzi do obozu przyszo 500 ludzi pieszych i konnych, 500 bdzie
te z Kamieca i tak do Konstantynowa spieszymy si prdko, potem
dalej. Tatarowie ju pewnie jako jzykowie powiadaj spod Konstanty
nowa poszli, winiw niemao rzucaj. Strach jaki boski na nich pad.
Bohuna Kozacy cili, a na jego miejsce Dziadziaego, zbiwszy kiszczeniami, znowu wzili, ale trudno jeszcze wiedzie co pewnego, bo zdra
dziecki nieprzyjaciel.
P. wojewoda krakowski z ludem swym do Dubna obrci si, p. cho*
ry koronny do Brodw, a p. hetman znowu za wojskiem biea.
, 300.29/135, . 386 .
.
. . . .
15 1651
13
. . .,
. ,
560
. . . -
[], []
. . .
[]
, . .
, ,
,
. ., .
.
, . . 14 []
, .
, .
[] .
. . ,
. .
. . , ,
, , ,
, .
, . .
300 , . , , , 500
, 500 . ,
, [] . ,
- , .
- .
, ,
, . - ,
.
. ,
. , .
.
220
1651 . .
Instrukcja wielebnemu, janie wielmonym, wielmonym,
urodzonym p.p. komisarzom do traktowania z wojskiem
Zaporowskim, od j. k. m. i Rzptej naznaczonym. We Lwowie
dnia ... miesica lipca roku paskiego 1651 dana
Lubo to za ask i bogosawiestwem najwyszego boga, pana za
stpw, zwycistw i triumfw jednowadcy, przy szczciu j. k. m., roz
gromione s w tym czasie pogaskie i kozackie rebelizantw wojska i
mie raczy j. k. m. zupen w tyme bogu nadziej, e to, ktre gbiej
36510
561
,
.
, . . . .
1651
. .
, , .
. ... 1651
-
, , . . .
. . . ,
562
,
,
, , . . .
,
. . . , . ,
, [] ,
, . . .
. . .,
.
1. , . . . ,
,
, , , ,
. . . . . ., ,
, . . .
. .
2. ,
. . .
, ,
.
3. ,
.
4.
.
, ,
, . ,
.
5. , ,
.
6. ,
,
.
7. , ...
221
1651 . 18. .
-
Najjaniejszy miociwy krlewiczu panie i panie mj miociwy.
Oznajmiem w. k. m. panu m. m. o cudownej i sromotnej ucieczce
wojska kozackiego spod Beresteczka, tudzie de cruenta swego onych,
a przy tym de trophaeis, ktre od naszych dostane i odzyskane zostay,
jako dziaa chorgwie, listy i pisma rne bardzo potrzebne. Midzy in
nymi dyploma jedno cesarza tureckiego, ktre daje Cmielnickiemu na
36*
563
. .
. . . . . .
- ,
, [] [] ,
, , .
,
, [ ] ,
.
, ,
,
, 6 . [
], - , , , ,
,
, .
, . . . . .
, -
(, ) ,
,
, ,
565
, . .
.
, , ,
[], . . . ,
,
. . . .
. ,
. .
. , ,
.
,
- [], -
. ,
, .
- , ,
. ,
.
, []
, [] .
, . . ,
.
,
. ,
, ,
, .
?
,
. , ,
, [ ] ,
, [].
, . . .
, ,
,
, ,
, .
, , ,
,
,
,
. ,
. ,
, . .
. ,
, , . . .
,
, .
. . . . . .,
. . . .,
566
,
(
. . .,
), ,
, .
, ,
. . . . , ,
, . . .
, , .
. . .
, , 18 1651.
. . . . . .
.
: 24 . 18
, .
222
1651 . 18. .
4 ,
Kopia listu . Miaskowskiego stolnika halickiego
do ksicia j. m. z Brodw d. 18 iulii.
Die 15 praesentis rano do w. k. m. pisaem. Teraz za cay dzie, co
si dziao a do tego czasu, w. k. m. wypisuj.
P. wojewoda poznaski, kijowski, p. wojewoda pomorski, p. mar
szaek nadworny koronny i innych wiele starostw i dworzanw, ktrzy
poczty mieli pod chorgwi j. k. m., do domw powrcili, wiadomo po
lem przysza, e lubo pienidze daa nobilitas z wielk turbacj i akla
macj, tak na pana, jako i na senat, zacign jednak onierza nie moe.
P. hetman za polny po lasach, po przeprawach Kozakw czsto bije
uciekajcych w kupie, po kilkadziesit napadajc, pod Konstantynw po
sawszy szpiegw na podjazd, nie posyajc, aby wojska, ktrego jest
mao nie rozrywa, to i p. krakowski uczyni w drug stron gbiej
jeszcze Woosz rozesawszy. Uniwersay rozesano czerni wszystk win
odpuszczajc od k. j. m., tylko, aby po miastach ywno dla wojska goto
wali, przeprawy zepsowane naprawiali. Powrcio si przy tym sia
winiw, ktrych pod Konstantynowem chan popuszcza, gdy si dowie
dzia od uciekajcych Kozakw o zniesieniu taboru ich (midzy ktrymi
szlachcianka Piotrowska, ktra, jednako z inymi twierdzi, e Chmielnicki
sainopit w cikim jest opatrzeniu, bo go co dzie i co noc bardzo kr
puj, mwic, e ty i swoich zawid i mnie dobrych murzw i wojennikw pozbawi, za czym dotrzyma chce tego zdrajc, aby swoich mu
rzw mg z wizienia uwolni).
567
. , ,
. . 18
15 [] . . .
. . ., .
. , . , . ,
. ,
. . .,
. ,
, [] ,
, , .
. , ,
, [].
, ,
, [] . . ,
, .
, . . . ,
[]
.
, ,
.
, , , ' * ,
. :
. []
, .
.
, 6 []
. , .
.
. . . . ,
, [],
*
.
. . 4 ,
569
,
.
. -
, , ,
.
16
. ., []
- , ..
.
. []
, , .
,
. ,
,
. , ...
, , .
. [] . . ...
: , , ,
. , ,
, . , .
[] , ,
, . : ,
, , , .
, , .
, .
. .
, . .
,
, ,
. . . . . . ,
. .
. , , .
, , . . . , ,
, .
. ,
, , .
, , . , , . . .
,
, 4 ,
, [] , .
[] ,
. . ., , , ,
,
, ,
, []
.
. . . []
.
570
300 .
. . . [
] . .
. . . ,
, ,
.
223
1651 . 18.
.
Jan Kazimierz ( ).
Oznajmujemy tym listem naszym, komu to wiedzie naley, wszem
wobec i kademu z osobna, i my dobra wszystkie do starostwa Korsuskiego z dawna nalece, tak te, ktre byy przez przywileje najjaniej
szych przodkw naszych ludziom stanu szlacheckiego nadane, jako i te,
ktre Kozacy zaporoscy trzymali, osobliwie po tych wszystkich, ktrzy
si do rebelizantw naszych wic, dotd przy Chmielu i Kozakach woj
ska Zaporoskiego zostawali, urodzonemu Aleksandrowi Koniecpolskiemu,
choremu koronnemu, perejasawskiemu, korsuskiemu, ploskirowskiemu
starocie naszemu, prawem kadukowym da i do tego starostwa Korsuskiego, aby tak, jako z dawna przedtem wcale i w obrbie swoim zosta
wao, przyczy umylilimy, jako dajemy i przyczamy niniejszym
przywilejem naszym, tak jednak, aby tych dbr prawem dochodzi i de
kretem sobie przysdzone doywotnim prawem i starostwem trzyma.
Co do wiadomoci urzdw i sdw przywodzc, mie chcemy, aby
od pomienionego urodzonego chorego koronnego albo jego plenipotenta
bdc rekwirowani, nieodwlocznie sdzili i dekreta ferowali tak, aby te
dobra wzi w posesj swoj i przyczy tak, jako przedtem byway do
starostwa Korsuskiego. Inaczej nie czynic dla aski naszej na co dla
lepszej wiary przy podpisie rki naszej piecz koronn przycisn roz
kazalimy. Dan w Brodziech dnia 18 miesica lipca roku paskiego 1651,
panowania naszego polskiego 3, szwedzkiego za 4 roku. Jan Kazimierz
krl.
Dobra po rebelizantach, ktre byy oderwane od starostwa Korsu
skiego, urodzonemu choremu koronnemu. Alb. Kadzidowski secretarius
regiae maiestatis.
: Przywilej krla Jana Kazimierza na dobra wszystkie do
starostwa korsuskiego nalece j. m. p. Koniecpolskiemu sucy. Anno 1651. Starostwo
korsuskie. 161. Ex f. 27.
. , , ,
,
1905/, . 1616 . .
571
15701549 .,
(. .).
, ,
,
, , ,
, ,
, ,
' (
) ., ,
, , ,
,
, ,
, , .
, ,
.
, ,
,
,
[] ,
.
,
.
18 , 1651,
3, 4 . , .
,
, . . ,
.
: ,
. . . . 1651. . 161. . . 27.
224
1651 . ( 18). .
Zamek Czorsztyn nad Nowym Targiem opanowa niejaki Kostka,
ktry si pisa Aleksander Leo z Stemberku Kostka, w pitek 16 iunii
1651.
Ten Kostka bawi si w miastach rnych, przepatrujc sobie miejsce,
obz najwszy, przychodzc z rnymi ludmi. Te i w Nowym Targu
mieszka kilka niedziel podczas wyjazdu pospolitego ruszenia do obozu
pod Sokal i wzi znajomo z j. m. podstarocim nowatorskim Zdanow
skim i przy nim si bawi, ktry mu chleba nie aowa, miewajc go na
oDiedzie czsto u siebie, a to dlatego, e si udawa by sug krlew
skim i, majc uniwersay i listy zmylone szalbierskie z pieczciami,
572
jakoby od krla j. m., ktry mu zleci mia lub zbiera, zebrawszy, zam
kw pogranicznych od Wgier pilnowa dla bezpieczestwa. Ktremu wie
rzy p. podstaroci, a listom si dobrze nie przypatrzy, jeeli prawdziwe
czyli faszywe. A pierwiej podano, e si bawi z modu przy dworze
krla j. m. s. pamici Wadysawa przy fraucymerze u krlowej j. m.
Cecylii Renaty, posugujc fraucymerowi. Rodzic jest... a teraz si pisa
Aleksander z Stemberku Kostka. Potem po mierci krla j. m. bawi si
po rnych miastach i panach, przywiadczajc dla chleba, po kilka nie
dziel po klasztorach w Czstochowie, na Tycu, w Krakowie przy r
nych osobach, o ktrym rozumieli, e by co wielkiego i znacznego,
zwaszcza, e jzykw cudzoziemskich umia, z czego samego mia przy
stp i swe zalecenie do panw i ludzi rnych. A on powoli zdrad sw
upatrowa i knowa, jakoby swe ze zamysy owe wykona.
A tak, bywszy midzy grami w Nowym Targu, zbiera do si hultajstwo, kogo jeno mg dosign. Rezolutw sa do zbjnikw i zodzie
jw, ktrych traci miano, odprasza i odimowa prawie katu..., mwic,
e teraz pilna potrzeba luda krlowi j. m., i nie trzeba ich traci. Take
do chopw, sotysw rozesa i pisa listy, o sobie oznajmujc, e jest od
krla j. m. na to zesany, aby zamek i starostwo Czorstyskie opanowa
i szlacht gubi wszystk. Chopw od poddastwa uwolni obiecowa,
tylko, aby mu czynsze dawali, od robocizny ich uwalniajc, czym niemao
chopw porusza po wsiach w starostwie Nowotarskim, Czorsztyskim,
w Mylenicach i w starostwie anckoroskim, gdzie poczli byli chopi
si buntowa, poddastwo wypowiadajc, a jego sobie za pana biorc etc.
Upatrzywszy tedy czas, ten Kostka, zebrawszy zrazu do 40 chop
stwa, zasadzi si w nocy pod zamkiem, a gdy rano zamek otworzono,
ubieg zamek i opanowa, gdy tam p. starosty nie byo, ani podstarociego.
Trzyma to starostwo czorstyskie j. m. p. Ale, e trzyma... arend
2yd krakowski Samuel Stary, co i w Wieliczce trzyma karbarj soln,
ten yd zasadzi na swym miejscu inszego yda, powinnego swego, eby
intrat odbiera, doglda, nie dawszy adnego opatrzenia zamkowi ani
stray. Zamek sam przez si jest bardzo obronny, na skale, wysoki, tylko,
e wody nie ma w sobie studnia.
A tak, gdy zamek opanowa, ydy powiza i do piwnicy wepchn,
klucze odebra, pootwiera, znalaz pienidzy kilka tysicy, wzi p
cien, masa, gorzaki, kapk wina, 2 becze piwa polskiego, e mia
co je i pi, tylko wody nie mieli. Zamek i mury osadzi, furtki i wro
ta zatarasowa ziemi i kamieniami potnie, na murach strzelb
osadzi.
Posiadszy zamek, pisa do marszaka, ktrego zwano Czepiec 169
sotysa bogatego, ktry walczy pierwiej z j. p. Komorowskim, proszc
go do siebie do kompanii, ktry do niego przyjecha i spolili si ze sob
w zamku. By wes z jego przyjazdu, pi z nim i strzela kaza. Mieli
te z sob i biaych gw w zamku. I do inszych chopw rozpisowa,
zacigajc ich do siebie.
Napisa te ten Kostka i do j. m. ks. Piotra Gembickiego, biskupa
krakowskiego, list, oznajmujc o sobie, e ze skazania i woli krla j. m.
wzi i opanowa zamek czorstyski pod sw obron, poniewa widzi, e
taka forteca pograniczna nie miaa adnego opatrzenia i obrony, oba
573
575
16 1651 .
.
,
. []
, [] . . , .
, ,
[]
, . . ,
, , ,
.
, , ,
. [] ,
. . .
. ..,
. , . .,
, .
[] ,
.
, , ,
, ,
.
, , ,
. ,
, ,
. , ,
. . .
, ,
. . , ,
. ,
,
,
, ,
, [] .
, , 40 ,
, ,
, , . , .
. . . ...
, .
, ,
,
.
, , .
, [] , []
. , ,
576
, , , , ,
. , . .
.
, .
, , 169 ,
. .
[} .
. [] ,
. .
, .
. . . ,
, , . .
, ,
, ,
,
. . . . . . ,
, , , , .
[] ,
.
. . . ,
. . . ,
.
. . . , , . . . ,
, . . . , ,
.
. . . . []
. . . ,
, ,
.
.
. . . , .
, , []
. , ,
, ,
, .
.
' ,
,
[ ], .
,
, ,
.
[ ]. . . .
(?) ...
, ,
[] , , ,
. 7 ,
[] .
, [], , .
, . .
37510
577
,
.
, - .
35 ,
.
, .
, ,
.
, ,
, ,
, (,
), ,
,
37, .
. . ,
. . ,
, , [] . (
,
,
).
, , ,
. , , . ,
, . , .
, , .
24 , , .
.
, . .
, .
. .
, , ,
. .
. ,
. . .
, .
, , , , .
, , , .
, , , ,
, , , ,
, ,
, .
, , ,
, .
, ,
.
. , .
, -
, , ,
. [] , ,
578
,
. . . . (-) ,
. .
. . . .
, . ,
, .
, , , , ,
, , .
,
, .
,
.
, .
, . , ,
, .
, ...
225
1651 . 24. .
-
25
Kopia listu od metropolity kijowskiego do wojska j. k. m.
koronnego
Dosy si staje votis nostris, gdy fortis dextera domini fecit virtutem
i rzuca pod nogi i effrenatum populum tak najjaniejszemu majestatowi
krlewskiemu p. n. m., jako i w. m. n. n. m. m. p. p.
Ja dotychczas z duchowiestwem moim captivus, gdy ju mam wol
niejsze za nastpieniem wojska j. k. m. litewskiego, a za ustpieniem Ko
zakw, respirium, Te deum laudamus cum exaltatione piewam panu
najwyszemu pro praesenti dzikujc, upraszam, aby i dalej plebi resi
stenti strach, a w. m. serca i si do rozproszenia tej swawoli dodawa
raczy.
Naradziwszy si z j. m. p. Gsiewskim, pukownikiem wojska j. k. m.,
ktry ju penates nostros z pukiem swoim od wiolencji kozackich uwol
ni, wyprawiem obviam wojsku j. k. m. i do samego majestatu j. k. m.
posaca mego, wielebnego ojca Teodora Wasilewicza, prefekta kolegium
kijowskiego, ktryby atestac wiernego poddastwa naszego j. p. Gsiewskiego dana, w. m. immediate i j. k. m. ukaza, jakomy ad facilius occu
pandam urbem pracowali i dokazali zadajc strach swawolnemu pospl
stwu.
Przez tego tedy wysanego innocentes effundo lacrimas, abymy jako
niewinni z domami boymi i witobliw pobonych ludzi, a wielu
w. m. m. p. p. s. p. przodkw fundacj bezpieczni w cale zostawali, byw37*
579
. . .
. . . . . . . .
, ,
. . .
,
, ,
, . .
.
. . . ,
. . .,
'; , . . .,
. . . ,
, ,
, . . , . .
. . ., ,
, .
, ,
, []
, [ ] []
. . ., ,
4
[] .
[] . . . . ., [],
, . . , .
580
, , . . . .,
, , . .
. . . ,
, . . . . 25 ,
.
24 1651.
. .
, .
:
. ,
, [] , . ,
, .
23 1651 .
226
1651 . 24.
Ze Lwowa die 24 iulii od p. Brzostowskiego
Z obozu die 18 praesentis wyjechalimy do Brodw mil 6 w srog
plut; wojsko... sw drog szo: nazajutrz pod Jampolem byo; infanteria
zostaa, tylko z k. j. mci by kornet ks. pruskiego, konni ksidza kancle
rza, p. podkanclerzego koronnego i litewskiego, dragonia k. j. mci i p. pod
kanclerzego litewskiego, piechota k. j. m. i p. Lackiego. Z pp. senatorw
przy hetmanach i wojsku zosta ks. p. wojewoda ruski, p. wojewoda po
dolski, p. wojewoda brzeski, p. wojewoda bracawski i p. chory koronny.
Zleci k. j. m. rzd p. krakowskiemu.
W Brodach przyj p. chory ochotnie k. j. m., z dzia strzelano gsto.
Nazajutrz w srog plut mil 4 konno j. k. m. do Biaego Kamienia
ubieg. Do Glinian mil 3 niecnotliw drog w srogi deszcz stanlimy,
tame i pose wenecki pokaza si. Z Glinian do Lwowa w pitek prze
szy k. j. m. privatim wjecha tak nieznacznie, e si nikt nie postrzeg.
W niedziel by na bankiecie u ksidza arcybiskupa niedugo. Wojsko ko
ronne postpuje ochotnie ku Biaej Cerkwi, rozumiem, e si i wojsko li
tewskie z koronnym tame zejdzie.
Od granic moskiewskich, lubo Moskwa nil hostile molitur, kozactwo,
w Rosawiu bywszy, pod Krzyczw szo i dobywa go; broni si dobrze;
na odsiecz posya piechoty p. podkanclerzego litewskiego 600 i jazdy 300.
Wyszy dwie czaty kozackie przeciwko nim, jedna si pocieraa i chost
wzia, pado 150 Kozakw nulle damno w naszych. To byo die 2 iulii,
a potym die 4 iulii druga si czata z naszymi pocieraa, gdzie ju i obywatelw mcisawskich cz bya. Tam pole nasi otrzymali i zbito Koza
kw niemao, jednak poleg kapitan Weis p. podkanclerzego litewskiego,
p. Woowicz, p. Suchodolski i piechoty kilka zgino.
581
, 24 , .
18 [] (6 )
. .
. . . . .
. , , .
, . . . . ,
. . . . . .
. . , . , .
, . . .
. . . . .
. . . ., []
.
, , . . .
4 . [] 3
, . .
. . .
, .
.
. ,
.
,
, , ,
. [ ] .
600 .
300 []. .
[ ] , 150
. 2 . , ... 4 ,
, .
, ,
. , . , .
.
... , .
. ,
[].
, 15 , . ,
, , . . ,
, ... 6 .
582
. 300 . , 200
, .
5 .
227
1651 . 26. .
-
J. w. m. ks. kanclerzu koronny, mnie wielce mci panie
i dobrodzieju
Oznajmiem w. m. m. panu i dobrodziejowi o wielkiej alteracji i
nie sposobnoci zdrowia mego, ktra mi nic nie dopucia opisywa prae
ter ipsis malum, ktre me torquebat. Teraz to levamen za ask bo sen
tio, e garczka moja obrcia si w terciane... dzie wolny miewam, jako
i ten dzisiejszy, ktrego lubo w staroci wielkiej oznajmu[je] w. m. m. p.
i dobrodziejowi, e j. m. p. krakowski, lubo to bardzo nie dyspozyt i w
cikich afekcjach swoich, cignie ea, qua potest celeritate ku Ukrainie
i dla lepszego popiechu wojsko rozdwoi przy sobie, lud cudzoziemski
i armat, swoj puk p. wojewody bracawskiego i pp. Sapiehw zostawiw
szy, a z panem wojewod czerniechowskim, ksiciem p. wojewod rus
kim puk p. wojewody podolskiego, p. starosty kauskiego i niektre sup
plemento swe chorgwie odczywszy. Tak jednak, e na kady dzie
o sobie wiedzie moemy.
Puk p. chorego koronnego przy j. m. p. krakowskim zostaje, dla
snadniejszego jednak poywienia skrzydem chodzi.
Scignienie generalne ludu wszystkiego pod Lubartowem praefixit
j. m. p. krakowski, gdzie i sam jako najprdzej i najprociej cignie
szczerym polem i dziczyzn, tak e ani ludzi, ani wsi, ani chaty naj
mniejszej nigdzie nie wida, jedno straszna ubique vastitas et desolatio.
A piechoty ju nam i sposobw nie staje, co dalej czyni, bo chleba adn
yw miar circum sirca dostawa nie mona rzecz, gdy ani ludzi, ani
mynw, ani zboa nie masz. Mog miele rzec, e po rozjechaniu si z
k. j. m. nie widzielimy okiem niwy jednej zboa, ktre bardzo mao nad
Jampolem, a tudzie pod Smorzowk kilka obszarw zboa dobrego, ktre
przecie piechota, co dusza, nie i pray, a miasto chleba zaywa. Jed
nake sia ich po drodze padnie i od godu umiera, cho ktry i pienidze
ma, tedy kupi i za par talerw bochenka chleba nie dostanie, bo go peni
tus nie masz. I nas sia kasz tylko yjemy, midzy ktrymi i ja, bo w
dzonki je nie mog w tej chorobie. Ko nie tak prdko padnie na ziemi,
jako prdko go za specja piechota obiera i o nogi same zabijaj si, co
nam samym lacrimas elicet i do kompasji poburza.
Z Ukrainy nic z tego z ask bo nie sycha, i owszem wszystko
in rem nostram fama publica odivulgat et confirmat, e Chmielnicki by
za winia u chana. I nasi winiowie to powiadali, e go zawsze zwi
zanego na koniu wiedzieli. Dopiero z nim do Czechryna posa kilku murzakw, aby mu okup za si da. Jedni powiadaj, e go Kozacy nie chcie
li puci do Czechryna, drudzy za twierdz, e by w Czechryniu i wielk
583
. . . . , . . .
. . . . ,
, ,
, , . ,
...
, , .
, , . . . .
, . . . , ,
,
,
, , , ,
. . , . ,
. . , .
. ,
.
. . . . ,
.
. . . '
, , ,
, , ,
. .
, ,
, ,
. , . . .
, ,
. ,
554
, [], .
.
,
, .
, , -
. ,
. -
, .
.
, . ,
, ,
. []
, . ,
, ,
...
, [] ,
. ,
,
,
.
,
. . . .
, ?
, ,
, , ,
,
.
. . . . ,
.
, 26 1651.
, , , , , , ,
. 10. ,
, .
228
1651 . 26. .
.
. .
J. w. . ks. kanclerzu wielki koronny, mnie wielce miociwy panie
i bracie.
Lubo nie mam nic singulare w tym do wiadomoci w. m. pana po
da, i przecie dzie wyprawienia poszty przychodzi, t kilk sw odzy
wam si w. m. m. panu, nawiedzajc zdrowie i jako najlepszego w...
Rzeczpospolita p. boga prosz, aby omnia fausta, omnia felicia, i wedug
myli w. m. m. pana w domu w. m. m. pana krzewi.
585
. . . . . . . .
,
, . . . .
, ^
. , . . .
. . . .
. . . ,
,
, . .
. , .
, . . . .
,
. ,
.
, , ,
586
,
, ,
.
, ,
, ,
, . . . . ,
, .
, .
,
,
.
, ,
. . 11 .
. , . . . . . . .
. , . []
. . . .
. . . .
26 1651.
. . ,
.
229
1651 . 29. .
.
Kopia listu do j. m. ks. kanclerza od pana Miaskowskiego
Wiadomo, jak mi o uchodzeniu nieprzyjacielskim i o przejciu
chana tatarskiego przez Dniepr przyniesiono, z inkludowanego tu listu
w. m. mj m. pan wyrozumie raczysz, unienie proszc, aby podpis tego
konfidenta mego nie by publikowany, ale raczej wymazany.
Przy teje wiadomoci powrcili posacy moi z Ukrainy Dniestro
wej, ktrychem z uniwersaami j. m. p. chorego koronnego m. m. p.
agodnymi by posa, amnisti praeteritorum obiecujc. Tak mi daj
spraw, i po szczeliwej k. j. m. wiktorii, gdy z taboru do domw poprzybiegali, consternati byli wszyscy i brali si do posuszestwa chopi, ale
wziwszy wiadomo, nie tylko o odejciu pospolitego ruszenia, ale o
absentowaniu si od wojska krla j. m., imi u nich terribile, znowu si
do buntw udali i o adnym nie myl posuszestwie, wojska nasze
i regimentarzw, bez bytnoci k. j. m., lekce sobie wac i rozmaicie si
urgajc. Uniwersay jedni z[j]e, drudzy drapa posacw kazali,
ledwie zdrowiem pouchodzili.
To z powinnoci w. m. memu m. panu oznajmiwszy, jako najprzystoj
niejsze oddaj dziki, e w. m. mj m. p. z wrodzonej ludzkoci, onie
587
. . . .
, . . . . .
. ,
[ ].
, . . .
. . ., .
, . . . ,
,
, , ,
. . , ,
, ,
. . . ,
. , . [] .
. . . . ., ,
[ ], . . . .
, . [ ]
, ,
.
29 1651.
.
