Вы находитесь на странице: 1из 15

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco, w: Przegld Polityczny 107/2011, s. 162-168.

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco


Arkadiusz ychliski

Ludzka zdolno zapominania nie zna granic. Mircea Eliade, Moje ycie Pokj Ciorana nr 244, jego nazwisko na drzwiach. Jego nazwisko take na ksikach lecych na stole, jedynych tutaj. Nie moe czyta, ale co jaki czas Simone pokazuje mu je, wskazuje na nazwisko i mwi mu, e to jego nazwisko, e to on napisa te ksiki. Cioran pochyla swoj bia grzyw i wpatruje si w to nazwisko, prbujc przypomnie sobie, kim jest. Ilincy Zarifopol-Johnston, Memoirs of a Publishing Scoundrel (wpis w dzienniku, po wizycie w klinice, 12 maja 1993 r.)

I Pami, jak dowiemy si z Ikonologii Cesarego Ripy, przedstawiana bywa tradycyjnie jako kobieta o dwu twarzach, ubrana na czarno, w prawej rce trzymajca piro, w lewej ksik. Pami jest szczeglnym darem natury, gdy obejmujc wszystkie rzeczy przesze, porzdkuje je wedle reguy Rozsdku z myl o rzeczach, ktre maj nadej; dlatego ma ona dwie twarze. Ksika i piro wskazuj, e jak to si powiada pami wydoskonala si w uytkowaniu, ktre polega gwnie na czytaniu bd pisaniu. Cho konwencje sztuki dawno ulegy zmianie, symboliczne ujcie ludzkiej zdolnoci do przyswajania, przechowywania i przywoywania tego, co si z biegiem czasu wydarza, pozostaje zadziwiajco trafne, ba, nabiera dzi nowego, bezwstydnie pragmatycznego znaczenia. Pami, obejmujc wszystkie rzeczy przesze porzdkuje je wedle reguy Rozsdku z myl o rzeczach, ktre maj nadej nie idzie zatem po prostu o przedmiotowe gromadzenie majcych miejsce wydarze oraz doznanych wrae i przey, lecz o wprowadzanie okrelonego porzdku w rzeczy przesze, ukadanie ich podug okrelonego klucza, jakiego dostarcza trafna, wybiegajca 1

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco, w: Przegld Polityczny 107/2011, s. 162-168.

myl w przd ocena sytuacji (wydoskonalajca si dziki czytaniu i pisaniu). Dwulicowo pamici przypomina o tym, e skadowany w neuronowym banku pamiciopis nie zosta tam bynajmniej zamknity raz na zawsze, podobny jest raczej do palimpsestu, tak czsto jeli wymagaj tego okolicznoci nadpisywanego, e w kocu prawd staje si dla nas nie to, co si wydarzyo; jest ni to, co chcielibymy, eby si (byo) wydarzyo. Interpretacyjne spory o zawarto pamici poszczeglnych aktorw ycia publicznego posiadaj nierzadko implikacje nie tylko historyczno-naukowe (w wietle nowej wiedzy zmienia si nasze spojrzenie na dzieo danego twrcy), lecz i moralne (czytelnik bywa konfrontowany z pytaniem, czy nie naleaoby aby zarzuci pewnych lektur z racji wyborw ideowych ich autorw). Heidegger i Sartre, Walter Benjamin i Carl Schmitt, Kojve i Cline, Paul de Man i Gyrgy Lukcs kady z nich w innym stopniu i z nieco innych przyczyn, wszyscy ci intelektualici w czasach prby ulegli pokusom zniewolenia (Ralf Dahrendorf). Niejeden prbowa ex post uporzdkowa starannie minione fakty i obecne myli, naginajc czasem te pierwsze tak, aby zdaway si narzucajc si si rzeczy konsekwencj tych drugich. Wielu wykorzystywao rozlego przestrzeni interpretacji, aby nakreli podany wedle reguy Rozsdku obraz ile razy nie zwaajc na to, e s granice, o ktre rozbija si najbardziej nawet yczliwa egzegeza przeszoci (czowiek przyapany in flagranti w obcym mieszkaniu moe wprawdzie si tumaczy, e pad ofiar wasnego roztargnienia, trzeba mie jednak naprawd dobre powody, aby uwierzy w to, e naturaln drog na czwarte pitro jest rynna i balkon). Wszystko to rzeczy dobrze znane, a jednak wci zapoznawane oto myl, jaka na pocztek przychodzi do gowy po lekturze ksiki francuskiej badaczki Alexandry Laignel-Lavastine Cioran, Eliade, Ionesco: O zapominaniu faszyzmu. Praca ta, frapujce skrzyowanie niezwykle skrupulatnej rekonstrukcji historycznej z namitnym esejem, to niewtpliwie jedna z ciekawszych i waniejszych ksiek, jakie wydano w Polsce w ubiegym roku (orygina opublikowano w paryskiej oficynie PUF w roku 2002). Autorka nie ukrywa wprawdzie swojej antypatii do dwjki gwnych bohaterw, Eliadego i Ciorana (co interesujce, mimo e sama uwaa za warte podkrelenia w sowie wstpnym, i nie kierowaa ni intencja prokuratorska, Matei Clinescu, literaturoznawca rumuski z Indiana University, w przedmowie do wydanej w 2009 roku pracy Searching for Cioran Ilincy Zarifopol-Johnston okrela jej ksik mianem aktu oskarenia), ale nie nienawidzi ich (a to zalepia na przykad Emmanuela Faye, niepowanego oskaryciela Martina Heideggera), co 2