1651 . ( ). .
szpiegach Chmielnickiego
Chmielnicki, rozmaitego przemysu zaywajc zdrad swoich, poprzenajmowa rnych osb kilkaset, ktrych poprzenajmowa i dobrze udarowa, eby do Polski poszli. Jedni, ktrym rozkaza, eby w studniach
588
, ,
, .
589
,
,
.
[]
.
, , ,
,
, ,
. , ,
, - 7~
emereo *]^^
^^^^^^^
--- --- .
^-, , - ^ , "
^^^] ,
.
. ... ,
. .
, . . ,
.
[] , ,
.
, . . .
,
, . . . .
.
. . . .
, ,
, ,
, .
. .
,
,
,
, ,
.
, . .
, , . . .
, . . .
, .
, , ,
.
14
, , , ,
, , . . .
, , . . . ,
, ,
, .
590
231
1651 . 1.
. <
,
. . .
, . . .
. . . . ., . . . .
, . . . . . [ ]
. . . . . ,
, 100
. , ,
, , ,
. ,
, , .
. . . . ,
. , , ,
592
,
. . . ,
. ,
,
, ,
. ,
, ,
.
, ,
.
. ,
, , ,
[] , ,
, [] .
, [ ],
, [ ]
. . . , ( ]
, . ,
, . . . .
.
22
, ,
. ,
115 [] . ,
, .
, ,
. ,
[]
, . ,
, ,
, , ,
- ,
. ,
, ,
, []
. 9 .
, , . , ,
, , , ,
, , ,
. - , ,
, . ,
, , .
, , ,
,
.
.
, - ,
38510
593
, .
, ,
, , ...
,
. ,
, [
] .
, .
, ,
,
. .
. . .
1 1651.
3 1651 .
232
1651 . 4 9.
595
4 . . . . , -
, , , ,
. . ,
,
. .
5 . ,
,
.
,
[] . . . . ,
, - , ,
,
.
, ,
, [ ] ,
, . ,
, ,
, ,
. ,
, : 20
, ,
; ,
. ,
, : , . , .
.
,
. ,
.
, : ? , :
, . ?
. ?
. ?
.
. ,
596
, .
, - .
, 600 .
, .
. ,
, : . ,
,
[] , - ,
, - ; ,
, ,
.
. , ,
, .
, , ,
,
. ,
, .
. , .
,
,
.
6
.
.
. . .
[] . . .
, . ,
. .
, [ ],
, , ,
.
, .
( [ ]
),
. . , , , ,
, , , .
.
. 7
, . . . . ,
, .
, 6 ,
, . .
,
, .
, 8 , -
597
, ,
. . . .
9 .
: 23 1651 .
233
1651 . 6. . .
. , 1651. 6. VIII
. . . . ., .
, , ,
.
. , ,
,
: , ,
. 18 , 24 , 40
. , .
,
. ,
170 .
15
. ,
.
[] ,
, ,
, , .
,
. ,
, , ,
. ,
, ,
,
, , , . ,
, , ,
.
,
, ,
,
, . .
599
, ,
,
, ,
.
, . . . . .
. . . . ,
. . . . , (
).
6 1651 .
. . . . .
.
: . ., . . . . . . .
, , , .
234
1651 . 10. .
-
.
,
, ,
. . . . . ., ,
. . . .
. . .
4 ,
. . . , . . .
,
.
, . . ., , ,
, ,
- ,
. . . .
, .
,
. . .
. . . . . .
10 1651 .
. . . . .
. .
P. S. . . . .
, ,
,
.
. . ,
.
.
. . . .
,
, 10 , . .
.
:
. . .
23
1651
60
235
1651 . 10 17. i
-
: -
10 . - , ,
, ,
. . ,
.
.
, . .
160 . 80 .
11 . ,
. . ,
. . ,
. . .,
.
...
,
, ,
. , ,
, . . , ,
.
, 8 ,
605
15 , 100 150 .
- ,
100 200 .
,
, 20 .
, ,
, .
, 6 ,
,
. , *
, ,
, .
- ,
. - . .
, , . .
, ,
, ,
. - , . . .
, ,
.
,
, , ,
,
.
. ,
, , .
,
. . .
- . . ,
, .
. : ?. ,
,
.
, . . .
,
,
.
12
[]. -
. . ,
, - , . ,
, .
, , [] , .
, , . . . ,
, , ,
,
.
, , 13 , ,
,
.
606
[] . ,
. .
, .
,
: 2
500 . 7. , , ,
, ,
. , [] .
2 . . , . , . . .
,
. . ,
. , . . , 5
,
... , ,
, ,
, . .
. .
, , :
, ,
,
. : ?, :
, ,
. ?
, , 200 , 20.
? , 2010
, ,
. , ,
, 4 , ,
, -, .
, . ,
, , , ,
, , .
. .
$ . , '
. , ,
, , ,
, , .
, 2010 ,
. , ,
, .
, 7 ,
. ,
, , -
, , , ,
. ,
, , ,
607
, ,
, ,
, .
, , . . ., , ,
, , . , ,
, .
,
,
,
, . .
, ,
. .
, (, . .
, ,
),
, , ,
.
, . ,
. . ,
. . . . . . .
,
.
. . ,
. . , . ,
. , . ,
!
14 []. . .
. , < [],
, ,
, . .,
, . - . ,
, : , ,
, , ,
,
. . . .
.
.
. ,
, ,
, , .
, .
, , ,
, -
[] . , ,
. , , .
14 []. .
. . , , 608
, ,
.
16 []. .
, -
,
. .
17 .
[], . ,
, . , . . .,
, .
236
1651 . 13 27.
-
609
610
13 27 1651.
13
, , (
) , . .
. . .
, , .,
[] . , ,
39*
, ,
. , . . . ,
. , 20
. , []
, .
, .
,
, 22 .
,
.
. ,
, , , ,
. , , ,
, ,
. .
23
, , ,
. ,
, .
, : , ,
, .
. ,
. [] *,
, , .
. . . ,
,
[] .
[]
. 24
,
, , ,
, [] , , ,
. ,
[], ,
, , . , ,
, , []
. [] , 600
, ,
. [] ,
[] , .
,
. , : , ,
, , ,
. , [] 1000 .
, ,
* . ,
: , .
612
, , ,
, . ,
, .
.
.
.
, .
, , - ,
.
. . . 171 .
,
.
30 [],
. . ,
. . ., . ..., . ,
, . ,
, .
, . 60.
.
25 ,
. , ,
. [] .
, , ,
, . , [ ],
, . ,
15 []. ,
. .
. . . , . . , ,
, , ,
. , , ,
200 [] .
, . , .
.
, , ,
; , .
-.
26 , ,
,
. ,
, 4 , , ,
, 15 [],
, [ ] . . . 22
.
, ,
, . ,
. . . . , , ,
.
613
.
- , . . . .
. . ,
,
.
. . . , ,
. . . .
, . , 25
, , , ,
, [ ] ,
| , ^
.
. *, ., ,
. .
- , . .
, 27 1651.
237
1651 . 18. .
7
,
-
Pan
Zawilichowski
dzi
na
podjazd
poszed
pdd
Chwastw
cho
. , 5656/II, 1, . 79.
,
.
. . . . . . ,
. . . . . .
, . . .
,
, , .
, ,
. ,
. ,
, 27 ,
, ,
[] . , ,
, .
. , ,
, . []
, ,
.
. -
[] .
.
, .
, :
, .
[ ].
615
,
, , . . .
, , .
,
, []
.
. . . . . .
, 18 1651 .
. . . . . . .
:
.
238
1651 . 30.
,
, 1651. 30. IX
, 30 1651
. . . . , .
, ,
, ,
, [] . - - ,
. ,
.
, , .
. []
. ,
, . .
. ., ,
. , .
[ ] .
, , ,
. , ,
, .
19 . . , ,
.
5 ,
. ,
, ,
, ,
, ; 15
.
239
1651 . 1. .
.
,
. . . . .
, ;
[ ], , []
. . . .
. . . ,
,
. . ,
. . .
, ,
,
.
.
.
,
[ ]
. . , .
. ,
, . . .
, ,
.
.
, ,
.
,
, , , , ,
. . ,
. , ,
.
621
. .
: 1.
. 2. ,
, . 3.
. , []
. ,
. ,
.
,
.
. .
.
, -
. . . .
, , ,
.
, .
,
, ,
; , ,
. . . . . ,
, ,
, , ,
.
,
, , 130 ,
, ,
,
, ,
,
.
,
.
, , . ,
. . ,
, ,
. ,
, , . .
. , . . ,
.
, , ,
.
, 23 ,
.
. . ., , .
622
. . . .
, . . . .
, ,
,
, -
.
, , ,
, ,
, .
. . . .
,
.
, 24 , ,
,
. , , [ ]
, .
. ,
,
, ,
,
. . .
25, , ;
; ,
. , . .
[ ]
, , . .
. ,
. ,
,
, , .
26
, , ,
, , ,
.
, ,
, , 100 . ,
, [],
.
,
,
, , .
, , ,
,
. , ,
.
,
,
.
623
: 1) *
, ,
, ; 2) (
,
, ),
- ,
, [] ;
3) . . . . 172 ,
, ,
, , , ,
, ,
[ ],
; 4) , [] ;
5) , .
. . .
. ,
, . . .
.
27 , , .
28 , , ,
. . . . . . ,
, ,
. . , ;
. . . .
, . . .
, . . ., , , ,
, .
, -
( ),
, .
,
- .
, - .
, ,
. , . . .
, ,
, , []
,
.
,
. . .
, . . . , ,
, , -
. . . [].
. . . . . .
, , . . . 624
, .
. . .
. . .
.
. . . ,
. . . ,
. . . . . . . .
, 1 1651.
240
1651 . 14. .
,
40510
625
. 14 1651 .
-
.
. ,
,
, 7 .
14 . .
,
.
, ,
, , ,
, * .
(
), .
,
. , ,
.
.
.
626
20 ,
.
, ,
.
, . ,
, .
40 .
- ,
.
, .
, . 12 , ,
...
. .
, , ,
.
,
, , ,
. - . ,
, , , . , *.
241
1651 . 13. .
,
627
. . .
. . ., 13 1651
,
.
, ,
,
, ,
. . . , [
] ,
( ) .
. . . ,
, (
, )
, , []
, ,
. ,
, [],
628
[ ] ,
.
, ,
, , ,
*
,
. ,
,
, .
, ,
, .
, . . . . . .
, . . . , . . .
.
, ,
. . .,
. ., ,
.
, ,
. ,
. . . . . . ,
.
, .
242
165 . 29. . .
629
bratu
dobrodzie
, , . 25, 308, . 1 . .
. . . ,
, .
. . . . ,
. . .
, ,
. - .
, ... .
[ ],
,
. , .
, 20
. , -
. -
,
, .
,
- ,
.
, , ,
.
.
. . . . .,
. . . . .
, 29 . 1651.
. . . . , .
: ,
. . , .
630
243
1652 . 13.
,
. . ,
. .
> ,
,
. , , ,
, *. [] []
,
, ,
.
, . .,
, ,
, - ,
, .
, . ., []
,
, [],
. . . ,
, . .
. , . .,
- .
, . .
, .
, . . ,
, ,
, ,
173 ,
, - .
, , . .,
,
, [] ,
, .
, ,
, .
, ,
, . . ,
, 174 , , [] ,
* : .
632
, []
. . .,
,
.
. . . .
13 1652 ,
.
244
1652 . 18.
. ,
, , /
175
. . .
21 1652 175
.
.
., .
. . . .,
633
,
,
176 , . . . . .
.
.
,
, .
;
, ,
. ; ,
177 .
.
. . . . ,
. . . . . .
.
245
1652 . 23. .
, .
, . . . . .
,
. . . . .
, ,
. . .
. . .
,
, ,
,
.
, ^ - .
, []
.
, ,
,
. .
. [
]
.
, , . .
.
, . . . . .
, , ,
. .
. . ., . . . . . ,
, ,
.
,
,
.
. . . . . .
23 1652.
.
. . . .
, , .
635
246
1652 . 10.
, , . . .
.
, ,
,
. ,
,
636
, ,
,
.
, ,
, , ,
,
. , ,
, , ,
, .
, , , ,
,
,
20 , ,
, ,
. ,
.
10 1652 .
, .
.
.
247
1652 . 8. .
.
,
638
. . 1652. 8.IV
. . . . . . . . .
- , . . . .
, ,
.., . . . ., .
, . ,
,
. . . .
. .. , []
.
, .
. . . .
. ..., ,
28 .
. . . . ,
, ,
, .
. , ...
; .
.
. . .,
, .
. . . , ,
. . . . .
[ ] ,
.
. . . . . . . .
, . ,
, ; ... , []
, . . . ,
; , ...
- .
. . . ,
,
,
, . .
, . . . , ,
. . . . .
, . , ,
, .
, ,
. . . . .
. .
. . . . . .
, , ,
639
, , ,
, .
. . . . . ,
, ,
. . . . . . ; . . . . . .
8 1652.
. . . , . .
.
. . . -
. . . .
.
. , .
: . . . . . . . .
,
,
,
,
, . . . . .
248
1652 . 1. .
.
641
. . . , , . . .
1 1652 .
. . . . .
, , ,
7 178 .
, ,
179 .
, . . . . ,
,
,
.
, ,
, [ ]
, , ,
.
, . . . . . . ,
.
[] ,
, , { ];
8 10 , ,
[] . []
,
, [] ,
,
. , [] ,
, , [ ],
. ,
,
.
. . . .,
, [ ], '
... []
. -
, , .
. []
, , , , 642
, , ,
, ,
; ,
, .
,
, . , 23 ,
.
,
, : ,
[], , , [];
, . [
], , ,
, [] ,
. ,
, .
,
, ,
,
[ ].
,
, .
,
, .
. , ,
,
, , , ,
. ,
, []
.
, ,
[] .
- , ,
, .
, , , . . .
[] []
, .
. ,
, ,
, .
, ,
,
,
, .
. . .,
. , ;
41*
643
,
.
. . . . . .
1 1652 .
249
1652 . 4. . .
.
. . . . ,
, ,
, . . .
, . . . . , ,
. . . .
, 6 .
. . . . ,
[] ,
180 . ...
,
.
( 18 )
.
. , ,
, .
. , [
] . ,
. - .
, , . . .
645
. . . , . . . .
. ,
. . . . .
, ,
, , ,
.
, ,
.
, ,
, ,
, , ,
, . , ,
: ,
. , ,
. , ,
.
, ,
.
, .
. . . . ,
, .
[]
, .
, , . . . , . . . . ,
. ,
. - .
. . . .
. . . . .
4 1652 .
. . . .
. . . . . . . . ,
, , , .
250
1652 . 12.
-
gatora W. Ksistwa Litewskiego, w ktrym pisze, i skoczywszy rozhowory wszystkie nie tylko, e ich mocie nie odprawowali samych I81 , ani
goczyka k. j. m., (ktry z Hor przyjeda), odpuci nie pozwalali, ale
i przystawowie nie bywali. Strzegli tego, ebymy adnej wiadomoci od
ich mm. pp. posannikw nie mieli. Jednak mj jeden Tatarzyn z Dorohobua, na to z umysu posany, przekrad si manowcami i listy przenis.
Goniono go w kilkudziesit koni, ale on umia sobie poradzi, e secure
uszed.
To pewna, e by od Chmiel pose do cara, eby pod swoj przyj
protekcj 182 . Jaki odnis respons, wiedzie trudno, bo tam sekretniej te
rzeczy ni u nas sprawuj.
Posya i car swego do Chmiel, o czym non constant; ale rozumiem,
e si znosi strony tego homagium, ktre mu Chmiel offerebat 183 .
Pociesznejsz po tern przyniesiono mi nowin, a zatem i goczyk
k. j. m. z Hor, wysany do ich mm. pp. posannikw, powrci do Dorohobua i kupcy, ktrzy jedzili, powrciwszy powiadali, e wielkiego poa
owania hosudarskiego doznali i wielk wolno mieli, e pozw r olono ta
bak sprzedawa, ktrej zawdy surowie broniono. Ten goczyk k. j. m.
die praesentis by w Dorohobuu; powiada, e miano zaraz pp. posanni
kw po onego odjedzie odprawi, jako tak i pisali, e die 7 septembris
mieli z stolicy wyjecha i e szczliwie im si udaje usuga w sprawach
Rzptej.
Gdy pytali Moskwy, czemu by tak dugo ich na pakta zatrzymywali,
odpowiedzieli, ecie te wy naszych nad pakta zatrzymali; do tego, e
car by naboestwem zabawny, ktrej ta okazj. Iwan, w tyran, metro
polit Filipa, e cara o okruciestwo upomina, wprzd oblegowa na
jedn wysp za archanioem, nazwan Soomieska, potem, gdy go chcia
revocare, odpowiedzia, e jeeli car poprzestanie okruciestwa, ja go za
niecham upomina. Rozgniewany tyran kaza go zabi. By ten metropo
lita tam pogrzebiony i tymi ju czasy w lat kilkadziesit ciao z ziemi
z trun na wierzch wystpio i cuda si znaczne tam dziay. Teraniejszy
car dowiedziawszy si, posya metropolit z stolicy i z bojarzynem dum
nym i wziwszy informacj o cudach, kaza relikwie tego metropolity
Filipa do stolicy przyprowadzi, ktre in iulio cum summo apparatu i na
boestwem przyprowadzono. Sam car w mili od stolicy pieszo potyka
sia dewocji czyni. Postawiono te relikwie w Krymgrodzie, w sobornej
cerkwi i, jako pisz, wielkie si cuda dziej, na co nasi patrzali. T tedy
ceremoni i ustawicznym nocnym dniowym naboestwiem car by zatrud
niony.
Jeeli tedy Chmiel rewokowa swoje propositum hodu carowi, rozu
miem, e pp. posannikw przystojnie odprawi, co wkrtce patebit. Jeno,
e na sejmie uchwalono znosi Kozakw 184 , zechce ten zdrajca wiaroom
nej tentare protekcji.
Teraz z aski boej cicho od Moskwy i znakw do wojny zanosz
cych si nie masz. Daj boe tak i dalej; co mi te pisze p. podstaroci
Rogaski. Posyam kopi listu w. m. m. m. p. Diwinowa trudno co dalej
bdzie, bo de futuris contigentibus non datur scientia, ale to w. m. m. m.
p. racz ode mnie za osobliwy sekret wiedzie. Przeszy car Michajo
Fiedorowicz, ojciec teraniejszego, immedio mierci mia dum z bojary
i duchownymi osobliwie z patriarch, (ktry w pocie wielkim umar) ^
647
, ,
67, . 279279 . .
. . , ,
12
. . . . . .
,
, [] .
[ ], . . .
, ,
181 ,
. . ., ,
. ,
. . .
, ,
. ,
[] , . ,
, [] [] 182 .
, [] ,
, . [] ,
, , [ ]
, 183 .
.
. . . , . .
. , , ,
648
, , *
. . . . ,
.
. , 7
.
,
, : [,
] .
: , , ,
[] ,
*, **, ,
, [] : ,
.
.
, ,
. , ,
, ,
.
[]
.
, []
. ,
, , [] .
. ,
.
,
, , . ,
. , 184 ,
.
, ,
. .
. . . . . . .
, , []
, . . . . .
, , ,
,
, ( ) 185 ,
, [
]... , ,
. , ,
, []
, , ,
, []
. ,
,
* .
** .
649
, .
,
.
,
.
, ,
[ ], ,
, .
. . . . . , ,
, ,
...
: , ...
, .... ... ...
... .
1652.
251
1652 . 17.
XIV
.
XIV . , 17 1652.
. . , XVIII.
. . ,
, ,
,
186 ,
.
, ,
,
.
,
, , ,
, ,
,
187 .
188 ,
, ,
, ,
. ,
,
, ,
, ,
.
, ,
.
. .
651
252
1652 . 8.
-
Le roi de Pologne a M. Chanut. Skirniewice, le 8 Octobre
1652. Copie. Corr. de Sude, XVIII
Monsieur Chanut, Les assurances que vous mavez donnes ci de
vant de votre affection et le crdit que vous vons etes acquis en Sude
auprs de la reine ma seur, et des principaux ministres de la cour, minci
tent vous dclarer une affaire qui touche la rputation de cette princesse,
et par consquent ma maison royale.
Il y a quelque temps que le Radziejowski (sic) mon vice-chance
lier, ayant t banni de Pologne pour les crimes normes quil y avait
commis, se retira en Sude et y trouva auprs la reine des assistances,
et du secours trs-considerabl a ses ncessits, dont sa gnrosit la
porte naturellement subvenir tous ceux qui recourent indiffremment
ses bonts, bien quelle nait aucune connaissance in de la vie, ni des
moeurs de leurs personnes. Cet homme non content davoir fait imprimer
un manifeste, ou plutt un libelle diffamatoire de ma personne et de
quelques-ung de mes principaux officiers, a crit au Chumelnick (sic),
chef de mes sujets rebelles des lettres qui ayant t interceptes, ont t
cause quen pleine dite il a t dclare criminel de lse-majest. Il inci
tait par ces lettres ces rebelles continuer la guerre contre moi, et
leur offrait de la part de la reine une troite confdration avec eux, avec
un prompt et puissant secours pour (sic) la Livonie, et par la Prusse,
tellement que par ce moyen, il prtendait rompre non-seulement las
semble de Lubeck l89 , mais encore la trve qui dure encore entre ces
deux couronnes.
Cette trahison est vritablement capable de faire souponner air
monde que la reine y peut avoir eu quelque part, quoi laction du Kocq
ne contribue pas peu puisqutant venu de sa part pour intercder la
grace du Radziejowski auprs de moi, tout aussitt que je lui es donn
ses dpches il commena distribuer en cachette plusieurs de ses lettres
a divers particuliers, et voyant quun certain appel Zeliski ne voulait
pas ouvrir celle quil lui consigna de la part dudit Radziejowski, pour
tre, lui dit traitre sa patrie, et que mme il lui protestait quil la
voulait remettre entre mes mains (Comme il fit), Le dit Kocq lui fit
mille promesses pour len dtourner, et la pria trs-instamment de
vouloir jeter la dite lettre au feu sans la lire. Il consigna de plus beacoup dautres lettres du mme personage dans chacune desquelles jai
trouv uri exemplaire de son manifeste, un autre particulier pour les
rendre leurs adresses selon linstruction que le dit Radziejowski lui
avait donn par crit, et tcha de lobliger par argent et par promesses
une correspondance lavenir avec lui.
Vous voyez, Monsieur, que ce procd peut donner de grands indices
dune entire intelligence entre ces deux personnes, le rcit que mes
652
. . , 8 1652.
. . , XVIII
! ,
, ,
, , ,
,
, , .
, -,
, ,
, , ,
,
, ,
. ,
, ,
,
, . ,
, , []
653
. :
[] ,,
[] .
,
189 , ,
.
, - ,
. ,
,
,
. , ,
, ,
, ,
( ),
,
, . , ,
,
, , ^
, ,
:
.
, ,
..
,
,
.
, ,
, , ,
.
, *
, .
,
,
,
.
, ,
,
, ,
,
, - , -
, .
,
, ,
.
, ,
.
654
253
1652 . 29. .
,
,
,
-
Kopia listu j. m. p. wojewody podolskiego, hetmana polnego
koronnego Stanisawa Potockiego do j. k. m. pisanego w Zalcu
d. 29 Octobris 1652
Z kilku miejsc oraz dano mi zna, i Chmielnicki posw swoich:
posa do chana, nowymi z dawna zawart przyja utwierdzajc przy
sigami i o to proszc, aby na wojn przeciwko lachom by gotowy;
zaczym Tatarowie, tak w Krymie, jako i na Budziakach, konie karmi.
Wprawdzie si bya Nohaj z chanem pornia, ju jednak ta discordia
zatumiona i Nohaj, jako mi daj zna, przeniosa si na Budziaki. Jeli
tedy w te tu uday si koczowiska, czstych w pastwach w. k. m. spodziewa si goci.
Chmielnicki ad iura majestatis w. k. m. rzuci si; pienidze bije,
chopom od puga po zotych piiudziesit kontrybucj, odleglejszej za
Ukrainie stacj dla Tatarw skada rozkaza. Std snadnie si tego
domyli, e tego czowieka adne rationes do szczerej pokory i pokoju:
nie nachyl.
Z Konstantynopola to mi pisz, i Turcy z Wenetami nakaniaj si*
ad tractandam pacem i lubo to Wenetowie na morzu victores, przecie jed
nak Drzy Kandii zostaj Turcy.
pp. komisarze przybyli z pinidzmi do obozu, z ktrych wprzd
karmowe pienidze wojsku, a potem ad rationem zasug wylicza bd.
Wprawdzie nie chcieli do dystrybucji ich na ten karn przystpi, gdy
jednak obaczyli, do czego si wojsko skania, woleli in eam partem zgrze
szy, liczy je, anieli i siebie in periculum vitae przywie i Rzplt o nie
zliczone przyprawi szkody. I jednak conditionibus przystpili do tego,
naprzd daem im swoje z inszymi ich mm. pp. senatorami asekuracj*
em ich u Rzptej intercedere powinien; a przy tym obawiaem si napisa
do w. k. m., aby w. k. m. z tych starostw, z ktrych onierz chleba nie
wybra, erogatam na karm summam wnie do skarbu rozkaza, eby
na komisji przyszej zupena zasugi rycerstwu mogy by oddane, a po
tem aby w. k. m. na przysze przed sejmem sejmiki woy w instrukcje
raczy, e te pienidze consulendo bono publico i zabiegajc damnis, kt
re exinde subsequi miay, musiay si erogari.
Czynic zatem obowizkowi temu memu dosy, union wnosz do
w. k. m. p. m. m. prob, aby w. k. m. raczy to exequi, co jest e re et
bono tej Rzptej, wic i sowo nasze, pismem utwierdzone, chcia oswo
bodzi.
Wiele tych pienidzy wynidzie na karm i jako sia wojska w obozie,
przez umylnego, ktrego za tym listem wyprawuj do w. k. m., dam zna
w. k. m. p. m. m.
655
. . .
. . .,
(?). 29 1652 .
,
,
, .
, , . ,
, ,
, , .
,
. . .
. . .,
,
, []
. ,
.
,
, , ,
.
. ,
,
656
.
. ,
, ,
,
.
, . .
, .
. . ., . . .
, ,
, ,
.
, . . .
, ,
[],
,
.
, . . . . . . ,
. . . ,
,
.
, . . . . . . ,
. . . .
,
, 18
, , ,
. . .
, ,
,
.
. , ,
. ,
,
.
. . . ,
, ,
.
, ,
, .
, . . . .
, ,
. .
, , ,
, ,
?
. . . . . .
42510
657
254
1653 . 1.
,
. panie Piruski.
Supplikowali do mnie Tatarowie Muchorowscy, e dotychczas cay
rok wszytkie posugi odprawuj i zdrowiem piecztuj, bronic majtnoci
j. m. p. synowca naszego, a gd srogi cierpi, bo nie siali sobie i tak
rok i tego roku dla niebezpieczestwa od nieprzyjaciela i inkursji kozac
kiej, a w subie j. m. p. synowca trwaj. Zaczym, przychylajc si do
woli j. pana podskarbiego, eby ci ludzie w subie zostawali, jest ta
wola moja, aby w. m. i tym da take po zotych dziesitka na ko, jak
i bieleloskim na konie trzydzieci wedug asygnacji mojej pierwszej,
take i yta mirek koreckich dwadziecia i cztery. Z osobna porucznikowi
mac midzyrzeckich dwie, a ten kwit kaza schowa pisarzowi do ra
chunku.
ycz przy tym dobrego zdrowia w. m.
W Czartoryjsku die 1 ianuarii 1653. W. m. yczliwy przyjaciel
Iliasz Nawrocki.
, , VI, . 1.
.
. .
,
: . . .
, , , , . .
,
, * . . . .
. .
, , . . , ,.
30 ,
, 24 .
.
.
. . .
1 1653 . . .
.
658
255
1653 . 26.
.
J. w. a mnie w. m. . wojewodo ruski m. m. panie i bracie.
Za nawyszego zrzdzeniem, osiadszy na stolicy ziem modawskich,
oywam si lubo dotd z nieznajom uprzejm, jednak i rzeteln przy
jani moj, j. w. m. w. wojewodzie, m. m. panu, zyczc od boga wszela
kich pomylnych in multas annorum miriades szczliwoci. Wielce przytym prosz, abym wzajemnej ku sobie w. m. m. pana uzna propensji,
ubezpieczajc, e najmniej szczci si w. m. m. pan i wszytka Rzpta nie
zawiedzie, ktr tak gruntownie i statecznie ... (nie postpujc neutraliter
jako inszi) usiuj, e t niewymown i najwikszy nieprzyjaciel najazdy
za pomoc najwyszego.
In confidentis zdawao mi si to w. m. m. panu (na ktrego wysokiej
konsultacji dependet Korona Polska) ... uclowa, co Chmielnicki w listach
swoich insidii penych, od naszych ludzi przyjtych, pisze do hospodara
przeszego, gdzie si przechwala, e zwyciywszy jednego nieprzyjaciela,
jakoby pp. Polakw, wszystk moj moc powrc przeciw...
Ssyajc teraz wprdce w kilku tysicy zicia naszego, przeciwko kt
remu Tymoszka, i my, nie pic, e tysica na brzeg wojska oraz wypra
wiwszy, zgotujemy si, da p. bg, za tydzie w wikszej potdze z j. m.
panem Kimin Januszem, hetmanem wojsk wgierskich, spodziewajc si
z kilkunacie tysicy wojska dobrego od hospodara 190 przy tym sobie
zoboplnej braterskiej, wzniesienia tego nieprzyjaciela, mioci, ufajc
w bogu, e za zgod wszystkich nas to jest ziemi Wgierskiej, Multaskiej i Wooskiej i w. m. m. m. panw, snadnie za pomoc najwyszego
upadnie wszystkiego chrzecijastwa nieprzyjaciel.
Tylko to restat, eby zamysy i fakcje przewrotnego neutralisty 191 ,
w dobrej animadwersji i staraniem ze stronami zostaway, bo jeeli z
Kamieca preciose wylinie, nieomylnie do wielkiego zamieszania przy
wiedzie Koron Polsk, jako patet z listw Chmielnickiego do niego
autentice pisanych, ktrych form i tam j. m. m. p. Kimin Janusz, piszc
do w. m. p. podsdka, dostatecznie wyrazi.
Koczc list wielce prosz, aby mie mg wszcztej braterskiej
przyjani w. m. p. chowa raczy, ktrego jestem zawsze observantissimus.
Powolne zatym suby ... zalecam pilno w ask j. w. m. m. panu.
W Jasach die 26 aprilis 1653. J. w. m. m. m. pana yczliwy brat i
suga Georgi Stefan wojewoda i hospodar ziem Modawskich.
Ostatek ustnej relacji powierzamy.
Od hospodara mojego ... 26 aprilis.
J. wielmonemu m. w. m. panu i bratu j. m. p. Stanisawowi na
Brzeziu Lanckoroskiemu, wojewodzie i generaowi ziem Ruskich skal
skiemu, dymirskiemu etc. starocie.
, ,
, 43, 17, .
42*
659
. . . . . .
.
,
, , , , . . .
. . ., ,
.
. . . . , . . . .
, ( )
. [] . .
. ., ( )...
,
, 190 ,
, . ,
...
[] , ,
, , ,
. . . ,
. ,
[]
. ,
, . . , . . . . .
.
,
191 ,
, ,
,
, ,
. . . . .
. .
, , . . .
,
. . .
. . .
26 1653.
. . . . . . ,
.
.
... 26 .
: . . . . . . .
, ,
, . . .
660
256
1653 . .
. ,
Instrukcja urodzonemu Szymaskiemu posacowi j. k. m.
do Kamuckich Tatarw, anno domini 1653
Instrukcja szlachetnemu Kasprowi Szymaskiemu posacowi
j. k. m. do narodu Kamuckiego
Stara si o to bdzie posaniec j. k. m., aby bez omieszkania i zwoki
przyby, dokd jest posany, wszelkiej zaywajc ostronoci, tak tam
idc, jako i nazad powracajc. A stanwszy tam, daj boe szczliwie,*
pyta si bdzie do wezyra najpierwszego, przy ktrego pozdrowieniu od
j. w. m. m. posa kanclerza wielkiego koronnego list odda wezyrowi su
cy, przez ktrego do najwyszego starszego murzy, albo te jakim go
imieniem zowi innym, ktry tymi pastwy rzdzi, o przystp stara b
dzie. A przy oddaniu listu od krla j. m. powinszuje mu zdrowia dobrego
temu najwyszemu rzdcy narodw Kamuckich, i innym starszym
szczliwych powodw; przyja j. k. m. trwa i stateczn ofiarowa
bdzie.
Naprzd opowie jako dawno sobie tego yczy j. k. m., pan nasz, eby
by przyja swoj i porozumienie dobre z narodem Kamuckim zawar,
jako ludmi rycerskimi. A wiedzc, i maj przyrodzone nieprzyjani prze
ciwko Tatarom Krymskim i ordom tym, ktre s pod chanem krymskim,
oznajmi swoje niechci, ktre z przyczyny chana krymskiego, krla j. m.
pana naszego potykaj, ktry to chan teraniejszy krymski, bdc wi
niem witej pamici pana ojca krla j. m. a askawie wypuszczony od
niego, teraz miasto odwdziczenia takiego dobrodziejstwa, zamawszy
przysig swoj, z rebelizantami Kozakami zwizawszy si ze wszystkimi
ordami, wojuje i nastpuje.
A lubo za pomoc boga prawdziwego roku przeszego sromotnie ucie
ka musia, z hab i z strat swoj wielk nie mogc wytrzyma siom
wojsk j. k. m. lubo si by wszytk potg na zniesienie wojska j. k. m.
przy mnstwie niepoliczonym rebelizantw nasadzi, nie przestaje, jednak,
zamysw swoich wykonywa nieprzyjaznych.
Przeciwko takiemu tedy nieprzyjacielowi swemu, ale i ich wasnemu,
zaciga raczy j. k. m. Kamuckiego narodu, wiedzc o krzywdach, ktre
te oni ponosi zwykli od tego wiaroomnego narodu, jako przeciwko
wsplnym nieprzyjacioom.
da tedy j. k. m., aby nard Kamucki mia na to pilne okQ, gdy
krymski chan i jego sutan z wojskami wpadn do pastw j. k. m., eby
te tym czasem Kamukowie w Krym wpadali i on szabl i ogniem wojo
wali, ktry pewnie pusty i bez ludzi zastan, gdy chan na gow ze
wszystk potg zwyk z Krymu wychodzi, co i teraz zawzi si uczy
ni. W czym nie tylko podaje si okazja narodowi Kalmuckiemu obfitych
korzyci z nieprzyjaciela, ale te i samego osignienia Pastwa Krym
skiego, z dawna narodowi Kalmuckiemu sucego.
661
. . .
, 1653
, . .
. , 1653
. . . ,
, ,
. , ,
, . . . .
, ,
.
, , - .
. . ,
,
,
. . .
, . . ., ,
,
, ,
, ,
, . . ,
, ,
, . .
,
, ,
.
[ ]
662
. . . ,
.
- . . .
, ,
. . . . ,
,
. . .,
.
, , ,
,
.
,
,
.
. . . 50 ,
. . .
,
.
,
. . .
,
.
. . . ,
,
,
.
. . .,
, ( )
, ,
,
, .
257
1653 . 3. .
.
. . . . ,
.
. . . . ,
, ,
,
,
.
,
192 , , . ,
. . . .
.
3 1653.
. . . . ,
[]
. . . ., , . . .
., [] .
: . ., . . . . .
,
,
,
, . 3 1653 . .
258
J653 . 4. .
.
J. w. m. w. . . kanclerzu wielki koronny, . . panie i przyja
cielu.
Gdy w. m. m. m. pan tum acerbo pactu uzna t, w ktrej z dopuszcze
nia boskiego zostawaem, calamitatem, przyj raczysz, nic inszego colli664
gere licet, tylko uprzejmy afekt cay, candor i szczer przeciwko mnie
yczliwo w. m. m. m. pana, za ktr jako nisko w. m. m. m. panu dzi
kuj, tak i serdecznie ycz, aby p. bg takowe infortunia od osoby
w. m. m. m. pana odwraca, a prosperis zawsze successibus przezacny
dom w. m. m. m. panu chcia sekundowa.
Urodzony Jerzy Kutnarski nie tylko to, co do publiki naley, imie
niem j. k. m. i w. m. m. m. pana przeoy mi, ale te i uprzejm ku mnie
przyja w. m. m. pana dobrze intimowa mi, z ktrej i contentissimus
zostaj, tym ochotniej siebie samego do wszelakiej w. m. m. m. pana
usugi dysponowa bd.
Negotium pacificationis midzy Rzpt a Wojskiem Zaporoskim, aby
ex voce j. k. m. cedere mogo, wszytkimi stara si bd siami i dlatego
dzisiaj z Chocinia do Jas wyjedam, gdzie serio w tej sprawie z Tymoszem conferre zechc. Co si w tej mierze sprawi, oznajmi j. k. m. nie
omieszkam. Wielce w. m. m. m. pana proszc, aby o ostatecznej mojej ku
tobie przyjani i caym kandorze tak persuasus zostawa, e ad nutum
w. m. m. m. pana zostawam cupidissimus. Uprzejme zatem suby moje
zalecam jako najpilniej w ask w. m. m. pana.
W Chociniu die 4 maii 1653.
W. m. m. m. pana cale yczliwy przyjaciel i suga, wieliki w T ojewoda
i hospodar ziem modawskich.
[]
: J. w. m. w. m. panu i przyjacielowi, j. m. panu Stefanowi z
Pice
Koryciskiemu,
kanclerzowi
wielkiemu
koronnemu,
warmiskiemu,
ojcowskiemu,
wolbromskiemu etc. starocie.
: Od Wasia hospodara 4 mai do wielkiego kanclerza koronnego..
, ,
, 43, 8. .
. . . . . . , . . . .
. . . . .
, [
] ,
,
. . . ., . . . . .
, . . . . . .
. . .
. . [ ] .
. . .
. . . . . , ,
. . . . .,
.
. . . . .
,
. . . ,
665
. ,
. . . . . . . .
,
. . . . .
. . . . .
4 1653.
. . . . .
.
: . . . . . . .. . . , , , , . .
..
259
1653 . 6. .
,
Najjaniejszy miociwy krlu panie, panie mnie wielce miociwy.
Wyjechawszy z Brzecia, sidmego dnia stanem w Kamiecu
u hospodara j. m. 193 , do ktrego rwno ze mn przysza ta wiadomo,
e Chmielnicki, dowiedziawszy si, i genera siedmiogrodzki z Neczajem (?) * hospodara multaskiego, nowego hospodara na stolicy modaw
skiej posadzili, a strae jego sromotnie wygnali, zaraz Tymosza ze dwu
nast tysicy Kozakw, przy ktrych tylko 200 Tatarw byo, do Wooch
umkny.
Ultima aprilis nad Prutem stan, w mil od obozu tego nowego hos
podara, nazajutrz do dnia przez Prut przeprawiwszy si, tabor porzdnie
sprawi i mnie na wojsko wgierskie i wooskie nastpi, bynajmniej
Wgrowie Kozakom oprze si nie mogli i owszem co raz ku Daiey Rugie
retirowali si, gdzie na przeprawie kilka si piechoty wooskiej zasadziw
szy, jazda si w polu potykaa, lecz Kozacy jazd mocno wsparszy, na
piechot tak wsiedli, e z kilkuset piechoty i trzydziestu nie uszo.
Post cladem genera siedmiogrodzki strwoywszy si, odczy si
od Woochw, wziwszy do siebie samego hospodara nowego, co Woochowie widzc, rnie ucieka poczli, a Wgrowie z nowym hospodarem
do granicy siedmigrodzkiej uchodzili.
Tymosz w Jasiech stanwszy, pisa do hospodara j. m., aby na stolic
swoj jecha, gdzie hospodar j. m. pospiesza, chcc z Tymoszem o tej
sprawie, ktrmem hospodarowi j. m. imieniem w. k. m., p. m. m. przeo
y mu, ekspostulowa 194 . Ale i do Chmielnickiego w tej materii posa
swego wyprawi. Na t jednak mediacj nie racz si w. k. m., p. m. m.
spuszcza, bo to niepewne s rzeczy, ile kto z tak niespokojn i przewrot
* ; z Nachajem.
666
,
.
,
. . 193 ,
, , ,
, ,
12 ,
200 .
[] ,
.
, ,
.
, ,
,
[] ,
. , , ,
.
, , ,
. , ,
667
,
.
, , , . .,
. , . ., ,
, , . .
. . . . . . 194 [] [
] . , , .
. . . . ., ,
.
,
. . . . . ., , ,
. ,
.
195 .
,
,
. , ,
, .
, . .,
, , 8 ,
, ,.
. 20
;
[].
, , . , ,
, [ ] [ ],
.
, . . . .
. , , . . . . . .
.
6 1653.
. . . . . . .
.
260
1653 . 30.
Jan Kazimierz.
Wielmonym, urodzonym, szlachetnym urzdnikom koronnym i ziem
skim, tudzie i innym wszytkim, w wojewdztwie Woyskim, ziemiach
i powiatach najdujcym si obywatelom, uprzejmie i wiernie nam miym
ask nasz krlewsk.
Uprzejmie i wiernie nam mili, w tym nasze najwiksze zasadzajc
szczcie, abymy mi ojczyzn za panowania naszego kwitncym opy
668
.
, ,
, ,
,
.
, . ,
,
,
, ; ,
, .
. [
] , , ,
[ ] .
,
, ,
,
, . ,
, , .
,
- ,
,
,
.
.
,
,
, , ,
, .
, '670
( ,
,
)
,
, , , , [],
, ,
. ( ]
[ ] , ,
, .
, , ,
, ,
,
,
, . ,
.
, ,
, ,
,
,
, ,
, ,
.
,
.
, ...
.
, ,
, .
, , ,
, ( ,
, ,
, 19 ,
) ,
, ,
197 , , ,
, ,
, ,
.
,
.
, , 1653 >
6, 6 .
.
,
.
671
261
1653 . 10.
.
Resolutio eorum, quae magnificus dominus legatus illustrissimi
domini generalis Regni Poloniae, penes instructiones proposita
habuit.
Primum etiam constantem illustrissimi domini generalis in suam cel
situdinem affectionem, per isthanc legationem abunde declaratam compari
propensione amplexa nulla non occasione sua celsitudo per mutua bene
volentia studia compensare intermissura est.
Ad 2. Virtuti instructionis a sua celsitudine acceptae, generalis
suae celsitudinis in Moldaviam expeditus obligabitur, (si ipsammet re
giam maiestatem et illustrissimum dominum generalem pro brevi tempo
ris spatio et propero bellicae expeditionis cursu non bicurrit) saltem confiniarios suae majestatis officiales de tribus istis edocere. Imprimis etiam,
quod illa expeditio tantum abest, ut contra iura vicinitatis antiquae, hos
tili ausu et intentione contra suam maiestatem suscepta fuisset, ut nihil
inagis in mandatis a sua celsitudine acceperit, quam ut vicinitate cum
Polonia illibate conservata, nihil nisi amotionem Basilii vajvodae, vicini
pernitiosissimi interdicit.
Secundo. Conatibus Kozacorum, maxime autem procinctu, eorum in
tellectis, eosdem superinde quantocius redderet certiores.
Tertio. Ut in hoc negotio sincerum correspondendi imo et tractandi
animum offerret. Quae illum praestitisse manifestabitur, dum modo literas illius et ad capitaneum Condraczki et officiales kamenicienses datas
et interceptas terras Kozacorum ad eosdem in specie transmissas repetere,
ut originaliter emanatae sunt, perlegerere ne molestus habeant. Ex quibus
abunde licebit cognoscere suam celsitudinem, ante requisitionem etiam
illustrissimi domini generalis, erga serenissimam regiam maiestatem et
Rempublicam inclinatione sincera proputisse, quo nihilominus obstaculo,
mora et defectus intervenerit, eandem alte latet.
Ad 3. Quod de Kozacorum et Vajvodae Basilii hostili intentione
suam celsitudinem certiorem fecerit, rem gratam et amicitiae sincerae con
sonam fecit, quam interea vicina regio Valachiae et partiales quidam exer
citus nostri illic excubantes, re ipsa sensere; nec dubium, quin dehinc
etiam et erga Poloniam et hasce regiones, pari hostilitatis consilio et
proposito ducantur, quibus suam celsitudinem obvigilare, illustrissimus
dominus generalis, ut excitat, dignum et aequum censet.
Ad 4. Quantum attinet invitationem ad socia arma et intimatio
nem de expediendis ad suam maiestatem legatis, tam per suam celsitu
dinem, quam etiam consortes confoederatos, consilio suae celsitudinis ad
id inducendos; quamvis autem legatum suae majestatis, quem ex litteris
eius sua celsitudo ad se iam destinatum intellexerat, condecenti honore
et propensione observanti, certo et brevi expectet, nihilominus rem confoe672
673
674
,
.
-,
,
,
.
2.
, ( ,
,
),
.
, ,
; ,
, ,
,
, .
-,
, .
-,
. , ,
, ,
. , ,
.
, . .
, ,
, , .
3.
,
;
, .
, ( )
,
, .
,
.
4.
, ,
, , .
, ,
,
. ,
,
,
43*
675
,
.
, ,
.
. ,
[] ,
, .
,
,
,
,
. ,
, ,
,
,
,
.
,
(
, )
.
.
( ).
.
,
. ,
, . ,
,
;
. ,
, ,
, ,
.
,
,
, , . ,
,
, ,
, .
, .
676
, . .
. ,
,
.
,
.
"
, .
,
[ ], .
,
,
.
.
.
.
, -
?
5. ,
,
.
().
6.
.
, ( []
,
, , ), ,
, []
,
. ,
, ,
.
[ ],
,
.
,
.
, .
,
,
677
.
10 1653.
...
:
, . .
, [] .
262
1653 . 10. .
,
Bogusaw na Lesznie Leszczyski, podskarbi wielki koronny, genera
wielkopolski, samborski, midzyrzecki, etc. starosta.
Oznajmuj komu to wiedzie naley, i j. m. p. Konstanty z Lubo
mierza Lubomirski, hrabia na Winiczu i Jarosawiu, sdecki, biaocerkiewski etc. starosta, czynic dosy prawu pospolitemu o paceniu kwarty
opisanemu, przy bytnoci niej podpisanych i. mm. pp. deputatw, sejmem
do kwarty naznaczonych, ratione kwarty jednej simplae, ktrej jako daw
ny dzierawca z dbr Rzptej starostwa biaocerkiewskiego po zotych 913,
groszy 15 na kady rok wnosi, teraz tylko jako z dbr przez inkursj ta
tarsk i rebeli kozack spustoszonych, odda do skarbu Rzptej, ad ratio
nem tylko zotych polskich 60 odda, z ktrych ratione tej kwarty zapa
cenia j. m. p. starost sandeckiego, dzierawc starostwa Biaocerkiew
skiego kwituj i wolnym czyni.
Dziao si to na zamku rawskim dnia 10, miesica czerwca, roku
paskiego 1653.
Dobiesaw Ciekliski z Cieklina k. c. m. pp., Mikoaj ajszuski, kast.
sorh. m. pp., J. Albr. Liski, podk. rawski m. pp., Franc Wolczyski.
Kioviae, starostwo Biaocerkiewskie.
, , 200,
28. .
, ,
, , . .
, , . . .
, , ,
. ,
. . .
, , 60
,
, , 913 15 .
678
,
.
. . . , ,
.
10 1653.
. . . . ., , . , . . ., . . , . ., . , .
263
1653 . 13. -
-
Sire.
Votre Mt maurait fait tort, si Elle avait pris le silence que jai gard
depuis quelque temps Son gard pour une diminution du zle que jai
toujours eu pour Sa personne. Elle laura sans doute pris pour leffet
dune autre cause et jug que les traverses que la fortune mavait susci
tes 19S , mempchaient dentretenir les commerces o je ne pouvais faire
voir quun zle impuissant, et une disposition dme trop occupe rsi
ster la tempte qui me battait de tant dendroits et avec tant de vio
lence.
Maintenant, Sire, que la face de mes affaires a chang 198 , et que,
par la bont, et si je lose dire, par la justice du roi mon matre, je me
trouve en tat de ntre pas tout fait inutile ceux qui jai vou du
service, jinterromps le silence que javais gard dans le mauvais temps
pour assurer V. M; quayant toujours pour Elle toute la passion que jaie
jamais eue, je ne dsire rien avec plus dardeur que les occasions de Lui
en rendre des preuves. Cependat je Lui protesterai avec vrit que per
sonne ne saurait tre plus sensiblement touch que je le suis du progrs
de Sa gloire et [de] cette haute rputation que Ses armes lui acquirent,
et ail, ce que japprends, Elle a moins se dfendre de Ses ennemis
que de Son courage.
Si mes voeux sont exauces, Sire, V. M. verra bientt termine par
une entire victoire la guerre quElle a contre Ses sujets rebelles, et celle
quElle pourrait avoir avec Ses voisins dtourne par une paix honnte et
sre. Cest quoi la France contribuera toujours, commelle a commenc,
son crdit et ses offices, et moi en particulier tous mes soins, puisque je
suis avec toute sorte de respect et de passion...
: Une lettre tout fait pareille la prcdente se trouve aux archives, (XI,
20 minute) de la part de Mazarin la reine de Pologne, et date Paris, 13 juin 1653
. , . , . IV,
, 16501657, 2976, .
1717 . .
679
.
,
,
, ,
.
, ,
198 , ,
, ,
.
, ,
, ,
, ,
, ,
, ,
, ,
,
.
, , ,
,
, , , ,
,
.
, , ,
,
, ,
,
. ,
, , ,
, ,
....
: (XI, 20 ) ,
, , 13 1653. .
264
1653 , 22. .
,
Janowi
Kazimierzowi,
, , 43,
JV 12. .
,
.
,
. . . ,
,
,
. ,
, ,
. ,
, .
[], ,
, ,
. . . . . , . . . . . . , . . .
. . .
,
, .
. . . ,
, ,
.
. . . , ,
, ,
. . . .
.
681
. . . .
22 1653.
. . . . . .
.
. . . , 22 .
265
1653 . 24.
.
Illustrissime domine amice nobis observantissime
Relationem et reditum ad suam maiestatem regiam illustrissimi do
mini legati sui, hisce praevenire placuit, cum sciamus ipsum curru matu
rare, tam longum et impeditum iter haud posse. Sciat proinde illustris
sima vestra dominatio nos de sincera nostra in serenissimum regem et
inclitam Rempublicam affectione et obsequendi promptitudine resolutam,
tum litteris, tum ore fecisse declarationem et talem, qua contentos fore,
non est, quod dubitemus.
Verum post discessum illustrissimi domini legati fertur rumore ad
nos, Zaporovienses et aequitati causae et viribus diffisos pacem serenis
simo regi et inclitae Reipublicae offerendo, submissionem ostendere, expe
ditis hac super se, ad suam maiestatem deputatis 199 . Vice versa ex poste
suae maiestatis quo-que ablegatos commissarios esse, qui pactione cum
hoste transigerent; cuius rei promovendae curam, principaliter Litvanei
cxercitus ductori, illustrissimo duci Radzivil esse demandatam 200 ; et qui
dem tractatum sub indutiarum securitato et suspensione armorum cele
brandum.
Cui rumori licet plenam nos fidem minime adhibuerimus; tamen
amice vestram illustrissimam dominationem requirendam necessarium
esse duximus, quatenus efficere velit, ut sunt nos sincere.
Hac etiam in parte, affectum nostrum et propensionem in serenissi
mum regem et suos declaravimus, ita similem reciproce sperando, ne
frustremur.
Nos siquidem et declarationi sua maiestatis, et vestrae illustrissimae
dominationis oblationi accommodando statum exercitibus nostris, hactenus
sub praetextu Basilium vaivodam persequendi, non solum continuavimus
bellum moldaviensem; sed recenter, divino favente auxilio, profligatis
et dissipatis zaporoviensibus copiis, partes Basilii vaivodae sequentibus,
et enervare, et distrahere ipso neutiquam praetermisimus nec exercitum
inde nostrum, ad praesens, revocavimus, sed nec revocabimus donec de
calculo suae majestatis ac nostri declarationem fundo, nobis constiterit.
Quoniam vero (ut, sicut se lupum suis subditis, ita leporem armato
adversario praestaret) Basilius vaivoda fugam legitimam, quam para
bamus, vindictum differendo, ad zaporovienses trans Nistrum prout certi
682
, .
[]
, ,
.
,
,
. [], ,
.
,
, , , -
,
683
,
199 .
,
.
200 . [ ]
.
,
. , ,
, , , ,
.
, ,
[],
[] .
,
, ,
, ,
.
, ,
[] ,
.
, ,
,
-. ,
, ,
., ,
, .
, , , *
.
,
[]
, ,
, .
,
.
,
( , ,
, )
,
,
.
, , ,
,
.