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco, w: Przegld Polityczny 107/2011, s. 162-168.

pozwala jej, przynajmniej w znacznej czci pracy, zachowa konieczny dystans (do takiego osdu skania take osoba tumacza ksiki, Ireneusza Kani, ktry, jak mona sdzi, zgosiby swoje zastrzeenia w przypadku jaskrawych przekama). Trudno si dziwi, e nie bierze na swoje barki ponadludzkiego zadania obiektywizmu sine ira et studio ksika dedykowana jest Isacowi Chivie, etnologowi, wsppracownikowi Lvi-Straussa, urodzonemu w Rumunii i uratowanemu z pogromu w Jassach w 1941 roku (tego samego, w wyniku ktrego w cigu kilku dni zamordowano w bestialski sposb ponad 10 000 ydw i o ktrym milcz zarwno dzienniki, jak i listy Ciorana i Eliadego). Niczym pilna i byskotliwa laborantka bierze pod lup swoje wspaniae okazy i, nie przejmujc si ich wartoci, uwanie je bada. Jej zamiarem nie jest jednak usunicie w kt szacownych ikon (cho niewykluczone, e porzucia t myl ze smutkiem), kieruje ni raczej wola przypomnienia i w dwch przypadkach bardzo surowej oceny pokrtnych biografii wybitnych intelektualistw.

II Francuskie wydanie ksiki zdobi znana fotografia: trzech panw na placu Frstenberg w Paryu. Wykonana w 1977 roku, uchwycia przyjacielsk, jak mona sdzi, rozmow siedemdziesicioletniego Mircei Eliadego, szedziesicioomioletniego Eugnea Ionesco i szedziesicioszecioletniego Emila Ciorana; oto trjka wielkich Rumunw z Parya, wszyscy umiechnici, cho kady inaczej: Ionesco ironicznie, Cioran sceptycznie, Eliade enigmatycznie. Laignel-Lavastine mwi o zafiksowanym tu mitycznym obrazie umiechy, przyja, wsplnota pochodzenia. Przeszo, niechby i ciemna, ostatecznie przezwyciona i przepracowana: obecno Ionesco zdaje si rozgrzesza obydwu skruszonych wdrowcw. Nic bardziej bdnego, powiada autorka, zaczynajc od tego, e sam Ionesco skrztnie ukrywa drobne skazy na obrazie wasnej osoby (notabene w roku 1946 pisa, e jeli chodzi o Eliadego i Ciorana, nie mog na nich patrze), a skoczywszy na tym, e ani Eliade, majcy przed sob jeszcze dziewi lat ycia, ani Cioran, ktry umrze w 1995 roku, nigdy nie uporali si z wasn przeszoci. Nie do, e brak w ich biografii autentycznego rachunku sumienia (to teza dyskusyjna), to jeszcze pewne fakty skaniaj wrcz do przypuszcze, e we wasnym mniemaniu nie mieli wcale czego aowa synn Eliadowsk formu o felix cul-

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco, w: Przegld Polityczny 107/2011, s. 162-168.