[] ,
.
684
, .
, , 24 1653 .
.
, .
:
, , .
.
24 , 1653.
: 1653 . ,
24 ,
, , , ,
.
, .
266
1653 . 4. .
, -
J. w. m. . . wojewoda polocki, . w. . panie i wuju.
Na samym moim z Wilna wyjezdnym, oznajmiwszy w. m. m. panu
0 komisji naszej wileskiej konkluzji, teraz w dalek obozow puszczajc
si drog, co przez ten czas intervenit, komunikuj krtko w. m. panu.
Tylko si Slucka tkn, zastaem posw od Chmielnickiego, do siebie
wyprawionych, w zwyczajn o pokj do aski j. k. m. i caej Rzptej, przy
puszczenie prob a o instancj odemnie wniesienia solicytacji. Na co
jaki odnieli respons, z inkludowanej constabit w. m. m. kopii.
Po odprawieniu ich w te prawie tropy doszy mnie z Korony wiado
moci o tym, i nieprzyjaciel, ktry si by pod obz nasz chyo posun
1 ju ostatny effort czynic, okoo Satanowa [i] Tarnopola opar. Z tym
znisszy podjazd p. Piasyczyskiego, nie tylko w obozie, ale najwicej
w samym Lwowie wielk uczyni konsternacj tak, i co ywo, niemal
si duszc [w] bramach, z miasta wypadali za wziciem o gotowoci
naszych wiadomoci. Viribus zna diffisus nazad magnis itineribus ret
rocessit i a pod sam stan Bia Cerkwi, wyprawiwszy z suplik do
krla j. m. Antona, pukownika kijowskiego, ktry ad conspectum princi
pis nic nie jest admissus i na wart wzity, a z druyny jego nazad
dwch z listem j. m. p. hetmana koronnego do Chmielnickiego wrcono,
aby si zaraz deklarowa, jeli pokoju trwaego chce i kondycje takie,
jakie podadz, przyjmowa gotw.
Interea zacza we Lwowie do zapaty wojska nazbyt oporem idzie
komisja; rycerstwo po odebranej od j. m. pp. komisarzw deklaracji, i
dwie tylko darowne wierci teraz dane im by mog, a zasuonych (kt
685
. . . . . . . .
. . .
. ,
, . . ,
. ,
,
. . .
. ,
. . . .
,
, .
. , ,
, ,
, .
[] , -,
, ,
, .
. [],
,
. . .
, ,
,
.
,
, .
, . . . ,
, (
, )
,
,
.
, .
, , ,
.
,
.
687
, ,
.
. .
. ,
,
, .
, .
.
,
20 , 10 ,
.
. ,
,
.
,
,
,
, ,
, ,
,
. . .
, ,
,
( )
.
. ,
.
,
. (
) ,
, ,
, ,
.
,
. ,
,
. , .
.. .
. ,
, . . . .,
.
4 . 1653.
. . . II. , ,
, ,
. . .
. ...
688
267
1653 . 25. .
J. w. . dobrodzieju.
Jam si ju puci by do w. m. j. w. p. i dobrodzieja wedug rozka
zania w. m. dobrodzieja mego przez j. p. Gruszeckiego, wziwszy wiado
mo z konsuli wczorajszej, e k. j. m. ju z wojskiem nakierowa pod
Halicz. Dlugomy kontradikowali temu sia nas, emy nie mogli praeva
lere, factum est pod Halicz i ze wszystkim wojskiem, a to sna upatrujc to, e wojsko godne, chcc go do dalszej wiadomoci jakokolwiek od
yw/, a mianowicie piechota, a e ju conclusum, dzi, daj p. boe szcz
liwie, nakierowali ku Haliczu. Wojsko dzi pod Dunajowem stano
z k. j. m., a do j. m. p. wojewody ruskiego posali, aby ku Haliczu take
obrci si. Jutro da p. bg, to jest w czwartek, pod Narajowem maj
stan, z Narajowa na Stratyn, na Rohatyn, jako najprociej ku Haliczu.
Dzi bdc u j. p. hetmana opowiadajc si j. mci, e jad do w. j.
pana, ktry mi pozwoli. Ale wziwszy wiadomo od j. p. Jaskulskiego,
p. stranika, e dnia wczorajszego wieczorem przyszy listy, jeden od
Rakoczego, drugi od logofeta, nowego hospodara, gdzie Rakoczy pisze,
ponawiajc yczliwo sw i now obiecujc nie ustawa i wicej wojska
swego posa, proszc tylko, ebymy onej mu dotrzymali, take i to
dokada, e chan nie pozwala ordzie przeciwko nowemu hospodarowi,
jakom ja zawsze to trzyma, e kiedy za pozwoleniem certi ten nowy
hospodar 210 , tedy orda nie moe posikowa starego hospodara.
Logofet te to pisze, e Tymosz z wojskiem, przyszedszy pod Soczaw, wzi hospodarow ze wszytkim, zdrow i ca, jako pisze, e
j. p. Kudracki z wojskiem tym, sobie poruczonym, przeszedszy Dniestr
szed ziemi woosk, eby si z hospodarem nowym zczy, gdzie idc
z wojskiem swym potkali si ze cztyrma Kozakami, ktrzy od Tymosza
bieali do Chmielnickiego..., e cao przyszedszy do Soczawy, zdrow
hospodarow odszuka, z ktrych czterech dwch pojmali, a dwaj uciekli
do Tymosza, ktrzy dali zna o wojsku polskim, e idzie i e dwch poj
mali. Tedy zarazem Tymosz, powrciwszy si, okopa si pod Soc.zaw,
a p. Kudracki z nowym hospodarem i z Wgrami skupi si, ktry pod
Kutnarem stoi.
Tusz, e dotychczas nie prnuj, a za tak rozumiem, e jutro
bdzie consulta, jako sobie k. j. m. ma dalej poda, tak rozumiem, e b
dzie oczekiwa na inszych j. m. pp. senatorw, a tak ju mi nie przyjdzie
by dzi u w. m. m. pana, chyba we czwartek da p. bg, a to dlatego,
ebym jutro da p. bg u j. m. p. hetmana o wszytkim wyrozumia.
O
dalszym procederze k. j. ., tak rozumiem, e zechc prdko posi
kowa jeszcze tamto wojsko komunikiem, gdy tam armata jest, nie po
trzeba naszego aculeum 202 , a do tego obawiam si, eby albo pukw w. m.
pana, albo mnie nie zasano do j. . ., gdy idzie o honor i staw
w. m. m. pana, na ktr to ja tu przestrzega bd, gdzie i ksicia j. m.
Bogusawa prosiem, jeeliby consulta jaka bya, eby w. m. m. pana i
44-510
689
. . . .
. . , [] . .
, . . . . . ,
, . . .
690
. . []
,
, , , ,
, - []
. [] , [] , ,
. . . . , . . . ,
. , . . , ,
; , ,
.
, . . , . ., . .
, . . . ), . , ,
, . ,
, []
, ,
. ,
[] .
,
201 , .
, , ,
, , [].
, . . , ,
, .
, ,
[ ], ,
, .
, , ,
, . , , - , . ,
, .
, [] , , ,
, . . .
. , . . ,
. . ., , ,
. [] , , ,
. . .
. . . ,
.
, 202 . ,
. . . . . .,
. . . ., . . . , . . . . ,
- , -
. . . .
. . . . . .
. , . . ,
. . .
, [], []
. . . , , .
44*
691
. . . .
, . . . .
. . . . . . . . .
. . . . .,
, [], . . . . . ,
,
. . ., . . . (] . .
: . . . .
, . [] : . ,
. . ,
. . . ,
. . ., ,
. . ., : .
. . . . . . . , . ,
, . . .
. . .
, .
[], . . . ., .
, . . . . ,
. . . . ,
. . . . ,
, - ,
. . . .
. . . , ,
. . . .
. . . . . .,
. . . ., , .
, . . . . ,
. , .
. . . . .
, 25 1653.
. . .
: . . . . . . . .
.
268
1653 . 30. .
.
-
Illustrissime domine amice nobis observantissime. Litteris illustrissi
mae dominationis vestrae benevole acceptis, ex iis semper indubitatam
serenissimae regiae maiestatis in nos benevolentiae inclinationem et ob
lati favoris documentum, in causa etiam hoc concurrente re ipsa intelle
ximus et experti sumus, siquidem sua maiestas iuxta compromissum
692
medio ill. d. vestram datum (etsi pro statu hostium exercitus suae maiestatis isto labore onerari minus videbatur) intellecto coram per fluvium
Tyram in fines Moldaviae prope copias nostras traiectu pro ordinantia
accepta ill. d. vestrae magnificum dominum Kondraczki colonellum certis
copiis instructum eos subsequi et in auxilium nostratibus adesse voluerit.
Quin sua maiestas dehinc etiam eodem animo omnibus illis, quae ad
negotii istius promotionem necessaria et proficua videbuntur, abunde res
ponsura et compestive provisura sit. Nulli dubitamus, uti nec nos in hoc
ipso negotio partibus nostris deesse volumus, imo si divina benedictio
adunatis copiis nostris contra hostem hunc iam ad angustias redactum
faverit, imposterum etiam paribus studiis eosdem persequi haud intermis
suri sumus, praesertim si ab infestatione vicinarum gentium superna
securos conservaverit benignitas. Quo vero tutior inserviendi suae maie
stati pateret via, uti antea etiam medio domini Jaskolczi intimatum dede
ramus, e re visum esset. Suae maiestati apud imperatoriam maiesta
tem 203 certam instituere requisitionem, non quidem ita directa ne hostili
tate alique nos lacesseret (cui uti ex parte nostra sancte observato foede
rum diplomate, nulla subministrata occasio, ita nulla illinc etiam adver
sa molimina praesentimus), verum ut continuato hoc pacis studio erga
bonum istoc communa. Aut saltem in et eo bonae inclinationis suae docu
mentum aedere vellet, officialibus suis in Hungaria in mandatis dare dig
naretur in confiniis hungaricis Tureis obiectis, talia praeparationum et
dispositionum specimina instituerent eo spasso rumore, quod si natio
ipsorum contra Serenissimam Polonorum regiam maeistatem et Rempubli
cam confederatosque principes bello huic cum Kozacis se miscuerit et
adversas suppetias subministraverit, maiestas quoque imperatoria otiosam
eius rei speculationem haud actura est. Cui quanvis effectus nimius res
pondeat, attamen rumores vulgati, ostentatione praeparationis fidem
requirentes, ab intentione tali, si quam suscepisset, etiam revocari et reti
neri posse haud dubium esse videtur.
In Porta Ottomannica de legatis suae maiestatis eo proficiscendis
talem intimationem dedimus, quod si natio ista bello penes Kozakos et
Tartaros se non involverit, maiestas regia et Respublica honesta legatione
illam requirere haud intermissura est, uti armis apertis nil facturam etiam
speramus, antequam exitum insurrectionis istius experiatur, nisi per pas
sam silistrensem in Moldaviam, tanquam ditionem suam, aggressionem
aliquam contra suae maiestatis et nostrum exercitum, ut Kozakis etiam
ad castrum Szucava coangustatis succursum daret, tentaverit, cui suam
maiestatem et dominationes vestras diligentur invigilare et paratis coelis
adesse, ac ut retundi posit, summo studio anniti, maxima necessarium;
uti et nos, per principem Transalpinae talia eorum studia si quae forent,
totis viribus impedire dabimus operam. De cetero maiestatem suam re
giam medio dominationis vestrae illustrissimae omni remoto dubio certio
rem reddimus, Turea hodie in continenti praeter silistrensem passagiatum
iunde cirtiter sex vel septem militum millia campum adire possunt) militi
pro bello continuando aliquem apparatum habere auditur, cui et nos invi
gilantes, si quid intelleximus, suam maiestatem quantocius certiorare
volumus, uti in aliis etiam omnibus, quae rei praesenti promovendae pro
futura sese offerrent, officio nostro, et sincerae in suam maiestatem et
693
, .
,
, ,
. ,
,
,
, ,
,
,
. , ,
,
.
,
. ,
,
,
. ,
,
. .
203 , ,
- ,
,
. , ,
694
. , , ,
,
,
,
,
,
.
. ,
, ,
, ,
, .
, ,
, ,
.
,
, , , ,
, . ,
;
.
. , ,
. , , .
. ,
(
), , ,
.
, , ,
, ,
,
.
. .
, , , ,
.
, 30 , 1653.
. . .
: 1653. 30 .
. . . , ,
[ ]
, . . .
, , , ,
, . ,
30 .
695
269
1653 . 30.
.
Illustrissime domine amice nobis observantissime.
Literas illustrissimae dominitionis vestrae 18 praesentis Loepoli ad
nos datas amico v affectu recepimus et legimus, ex quibus cum intentum
eius de rebus suis bene merendi studium intelligamus, grato id et recip
roca propensione serventi animo agnoscimus, mutuum referendi affectum
illustrissime dominationis vestrrae certo promittentes, quo complacere,
uti serenissimae regie maiestati et reipublicae, ita commembris et inter
alios illustrissimae dominetioni vestrae toto pectore parati sumus. Quare
ut nos in albo benevolorum suorum observet, et pari passu benevolentiae
suae studiis prosequi velit, amice requirimus, id omne a nobis indubie
expectatura, quod ab amico principe in amicum derivari solet et debet,
cui de cetero diutioris quoque vitae commoda precamur.
Datum in arce nostra Gorgeny 30 augusti 1653
Illustrissimae dominationis vestrae amicus benevolus, ad officia pa
ratus Rakoczy p. t.
: Gorgeny 1653. III [ustrissil]mus princeps Transylvanensis die
30 augusti.
Complementa.
Illustrissimo domino Stephan de Pilea cahiiti Kericzyski, incliti regni Poloniae
supremo
cancellario
varsaviensi,
oswieczimiensi,
ojezoviensi,
capitaneo
etc.,
domino
annico observantissimo 30 augusti.
, ,
, 64, 13. .
, .
18 ,
, .
, , ,
.
; , ,
,
, .
;
, ?
,
.
30 1653.
.
. .
: 1653. 30 .
. , *
, , , }
. , 30 .
696
270
1653 . 31.
,
Najjaniejszy miociwy krlu panie, panie mnie wielce miociwy.
Ten jeden jest argument teraniejszego pisania mojego, abym zwyk
moj ku w. k. m., p. m. m. propensj ponowi i rzetelnym nieodmien
nego afektu mojego owiadczeniem si stwierdzi, nic sobie szczliw
szego nie kadc, jako okazj t, ktraby mi tym gruntowniej w mio
ciw ask w. k. m., p. m. m. insinuare mogy. O progresach moich t
daj w. k. m., p. m. m. m. wiadomo, i hospodarow i syna Chmielnic
kiego z wojskiem w. k. m., p. m. m. z wgierskim i z moim dotychczas in
obsidione trzymam, ktrego skoro za bo pomoc dostan, zaraz z woj
skiem moim na usug w. k. m., p. m. m. ku Ukrainie rzuc si. Tylko
racz w. k. m., p. m. m. do ks. siedmiogrodzkiego i do hospodara multaskiego pisa, aby w tej konjunkcji armorum, ktrej sami afektowali, zostawujc wojska, ktre tu zostaj, nanowo w Ukrain pucili.
T te w. k. m., p. m. m. oznajmuj, i murzak jeden Rumten Murza,
we sta koni Tatarw budziackich przybywszy mi na posiek, to powiada,
i chan krymski atwo by si do zawarcia przyjani z w. k. m., p. m. m.
skoni, gdyby do tego by prowokowany. Zaczym, jeli jest wola w. k. m.,
p. m. m., aby od Kozakw byli odstrzygnieni, mog to atwo przez moich
sprawi bojarw, tylko o prdk w. k. m., p. m. m. prosz deklaracj, abym
ich ubieg, nim na konie wsid, rozumiem, iby to byo cum commodo
lotius christianitatis. Nie wiem, jakie zdanie i rozkazanie w. k. m., p. m. m.
nastpi, ktre wypeni gotwem.
ycz zatem w. k. m., p. m. m. dobrego od p. boga zdrowia i szczli
wego w dugi wiek panowania. W obozie pod Soczaw die 31 augusti
1653.
Najjaniejszego m. w. k. m., p. m. m. cale yczliwy i uniony suga
Georgi Stefan wojewoda i hospodar ziem modawskich.
[]
: Najjaniejszemu a niezwycionemu monarsze Janowi Kazi
mierzowi [n. m.] krlowi, panu a panu memu wielce miociwemu.
Wr obozie ... pallatino, de data 31 augusti. 31 augusti 1653.
, ,
, 43, 19. .
,
.
. . . .
. . [ ]
697
. ,
. . . .
. . . . . . . ., .
. . . . .,
. ,
. . . . . .
. . . . . .
, []
,
.
. . . . . . , -, ,
,
. . . . . ., . ,
. . . . . . , [] ,
,
. . . . . ., ,
. , .
, . . . . . .,
.
. . . . . . .
. 31
1653.
. . . . . . .
,
.
[]
(. .) , .
... 31 . 31 1653 .
271
1653 . .
.
. Jly
Na punkta rezolucji j. w. j. m. pana hetmana polnego wojsk
Krlestwa Polskiego przez urod. Gabriela Szalancy
przyniesiona odpowied
Chrzecijaski prawie i najjaniejszego majestatu krlewskiego prze
ciwko nam fawor i przychyln w. m. n. m. pask deklarowan rwnym
afektem i poufaoci przyjmujemy wzajemn nasz do usug j. k. m.
powolno [i] powtrnie owiadczamy, obiecujc nic nie puci, coby do
zatrzymania i pomnoenia ^oboplnej powolnoci i szczerej konfidencji,
698
. . . .
,
, . . . . .,
. . . [
] ,
[ ]
( . . . . .
).
-, ,
. . . .
,
.
,
, , , .
,
.
701
,
, , (
- ),
[], . . . .
,
. . . . . . . . .
,
. . . . . .
. , .
,
, , ,
. . . . .,
( ).
,
.
, ,
, , ,
, [ ] .
,
. 3 [ ]
, ,
;
.
. . . . .
. . . ,
. . .
,
. ,
. . . . .
.
, ,
, , ,
. . . .
, , , ,
. . .
, ,
.
,
,
,
[] . . ., , ,
.
. . . . . ,
.
702
. . .. ., (
) , -
,
, , . . . . .,
.
, . . . . .,
. . ., ,
,
, , - ,
,
, , . . .,
.
. . . ,
,
. . ., , . . . .
.. . . . . ., ,
, -
( ), .
,
, . ,
. -, ,
,
.
, . . . . ,
,
,
, ,
[] ,
.
(
),
, . , ,
, ,
( ),
,
. , ,
.
, , []
.
.
, ,
.
. . . . . .
. . . .
703
, ,
, . . ., (], ,
, ,
, . . .
.
,
,
, .
. ., -.
,
. . .
, .
(
) . . .
,
. . ., ,
. . .
:
. . . . . . . .
272
1653 . 4.
, 4
.
'
( ).
, .
,
, ,
45-510
705
,
. ,
, ,
, [
] .
,
[ ],
.
,
, , ,
,
, []
.
,
, ,
,
[]
,
, ,
.
, ...
...
...
[ ],
.
, ,
[] , { ],
,
.
{]
, [
] ,
*
, .
, [
] .
,
,
,
.
.
. ,
. -
*.. . .
706
, ,
.
.
: . . . . . .
273
1653 . 4. .
.
,
,
Illustrissime domine, amice nobis observantissime
Liiteras vestrae illustrissimae dominationis 25 augusti exaratas
hodiernaque die medio eiusdem tabellarii nobis praesentatas amice acce
pimus cuiusquidem remissionem ob debilitatem equorum quamvis hac
occasione distulerimus, brevi tamem expedire, ac quid novi intervenerit,
per eundem communicare cum vestra illustritate nequaquam praetermit
temus.
Per gratum itaque nobis extitit, quod vestra illustritas, tam de regiae
suae majestatis, quam sincero vestrae illustritatis affectu, simulque exerci
tuum suae maiestatis approximatione, optimoque disposito progressu
certiores reddere volueris. Quemadmodum enim nil de regiae suae maies
tatis oblatione dubitavimus, ita realitatem eius vel inhac etiam certi suae
maiestatis exercitus cum nostri coniunctione experti sumus, nullam
praetermissuri occasionem, quin reciproca sinceritate eidem serenissimae
maiestati rectopensemus.
Qui quidem coniuncti exercitus in Moldavia ad arcem Szuczawa
dictum, in quibus existant terminis, qualiterque eidem loco se applica
verit hostis, inopinato usus stratagemate, antequam recantiores nostrae
copiae ad eum locum pervenire, ne dum cum exercitu suae maiestatis
sese coniungere potuissent, ex informatione Stephani vajvodae Katnarium, versus tendentes captoque tandem rumore qualiter hostem invase
rint, qualique eventu hactenus hostem constrinxerint, ea omnia inno
tuisse vestrae illustrissimae dominationi, non est, quod dubitemus. Quod
si vero juxta informationem vestrae illustritatis primarius suae maiesta
tis exercitus ad Tyram vel Dnestrum fluvium vestrusque Mohiloviam
pervenerit, Chmielnicium filio ac exercitui, Basilium autem familiae ac
bonorum, numeroso posse succurrere exercitu, ratio ac status belli suade
re vix potest, omni tamen dubio procul omnem movebunt lapidem uterque
plurimis ex mirabilibus oblationibus acturi tam apud Tureas, quam Tar
taros, qualiter periclitantia ipsorum pignora illorum etiam auxiliis salvari
possint, cum aliter plane in ruinam sint diventura.
Quare e re communi summae nocessarium multisque modis utile,
cum ita res ipsa demonstret, summopere vestram illustritatem rogamus
pro sua, qua pollet, authoritati, efficiat apud suam maiestatem regiam,
45*
707
708
, !
25 , .
,
, , , ,
.
,
,
,
.
, ,
,
.
,
:
; ,
, ,
,
,
; ,
,
. ,
,
,
; ,
,
, ,
, .
,
,
,
.
,
30 , ,
,
, ,
,
, , , , ,
.
, ,
,
. ,
709
. ,
, ,
,
, ,
. , ,
,
.
,
,
,
.
,
.
-
,
, .
.
4 1653 .
,
, .
4 1653.
: 4 . . .
, ,
,
.
274
1653 . 10. .
.
Serenissima regia maiestas, domine benignissime!
Non dubito, quin certo maiestati vestrae constet, qualiter Basilius
antehac Moldaviae palatinus auxiliatricibus rebellium vestrae maiestatis
copiis suis ac Kmielnicii familiae exercitu ad arcem Szuczava obsessis
intendant succerere, cui quidem hostis intentioni obviare ac resistere velle
et posse suam maiestatem, uti firmiter credo.
Ita instantissime etiam contendo regiam suam adhibere providentiam
suaque maiestatis ac meis exercitibus moldavicam illam expeditionem
contra communem continuantibus numerosum quanto citius adiungere
exercitum vel vero memorato Basilio ac sibi adiunctis hostibus viam
710
, !
, ,
, ,
,
,
. ,
.
,
, , ,
.
, ,
.
, ,
, .
,
, . ,
, , ,
, .
,
.
711
10 1653 .
. , .
: .
.
: . 1653.
10 . , ,
. ...
.
275
1653 . 18.
.
J. w. a mnie w. m. . kanclerzu wielki koronny, panie i przyjacielu.
Przyznawani, e w. m. j. pan w znacznej ku mnie przyjani i poufa
ej korespondencji statecznie personito raczysz, gdy czstym pisaniem
dobrej ku mnie afekcji w. m. m. pan wywiadczasz i o ruszeniu si j. k.
m. p. w. m. informuje mi, za co jako powinne w. m. m. panu oddaj
dziki.
Tak tez wracam de successu rerum mearum przy naszych rewerencjach w. m. m. pana wiadomym czyni. Nic tedy pewnego w. m. m. panu
oznajmi nie mog, jako to, i syn Chmielnickiego 12 praesentis, bdc
postrzelony z dziaa, w tym tygodniu umar.
Plebs za z pukownikami i setnikami, przy tej fortece szacw
poprawiwszy, broni si, ktr przez szturm trudno wzi, chyba godem
wymorzy, dlatego musz si od szturmw supersedowawszy, aby sna
w ludziach szkody nie byo, tak dugo in obsidione trzyma, pki si nie
poddadz, albo te w rozsypk nie pjd.
O
Tatarach budziackich daj mi zna, i cicho siedz, mam tam
posacw swoich, take te i w Krymie, ktrzy tak mi stamtd przy
nosz wiadomo, w. m. m. panu teje godziny przel.
Pisz mi sudzy moi z Gaacu, i posacy hospodara multaskiego
przy Tatarach, z Krymu do niego powrciwszy, to referowali, i Chmiel
nicki posw swoich do chana przysa gorco go proszc o posiki, aby
synowi swemu mg do Wooch na odsiecz posa, ktrym to chan tak
odpowiedzia: jako syn Chmielnickiego mimo rozkazania moje szed
do Wooch, tak te nie tylko posikw, ale i adnej ywej duszy niech
ode mnie nie spodziewa si. Przeto nie rozumiem, aby Tatarowie do
Wooch wtargnli chybaby malum suum przeciwko wojskom j. k. m.
obrci mieli, na co pilne mam oko i w m. m. panu oznajmi nie
omieszkam.
Co si za konjunkcji wojsk naszych z wojskami j. k. m. tyczy, e
jakom przez j. m. p. posa j. k. m. do mnie obligowanego deklarowa si,
tak te to do efektu przywie zechc, a zwaszcza z mojej strony radbym si sam na usug j. k. m., ze wszystkim wojskiem moim ruszy,
kiedy by p. bg tak prdko sprawy moje w dostaniu tego nieprzyjaciela
712
. . . . . .
, . . .
,
. . . . . .,
. . . .
, ,
. . . .
, , 12
, , .
, ,
, ,
[] .
, , ,
, .
, . ,
, , .
. . . . ,
, ,
, ,
, ,
. :
,
, .
,
,
. . ., . .
. .
. . ., ,
. . . . . .,
[],
. . .,
.
. . . . .
. . . . . .
. .
713
18 1653.
. . .
, .
[].
:
.
12 1653
- ., . .
, , , -
276
1653 . 8. .
-
Janie wielmony mciwy panie wojewodo poocki, mj wielce mciwy
panie i wuju.
W potrzebnych, ktrych splnych in Repub. muniorum najwicej
wycigaj rationes, konferencjach z w. m. m. m. p. pozostanie sprawia
teraniejsz, ktra w tamtych krajach exarsit, zaraz morow, drg i
przejazdw, a zatem i listw bezpiecznego przesyania zatrudnienie. Teraz
i i sam czas umierzenia jej nadziej czyni i rerum momenta znoszenia
si z w. m. m. m. p. necessitatem imponunt, dalsze rumpo silentium
tym, co publicum ojczyzny statum zachodzi, donosz w. m. m. m. p.
Nie rozwodzc si z wypisowaniem tego, co po te czasy w Koronie
intercessit, zebrane na kup wiadomoci posyam dla przejrzenia si in
consiliis et formatione ductus belli.
Teraz, po wziciu zamku socowskiego, przez dedycj, ktra za akce
leracj traktatw nie bardzo dobrze naszym successit i nieprzyjaciel z
sprawionym taborem, rozpostartymi chorgwiami, bbnami zabitego Ty
mosza ciao cum insignibus w porodku taboru prowadzc, wcale recep
tum do swoich otrzyma, konfederatowie ad propria prdki uczynili powrt.
Onych posikw, na ktrychemy to byli skoczenia tej wojny tasadzili nadziej i dla nich wszytk por wojenn prodegimus, nadto
gw o ludzi nadstawiajc, znacznie sil uronili, saba, jeli tylko nie
adna, otucha, bo, odchodzc, tylko cztery tysice kopijnika zwyczajnej
swej armatury, co kopie za cholew nosz, nam Wgrowie obiecali i to
cum delusoria, z ktr tak dugo zapadali, declaratione, e przeciwko
samym tylko Kozakom sta gotowi, nie przeciwko Tatarom, jednego
pana z nimi hodownikom, nadto z tym in antecessum dajc si sysze,
e jeli ich obroki dochodzi nie bd, zarazem nic nie bawic, odchodzi
nazad maj.
A std snadno widzie moemy, na jak wtym consilia te zasadzay
si fundamencie i co nam za fructum przyniosy, kiedy miasto znacznego
do wntrznego uspokojenia przyczynienia, tym straszniejsze i prawie
extremum zacigny na nas wojny tureckiej discrimen, kiedy Turcy
bardzo si o t pactorum, przejciem za granic, wolacj uraaj i windykokowanie jej przedsibior, a na hospodara tego nowotnego o te konjunkcje z nami krzywo bardzo patrz.
714
* porredzie.
715
, . . . .
.
. . . . . ,
,
- ,
, ,
. ,
. . . . ., . . . .
. , .
, ,
.
, ,
,
.
* .
,
-
, , ,
, , ,
4 ,
,
, [] ,
,
, , ,
, .
, ,
,
, ,
,
,
,
- .
, ,
, ,
, , .
, ,
? , [ ] ,
, , , ,
. ,
, . . ., ,
* .
716
(
) .
, . [
] '
.
, ,
, . . . . ., ,
, , . . . . .
[]
, []
, ,
,
, , ,
.
. . . . ., -
[], ,
,
. ,
, , ,
. ,
- ,
,
, ,
[
] ,
.
.
.
, . . . . .,
.
3 1653.
. . . . . .
. . [] [].
26.
277
1653 . 18.
. . . . . . .
.
, ,
, ... ,
. . .,
[ ], , ,
, 20
, . , 15
. . .,
. ,
,
. 180
, ,
.
. . .
. , ,
.
. . . .
. , 18 1653 .
718
,
. .
.
: ,
, ,
. : ,
.
: . . . . . . . . . , , , , . .
18 1653 , .
278
1653 . 30.
.
Respons j. w. m. p. kanclerza wielkiego koronnego
na list Sefer Kazy agi, kanclerza chana krymskiego
Odemnie, Stefana Koryciskiego, kanclerza w. Krlestwa Polskiego,
przyjacielowi memu Sefer Kazy agi, kanclerzowi chana krymskiego zdro
wia dobrego i szczliwego panowania ycz i naszym sposobem na
dugie lata.
Gdyby w pamici dawne od wiekw zostaway poprzysione przy
jani, ktre i porta Ottomaska warowaa, mielibycie w. m. m. w uwadze
i Zborowskie postanowienie, ktre midzy najjan. krlem j. m. p. moim
z chanem krymskim stano, jako sam w. m. przypominasz, e ci dwa
monarchowie, gniewu swego dawnych nieprzyjani zapomniawszy, wie
czn i doskona postanowili sobie przyja, jubycie byli wicej w. m.
ani wojskami swymi, ani osob sw chan krymski w pastwa krla j. m.
nie wchodzi.
Co e uczyni, sdzisz w. m., e przysig zama, nie majc adnej
od krla j. m. p. mego przyczyny bo i zatrzymane upominki bra, ktre
s na to z dawna postanowione, aby przeciwko nieprzyjacielowi naszemu,
gdy tego bdzie potrzeba, jak sam w. m. przyznawasz, bro swoj pod
nosi. A chan krymski nieprzyjacioom krla j. m. pana mego. pomaga
i wedug postanowienia nie zachowuje si. Bo nie tylko, e nie broni i
starszym ich w pastwa krla j. m. wchodzi Kozakom pomaga kraje
pustoszy, ale te i sam osob swoj ju to drugi raz po Zborowskim
postanowieniu nieprzyjacielsko wojuje pastwa krla j. m.
Dlaczego upominki, ktre na znak przyjani i za to, e przeciwko
nieprzyjacielowi krla j. m. stawa powinien, nie nieprzyjacioom po
maga, nie s oddane, ktre dla przyjani nie za nieprzyja s posta
nowione. e tedy z w. mciw strony zamana przysiga, sam si w. m.
osd, gdy do tego czasu wojska krla j. m., pastwo pana mojego,
w pastwa chana krymskiego nie postay.
V
719
. . . .
, ,
, are, ,
.
, ,
, , ..
,
. . . .
, . ., , ,
, .
. . ,
. .
, . ., , ,
. . . . []
, , , . ., ,
, [ ], ,
.
. .
.
. . ,
, , . .
,
, [ ]
. ., ,
, .
, , . ., .
46-510
721
. .
.
, . ., . , ,
, , , . . ,
, .
,
. ( , ,
).
, , , , ,
. . .,
,
, .
,
. . 204 .
, ,
, ,
. . .
, .
. ., , .
, ,
. ,
[],
. , ,
.
, , . .
,
.
, . .,
, .
, ,
, ,
, ,
. ,
. ., , ,
. , . .,
.
, . ., . ., ,
, . [ ]
, -
. , . .,
, [] ;
, .
, . ., , .
. . , . . - .
722
, , . ., ,
, , .
[] , .
, , ,
.
.
,
. . ,
. ,
,
. ,
* , . . . - , , . .
,
; . .
.
30 , . . . 1653.
279
1653 . . . #.
Jan Kazimierz z boej aski krl polski etc.
Oznajmujemy tym pismem rk nasz podpisanym, i, uywszy wiel
monych urodzonego Stanisawa z Brzecia Lanckoroskiego, woje
wod ziem ruskich, skalskiego, Stanisawa witowskiego, sdomirskiego
i lubelskiego, knyszyskiego, Zwoliskiego, Michaa, ksicia Czartoryskie
go, woyskiego, krzemienieckiego, kasztelanw i starostw, take wiel
monych: Jerzego, hrabi na Winiczu, Lubomirskiego, marszaka, gene
raa krakowskiego, spiskiego, chmielnickiego, niyskiego i Stefana z
Pice Korycyskiego, kanclerza, wielkich koronnych, warszawskiego, oj
cowskiego, wolbramskiego starostw do traktowania o zgod i pokj z
Islam Girejem chanem krymskim, in visceribus pastw naszych nieprzy
jacielskim sposobem z wojskami tak swoimi, jako te rebelizantw na
szych Kozakw in perniciem tej ojczyzny sprzysionych, zostajcym,
bd od niego do tych traktatw przez listy tak jego samego, jako i
wprzd jego wezyra powiabieni, za komisarzw naszych, a to stosujc
si w tym do zdania pp. rad naszych, ktrychemy w tym rady
zasigali.
Onym spoinie i jednostajnie vigore senatus consulti, moc i wadz
dajemy zawarcia pokoju z tym nieprzyjacielem, by te jeeli inaczej by
nie moe, poniewa tego si dopomina nieprzyjaciel i z tem si odzywa
sposobem Zborowskim.
46*
723
Plenipotencja
do
traktowania
chanem
tatarskim
Soliman
, ,
, 62, . 14, S45. .
, . .
, ,
, ,
:
, , ,
, , , , , , , , , : , , , , , , ,
, ,
[] , , , ,
,
,
, , [. .
],
.
,
,
.
, , ,
,
, ,
, ,
.
.
.
724
... 1653,
V VI .
.
,
.
:
. 1653
280
1653 . 1.
Z obozu spod waca die 1 decembris anno 1653
I ten nieprzyjaciel tandem aliquando spod Zwinkowa i Soopowicz
ruszy i, otarszy si z podjazdem o Kamieniec, midzy Grdkiem a Sniaiyniem stan ku Sniatyniu properaturus, eby nam ty wzi i poywie
nie, ktremy stamtd do tego czasu mieli, odj by. Immediate strony
tego consilium, co z tym czyni i kommunikiem czyli taborem na niego
natrze.
A interea list od Sefer Kazy agi do j. p. kanclerza koronnego nie
zwyczajnie po polsku pisany od Jasnogrskiego Kozaka chopa albo
raczej kaaus przyjty. Do obozu dwie godziny w wigili . Andrzeja
przynis. Contenta tego listu, eby si raczej krl polski z chanem roz
mwi, abo mu pole da, a wicej si granic cudzych pilnujc, po ktach
nie kopa, pewien bdc, e jeeli na tym miejscu wstawa bdzie, dal
sza wo pastwa jego desolabitur.
Przypomnione w tyme licie pakta Zborowskiego i biaocerkiewskiego, a oraz i to, e jeeli Kozacy to winni byli, mia to by krl polski
chanowi, jako przyjacielowi swemu, deferre, a przy tym poczuwajc si
w tym, zeby go byy doszy zwyczajne upominki.
przed kilk niedziel, jako gospodarz w ziemi swojej obra, tak dugo
oczekiwajc niesporo przybywajcego gocia, a kto pole pod Berestecz
kiem da, niech si sam osdzi. Krlowi jako panu byo wolno i bdzie
z poddanymi pro exequentia swawoli onych decernere. A, e si chan do
tego miesza i onemu przy poddanych moe si po grzbiecie miasto upo :
minkw dosta. W ostatku, jako sobie chciej i do rozmowy i do boju,
zawsze chanowi, jeli mie ac hoc campo patebit, apertus.
Posano z tym listem przed kilk dni przejtego z naszym ordyntariuszem Tatarzynem, na ktry co za respons bdziemy mieli, prope diem
oczekiwamy, zamyliwajc o ruszeniu si spod Zwaca ku tym rezyden
tom ucietyskim 205 za pomoc i bogosawiestwem boskim.
, ,
II, . 18, . 138139. .
, 1 1653
, -
, ,
. ,
,
. , ,
.
-
. . ,
, , -.
. . ,
,
, , ,
,
.
, , ,
, ,
, , .
. . . ,
. , ,
,
. , , ,
, , ,
. , []
, ,
, ,
. , ,
,
. ,
. , . .
726
, ,
.
, . , ,
. ,
. ,
, ,
.
; ,
.
- 205 .
281
1653 . 1.
Kopia z listu z obozu z waca die 1 datae
Za powrotem podjazdu p. Grskiego z jzykw sprawieni, e nieprzy
jaciel pod Szarawk. Stana bya w pitek rada ruszy si ku niemu
pod Husiatyn, abo Jazowiec, ale wieczorem przyniesiono, e orda pod
samo miasto Kamieniec podpada, na czym, kiedy konsultuj, w nocy
przywiedziono chopa z listem od Sefera Kazy agi do j. p. kanclerza,
w ktrym pyta, co chcemy uczyni, czy si bi, czy si rozmwi.
Przyszed w sobot do nich Sefer nasz z responsem i z listem od
j. m. p. marszaka, w ktrych gotowo nasza deklaruje si i pokoju nie
odrzucamy. Jutro si go nazad spodziewamy.
Juto rozumiemy, e podobno z nami wol si rozmwi, ni bi, ale
u nas midzy si wojskowych spoy na traktaty. Ja si obawiam, e
to tylko aona.
U p. boga prosz, eby zdrowie w domu prdzej i bez sromoty by.
Pisa sia si nie godzi i w tym z nieprzyjacielem ssiedztwie poczty
i posacy gin, ktry z obozem w sobot w p mile pod Husiatynem.
Mil std 7 zapewne stan Tatarowie; wczora rozchd wybrali.
, , II, . 18,
. 139. .
,
. ,
.
727
.
, .
,
. . , ,
, .
. .
. , ,
; .
, , ,
, , ,
; , .
, .
, - ,
,
.
7 , , ,
.
282
1653 . 16.
Nowiny z obozu spod Zwaca, 1 decembris . 1653
2 decembris. Powrci! p. Kodziski z podjazdu, ktry nocowa p
mili od obozu tatarskiego. Tame go orda napada, jako powiadaj, w
kilkaset koni, gdzie nasiekli i nabrali naszych. Samego p. Kodziskiego
postrzelono, ktrego, bg wie, bdzieli yw, jednak, przyprowadzi kilka
dziesit czowieka, ktrych p mile od obozu nieprzyjacielskiego nabra.
Tego dnia w nocy wyprawiono buczyk kozakw nadwornych j. k.
m. z. p. Koryckim do Kamieca, ktry pozostawszy w Kamiecu, tyche
kozakw nazad do obozu powrci, ktrych orda, na witaniu zaskoczyw
szy, chciaa zarwa, ale przy asce boej, obronn rk bez szkody uszli.
Tylko jednemu palce ucito, a z nieprzyacielskiej strony kilku posieczono,
a jednego zabito.
3 decembris. Przyjecha pose do j. k. m. od chana, chcc zawiera
traktaty, ktrego zaraz odprawiono i p. Koryckiego z nim posano z Ka
mieca w zastawie. Tego dnia pokaza si nieprzyjaciel pod obz z pod
jazdem swoim, dla ktrego wojsko stao cztery godziny w sprawie, ale
dla niepogody obie strony zjechali.
4 decembris. Znowu nieprzyaciel pod obz w kilku tysicy, ktry
zasiadszy si pod gr, czatownicy przodkiem pozarywali konie dragoskie, co na paszy byy, dwch Niemcw cili i czeladzi nabrali, dla
ktrych wojsko w sprawie stano i z dzia uderzono. e potym nieprzy
jaciel nazad si wrci, nasi te z pola zjechali i do potrzeby nie przy
szo.
728
, 1 1653 .
2 . . ,
, ,
, ,
, . .
, .
,
.
.
. . . , , ,
,
, , ,
. ,
.
3 . . . .
.
. .
,
,
.
4 .
,
, ,
, -
729
,
, .
5 . , ,
,
, .
.
6 . ,
. , ,
, , -, ,
.
[] - .
.
. . , . .
., 500
, . []
.
. ,
. ,
.
,
40 , . . .,
.
283
1653 . 4.
Kopia listu z obozu z pod waca die 4 decembris 1653.
Sefer od chana die 2 decembris powrci! z listami, zastawszy koszy
7 tabor[u] pod Husiatynem. Szed z nim Atalik, co tu by na komisji
lubelskiej. Posyam w. m. m. panu kopie listw niektrych, z ktrych
zna, e dosy skonni do pokoju. Wicej si o tym pisa nie godzi, ale
p. bg co cudownego robi, tak si dobre od nich samych ofiaruje rzeczy.
Poszed dzi w nocy Atalik nazad; jutro si pod Kamieniec obie
ca, zastawszy ktrego, tam odda, u p. Koryckiego wemie na to miejsce
o sobocie.
Agowie si zbli we 2000 i od nas snad i. m. m. p. marszaek
kanclerz lubelski i kasztelan sendomirski wyjad i ja nie zostan, bd
jeszcze chcia pozna si z nimi. Interim podjazdy chodz od nas. Po
szed by p. Kodziski w 10 chorgwi, ale wczoraj e dniem przyjechali
na nim a pod obz i wojsko wypado w pole, bardzo si mao nie weszo
do obozu zrazu, ale przez cay dzie wyrywali si z chrustw, gdzie byli
zasiekli dla zej sprawy, przecie p. Kodziski dwa razy podstrzelony
730
4 1653
2
,
7 . ,
. . . . .
, , .
, -
, .
,
. [], [], .
.
, . .
.
, .
. . 10 .
' , .
, , .
, . . .
, [ ]. . , .
, , .
. ,
. .
. [],
, .
, , , .
, , , ,
[] . ,
, 14
, , , 12 .
731
284
1653 . 14.
, 1 ,
,
List z obozu koronnego 1653, 14.XII
W Warszawie dnia 14 decembris, prima decembris 1653,
pisanego z obozu koronnego
Wiadomo przysza, e w Brzeanach sudzy p. Sieniawskiej dostali
Tatarzyna, mil 9 std pojmanego pod Pomorzanami, ktry to zezna, e
chan i Chmielnicki ju si zapewne ruszyli Podbuem, a przed sob pu
cili dwa zagony, po 2000, w ktrym jeden ku Woyniowi, a drugi ku Po
kuciu. Ten pierwszy splndrowa Chorostkw, Tarnopol, Cziernw wy
pieky, wyrbywali, ludzi nie biorc w niewol, bo zakaz wielki od chana,
za drudzy Trbowl, Zenw, Zborw wysiekli i wsi niemao okoo po
morzyli Googr, porbali, bydo i stada zabrali i do kosza pognali, po
wiadajc, e ich chan dla ywnoci wyprawi, i dla Kozakw i kaza im
stawa na sobot, to jest die 29 novembris na Horaninie, bo stamtd mia
prbowa szczcie z k. j. m.
Co ywo, sam na gow uchodzi, bo nas wszystkich to terret, eby
chan nie chcia, dugo nie chcia sta na Horoninie terendo ubique, ani
wytrwanie idc, z k. j. m. nie puci zagonw gboko w ziemi, gdy
teraz cineta propria bd ordycw.
Kozakw dwch i Tatarw dwch wzito die 26 pod enowem, gdzie
Tatarowie z Kozakami trzy dni z taborem przeprawowali si.
Tu wielki terror et trepidus, ogie widz z Wysokiego Zamku. Po
stronach nikt nie idzie. Bg wie co dalej bdzie.
Z Warszawy dnia 14 decembris.
Nowin inszych nie masz, tylko z Lublina p. Lichowski pisze, e
wielki postrach od Tatarw, ktrzy si ju ufortyfikowali pod Husiatynem i tam zimowa chc. Jeli si p. bg nie zmiuje nad nami, p. bg
wie co z nami bdzie. Powiadaj, e ju poszty pozaby wszdzie.
, ,
II, 10, 1273. .
, , , , ,
, .
, , ,
, , ,
,
, 29 , ,
. . .
, , ,
, ,
. . ., ,
.
26 .
.
, .
* . , .
14 .
, . ,
, ,
. , . ,
.
285
1653 . 15.
,
Jan Kazimierz {. .].
Wielmoni urodzony nam uprz. mili.
Mniej spodzian odnielimy od uprzejmoci waszej deklaracj za
cztych z nieprzyjacielem traktatw. Ktry, e tak chlubnie w siy swoje
kae, o naszych tak lekko trzymajc, mocen pan zastpw, w ktrym
samym a sprawiedliwej naszej mamy ufno, e nam tak sroga szabla ich
nie bdzie.
Na takie kondycje pozwoli nam niela, ktre podaj. Jeeli do in
szych przystpi, abymy umysu naszego dalekiego od pokoju, w kt
rym wszelka panowania szczliwo si zasadza, nie pokazali i uprz.
wasze skonicie si. Majc w pamici chwa bo, cao ojczyzny i do
stojno nasz krlewsk. Nigdymy ich nie szukali z tymi traktatami,
sami ich potrzebowali, nadzieja w bogu, e za tak ich hardo pokarze
i poniy te grne umysy, ktrym i siy nasze jeszcze podoa bd mogVy
przy asce boej.
yczymy zatem uprz. w. w. dobrego od p. boga zdrowia.
Dan w obozie pod Zwacem, dnia 15, miesica grudnia roku p.
panowania krlestw naszych polskiego V, a szwedzkiego VI roku.
Jan Kazimierz krl.
* T. e. no , .
733
ktrej zayjcie,
asekuracji. We
(. .).
, , .
"
.
, ,
.
.
, ,
. [],
, ,
, , ,
.
,
. ,
[ ] .
.
, . . .
, 15 1653
, V VI .
P. S. , , ,
, ,
.
,
, ,
734
, , ,
.
( ) ,
100 , .
, , ,
.
.
, ,
, : []
, -
; ,
, .
[] , , .
, .
, .
,
.
286
1654 . 5. .
.
Janie wielmony m. . chory koronny mj w. m. panie.
J. m. p. stolnik z pukiem w. m. m. m. pana poszed w komandzie
z j. m. panem hetmanem polnym pod Demkwk, ktra si zawara, ma
jtno w. m. m. pana. Wziwszy pisania mego i ozwania si w. m. m.
m. pana na si funkcj, pewienem, e, i tamto miejsce, gdy wiksze
szwankoway lubo si kilkaset pukw w nim przywaro, niedugo nas do
dalszego czynu zatrudni.
Bracaw za ask boz, koo ktregom po dwakro z czci wojska
pracowa, w rku Rzptej zostaje. Ponis tam nieprzyjaciel znaczn szko
d, nakanego hetmana i kilku inszych dobrej starszyzny utraciwszy, iby
si by mostem i Bohem bez lodu nie odwid, przyszedby by do sa
mego Humania ze siln za sob pogoni.
Czeczelnik i Sawra, zruszeni w. m. m. pana majtnociami, pokor
nie swoje prezentowali gowy j. m. panu wojewodzie kijowskiemu, kt
rych i ex meo voto rad by j. m. p. wojewoda kijowski ochroni, aby tylko
Demkwka, wojska nad sob nie zabawiwszy, do szkody inszych nie
przywioda.
Tatarowie z Sultanikiem i Kammamet murz, o ktrych ju byl
pocz j. m. p. wojewoda kijowski desperowa, wczoraj dopiero rzewo
si i pro certo ozwali, na przyszy pitek jecie swoje z nami dekla
rujc.
735
:
Od
j.
pana
Stefana
Czarneckiego
strony
Chmielnickiego
1654.
Z adyynu 5 ianfuarii].
Janie wielmonemu mojemu wielce miociwemu panu j. m. p. choremu ko
ronnemu,
perejasawskiemu,
korsuskiemu,
kaniowskiemu
etc.
starocie
do
oddania
j. m. p.
, , . 28, 323, . 83. .
. . . . .
. . . . . . .
. . ,
. . . . [ ]
. . . . . ,
,
*.
, ,
, .
,
[]
, , ,
.
, . .
. , . . .
. . . ,
.
, []
. . . ,
, ,
.
.
[], , , * .
736
., ,
. . . , ,
, .
. . . , .
, . .
. . .
, 5 1654.
. . . .
.
, ,
, . . .
: . 1654.
5 .
. . .
, , . . . .
287
1654 . 14.
,
Najjaniejszy miociwy krlu panie, panie mnie wielce miociwy.
Jakom si przedtem w. k. m., pana m. m. deklarowa, e jestem zaw
sze do usug w. k. m., p. m .m., gotwem sposabia powolnoci moje, tak
i teraz z tym si oywam, i w desideria zachodzcych zewszd wiado
moci ad meum w. k. m. p. m. m. zostaj. Jako i teraz, cokolwiek o
imprezie Chmielnickiego przynoszono mi, w. k. m., p. m. m. aperio.
Decima quarta februarii dano mi zna zapewne, i niejaki Moskal,
ktrego wojewdztwo zaywaj od cara moskiewskiego, 12 patronatis
do Raszkowa przyjechawszy, ktrego Kozacy cum summa reverentia przy
jli, to czy to opowiada, i Chmielnicki renuncjowawszy przyjani ce
sarskiej 20b , a hodownikiem cara moskiewskiego zostawszy, wszystk
Ukrain onemu odda. Zaczym taka jest wola cara naszego, abycie onemu wszyscy, jako panu chrzecijaskiemu wiernymi zostali hodownikami.
Nazajutrz tedy, wszytkich do cerkwie zgromadziwszy, przysiga
tym na wierne poddastwo kaza, obiecujc im przy tym na rok kademu
z osobna z skarbu carskiego po dwdziestu talerw i barw, aby tylko
szczerze suyli. A w kadym miecie Moskal starost ma zostawa 207 .
T przysig w Raszkowie we czwartek wykonali Kozacy, a naza
jutrz ten Moskal mia jecha do Miaskwki i od miasta do miasta je
dc, mia Kozakw do przysigi na wierne hodowanie przywodzi, a po
tym, to odprawiwszy, sam w Bracawiu ma zosta.
Nic inszego ci nieprzyjaciele nie myl, tylko unitis viribus w pa
stwa w. k. m., p. m. m. wtargn i onego znosi, a po wygranej w Kijo
wie stolic mie chc.
47-510
737
Kazi
, ,
, 43, 28. .
, ,
.
. . . . . .,
. . . . . .,
, . . . . . . .
. . . . . . . ,
.
14 , - , , , ,
26 ,
. ,
12- .
,
.
, , ,
,
, ,
207 .
,
,
, ,
, , .
, ,
. . . . . .
, .
, . . . . . .
.
, . . . . . .
738
,
.
. . . . . .
.
14 1654 .
. . . . . . .
,
. ...
:
(. .) .
: .
.
288 :
1654 . 20.
. ,
,
Instrukcja urodzonemu Mariuszowi Jasklskiemu, stranikowi
koronnemu, posowi wielkiemu od najjaniejszego Jana Kazi
mierza, krla j. m. polskiego do wolnego wolnych ord cara,
chana j. m. krymskiego Islam Gereja anno domino 1654.
Co prdzej odpraw z kancelarii, odebrawszy wszytkiej ekspedycji,
p. pose wszelkim sposobem stara si bdzie, jakoby najprdzj stan
mg u chana j. m. krymskiego, ktremu braterskie pozdrowienie od j. k.
m. oddawszy, te punkta poselstwa swego proponowa bdzie.
1. Ju j. k. m. nieraz deklarowa przyja swoj chanowi j. m. krym
skiemu, gdy do odnowienia przyjani dawnej przystpiwszy oddaniem
upominkw zatrzymanych, affekt swj krlewski chanowi j. m. bardzo
dobrze owiadczy.