pa, czyli szczliwej winie (Myl o sobie pisze ten w Dzienniku gdyby nie owa felix culpa [tj. fakt, e byem uczniem Nae Ionescu], pozostabym w Rumunii. W najlepszym razie umarbym na grulic w jakim wizieniu), badaczka odnosi take do Ciorana. Po retuszu Ionesco umiecha si ju niecakiem szczerze, Cioran obudnie, a Eliade demonicznie. Czytelnik pozostaje z pytaniem, na ile przekonujcy jest ten nowy obraz. Zacz wypadaoby moe od uwiadomienia sobie nie tylko skali, lecz i stawki caego przedsiwzicia. Alexandra Laignel-Lavastine prezentuje trzy rwnolege biografie, zanurzone w zoonej historii Rumunii i Europy pierwszej i czciowo take drugiej poowy XX wieku. Przy tym zastosowane w niniejszej ksice podejcie historyczne nie mogo abstrahowa od horyzontu etycznego oto stawka tej opowieci: wyostrzenie naszego osdu trjki bohaterw, przewartociowanie go wrcz by moe w odniesieniu do Eliadego i Ciorana. Przypomnijmy jednak wpierw nieco podstawowych faktw. Koniec lat dwudziestych i lata trzydzieste w Bukareszcie to okres postpujcego nosorocenia spoeczestwa (28 000 czonkw elaznej Gwardii w 1933 roku, dziesi razy wicej aktywnych dziaaczy zaledwie cztery lata pniej) lektura Dziennika 1935-1944 Mihaila Sebastiana i dramatu Eugne Ionesco z 1959 roku pozwala tyle przeczu, ile poczu duszn atmosfer owych lat, kiedy to znaczna cz rumuskiej inteligencji uznaa, e recept na wyjcie z zaciankowoci pastwa (nie chcemy ju by wiecznymi wieniakami historii, pisa Constantin Noica), a zarazem na duchowe przebudzenie toczonego marazmem i pragmatyzmem ludu bdzie faszyzm w oryginalnym narodowym wydaniu. Niewtpliwie cz nosorocw tworzyli zwykli oportunici i koniunkturalici (trzeba i z swoim czasem! To byy ostatnie jego sowa ludzkie, tumaczy Brengerowi przemian kolejnego znajomego jego przyjacika), jak jednak inaczej anieli rzeczywist wiar w spraw wytumaczy akces innych, ktrzy przecie powinni byli wiedzie lepiej? W roku 1927 rodzi si w Rumunii ruch tzw. Modej Generacji to wwczas zaledwie dwudziestoletni Mircea Eliade pisze peen pasji cykl felietonw dla kierowanego przez Nae Ionescu1 (profesora filozofii i charyzmatycznego guru faszyzujcej prawicy) pisma Cavntul, w ktrych pod programowymi tytuami Szlak duchowej wdrwki i Listy do prowincjusza wzywa modzie do buntu przeciwko pokoleniu ojcw i poddaje krytyce mit nieskoczonego postpu,
1

Zbieno nazwisk przypadkowa: rumuski Ionesco nie ustpuje popularnoci polskiemu Kowalskiemu.

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco, w: Przegld Polityczny 107/2011, s. 162-168.

wiar w moliwo zaprowadzenia dziki nauce i technice powszechnego pokoju i spoecznej sprawiedliwoci, prymat racjonalizmu, presti agnostycyzmu i ju niebawem okazuje si, e jest autorem programowego manifestu swoistej rewolucji konserwatywnej modego pokolenia (doprecyzuje go w opublikowanym w tym samym roku Itinerarium duchowym). Pocztkowo najwaniejsza zdaje si odnowa duchowa (oraz prymat dowiadczenia, ktre wymaga od ducha nowej gimnastyki, niesie mu now wizj i nowe wartoci, pisze Eliade, majc na myli wszystkie dowiadczenia, a wic zarwno te niedorzeczne jak alchemia, ryzykowne jak magia, jak i te kompromitujce, czyli humanitaryzm, futuryzm, kubizm, syjonizm, antysemityzm). Wkrtce, obok odnowy duchowej, pojawia si take postulat odnowy politycznej, w duchu okrelonej wizji. I tu dochodzi do rozamu w szeregach Modej Generacji. Niektrzy, znaczna mniejszo, jak na przykad Eugne Ionesco czy Mihail Sebastian, opowiedz si po stronie socjalizmu, podczas gdy inni, zdecydowana wikszo, w tym dwjka naszych bohaterw, przyczy si do ruchu legionowego, czyli elaznej Gwardii. Osawiona Garda de Fer to organizacja faszystowska utworzona w 1927 roku (pocztkowo, do 1930 roku, funkcjonuje pod nazw Legion Michaa Archanioa) pod przywdztwem studenta prawa z Jass Corneliu Zelea Codreanu (oto jak charakteryzuj Kapitana odwiedzajcy Bukareszt w 1938 roku bracia Jean i Jrme Tharaud, pisarze francuscy: czowiek jeszcze mody, odziany w sukman, jak rumuski chop; wosy ma faliste, czoo wysokie, oczy bkitne i zimne, rysy pikne jak antyczny posg; jego gesty s spokojne i odmierzone), jej celem jest wzicie w karby niemrawego spoeczestwa i zapewnienie narodowi rumuskiemu nalenego miejsca w Europie (fundamentem wizi spoecznej jest jak zwykle pierwiastek etniczny). Droga wiedzie rzecz jasna przez oczyszczenie pastwa z alochtonicznej tkanki (chtnych do ukadania morderczych list proskrypcyjnych jak zwykle nie brakuje). Codreanu propaguje i pielgnuje kult mierci czonkowie elaznej Gwardii musz by gotowi odda ycie za spraw, dla sprawy musz odda ycie take jej przeciwnicy. Mimo i Eliade czuje niech do ostentacyjnej przemocy kiedy w 1936 roku zamordowywano Mihaila Stelescu, ktry omieli si poda w wtpliwo nieomylno Kapitana (zamordowao go dziesiciu legionistw, ktrzy weszli do jego pokoju, zasypali go gradem kul ze swoich rewolwerw, [] pucili si w taniec wok jego zwok porbanych siekier na kawaki, po czym udali si na najbliszy komisariat, aby odda si w rce policji), pisze 5