Teraz, jednak, kiedy wzajemnie chan j. m. na utwierdzenie tego
zwizku przyjacielskiego posa swego Suliman ag do j. k. m. i Rzptej
przysa, pokaza k. j. m. wszytkiemu wiatu przyja z chanem j. m.
zawart, sam i Rzpt przysigi utwierdziwszy, e korzysta i wielce sobie
braterstwo chana j. m., pewny z nim zostajc, e tak chan j. m. przy
sig ze' wszystkimi starszymi swymi, do tego nalecymi, przy panu
pole na zawarcie pakt spoecznych poprzysie.
Co za, eby si jako z najwiksz przystojnoci dostojestwa j. k.
m. przez chana j. m. odprawio, stara si bdzie p. pose.
2. Te, ktre odbiera pakta, p. pose, aby byy jak najdoskonalej
przetumaczone, i eby wszytkie w nie wpisane kondycje bez adnych
inszych przydawania zatrzymane byy, przyoy pilnoci p. pose.
A i z dawnych pakt chanowie j. m. krymscy do pomocy krlom ich
m. m. polskim obligowani zostawali, tego dopomaga jak najbardziej
potrzeba, a wzajem te pakta jak najgruntowniej, z strony chana j. m.
napisane i poprzysione z sob przywiz.
47*
739
Mariuszowi
Jasklskiemu
do
chana
krymskiego
, ,
, 62, . 56, M 388. .
,
, ,
. . , ,
. . , 1654
, . ,
. . . , . . .,
.
1. . . . . .
. ,
,
. . .
, . .
. . .
, . . . , ,
. .,
. [. . .] , . . ,
,
.
. ,
. . . . .
2. . , , ,
.
741
.
. ,
, . .
.
3. [] . .,
, , ,
, . .
, . . . ,
. . ,
, [],
. .,
, . ., ,
. .
. .
,
, .
. . ., ,
. .
. . .
4. . . .,
. . , . .
. . .
, .
5. .
,
.
, ., , ,
. . ,
,
. . [] . . , . .
, .
. . ,
. . . ,
, . .
6.
, . . . ,
. , . . . .
, , . .,
, . .,
. .
,
. ,
. .
7. . . . , ,
. . 4 , , 742
,
, .
8. . . . , . .
. . ,
. . .
. ., . . . .
, . . , ,
, . , ,
,
, . .
9. . . . ,
, ,
, . ,
. . ,
, , . . .,
- ,
. .
10. . ,
, , ,
, , . . . . ,
, , ,
. .
. . . .
: .
. . 1654
289
1654 . 25.
.
J. w. . w. . . wojewodo kijowski, mj . panie i przyjacielu
Osobliwie std bior uprzejmego ku mnie efektu w. m. m. pana testi
monia, gdy stateczne poufaej przyjani naszej zaoywszy fundamenta,
rzetelnym coraz ozwaniem si on excellere usiujesz. Jako i teraz przez
j. m. p. Bieniowskiego, od j. k. m. do mnie obligowanego, to w. m. m. m.
pan wywiadczye, co dobremu i poufaemu naley przyjacielowi.
Zaczym i ja tej w. m. m. p. korespondencji yczliwoci z tym si
deklaruj, i od zawzitej z w. m. m. m. m. p. przyjani, ktrej statecznie
a do ostatniego kresu ywota mojego chcc dotrzyma, adn novercalis
fortunae procella mnie nie odczy i wolabym na zdrowiu szwankowa
i infortunium jakie ponie, anieli w przyrzeczonej raz z w. m. m. p.
przyjani deficere.
A jako j. k. m. w potrzebach moich znycznym mnie wesprze raczy
sukursem, tak i ja, wierne usugi moje i siebie samego onemu konsekro743
. . . . . . , . .
. . . , ,
,
. . . . . []
. . . , . . ., ,
.
. . . .
,
. . . . . . ,
.
- ,
. . . . .
. . .
, [ ] , ,
1 , ,
. . . . . .
, ,
, . . . ., . . .
, , ,
,
, , ,
. . . , . . . .,
. . . . . . .
,
, , .
745
. . . .,
.
.
,
, . . . .
, .
, , . . . .
. . ., . . .,
.
, []
, . []
, ,
[] ?
. . . . . . -
,
[].
.
,
, . , ,
, ,
, , (
),
.
, ,
,
. . . , ,
. . . . ., ,
, ,
, ,
, [ ].
. . .. , ,
. . .
,
, ,
. , ,
, .
, ,
, ,
. 20 6 ' ,
, , -,
.
,
.
746
,
. . .. , . . . .
.
. . . .
25 1654.
. . . .
, .
: . . . . . .
, , ,
, .
290
1654 . .
.
Rozmowa baszy silistryjskiego Szach baszy z j. m. p.
chorym lwowskim, posem wielkim (Mikoajem Bieganowskim)
Naprzd powinszowanie zdrowia ab utrinque, a potem rzek basza:
Dawno pan pose z Polski wyjecha?
Pose: Ju to niedziel sze, bo mi srogie zimna, zawieruchy, niegi
i lody nie puciy. Na ostatek sam Dunaj bawi mi dni 12. Teraz dzikuj
baszy j. m., e mi dopomg do przeprawy.
Basza: Gdzie teraz krl j. m.?
Pose: W Warszawie.
Basza: Juto z wojny powrci?
Pose: Ju.
Basza: A czemu si z Tatarami nie bi?
Pose: Bo Tatarowie stali za daleko i nie mieli da pola k bojowi
i Seffer kazy aga przysa list proszc o zgod.
Basza: Jakoecie si zgodzili z Tatarmi?
Pose: Uprosili to, e j. k. m. to da obieca, co antiquitus przodko
wie i. moci im dawali.
Basza: A wiele przecie tego?
Pose: Kilkadziesit tysicy.
Basza: A paca kiedy ma by?
Pose: Kiedy krl j. m. zechce. Oddawa potem pose listy od j. m.
p. marszaka koronnego i od j. m. p. hetmana. Wziwszy spyta basza:
A od krla nie masz listu?
Pose: Nie mam.
Basza: A czemu?
Pose: Bo to nie jest zwyczaj. Jam by dwa razy posem ju, a nigdy
do antecesorw baszy j. m. listw nie mia od krla j. m.
Basza: Bo jenakowe czasy byway u was, a teraz inaczej si trzeba
stara o ludzk przyja.
747
Pose: Wic tak, jeeli sobie yczy basza pisania od krla j. m., ja
std sowo napisz, aby krlowi j. m. wolno byo napisa albo nie.
Basza: Pisz, to nierycho, dawniej to byo uczyni.
Po tej rozmowie pierwiej przynieli pokojowi jego kalbry w maych
farforowych czarkach na tacach szerokich i czstowali nas tym, a potym
cerbetw take w farfurach wielkich, kolejno obchodzc. A interim p. po
se odda upominki swoje, to jest miednic z nalewk, par roztruchanw,
pektoralik, zwierciado kosztowne, strzelby kilka, sukno francuskie, co per
mutua kazawszy wzi, i spyta p. posa basza: A czemucie si tak dawno
nie kaniali Porcie najjaniejszej?
Pose: Ju by dawno pose jeden naznaczony, ale umar. Jam, ju
od roku naznaczony bdc, nie mogem przyjecha, bo Tatarowie i Mo...
i wosk ziemi ustawnie mocowali wesp z Kozakami.
Basza: A czego chc od was Kozacy?
Pose: Swej woli si im chce.
Basza: A czego ... od nich potrzebuje?
Pose: eby chopami byli, eby ziemi orali, eby cudzych panw
nie zawiedzali, potem sta i car moskiewski, przyczyniajc si za nimi,
aby ich k. j. m. do aski przyj, ale k. j. m. adn miar nie chce im
odpuci swej woli, bo to s wierutni zdrajcy i otrowcy.
Basza: A z Moskw wy jako?
Pose: Pokj by dotychczas.
Basza: A jako to pokj, abo nie pose e nie sysza o Moskwie.
Pose: Nie syszaem nic odjedajc z Polski.
Basza: A to wiem ja co inszego. Obaczycie jaki pokj z Moskw. To
interlocutorium, skoczywszy i wypiwszy puhar spyta basza: Z czym ty
jedziesz do Porty?
Pose: Nie mog tego baszy powiedzie, boby moja legacja za nic
nie bya.
Basza: A mnie to naley wiedzie za czym jedziesz.
Pose: Jeeli chce basza j. m. wiedzie cokolwiek odemnie, toby trze
ba o tym sekretnie mwi, eby wszyscy wyszli.
Basza: Co ty rzeczesz na to u Porty, kiedy si spytaj, cocie za
sprawy mieli w ziemi cesarskiej pod Soczaw?
Pose: Ja o tym nic nie mog mwi, chyba privatim.
Basza: A czemu si macie wstydzi o sprawy wasze, nie tajne to
rzeczy?
Pose: Bo i moi ludzie nie wiedz, poco jad i co mam contenta legacji mojej, zaczym trudno mam ja o tym mwi. Ale basza rozumie
tego nie chcia i cho ... nieprzyjazny, byli gotowi ustpi. On, przecie,
nie kaza swoim, jeno publice znowu pyta basza: Czemucie ludzie do
Wooch posyali? Zamek cesarski psowa z dzia, a godzio si to?
Pose: Alimy nie zamku dostawali, a naszych chopw Kozakw
szukalimy w cudzej ziemi.
Basza: To swojej ziemi broni nie umiecie, a cudz zajedacie, a
wic o tym, e od przodkw granice s zamierzane, e si ich nie godzi
przeskakiwa.
Pose: Mgbym ja da baszy j. m. sia racji na to, ale nie mog
mwi o tym in publice, aby wszyscy ustpili. Ale on tego nie chcia
748
. . .
, .
,
:
: ?
: , , ,
.
12. . . ,
.
: . . ?
: .
: ?
: .
: ?
:
, .
: ?
: . . . ,
.
: -?
: .
: ?
: . . .
. . .
. . . . [] .
: ?
: .
751
: ?
: . . .
. . .
: ,
.
: , . .
, , ,
.
: , , .
,
,
, . , :
, , , ,
, . ,
. :
?
: , . ,
' , , ,
.
: ?
: .
: [. . .] ?
: , ,
.
, . . . , . . .
,
.
: ?
: .
: , ?
: , .
: . , .
, :
?
: ,
.
: .
: . . - ,
, .
: , ,
?
: ,
.
: ?
.
: ,
, - .
72
[]
, , ,
.
': ?
? ?
: , ,
.
: , ,
,
.
: . . ,
, .
, ,
, . ,
. ,
, :
, ,
, ,
.
, : . .
.
: , ,
.
: ,
. . ,
.
: ,
.
: ?
: .
5- .
.
:
: . . ,
.
: , ,
?
. ,
,
.
: . . , ,
,
.
: , .
48-510
753
: , .
. . . . .
: , ?
: ,
;
, ,
,
.
. .
: , ,
( )? ,
.
:
. . .?
: .
: , .
, - , ,
. . . .
.
. . ! ?
.
, . , .
: .
, , , ,
.
: ,
, , ,
, ,
, ,
.
,
, :
? . , ,
,
. ,
, . ,
. - . ,
, ?
: ,
, .
, .
: , ,
?
: . . ,
, .
754
: , -
, ?
: , .
: , . ,
.
: , .
,
, , , .
: -
, . ,
. , , -
, , , .
. , -, ,
, , (?) ,
800 .
: , . ,
, .
:
?
: . . .
: ,
.
: . . .
: .
: .
: ,
, , ,
.
: , , ,
,
. . .
: , .
: . .
, ,
.
, .
, ,
4 , , , . ,
: .
, ,
, ,
. :
, .
48*
291
1654 . 30.
. ,
Janie wielmony miociwy panie wojewodo kijowski, wielce mj
miociwy panie i przyjacielu.
Najmniej ja nie powtpiewam o yczliwej ku sobie w. m. m. pana
propenzji, ktra, jako widz, in dies bardziej a bardziej wiksze a cilej
sze przyjani bierze incrementa, poniewa w uczynieniu sprawiedliwoci
poddanym moim, respekt re ipsa polliceri w. m. m. p. raczysz.
Co si tknie wiadomoci, mianowicie z Krymu, tej adnej natenczas
pewnej nie mam, gdy bardzo silentio rzeczy tam praetereunt.
Tu z Podniestru wskazaem armaszowi memu dla samej suspicji
wstpi, zostawiwszy pewn cz ludzi przy naszym kapitanie.
To te referowa przyszedszy mj armasz, e niejaki Hawry Federowicz, pose moskiewski, idzie do nas obydwch hospodarw z owiad
czeniem przyjani i zachcajc do zoboplnej nas jakiej korespondencji,
jak z Kozakami postanowili, z czym i do Mateja, hospodara multaskiego
arripiet iter.
Za przyjciem tedy onego, doskonale wyrozumiawszy, nie omiesz
kam pro candore o tym wszystkim oznajmi w. m. m. panu.
Moje przy tym usugi zalecam pilno w ask w. m. m. pana.
W Jasiech, die 30 marti 1654.
J. w. m. p. yczliwy przyjaciel i suga Georgi Stefan, wojewoda i hos
podar ziem modawskich.
[].
: J. w.
loka
Potockiemu,
wojewodzie
stawskiemu, etc. starocie.
m. panu i przyjacielowi
kijowskiemu,
hetmanowi
j.
m. panu Stanisawowi z Po
polnemu
koronnemu,
krasno
,
.
. .
. . , , , '
[] . . . . .
, .
, ,
, .
,
.
, , , ,
, , , ,
756
0 - ,
.
, .
, , ,
. . . .
. . .
.
, 30 1654.
. . . . ,
.
: - . . . .
, , , , . .
: 1654, 30 , . . . . . .
292
1654 . .
Najjaniejszemu, najpotniejszemu, najsawniejszemu midzy kr
lami, saw i szczciem od boga uwielbionych wielkich krlestw i szcz
liwych pastw i wielu monarchw monarcha Janu Kazimierzowi, z boej
aski krlowi polskiemu etc. zdrowia dobrego ycz w. k. m., bratu memu,
1 pytam si w. k. m., jako si na onym powodzi.
Pose do nas doszed, proszc nas o wojska. Kozacy zaporoskie do
Moskwy si przedali i miasta nasze pooddawali, piszesz w. k. m., ale
my na to nie pozwalamy. Pod Kamiecem, gdymy z sob przyja za
wierali i przysiglimy sobie, tedy za pomoc bo onej dotrzymywa
zechcemy i sowa nie odmienimy. A dla ... responsu i do Kozakw po
salimy.
Jeeli Kozacy Moskwy odstpi nie zechc, a wam poddani podda
nymi i Kozacy kozakami nie bd, i z nami w przyjacielstwie y nie
zechc, tedy jako insi wielce nieprzyjaciele nam i wam zostan, a dopiero,
wziwszy boga na pomoc, ze wszytk potg tak my, jako i wy na nich
si obrcimy.
Teraz o wojska piszecie. Nasze nohajskie wojska i nieco te krymskie
niedaleko Kozakw koczuj, abo tam bardzo blisko i biaogrodzkich te
Tatarw ze 40 abo 50 tysicy. Tedy, jeeliby Kozacy Moskwy odstpi nie
chcieli, nam i wam zo wyrzdza chcieli, tedy wojsko wasze niech
nastpuje, a nam wprzd wiadomo dajcie, i nasze te wojsko, za po
moc bosk, za cztery abo za pi dni do wojska waszego dojdzie. A je
eliby wojska jeszcze wicej potrzeba byo, tedy i my ze stem tysicy
wojska gotowimy.
Ta si nasza mowa nie odmieni. Przy bytnoci posa waszego i mos
kiewskie posy przyszli, oznajmujc nam, emy z krlem polskim w
nieprzyjacielstwie, a z inszymi panami w jednoci postronnymi i wojska
nasze ju si ruszyli, a wam tak wielkie skarby dajemy, od dziadw, pra
757
dziadw z wami w przyjani yjemy, eby nam pod taki czas wojskacie
nie aowali. Pose z tym przyszed.
Prawda e zdawna przyjacielami nam, ale za ich pych, e krla
polskiego zniesiem, mwic to, tedy nas od tego odwioda, a z wami w
przyjani by, na co i Suliman ag posalimy. Ja jako brat wasz, lubomy z Moskw tak dawno w przyjani yjemy i od nich tak wielkie
skarby bierzemy, tedy Moskw porzucim, a z wami w braterstwie i przy
jani y bdziemy. Ta sprawa niemaa jest i Moskwa, potne jest to
pastwo.
My od Moskwy si odczywszy a z wami w jednoci zostawszy, wy
z tamtej strony, my z tej strony, jako on nackn pastwa waszego, i my.
te z pomoc bo starajmy si, aby i my te jego pastwo posiedli.
Moskwa, jeeli si dowie, e my w dobrej przyjani z wami i Wojska
Zaporoskie, a znowu tak Wojska Zaporoskie jako i Moskwa do ng wam
upadszy, tedy nas od dawnych przyjacielw wy odczycie.
Po tych mowach w. k. m., brat mj i insi senatorowie i panowie na
Chrystusa niech przysign przed Suleman ag wicej nas nie odstpo
wa, a na Moskw i z potg. A po tej przysidze, cokolwiek wam po
trzebn jest, Suleman adze opowiedziawszy, onego, i dnia nie bawic, do
nas przysyajcie. My tyo na wasz respons oczekiwamy.
Mehmet murze, sug mego, ktry si dla podarunkw zosta, co
najprdzej przysyajcie.
Po tym wszytkim, aby posacy wasze czsto bywali, a o nieprzy
jacioach waszych, co by si dziao, nam oznajmujcie i wasze zamysy
i rady.
Dat z Bakczysaraju.
Islam Gierej, chan wielkich ord krymskich.
, ,
, 62, . 21, N 352. .
, , ,
. . . .,
, , . . ., .
. ,
, . . ., .
.
,
[] .
[].
,
, , ,
. , , ,
, .
. ,
758
[] .
40 50 . ,
, ,
.
.
, [
].
.
,
, .,
, , - ,
. .
, . ,
, ,
,
. :
, , ,
. ,
.
,
, ,
, , [ ]
.
,
, , ,
. .
. . ., ,
,
, . ,
are , , ,
. .
, , []
, .
', . [ ]
.
.
, .
293
1654 . .
Najjaniejszy, najpotniejszy i najsawniejszy midzy krlami, sa
w i szczciem w bogu uwielbiony, wielkich krlewstw i szerokich
pastw i wielu narodw monarcha Jan Kazimierz, z boej aski krl
759
761
, ,
,
. ,
, , ,
.
,
,
,
,
. .
.
,
.
. ,
, . .
,
.
, ,
.
. . ,
. . ,
, , ,
, , ,
, . . ,
. . . .
,
.
, ,
.
. . ,
,
, . ., ,
, , ,
-, . .
, ,
.
. . . .
, ,
, . .
. .
.
762
. .
. . ,
. . .
, . .
,
.
,
, , . .
,
, - ,
, .
, . .
. . .
, . .
. . .
. .
, . ,
. . .
, .
, . . . .
, . .
. . . . ,
- .
. . , . .
,
. . ..,
.
,
, . . ,
. . .
, . .
,
.
, . . ,
, . . . . ,
, . .
. . .
, ,
[ ] . . .
. .
. . .
: . . , 5.
763
294
1654 . .
Przysiga Jana Kazimierza, i dotrzyma warunkw
paktu z chanem krymskim (1654)
Ja, Jan Kazimierz, krl polski, sumieniem moim bogu wiadomym,
przyrzekam chanowi krymskiemu Islam Gerejowi i wszytkim ordom, jemu
podlegym, stateczn przyja i, e przeciwko pastwom jego broni nie
podnios, ale postanowione pakta przeciwko Moskwie z nim zawieram
i poprzysigam, ktra to przysiga nasza moc swoj wemie, gdy take
chan krymski Iam Gerej przy pole naszym z przedniejszymi pany
poprzysie i onej na potem nie naruszy.
Tak mi panie Jezu dopom i ewangelia jego wita.
, ,
, 62, . 36, 366. .
(1654)
, , , , ,
[],
,
. ,
.
.
295
1654 . .
Przysiga senatorw polskich, e zachowaj przyja
z Tatarami i sojusz z nimi przeciw Moskwie (1654)
My, senatorowie i urzdnicy, poprzysigamy panu bogu wszechmo
gcemu na wit pana Jezusa ewangeli, e zawart przyja i pakta
z krlem j. m. panem naszym a z chanem j. m. krymskim i ze wszytkimi
hordami jego cale i nienaruszenie trzyma bdziemy i zwizek przeciw
ko Moskwie uczyniony w cale zachowany, ktra to przysiga nasza moc
swoj wemie, gdy w Krymie przy pole krla j. m., chan j. m. krymski,
z przedniejszymi pany poprzysie wzajem i onej na potem nie naruszy.
, ,
, . 33, 62, 364. .
764
(1654)
, ,
. ,
, . .
. . .
, . . . .
.
296
1654 . 9.
. ,
J. w. . . wojewodo kijowski, mj wielce miociwy panie i przy
jacielu.
To ja w. m. m. m. panu w tym pisaniu moim wywiadczam, co
mio moja i obserwancja przyjacielska mi dyktuje. Mianowicie o zawzitociach zczonego nieprzyjaciela co knuje i dokd zmierza, z listu do
mnie do cara moskiewskiego przez posa przyniesionego w. m. m. p. suf
ficienter wyrozumie raczysz, ktrego kopi, sowo w sowo przepisaw
szy, posyam w. m. m. m. panu, wielce proszc, aby w samej tylko w. m.
m. m. p. kancelarii zostawaa.
Do j. m. p. Bieganowskiego i teraz dostatecznie pisaem, aby susz
nym dokument ten o zamysach nieprzyjacielskich wezyrowi wielkiemu
pokaza, do ktrego i ja, pizujc authentice list od Chmielnickiego, do
mnie pisany, gdzie mi wokuje do zoplnej konferencji z sob, cieszc
si, e pod wysok i mocn rk cara moskiewskiego zostaje, posaem,
perswadujc, e ten hardy nieprzyjaciel nie tylko przeciwko Koronie
molitur, ale bardziej jeszcze przeciwko pastwom cesarza j. m.
Z Krymu mi te od dobrego przyjaciela dano zna, e Wasil hospo
dar zamyla z ord wtargn w pastwa nasze, ktrego i szpiegw z
listami, do czercw greckich przysanych, pojmawszy, rozkazaem py
ta. Powiedzieli, e tak jest, nie inaczej.
Ufam jednak w miosierdziu boskim, majc dobr lig z multaskim
hospodarem i ksiciem siedmiogrodzkim, e si na swej supozycji omyli
ten nieprzyjaciel.
Tu te przy Chmielnickim jest synowiec Mihala, quondam hospodara,
ktry, quo pacto uszedszy od cesarza chrzecijaskiego, zmierza w po
tdze cara moskiewskiego i Chmielnickiego na pastwo multaskie, jako
sobie dziedziczne, a wszystko za powodem Wasila hospodara.
, ,
, 43, 37, .
765
. . . . , . . . . .
. . . . . ,
.
. . . . ,
, , .
, . . . . ,
. . . . . .
. . . ,
, ,
,
. ,
. , [],
,
. . .
,
, ,
, .
, .
, , .,
.
,
, - ,
, ,
.
297
1654 . 1. . . ,
. , . .
,
Z listu j. m. p. wojewody ruskiego do j. m. ks. podkanclerzego
koronnego, de data l-ma mai z Mieszowej 1654
J. m. p. hetmanowi fortuna w Ukrainie po te czasy z aski boej
suya, bo w wielu miastach i miasteczkach upornego chopstwa bezpie
czestwo zgani, Huma miasto wszystko spaliwszy i Humaszczyzn,
stolic i gniazdo rebelii w popi obrciwszy, w Bracawszczyzn za Boh
powrci gwoli wytchnieniu wojsku najbardziej w konie strudzonemu.
A i przepraw i mostw, ktre wszdy pozrzucane byy, trudne miaf
przejcia do Bracaw.ia, tedy mia by w Mierowczynie, nimby si brody
na Bohu pokazay, wojsku wytchn, ale dowiedziawszy si j. m. p. het766
. . . . . .
1 1654 . *
. . . , ,
;
.
' , , ,
, * ,
. -
* : ,
. 1664. 1 /V ;
, .
767
,
, , , ,
, . .
, , ,
.
. . .
, , , .
, 12
.
.
[] ,
.
.
5 .
,
. .
, , ,
.
.
. , []
. , ,
. , -,
.
,
, ,
, , ,
.
,
.
, ,
, .
,
, . ,
, .
,
. .
298
1654 . .
Pakta chana j. m. krymskiego Machmet Gireja,
przez p. Jaskulskiego do j. k. m. przysane a. d. 1654
Oddawszy nadewszystko nieskoczone dziki panu zastpw bogu
najwaszemu za osobliw jego nad kreatur swoj opatrznoci i pieczoowanie, uczyniwszy niski pokon wielkim jego prorokom Mechmetowi
768
769
. . ,
. . . . 1654
,
, , , , ,
, , *
,
,
, , , ,
, , , ,
,
,
,
, , , , ,
, ,,
,
,
, ,
, ,
, .
* .
770
, ,
,
.
,
, , ,
.
,
.
[]
, , ,
, , -
,
, ,
,
, , .
.
, ,
.
,
, , ,
,
.
,
, , ,
.
,
.
, , ,
, ,
.
, , , , ,
, .
, . .
- ,
, ,
.
,
.
, , *
.... *
* .
49*
77/
299
1654 . 26.
-
Kopja listu pisanego do j. k. m. de data 26 octobris
Z Krymu Kaarasice hospodarscy omnia prospera przywieli.
Chan posw Chmielnickiego obiciendo na oczy ich perfidiam, nosy
i uszy kazawszy poobrzyna, puci ich, i to nie wszystkich, nazad.
Sotana do wojsk w. k. m. przyby z posikiem naznaczywszy,, o czym
i od p. Jasklskiego do w. k. m. Jako pisz z Wooch, tej transakcji biey
Kozak z wiadomoci.
Z Polesia, czaty kozackie ju si do taboru wrciy, midzy ktremi
bdzie prdko wielka trwoga i konfuzja, gdy j. m. p. wojewoda kijowski
jutro, da bg, stanwszy w obozie, jeszcze z wojskiem w. k. m. w Bracawczyzn pospieszy. A za pierwszemi lodami, Ukrain ferro et
igne przeomawszy, w Siewierz za szczciem w. k. m. p. m. m.,
a daj boe i gbiej, prdko wni yczymy i pragniemy. Unione...
Zatymecki.
, ,
, 62, . 94, 426. .
, . . . 26
.
,
, , ,
.
[] . . .,
. . . . . ,
.
.
, . . . . .
, , . . .
. ,
, . . .,
. . ., , ,
... .
772
300
1654 . 5.
.