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco, w: Przegld Polityczny 107/2011, s. 162-168.

do Ciorana, e okolicznoci zamordowania Stelescu napeniy mnie odraz. Nie zabija si przeciwnika samotnego, bezbronnego, na szpitalnym ku. Niech nam Bg przebaczy! nie przestaje jednak udziela organizacji swego wsparcia, ba, wzmaga je jeszcze. Spord licznych przeszkd, jakie staj na drodze emocjonalnemu (bo rozumowo daj si one oczywicie poj) zrozumieniu wielu wczesnych wyborw, wspomnijmy zwaszcza obsesyjne mylenie w kategoriach pastwowo-narodowych: Nie sdz, aby historyczny los Rumunii w caoci skazany by na przecitno. Tak czsto powtpiewaem w racj istnienia Rumunii, e dzi wydaje mi si czym niedopuszczalnym nie wierzy w jej przeznaczenie, notowa Cioran w 1935 roku, za Eliade pisa sze lat pniej: Moja szalecza mio do kraju, mj arliwy nacjonalizm wprost mnie dawi. Od kiedy Rumunia wesza do wojny, nie mog robi nic. Nawet pisa. Take Emil Cioran wita zatem zwiastuny nowego porzdku z aprobat. Dobre zdanie o niemieckim narodowym socjalizmie ugruntowa podczas pobytu w Berlinie (jako stypendysta Fundacji Humboldta spdzi tam kluczowe dwa lata pomidzy rokiem 1933 a 1935), myli o przyszoci Rumunii zawar po powrocie do kraju w opublikowanym w 1936 roku tomie Schimbarea la fa a Romniei (Przeistoczenie Rumunii), okrelonym przez LaignelLavastine mianem jednego z wielkich manifestw europejskiego faszyzmu w jego odmianie rewolucyjno-konserwatywnej (tym samym Cioran wyrasta na kogo w rodzaju bakaskiego odpowiednika modego Jngera). W tej osobliwej ksice (na ktrej caociowy przekad, a nawet pene wznowienie w oryginale Cioran nigdy nie mia w przyszoci wyrazi zgody) autor prorokuje narodziny innej Rumunii: fanatycznej, zjednoczonej w heroicznym kulcie swojego wodza, wyzwolonej z haniebnego przesdu wolnoci dla wszystkich i przodujcej w rozwizywaniu kwestii ydowskiej; Rumunii z ludnoci Chin i powoaniem Francji. Obkany program narodowego witalizmu zbratanego z kultem irracjonalnoci trudno doprawdy uwierzy, e naprawd wyszed spod pira przyszego autora O niedogodnoci narodzin. A jednak: mody Cioran to zapieky antysemita, akolita faszyzmu, zdeklarowany nacjonalista. W kolejnych latach niewiele si zmienia. Eliade publikuje regularnie w pimie Vremea, organie skrajnej, prolegionowej prawicy, goszc przewag dyktatury nad demokracj

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco, w: Przegld Polityczny 107/2011, s. 162-168.