, ,
, .,
,
208
List Raehowskiego do Aleksandra Koniecpolskiego 1654, 5/XI
Janie wielmony miociwy panie chory koronny, mj wielce mi
ociwy panie i dobrodzieju.
Juem za przeszymi listami o Grodno to occurrebat, oznajmi w.
m. m. p. osobliwie o poddaniu si Smoleska, a insze miasta jako: Wi
tebsk, Dbrowno, Hory i Horki daj boe, aby wytrzymay, bo jeszcze
w Bychowie dobrze trzymamy. Szkw si podda. Ju tedy nieprzyjaciel
za odebraniem Smoleska otworzy sobie wrota do wszystkiego Ksistwa
Litewskiego. Kiedy zechce, moe infestowa i goci w Wilnie, bo ju
bdzie jako na pograniczu, kiedy nie ma adnej przed sob fortecy.
Wczoraj przysza wiadomo, e 50.000 wojska moskiewskiego idzie
pod Poock, a 7 pod Dynaburg, ktry pewnie si nie obroni, bo tam nie
masz w nim tylko kilkadziesit piechoty i to ndznej. Snad te wojska
ku Wilnowi zmierzaj.
Teraz nieprzyjaciel nie pomyka si dalej za Berezyn. Nawet blisko
Berezyny nie masz adnego nieprzyjaciela. Zamkw dobywaj, a drugie,
ktre ju w rku maj, fortyfikuj.
A tu hetmani nic nie czyni ani na podjazdy nie wyprawuj. Wojsko
samo dziwuje si, e nim nic nie robi. Za ze maj j. w. m. m. p. p. se
natorowie tutejsi ksiciu panu hetmanowi Januszowi Radziwiowi, e
in otio sam zostaje i drugiemu nie pozwala, aby co robi, zostawiwszy
przy sobie summam rei belicae. Ksie za j. m. tym si ekskuzuje, e
ze sabymi siami i nie chce si porywa na potg moskiewsk.
P. Mierzyski, suga ksicia j. w. p. hetmana, proponowa to j. k.
m. i niektrym pp. senatorom, aby si stara o armistitium przez ksicia
kurlandzkiego.
Wzili tedy to przed si in considerationem k. j. m. i i. m. m. pp. se
natorowie, e tu w Litwie ani teraz na zim, ani w zimie, ani na wiosn,
ani potem na cae lata, nie bdzie wikszej potgi nad t, co teraz bdzie.
Pierwsza, e powiaty, ktre tylko na jedn wier, miasto pospolitego
ruszenia wyprawy uczyniy, po wyjciu wierci dalej trzyma nie bd
dla niedostatku pienidzy i drugiej wyprawy uczyni nie mog, bo coraz
to wikszy midzy nimi niedostatek, zwaszcza za odpadnieniem prawie
wikszej czci ksistwa i zatem dugo trwa nie mog.
Druga, e te poczty, ktre panowie niektrzy z ochoty stawiaj i ju
ich zacignli, wicej ich nad jedn t wier trzyma nie bd mogli,
bo zniszczyli tutejsi co wiksi panowie.
Trzecia, e cho in otio tedy wojsko, mianowicie piechota niszczy
musi i zbywa wojska bdzie.
773
, 1654, 5.
, , . . .
.
, ,
, . . . . , ,
, , , , , ,
. . .
.
, , .
, .
, 50
, 7 , , ,
, ,
, . -,
.
775
.
. , ,
, .
.
.
. . , . ' - ,
.
. . , ,
.
. , . . . , . . .
.
.
. . . . . ,
, , ,,
, , , .
-, , ,
,
- .
, ,
.
, .
-, ,
, , [] ,
,
.
-, , ,
, .
-,
, .
-, ,
,
.
, , , ,
, , ,
.
, , , .
, , ,
.
, [ ]
,
, , ,
, , , ,
, , ,
, , ,
,
.
, ,
, ,
776
, , , *
- .
209 .
, , .
,
, .
. , ,
. , . ,
( ) ,
3 .
,
, , , .
. ,
- 4 . ,
, - .
,
.
. .
. . . . .
, . . .
, 26 ,
,
,
,
, .
. ,
. . . ,
,
. ,
, ,
,
. . . .
27 . . . ,
, . ,
.
, , ' , ,
, . , .
, , ,
, .
, ,
, .
, , ,
100 .
1000
. , , .
. . . . . .
. . . ,
, ,
, ,
777
... ,
.
. -, . . . . , .
, ,
. . . ,
.
. 5
1654.
. . . . .
<j. dies, dominus, dobrodziej
dd. domini
etc. et cetera
i. m. ich mio, ich mo
j. m. p. jasnowielmony miociwy
pan
j. m. jego mio, jej mio
j. k. jasnowielmony krl
j. k. m. jego krlewska mio
j. ks. m. jego ksica mio
j. ww. mm. pp. jasnowielmoni mi
ociwi panowie
k, krl
ks. ksidz, ksi
ks. m. ksica mio
. mo, monsiere
mr. monsiere
mm. pp. miociwi panowie
m. m. mj miociwy
. p. mj pan, miociwy pan, mie
jsce pieczci, manu propria
. w. m. mnie wielce miociwy
n. m. nostra manu
n. t. nomino tituli
. ojciec
oo. ojcowie
p. pan
pp. panowie
p. n. m. pan nasz miociwy
r. w. rka wasna
Rzpta Pzeczpospolita
. wity
. wici
sermo serenissimo
s. h. stolnik halicki, sihillum honoris
sr. senior
s. r. serenissimo regni
. urodzony, uprsejmie
w. i. p. wielmony jegomo pan
. , ,
. . .
. .
. . .
. . ,
. .
. . .
. . .
. . . .
.
. , .
. .
. , .
. , .
. .
. .
. . , ,
,
. . .
. .
. .
.
00.
.
.
. . .
. .
. .
.
.
.
. .
.
. .
. , .
. . . .
. . .
. . .
. . .
. . .
. . .
. .
. .
. .
779
1.
1648 .
. tomv
, . 1.
2. , . . (
), . 1.
3. 1649 . . 1.
4. 20 1651 ,
26 . . 1651 . 1.
5. 1654 1655 ,
. 1.
6.
1651
, . 1.
7.
, ,
.
(. , III, . 160170).4.
8. ,
(.
, . II, . 4). 4.
9. ,
,
,
-,
,
, .4.
30. , ,
1 0 4 8
.
,
, . 4.
11.
, 1638 .
. 5.
12. .
. .
13. .
. .
14. ,
. 8.
15. . .
16. 1625 - ( . ) , ,
. . .
6
;
;
60 , ;
780
.
;
. 9.
17. ,
. 9.
18. . XVII .
Wolochy, Wlochy. 9.
19.
. 13.
20. (
) .
. .
. 13.
21.
. 14.
22. . 17. 14.
23.
(, , )
. . ,
.
. 16.
24. . 19.
25. ( ) 1573
. 2.
26. 1573 . IX
. 1574 . IX
, .
1575 . . 20.
27.
. 20.
28. III, ,
,
6 1607
. 20.
29. Jlex . 20.
30. () (13821430 .). 20.
31.
,
1569 . II .20.
32.
IV ,
, . 20.
33. . 23. 21.
34.
18
(. , . II, . 44
47). 26.
35. ,
(. , ,
2 ., III, . 195),. 28.
36.
16(6) 1637 ( . )
-
.
. .
,
.
. ,
.31.
37.
1630 -
.
.
.
78J
6 8
. 31.
38.
-
. ,
. 35.
39. . 36.
40.
.
: 1649 .
(.
, . II, . 161); 1654
(. , . III, . 535). 39.
41.
. 41.
42.
, ,
, , 1648 ^
. 46.
43. . 49.
44. > . 52.
45.
-
(13 1648 .). 56.
46.
, 10 (31 ).
1648 .
. 56.
47.
1/4 (, - quarta pars)
. 62.
48. , ,
, 1824 1648 .
(. , . II, 109). 72.
49.
,
1649
, (. , . II,
. 81104 65). 75.
50.
(.
, . II, . 115 74). 75.
51.
1649 .
. ,
1649
, .
1648
(. , . II, . 116 121). 75.
52.
.
. 78.
53.
, *
-
,
. 78.
54.
. .
. 80.
55.
if
. ,
, ,
, , ,
. 80'.
56. ,
. 81.
782
57.
58.
59.
60.
61.
62.
63.
64.
65.
66.
67.
68.
69.
70.
71.
72.
1649 , *
( ) , , , (
). 81.
-., ,
, . ,
783
73.
74.
75.
76.
77.
78.
79.
80.
81.
82.
S3.
84.
85.
86.
87.
88.
89.
, ,
, . 100.
. 100.
. 4 ,
.
. ,
,
. 103.
, .
. 104.
-, ,
IV. 105.
, 15 .
.
. 105.
, .
,
,
. -
. 105.
, . . 15-16 ,
. 107.
( , . II,
109). 108.
. ,
,
. ,
,
. 108.
. . . 2, . I, III, . 362363. 111.
16 1649 . (. 107)
(. 108). 111.
,
, 40 . 111.
,
16(26)
1648 . . 18.
.
III
. (
) 1634 IV
.
, . ,
,
. 119.
, IV.
Gestorum Vladislai IV Johanis Casimiri carer Gallikus. 119.
(1660 .)
, , , ,
, (16481660). , -, . 119.
161718 .
. . .
15- ,
, . 1632 .
784
.
1634 .
- ,
.
1654 . 119.
90.
Cum privilegio sacres regiae Maiestatis :
.
. 119.
91. ,
, .
16 1648
, , ,
.
. 120.
92. ,
, ,
,
, . 120.
93.
1571 1576 , 1576
1586 .
, . 123.
94.
,
, . , ,
Bellum scythiko-cosacicum sen de coniuvatione
Tartarorum, cosacorum et plebis Russicae contra iRegnum Poloniae ab invictissimo
Poloniae et Sveciae rege Joanne Casimiro profligata, narratio plenioris historiae
operi praemissa, Dantisci 1652, . 206216,
, , .
(16431651 .),
(, 1907)
. 123.
95.
, (.
92). 126.
96.
1650 .
.
10 .
:
. 128.
97.
, ,
1649
. 128.
98. . ,
,
.
, ,
.
, ,
. 129.
99.
,
, , . .
. 129.
100.
, , 1647 .
. (. , . II,
5). 129.
101.
,
(.
, . II, 103). 130.
50-510
785
102.
, .
XIII . , ,
, .
XVXVI .
, .
, .
XVI .
.
. 134.
103. , , 1646 1650
, 1650 , ,
. 135.
104. . 136.
105.
. 136.
106. ,
,
. 137.
107. . , . II, . 385390. 137.
108. ,
,
. ( 1648 .)
, , .
, , ,
,
. 139.
109. , 1649 . 1650 .,
. 139.
110. . 92. 139.
111. . 139.
112.
,
. 139.
113.
(15381607) , - .
Annales acclesiasti a christo nato ad annum 1198 XVII .
, 1719
. 139.
114. . 142.
115. , , , , ,
. 142.
116.
,
. 143.
117. . 143.
118. . 143.
119. , ,
. 146.
120. , ,
. 146.
121. - . XVI
XVIII . , , ,
. .
. ,
. 148.
122. . .
. ,
, . 148.
786
123. T. e. . . . 151.
124. ,
. 151.
125.
, 1651 ,
- .
, , .
, .
, -
, ,
,
. 152.
126. . . ,
. 153.
127. ,
, , .
. 160.
128. 1651
.
,
.
,
. 164.
129. ,
(. 52). 164.
130.
, . 168.
131. 1650
53 . -
, , ,
, . 171.
132. , ,
.
,
. 171.
133. ,
1651 . 172.
134. -, -,
1651 . ( , -,
, ). 172.
135. are.
,
,
2830 1651 . 173.
136. , ,
.
,
, . 173.
137.
.
1657 . 173.
138.
(. 297298)
: ,
, ,
. 176.
50*
787
139.
,
III . .
.
, . 177.
140. , ,
.
. 177.
141. , . 177.
142. . 177.
143. III
, . 177.
144. , - , . 182.
145. czerkie. 184,
tow , czerkas.
, ,
XVIXVII .
. -183.
146. 1650 . 184.
147. 1651
, .
,
. , ,
, ,
IV .
1651 ., 25 .
.
,
. ,
, .
,
. 185.
148. 1651 ,
, ,
,
. 186.
149. . 186.
150. sine divisione belli ( >\ ,
. we^Yioix
,
, \ woenoftwio^,
. 186.
151. 1651 . , . , ,
, ,
.
-
, . . , ,
. ,
,
(.
Materiay
do powstania Kostki Napierskiego 1651, . , ,
1951, . 2225, 14). 188.
5 2 . .
, , ,
, ,
,
. 189.
788
153.
T. e. -,
1651
. 189.
154. ,
( 1648 ) . 1649
. 15 1649
. 189.
155. , . , . ,
, .
, , , 40 .
,
.
156. .
:
,
.
,
. 192.
* 157. ,
, ,
.
, : 26 1651 .
, ,
;
27 1651 .
; 14 1651 ,
. (. Ma
teriay do powstania Kostki Napierskiego 1651, . ,
, 1951, . 46, 28; . 47, 29; . 84, 38).193.
% 158. , ,
. : ,
, . XVI .
,
XVII .
*
1651 , *
1651 . 193.
159. 16181648 .,
. 194.
160. . . - .
15 ,
19 . 195.
161. .
, .
40 . 195.
162. , , , XIII .
.
. 1651 .
,
, .
.
28 1651 .
18 . 1651 .
,
. ,
, . .
789
790
,
, .
, .
.
. 248.
|79. 1652 ., . ,
20-
,
. . , . III,
60. 248.
180.
.
, , (. , . III,
109). 249.
181.
. 250.
182.
,
1652 . 250.
183. , , . ( 1652 .). 250.
184.
, . ,
23 1652 .,
,
. . . , ,
, .
, ,
(. Volumina legum, IV. . 165182).
, . 250.
185. , 1652 .
. 250.
186. , 1635 . 1650
. . ,
. . 1651.
, .
1653 . . 251.
187.
XIII .
1629 . ,
. . III (16171629 .). 251.
188. 1651
1652 . . 251.
189. . 188. 252.
190. (. . ) . . 255.
191. . , , 1653 .
,
. .
,
( ). 255.
192. ,
,
.
. 257.
193. ,
.
. 259.
194. , ,
. 259.
791
195. . 259.
196. * . 260.
197.
(), .
.
:
,
. 260.
198. 1651 . ,
,
XIV. .
. 1653 .
. 263.
199. 1653 . ,
,
.
.
, 7 . 265.
200.
1653 .
-
. . 1653 .
,
() . 265.
201.
() ,
, . 267.
202. , , - . 267.
203. () . 268.
204.
1 1652 ,
.
. 278.
205.
. (- ucie) -
. 280.
206. . 287.
207. . 287.
208.
1654 .,
, ,
. , ,
,
. , ,
, , ,
1654 . (.
, . 1230). 300.
209.
24 1610 . -
. .
. 300.
1
231.
, 20.
, 96.
, 68.
, 212.
, 171. ,
, 123.
, 63.
,
28.
, ,
189.
()
,
130, 156.
, 63.
, 146.
, - 249.
', 23.
283.
- 212.
59.
205.
, 37.
, 139.
,
109, 289.
, 36.
, .
159.
, 119.
, ,
47.
,
117, 207, 282.
190.
, 225.
, 236.
, 176.
,
141,
148, 151, 156, 172, 219, 232,
236, 237, 259, 297.
, 288.
,
221.
, , 5.
, 184.
,
109.
, 109.
,
37.
, 23.
, 63.
, 27, 37.
(), 8.
76.
212.
, 236.
, 212.
, 59.
, 170, 172, 214.
, 300.
, 51.
, 134, 135, 173, 215.
, 49.
,
209.
138.
,
( ) 8.
,
,
260.
,
,
139.
,
20, 123.
, 13,
219, 289, 290, 296.
289.
, 76.
1
793
, 59, 167.
,
238.
.
, 13, 111.
, 109.
, 228.
, . 235.
. 59.
,
59, 94, 104, 232, 259, 297.
,
224.
, 14. :
224, 23Q.
, 214.
(),
151.
, 234.
, 40.
205.
, 267.
() . .
,
235.
() 73.
9.
74.
, 133.
8, 94, 281.
, 68.
, 91.
286.
, 185.
, 235.
, 152.
, 8.
, 236.
130.
IV 119.
-,
70.
, 226.
213.
, 85.
, 133.
,
,
,
, 279.
, . 20.
, ,
1, 24, 27, 28,
30, 33, 34, 38, 41, 42, 43, 44, 46,
52, 56, 58, 60, 61, 66, 69, 96, 100,
111,
119, 121, 125, 160, 173, 186,
209, 217, 219, 222. }
, 10.
IV, 2,
13,
22, 32, 84, 105, 111, 117, 119,
130, 224.
,
1, 8, 235, 282.
, 133.
, 208.
., 170, 172, 177,
198, 219.
, 226.
, 54.
262.
, 40.
208.
239.
,
142, 170, 171, 174, 203, 215, 235.
,
143, 247, 249, 267.
, 267.
76.
, 235.
,
291.
, 8.
, 61.
, 128, 189.
, 61. ^
,
177. .
794
, 73.
, 156.
, 289.
, 8, 155, 170,
184, 189, 219, 232.
, ,
158.
,
27.
-, 212.
, 24.
,
267.
,
28, 51, 53.
, 249.
, 51.
, 149.
, 13, 117,
175, 217.
, 204.
,
31.
(),
1.
, 63.
, .
171.
51, 85.
,
8, 17, 28, 29, 42, 51,
63, 163, 173.
, 299.
,
,
8, 42, 45,
96, 143, 237.
, 152.
,
49, 110.
, 1.
,
130.
,
247.
,
137, 142, 156, 165, 167,
180, 266.
, 27.
300.
94, 104.
, 59.
, 235.
223.
,
. 77.
,
209, 212.
, .
.
-, 172, 205.
-, 164.
, 8.
,
207.
,
, 13, 24,
27,
34, 73, 96, 148, 149, 150, 164,
173, 217, 241, 245.
,
1.
,
.
1.
,
143,
172,
173, 186.
'
255.
, 63.
- 286.
, 165, 206.
, (
) 42, 46, 100, 103, 128, 164,
189, 235.
,
. 74, 99.
, ,
11.
, 156.
, 87.
28, 164, 173.
, 290.
, 175.
,
242.
,
160, 242.
, 138.
, 76.
795
63.
,
76.
, 39.
, 222.
199.
45.
.),
158.
() 37.
, , 236.
, 68.
, 68, 109.
39.
, . .
179.
, . .
, 208.
(, , ),
96, 109, 239, 242.
,
146.
, -
212.
, 1.
, 213.
, 51.
, 20, 23, 42, 46,
49, 110, 160, 168, 172, 177, 182, 187,
189, 198, 200, 201, 203, 210, 211,
214, 216, 221, 222, 234, 237.
,
203.
, 212.
, 204.
,
288.
, ,
152.
, 152.
39.
, ,
212.
, 59.
, 123.
. .
,
4, 5, 6, 7, 12, 19, 20, 26, 31, 36,
39,
44, 60, 61, 75, 86, 87, 88, 91,
96, 113, 119, 132, 137, 139, 186,
244, 248.
,
78.
9.
,
47.
, 51.
(),
282, 283.
, ,
13, 109.
, 152.
, 286.
252.
,
40.
, .
24.
,
37.
196
, 212.
, 51.
, 38.
,
,
231, 232, 234, 258, 259.
, 273.
, 63.
208.
59.
, 61.
, 183, 194.
, .
262.
20.
IV,
32, 251.
44.
,
,
, 262.
..., 36.
, 283.
, 61,
87, 88.
51.
, 148.
59.
, 206.
, ,
75.
,
188, 196.
. .
, 23.
,
20.
, 198.
, ,
135, 149,
150, 228, 229, 239, 248.
,
262.
, 211.
,
209.
23.
,
262.
, 300.
, 206.
,
79.
267.
, 59.
, 86.
, 85.
, 55.
, 18, 21, 47, 51, 56, 58,
62, 64, 112.
, 249.
,
136, 158* 162, 257, 258,
261, 265, 271, 273, 274, 296, 297.
, 283.
, 94.
-,
111, 217, 279.
,
()
261, 273.
. ,
179.
, 63.
, 140, 292.
, 298.
(), 134,
135.
,
1, 168.
. , 179.
,
213.
, 300.
--,
147.
, 40.
.,
63.
, 283.
, 38.
,
209.
.,
104, 110, 283.
, 226.
, 165.
165.
250.
, 87.
,
290, 296.
, 212.
797
, ,
104, 110.
,
13.
, 135.
, 165.
, 8.
,
28, 38,. 44, 51.
,
16, 50.
, 169.
, ,
140, 147.
, 212.
,
1, 12, 20, 22, 32, 36, 65,
83, 86, 88, 111.
-,
214, 217, 278.
-,
1.
,
1, 42, 58, 82, 111.
, 300.
209.
, 72.
, 206.
, 39.
, 272, 300.
172, 232.
., 69.
41.
, 25, 41, 60.
144, 145.
,
250.
. .
(), 160,
164, 173, 205.
259, 297.
, 169, 172, 184, 205,
212, 240.
- 212.
^ ,
, 31,
64, 198.
, .
, 162.
198.
, 39, 62.
178.
,
167.
,
144, 145.
,
63.
, 206.
, 179.
, 208.
, 44, 94, 104.
, 100.
,
215.
, 96, 224.
155.
-, 205.
, 222.
, 254.
, 94.
, 5 2, 213, 218.
, 267.
. . 63.
,
249.
14.
, 50.
, 75.
, 39.
, 101,
102.
, 206.
798
, 86.
, 207, 235.
,
, 2, 3, 4,
5,
6, 7, 10, 13, 24, 34, 37, 40, 94,
96, 119, 120, 121, 131, 148, 169,
171, 175, 193, 207, 217, 228, 231,
239.
257.
171.
,
1, 58, 111, 217, 253,
265, 268, 271, 289, 291.
, .
8, 13, 54, 55.
75.
, 59.
, 198.
, 96.
, 235.
, 15.
,
63.
, 94.
.
(),
81.
, 1, 20,
23, 46.
217.
, 85.
123.
, 96.
, 300.
, 209.
, 176.
133.
,
110.
111.
, 59.
, 224.
, 250.
, 70.
, 184.
.
.
()
,
1, 49, 215, 235.
, 59.
, 208.
. .
- 270.
, 212.
, 228.
, 27.
, 183, 184.
, .
, 1.
*
,
(),
29.
,
279.
217.
, 202.
, 39.
31.
, 284. (
8, 9, 13, 14, 16, 28, 96.
,
1, 49, 58.
, ,
1.
,
,
. 96, 110.
, 201.
288.
-, 212.
, 169.
'
,
. 63.
. 21,
62, 63, 78, 142, 148, 180, 217, 222,
225,
228, 232, 240, 265, 266, 276,
300.
,
191.
, 13.
, 232.
,
20, 28, 47, 72, 75, 86, 123, 153, 158,
159, 170, 173, 174, 177, 178, 195,
205, 221, 228, 231, 261, 265, 267,
268, 269, 272, 273, 274, 293, 300.
799
. .
, 51.
, 38.
119.
225.
,
127.
,
151.
. .
, 63.
- . -.
, 75.
, 8.
, 268.
, 59.
, 99.
297.
, 53,
72, 75, 111.
149, 198.
74.
,
111.
94, 104.
,
96, 194, 195, 207, 212, 228, 240,
278, 281, 283, 290.
--- 212.
, 20.
, 224.
, 206.
, 29.
, 283.
- 212.
74.
193, 224.
,
208.
, 39.
, ,
, 82, 86,
91.
29, 40.
, 1.
1.
, 1.
, 201, 215.
63.
-,
279.
, 212.
190, 212, 237.
, 297.
, 28.
, 224.
,
209.
156.
,
201.
, 96.
...,
.
236.
,
39.
, 178.
,
162.
, 126.
, 187.
, 235.
, 192, 195,
199.
,
169, 207.
,
73, 288, 292, 293,298.
,
,
. .
(,
,
),
X.,
-
95,
99, 217, 222, 2^0.
,
9.
. .
, 177.
, 59
, 59.
, 20
.
.
,
1, 60, 81, 83,
90, 92, 96, 111.
, 59.
109.
, ^ 40.
(),
2*0.
,
94.
-,
19.
,
214.
800
, 13, 235.
(),
. 232.
(),
. 76, 87,
178, 183.
, 1,3,
4, 6, 7, 8, 9, 10, , 16, 17, 18, 20,
26, 28, 29, 31, 33, 36, 38, 39, 40, 41,
42, 44, 45, 46, 50, 51, 52, 53, 55, 59,
60, 61, 62, 63, 68, 70, 71, 72, 73, 75,
77, 79, 80, 86, 87,88, 90, 91, 94, 96,
99, 100, 103, 104, 108, 109, 110, 111,
114, 115, 116, 122, 123, 124, 127,
128, 129, 130, 136, 137, 138, 140,
142, 143, 144, 145, 146, 147, 148,
149, 151, 153, 154, 155, 156, 158,
159, 160, 161, 162, 164, 165, 167,
168,
170, 172, 173, 174, 175, 176,
177, 178, 181, 182, 183, 184, 186,
188, 189, 190, 192, 194, 195, 197,
198, 199, 201, 202, 203, 205, 208,
211,
212, 213, 214, 215, 217, 220,
221, 222, 223, 227, 228, 230, 231,
232, 233, 234, 235, 236, 237, 239,
240, 241, 242, 243, 244, 245, 247,
249, 250, 252, 253, 255, 259, 264,
266, 272, 273, 274, 275, 276, 277,
278, 282, 284, 286, 287, 288, 290,
296, 297, 299, 300.
, .
142, 143, 158, 170, 178,
183,
184, 255, 257, 259, 267, 270,
272, 273, 274, 275, 276, 277.
133.
76.
27.
214.
, 13.
., 126.
, .
261.
151.
,
250.
96.
,
63.
. . .
()
.,
39, 42,
109, 129, 143, 183, 184, 267.
()
,
50.
, 109.
()
,
, ,
249.
, 27.
, 109.
, 51, 119.
, 178.
,
, 251, 252.
271.
() ,
9, 10, 196, 224.
, 165.
256.
, ,
95.
198.
, 27, 33.
133.
,
54, 180.
198.
-,
15.
.,
197.
, 43.
,
262.
, 40.
, 172.
, 29.
, 154.
, 39.
224.
, 119.
, (?) 173.
, 199.
51-510
, 119.
146.
212.
240.
199.
, 134.
, 235.
, 20.
,
236.
801
, 63.
. , 179.
, 172.
,
158.
, 247.
, 59.
, 224.
, 27.
, 74.
,
, 261, 267,
268,
271, 288, 298, 299, 300.
, 13.
,
,
,
128, 142, 155, 183, 184,
187.
-, 1,
23, 46, 60, 72, 74, 75, 80, 81, 84,
89, 90, 92, 93, 94, 97, 98, 101, 102,
103, 104, 105, 106, 107, 108, 111,
114,
116, 117, 118, 120, 121,
123, 124, 125, 127, 128, 129, 130,
131, 132, 134, 136, 137, 138 154,
157, 180, 191, 213, 217, 218^ 220,
223, 243, 246, 251, 252, 253, 259,
260, 263, 264, 270, 272, 274, 279
280, 285, 287, 292, 293, 294, 298
299.
122,
(), 156.
, 73.
, 238.
238, 300.
, 250.
, 39.
, 165, 167, 180.
, 39.
, 175.
, 85.
, 271.
, 27.
, 167.
, 1, 13, 27, 37, 68, 111,
113, 143, 151, 153, 190, 232, 238.
, . ,
. 1, 280.
, 73, 134, 135,
207.
(), 37.
, 1, 9, 13, 28,
82, 86, 142, 176, 226, 233, 234, 235,
236, 237, 238, 239, 240 , 243, 262,
266, 278, 286.
(), 155.
, 87.
, 69, 70, 168.
97, 183.
, 155, 135.
, 133.
231.
. .
, 240.
236.
(),
94, 104, 111, 226.
(), 28.
, 28, 156, 284.
, 59.
, 59, 300.
, 1, 61,' 133,
160, 173, 177, 178, 181, 182, 183,
184, 186, 187, 188, 189, 190, 192,
194, 195, 198, 199, 200, 201, 202,
203, 205, 208, 210, 211, 212, 214,
51
, 16.
9, 10, , 72, 73, 142,
177, 181, 182, 261, 273, 274, 275,
290, 291, 297, 299.
, 39.
, 13, 14, 17, 18, 22,
80S
, 204.
, 86.
, 284.
. .
, (), 39, 59,
78, 165, 180, 206.
, 40, 165.
.
.
, 61.
, 300.
, 61, 165.
, 1, 280.
, 284.
, 250, 300.
, 82, 86.
, 5, 26, 36, 62 86
87, 91, 139.
, 227.
, 300.
, 46.
, 46, 75, 280, 281,
282, 283, 284.
259.
297.
. .
, 286.
68.
, 300.
, 1, 4, 5, 41, 51, 52,
53, 68, 72, 75, 76, 81, 87, 139, 142,
143, 165, 168, 170, 181, 201, 202,
205,
229, 242, 247, 248, 286, 300.
, 28, 61, 72, 82, 87,
261,
265, 267, 268, 271, 273,
290, 297.
, 160, 164.
, 4.
, 266.
, 77, 250.
85.
, 28, 53, 85, 100, 164,
173, 176, 178, 183, 184, 186, 189,
190,
192, 199, 200, 219, 221.
, 300.
, 267.
(),
37, 40, 156, 221.
, 273, 290.
. .
23, 32.
, 104, 111.
(),
37.
. .
, 4.
249.
, 275.
, 100, 267, 272.
, 206.
, 211.
, 23, 44, 119, 150,
161, 238.
, 268, 273.
, 239.
, 16, 28, 50, 51, 94,
96, 109, 110, 111, 173, 178, 226.
. .
(),
247.
, 1, 257, 278, 279,
280 , 281, 282, 283, 285.
, 155, 156, 174,
240.
804
276,
, 100.
( ),
, .
1, 8, 9, 10, 11, 13, 172.
68, 139, 151, 165, 222,
248.
, 168.
, 28, 33, 40, 50,
53, 58, 70, 71, 72, 94, 99, 111, 186,
242.
2, 3, 4, 5, 8, 11,
46, 79, 194.
, 16, 30, 51, 85,
, 77.
, 1, 50, 61, 94, 96,
97, 98, 100, 104, 109, 110, 111, 117,
164,
170, 172, 176, 177, 183,
189, 198, 212.
, 50, 94, 104, 105, 107,
108, 109, 111, 117, 122, 123, 128,
129, 139, 160, 164, 168, 169, 170,
172, 243, 284.
, 86.
() 284.
, 46, 280.
, 4.
10, 11.
, 94, 104, 111.
, 59.
, 45.
, 198, 200, 221, 222.
, 87, 88.
(),
, 76.
- 68.
23, 251.
, 41, 43.
, 157, 224.
, 27.
, 300.
, 9.
, 2, 29, 40, 54, 55,
75, 76, 87, 219.
, 36.
, 218, 219.
(), 73.
, 59.
, 204.
198.
(), 184.
. .
, 251.
, 233, 247.
, 4.
, 24, 30, 33,
38, 40, 42, 44, 45, 49, 50, 51, 52,
53, 82, 90, 97, 111, 142, 144, 145,
151,
156, 182, 219, 222.
, 137, 140,
144,
145, 231, 233, 253, 289, 297.
, 86, 155, 167.
, 217.
, 242.
223.
, 1, 3, 9, 13, 14, 28,
51, 61, 76, 111, 160, 165, 172, 178,
198,
203, 211, 221, 222, 225, 234,
240, 242.
, 42.
42.
, 155.
, 1, 16, 17, 28, 48, 57,
60, 74, 119, 123, 157, 173, 174, 188,
193, 196, 197, 198, 202, 210, 213,
221, 224, 230.
193.
48, 57, 201,
230.
154.
, 46.
, 1.
, 46, 61, 94, 99,
52,
35,
86.
184,
137.
111.
. .
, 28, 51, 61, 72,
160, 172, 178, 198, 203, 211, 221,
222.
, 224.J
231, 289.
, 226.
, 76, 200.
9, 18, 20, 28, 68, 73, 135,
137, 139, 146, 157, 163, 175, 178,
181, 182, 184, 194, 195, 212, 222,
231,
235, 241, 242, 253, 256, 275,
289, 295, 296, 299.
250.
7{3.
805
298.
256.
293.
, 86.
, 1, 160, 164, 173.
, 9.
, 267.
68.
, 175, 182, 183,
186.
, 15.
, 212..
. .
23, 252.
, 170.
1, 21, 31, 39, 51, 59, 62,
63, 64, 66, 67, 74, 78, 81, 94, 95,
99, 104, 111, 115, 119, 123, 133,
142, 151, 155, 156, 176, 184, 217,
228, 239, 250, 300.
20.
(), 262.
, 111.
, 39, 59, 78, 115.
, 238*
, 37.
. .
(), 87.
, 1, 28, 37, 40, 41, 44,
46, 49, 50, 51, 52, 53, 56, 58, 60,
61, 66, 68, 72, 73, 94, 104, 109, 111,
119, 153, 173, 195, 220, 222, 226,
233, 266, 269, 283, 284.
, 41, 43, 63, 85, 120.
, 167.
(), 155,
235.
. .
, 138, 251.
, 59, 78, 115, 239.
, 1, 11, 60, 61, 89,
90, 94, 111, 157, 164, 165, 186, 224,
227, 232, 233, 240, 284.
40, 51.
262.
224.
() 230.
, 39, 63.
, 38.
. .
248
, 267.
, 70.
, 154.
, 165.
, 1, 34, 111.
, 63.
, 289.
.
.
(),
165.
200, 224.
.
.
, 193, 196, 224,
230.
( ) 73, 212.
, 165, 167.
20, 51.
123.
, 155.
123.
, - 133.
172.
( ), 86,
227.
. .
, 232, 234, 235.
, 77.
68.
, 165, 167.
. .
, 200.
, 49.
4.
, 36, 41, 43, 63, 86,
189, 190, 192, 195, 199.
, 239.
, 1.
S06
, 1.
, 37.
, 217.
, 40, 34, 51, 85, 183,
184, 189.
, 86, 165.
. .
, 1, 228.
, 139, 142, 146.
5, 6 , 7, 8 , 12,
13, 17, 18, 19,
21, 22, 23 , 26, 29, 31, 32, 35,
44, 45, 47 , 48, 49, 50, 51, 56,
61, 62, 64 , 66, 67, 71, 72, 73,
76, 78, 79 , 80, 82, 84, 89, 90,
94, 95, 96 , 97,
104, 106, 111,
115, 119, 120, 121, 123, 124,
126, 127, 128, 129, 130, 131,
134, 136, 137, 138, 139, 140,
147, 148, 152, 153, 157, 161,
170, 172, 173, 178, 188, 190,
197, 200, 210, 214, 216, 217,
221, 229, 230, 231, 233, 235,
241, 243, 246, 250, 251, 252,
255, 256, 258, 260, 261, 262,
264, 265, 266, 268, 269, 271,
275, 276, 277, 278, 286, 288,
293, 297, 298, 300.
, 160, 284.
, 34.
. .
, 257, 265, 268,
289, 291.
, 170, 222.
, 206.
. .
160.
(),
171, 177, 181.
, 179.
20, 45, 83, 97, 123, 160,
161, 252.
, 259.
, 179.
, 249.
, 198.
, 172.
, 77, 249.
, 154, 191.
, 179, 204.
20,
37,
58,
74,
91,
114,
125,
132,
143,
164,
193,
220,
239,
253,
263,
273,
290,
262.
41.
235. ;
, 133.
, 287.
, 39, 59, 276.
, 300.
, 144, 145.
, 36.
, 267.
, 233.
. .
, 277.
, 235.
, 226.
18, 21, 72, 77, 88, 119, 123,
130, 134, 135, 153, 170, 249, 250,
280, 287, 288, 289, 290, 292, 293,
294, 295, 297, 298, 300.
, 42, 45.
, 28, 239.
807
, 50.
, 189, 182, 187, 189,
190, 192, 200, 201, 217, 221.
, 142.
(, ),
86, 227.
, 179.
264, 266, 267, 270, 273,
274, 275, 276, 290.
, 276.
, 239.
, 235.
49, 82.
. .
, 204.
, 286.
, 149.
, 231.
, 249.
, 68.
, 1.
20, 51,
183.
, 94.
, 46, 113, 266.
, 59.
, 59.
, 299.
224.
165.
274.
, 59.
, 37.
123, 170, 265.
(), 45, 185.
20.
1, 138.
. .
228, 232.
147.
, 37, 156.
, 46.
, 252.
, 179.
, 4.
, 266.
, 139, 160.
, 72, 77, 119, 123,
300.
, 227.
, 156.
, 280.
, 1, 41, 46, 61, 91, 94,
100, 159, 160, 161, 163, 164, 168,
170, 172, 173, 176, 177, 178, 181,
182,
187, 192, 195, 198, 199,
217, 224.
(), 205.
, 211.
, 261, 271.
, 286.
, 137, 147, 297.
, 153.
, 77, 115, 165.
, 280.
77.
, 149, 150.
, 176.
(),
267.
, 157.
(), 235.
138.
199.
, 86.
175.
, 111, 217.
, 90.
, 284.
, 33, 159, 160, 161,
164, 168, 170, 172, 174, 186, 266,
284, 300.
, 139.
. .
, 46.
, 27.
, 70.
, 94, 103, 104, 111.
(), 15, 44,
161.
, 119.
272, 274.
(),
28.
, 271.
, 236, 237.
232.
74.
46.
, 39.
(,
) 4, 5, 22, 68, 72, 139, 140,.
153, 159, 163, 164, 174, 209, 222,
231, 233, 234, 241, 245, 259, 266,
268,
271, 276, 278, 289, 290,
300.
, 36.
, 224.
205,
(), 236.
(, ,
) 1,
3, 5, 7, 8, 10, 11, 14, 16, 17, 18,
19, 20, 27, 28, 39, 40, 41, 43, 46,
63, 64, 72, 80 , 86, 90, 104, , 114,
123, 137, 139, 142, 143, 144, 151,
156, 159, 163, 167, 170, 171, 174,
175, 176, 177, 178, 181, 182, 184,
185, 190, 199, 201, 202, 215, 219,
220, 222, 225, 227, 228, 229, 231,
232, 233, 234, 235, 237, 238, 239,
240,
245, 248, 249, 250, 253,
258, 263, 265, 266, 267, 270, 277,
278, 279, 280, 285, 287, 288, 289,
290, 292, 293, 297, 298, 299, 300.
808
297,
255,
, 41.
, 13, 113, 286, 297.
3, 297.
, 61, 165.
, 267.
, 61.
(), 225, 231,
232, 234.
, 235, 236, 237.
, 261, 265.
, 138.
20, 23, 65, 263.
51.
, 165, 180.
, 249.
, 284.
, 117, 175, 182, 257,
258, 259, 289.
. .
228, 232.
, 262.
(), 78.
(), 9, 10.
, 250.
(),
37.
, 224.
, 267.
, 9, 142, 176.
298.
, 59, 226.
59.
126, 129.
, 165, 167, 180.
, 179, 284.
, 149.
5, 7.
232.
75.
, 86.
(),
254.
, 286.
, 75, 76, 87, 137, 142,
147, 165, 176, 227, 228, 234, 240,
245, 248.
40, 43, 51, 52
90, 184.
, 152, 188, 196, 201
203, 208, 224, 230.
193, 196, 198,
202, 213, 224, 230.
152, 200,
224.
, 155.
, 208.
, 27, 148, 149, 174.
, 280.
23, 111, 123, 195, 199, 212,
217, 251, 252, 300.
, 300.
. .
, 178, 190.
, 58, 60, 61.
(), 1.
. .
, 280.
. .
27.
. .
(), 150,
189, 226, 227, 232.
, 164.
. .
, 262.
, 68, 86.
, 100.
(),
206.
, 155.
, 139, 142, 158, 231, 255,
257, 258, 259, 289, 291.
1. 16461655 . 16461655 .,
................................................................................................................................... 9
16 4 8
2. 1648 . 13. .
.............................................................................................................
14
3. 1648 . 20. .
.............................................................................................................. 15
4. 1648 . . .
.
............................................................. 16
5. 1648 . .
. .
.
.
.
.
21
6/ 1648 . 14. .
.
................................................................................................................................... 24
7. 1648 . ( 14). .
.
..........................................................................................................................................26
8. 1648 . . .
.
- , . 28
9. 1648 . 20. .
........................................................... 31
10. 1648 . 24.
....................................................................... 34
11. 1648 . 28.
.................................................................................................................................................35
12. 1648 . 5. .
.
............................................................................................ 36
13. 1648 . 5. .
, . . ,
...........................................................................................................................37
14. 1648 . 5. .
-
................................................................................................................... 39
810
811
40
41
43
44
47
50
55
57
61
69
70
71
73
76
79
86
87
91
92
93
35. 1648 . .
..........................................................................................94
36. 1648 . 11. .
. ,
....................................................................................................................97
37. 1648 . 17. .
......................................................................................................................................99
38. 1648 . . ,
. -
............................................................................................................102
39. 1648 . .
............................................................................................... 103
40. 1648 . 7.
. .
.
.
.
107
41. 1648 . 10.
. ............................................................................................................109
42. 1648 . 1219.
. . . . 110
43. 1648 . 14.
, , , .
.
................................................................116
44. 1648 . ( 15 20).
- ,
.....................................................................................................................' . . 117
45. 1648 . 17. .......................................................................... 122
46. 1648 . 23. .
,
.............................................................................................................. 124
47. 1648 . 26. . .
...................................................................................................................128
48. 1648 . 30. .
..................................................................................... 130
49. 1648 . . -
...................................................................................................... 131
50. 1648 . . .
........................................................... 137
51. 1648 . . .
................................................................................................. 140
52. 1648 . .
,
............................................................................................................. 151
53. 1648 . .
...................................................................... 152
54. 1648 . 1. ,
.
........................................................................................................................................... 153
55. 1648 . 1. .
............................................................................................................................................. 155
56. 1648 . 1. .
.
........................................................................................................ . 156
812
57. 1648 . 6. .
13
.................................................................................................................
58. 1648 . 6. .
.
- ......................................................................................
59. 1648 . 8. . . , . , "v .
.
.
.
60. 1648 . 11.
4 . - *
...........................................................................................
61. 1648 . 14. . .
62. 1648 . 16. .
. ,
- .................................................................................
63. 1648 . 17. .
64. 1648 . 22.
-
......................................................................................................................
5. 1648 V. 22. - . ' /
....................................................
66. 1648 . 24.
-
.
67. 1648 . 27. ()
-
68. 1648 . .
-" -
......................................................................................................
69. 1648 . . . .
................................................................................................................................
70. 1648 . 6. . .
71. 1648 . 7.
,
,
.............................................................
72. 1648 . 9. .
,
, ............................................................
73. 1648 . 21.
.
16 4 9
74. 1649 . 22.
. . .
75. 1649 . 11. .
, .
76. 1649 . . . .
..........................................................
53-510
813
158
159
161
165
166
171
174
178
180
181
184
185
187
188
191
192
195
198
201
204
77. 1649 . .
.
, ,
...........................................................
78. 1649 . 23. .
.
.
- .
79. 1649 . 6.
...........................................................................................
80. 1649 . . 6.
21
.....................................................................................................................
81. 1649 . 22.
.
82. 1649 . 28.
.
83. 1649 . . .
. ,
84. 1649 . 1.
,
...........................................................................................
85. 1649 . 2. . . ,
. , .
,
.......................................................................................
86. 1649 . 12. . .
.
87. 1649 . 13. .
.
,
,
.................................................................................................
88. 1649 . ( 14). .
.
..............................................................................................................................................
89. 1649 . ( 23).
90. 1649 . 29.
.
-
...................................................................................................................................
91. 1649 . . . . -
....................................................................................................
92. 1649 . . '
.
. ,
...................................................................................................................
93. 1649 , . ( ).
...................................................................... .......
814
207
209
213
215
217
219
221
222
224
226
230
232
233
234
237
241
242
94. 1649 . .
..........................................................................................................................................243
95. 1649 . .
322 ,
........................................................................................ 248
96. 1649 . 9 26. ,
.......................................................................................... 249
97. 1649 . ( ).
.........................................................................259
98. 1649 . ( ).
., . . 261
99. 1649 . ( ).
, . . 262
100. 1649 . ( ).
.
, .
.
.
.
264
101. 1649 . .
........................................................................................................................... 266
102. 1649 . .
. . . 267
103. 1649 . 7.
. ...............................................................................268
104. 1649 . 820.
......................................................... 270
105. 1649 . 15.
- ................................................................. 277
106. 1649 . 16. -
............................................................................................................279
107. 1649 . 16.
-
................................................................... 280
108. 1649 . 16.
281
109. 1649 . 23.
,
.............................................................................................................................. 282
. 1649 . 27. .
- ,
........................................................................................................................................ 286
111. 1649 . ( ).
....................................................288
112. 1649 . 11. .
............................................................ 308
113. 1649 . .
.
310
114. 1649 . .
........................................................................... 311
115. 1649 . 12.
53*
815
116.
............................................................................................................................... 312
1649 . .
. ...................................................... 313
16 50
816
817
1651 . 28.
do
. . 395
152. 1651 . 3. - . ,
. 398
153. 1651 . 10. .
. . 401
154. 1651 . 12. ,
,
, . 402
155. 1651 . 24. . - ,
........................................... 403?
156. 1651 . ( 4). . - j f
>
,
......................................................................................................... 405
157. 1651 . 6. ,
. .
..................................................................................................................................... 406
651 . 14 (4). .
............................................................................................................................409
159. 1651 . 19.
,
.........................................................................410
160. 1651 . 19. .
,
- ,
.................................................. 412
161. 1651 . 20.
,
..............................................................................................................................415
1651 . 20.
,
,
....................................................................................................................................
163. 1651 . 21. , ,
,
.............................................................................................................. 417
164. 1651 . 21.
. . . 418
165. 1651 . 21, 24. ,
, . 421
166. 1651 . 27,
........................................................................................................................... 424
167. 1651 . 29. -
...........................................................................................................425
168. 1651 . 30. .
.
.
.
.
426
169. 1651 . .
.
428
...................................................
170. 1651 . 2.
, :
429
, .
171. 1651 . 2. .
.
818
, . ............................................................................................................... 433
172. 1651 . 5. .
. 435
173. 1651 . 5.
.................................................................................................................... 439
174. 1651 . 6.
,
............................................................ 443
175. 1651 . 7. .
.............................................................................................444
176. 1651 . 9. ,
, . 446
177. 1651 . 9. .
, .
.
.
.
448
178. 1651 . 9. .
-
.................................................................................................................. 451
179. 1651 . 9.
. ................................................................454
180. 1651 . 9. .
- ,
...................................................................................... 456
181. 1651 . 10. .
,
,
, , . . 458
182. 1651 . 12. .
-
...................................................................................................................460
183. 1651 . 14.
. . 462
184. 1651 . 14.
............................................................................................ 464
-* 185. 1651 . 14. , . ,
.......................................................... 469
186. 1651 . .
........................................................................................470
187. 1651 . 15. .
-
- ................................................... 474
188. 1651 . 18.- ,
..............................................477
189. 1651 . 19. .
....................................................................... 478
190. 1651 . 19.
..................................................................................................................... 480
191. 1651 . 20.
............................................................................................. 482
192. 1651 . 20. . -
819
. ,
.................................................................................................................................483
i *193. 1651 . 21. .
........................................................................................... 484
194. 1651 . 21. -
............................................................487
195. 1651 . 21. .
. . . .........................................................................488
196. 1651 . 22.
..............................................492
197. 1651 . 23. .
, ,
............................................................................................................................... 493
,#198. 1651 . 24
-
.
.
.
.
495
199. 1651 . 25. .
. ,
,
- ..................................................................................497
200. 1651 . 26. .
...................................................................................................... 501
201. 1651 . 26. .
......................................................... 503
202. 1651 . 27. -
- ,
...................................................................................................... 506
203. 1651 . 29, 610. .
................................................................................................. 508
204. 1651 . . ,
...................................................................................................510
205. 1651 . .
................................................................................................. 512 ,
206. 1651 . ( 16). .
..................................................515
207. 1651 . ( ). - .
.
.
.
.
520
.*208. 1651 . ( ). .
, . . 522
209. 1651 . 1.
.............................................................................526
210. 1651 . 2. . ,
, ,
, ................................................. 529
211. 1651 . 2. .
- .............................................................529
212. 1651 . 4.
................................................................................................................................532
213. 1651 . 10.
.
820
537
..................................................................................................
214. 1651 . 10.
539
.........................................................................................................
215. 1651 . 10. .
542
.
216. 1651 . 12. .
547
.
.
.
.
217. 1651 . 1213. -
549
................................................................................
*218. 1651 . 14.
559
, .................................................
219. 1651 . 15.
560
..................................................................................................
220. 1651 . .
...................................................................................
561
221. 1651 . 18. .
563
- .
222. 1651 . 18. .
4 ,
567
223. 1651 . 18.
.
~ ......................................................................
571
224. 1651 . ( 18). .
572
................................................................................................... * .
225. 1651 . 24. . -
/ .
25 .............................................................................................
579
226. 1651 . 24.
581
........................................................
; 227. 1651 . 26. .
-
583
.........................................................................................................
228. 1651 . 26. .
.
. .
585
...........................................................................................................................
229. 1651 . 29. .
.
587
.................................................................................................................
230. 1651 . , ( ). .
588
..................................................
651 . 1.
.
,
232. 1651 . 49.
.........................................................................................................
233. 1651 . 6. . .
-
..............................................
821
235.
236.
237.
238.
239.
240.
241.
242.
...............................................................................................600
1651 . 1017. -
...................................................................................................................... 602
1651 . 1327. -
. . 609
1651 . 18. .
7 ,
- 614
1651 . 30. ,
........................................................................................................616
1651 . 1. .
. ,
................................................... ... 617
1651 . 14. . ,
..........................................................................................................625
1651 . 13. .
, / )
.
1651 . 29. . - '
.
..............................................................................~ . . . . 629 *
16 5 2
822
252. 1652 . 8.
-
.
253. 1652 29. .
,
,
, ................................................................
260.
261.
262.
263.
$64.
265.
266.
267.
268.
269.
16 5 3
1.
,
..................................................
26.
.
...............................................................................
.
. ,
............................................................
3. .
.
.
.
.
.
4. .
.
..........................................................................
6. .
,
............................................................................
1653 . 30.
..........................................................
1653 . 10. .
1653 . 10. .
,
.....................................................................................
1653 . 13. - Ma
-
.
/1653 22.
..........................................
1653 . 24. .
.......................................................................................................................
1653 . 4. .
,
.................................................................................................
1653 . 25. .
.
.
.
.
1653 . 30. .
- .......................................................................
1653 . 30.
.
....................................................................................................
S23
652
655
658
661
()
666
268
678
679
0 1653 .
271. 1653 .
72. V653 .
273. 1653 .
^274^653 .
1653 .
(22). 1653 .
(27^. 1653 .
278. 1653 .
31.
,
.....................................................................................................
.
.
.
.
4.
........................................................................................
4.
.
,
, .................................................................
10.
.
,
...............................................................................
18. .
.
.........................................................................................
8. .
........................................................................................................
18.
.............................................................
30. .
are
................................................
,
- .
1.
........................................................................................................
1.
..................................................................................
16.
...........................................................................................................
4.
.
14. ,
1 , ,
15.
,
....................................................................................................
(^ ^
2
1653
280. 1653 .
281. 1653 .
282. 1653 .
283. 1653 .
284. 1653 .
285. 1653 .
16 5 4
286. 1654 . 5. . .
^ -
. . 735
824
697
698
704
2871654 . 14.
,
........................................................................................ j 3 7 j
288 1654 . 20. . - ---------------------------, -
. . 739
289/1654 . 25.
. ^v
. \743)
2^0^1654 . . . .......................................................................... 747
30.
. , - ^
........................................................................................................... /*756
292. 1654 . . -
......................................................................................................757
293. 1654 . .
...................................................... 759
294. 1654 . .
.......................................................................................764
1654 . .
..................................................................................................... 764
296/1654 . 9.
. , ^ ------------- N
....................................... 765 )
297. 1654 . 1. . - ^
. ,
. , . .
,
. . . 766
298. 1654 . .
..............................................................................768
299. 1654 . 26.
-
.............................................................................................. 772
300. 1654 . 5.
. ,
,
, .,
,
/ ...................................................................................................... 77^
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
. .
3
7
779
7
0
793
803
810
. .
. .
. .
. .
. . , H. . .
05364. . 510. . Jsfs 234. 1500.
70007<. . . 51,75. . 66,75. . 64,6. 20. 8. 1965 . 1 . 69 .
, 19, 1964 ., 3,5. , . 1, 1965 ., 3,3.
, , , 3.
, , , 11.