i prezentujc skrajny nacjonalizm, w ktrym odnajdziemy wszystkie komponenty ideologii legionowej, wcznie z elementami antysemickimi i ksenofobicznymi. Autorka monografii okrela jego postaw jako spirytualistyczny faszyzm: charakterystyczne jest dla fatalne utosamienie polityki z religi Eliade pisa wszak w 1937 roku, e wierzy w zwycistwo elaznej Gwardii, poniewa przede wszystkim wierz w zwycistwo ducha chrzecijaskiego. Ruch zrodzony i karmiony przez chrzecijask duchowo, rewolucja duchowa zmagajca si gwnie z grzechem i podoci nie jest ruchem politycznym. Jest on rewolucj chrzecijask. Jeszcze w roku 1942 by przekonany o tym, e lata trzydzieste i czterdzieste bd kiedy rozumiane jako pena patosu, autentyzmu i dowiadczenia reakcja na pseudoracjonalizm XIX wieku, w 1943 notowa przybity klskami armii hitlerowskiej na froncie wschodnim, e ludzie nieodpowiedzialni i anglofile s szczliwi. Kiedy Karol II delegalizuje w 1938 roku elazn Gwardi, a Codreanu i inni przywdcy zostaj zamordowani, Eliademu udaje si, dziki rozlicznym politycznym koneksjom, otrzyma prac w ambasadzie, najpierw w Londynie, gdzie zabawi tylko rok (Brytyjczycy alergicznie reaguj na jego mao skrywane reakcyjne pogldy), nastpnie w Lizbonie. Tam wanie powstanie Dziennik portugalski oraz dzieo sawice portugalskiego dyktatora Salazar i rewolucja w Portugalii; tam take zastanie go koniec wojny. W tym czasie Cioran nadal wierzy w spucizn Kapitana (jego zamiarem nie byo dorane poprawienie naszej marnej sytuacji, lecz wprowadzenie absolutu do powietrza, jakim na co dzie oddycha Rumunia) i nie ustaje w swoim ksenofobicznym rewolucjonizmie. W 1937 roku uzyskuje pomoc finansow na przygotowanie doktoratu we Francji kolejne lata to mitologizowany pniej okres stypendialny (nie wrci ju do Rumunii, z wyjtkiem dwumiesicznego interludium w 1940 roku). Skoczywszy trzydziestk, Cioran wchodzi w okres drugiej modoci, odcinajc si z wolna grub kresk od szalonej arliwoci minionych lat. W 1941 roku udaje mu si otrzyma stanowisko radcy kulturalnego przy rumuskiej ambasadzie w Vichy, ale wytrzyma na nim zaledwie trzy miesice (nie jest przyzwyczajony do tego rodzaju regularnej pracy, a na dodatek jeszcze te uciliwe hierarchie zwierzchnoci). Od tej pory bdzie prowadzi nader skromne ycie w niewielkiej mansardzie przy Rue de lOdon.

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco, w: Przegld Polityczny 107/2011, s. 162-168.

Spjrzmy z kolei na niemal nieobecnego do tej pory Eugnea Ionesco. W rzeczy samej jego obecno w ksice Laignel-Lavastine troch dziwi. Od czasu wybuchu epidemii faszyzmu Ionesco skrztnie ukrywa ydowskie pochodzenie matki, ktre moe narazi go na niebezpieczestwo. W latach trzydziestych pracuje jako nauczyciel francuskiego w Bukareszcie, pisze pierwsz sztuk (Nie), przygotowuje recenzje, prowadzi dziennik. Ten umiarkowanie lewicujcy intelektualista wiedzie w owym czasie si rzeczy ywot eremity (W kocu pozostao nas ju tylko trzech lub czterech, ktrzy si opierali nie zbrojnie tej zarazie. Odrzucalimy j spontanicznie, ca nasz istot. Raczej nie w sposb intelektualny). W 1938 roku wyjeda z on do Francji na stypendium doktorskie (cho, podobnie jak Cioran, doktoratu nigdy nie napisze); wrci do Rumunii po ptora roku. Niespokojna sytuacja w Bukareszcie (zdelegalizowane bojwki elaznej Gwardii cieraj si z rzdowym wojskiem Iona Antonescu; w 1941 roku dochodzi do antysemickich pogromw) skania go do rozpaczliwego poszukiwania moliwoci wyjazdu: w 1942 roku dziki pomocy przyjaci z rozmaitych ministerstw otrzymuje paszport oraz prac bdzie reprezentowa faszystowski rzd marszaka Antonescu przy rumuskiej ambasadzie w Vichy (zwaywszy na jego pogldy, wiadczy to o do znacznej sieci znajomoci!); maonkowie po raz kolejny wyjedaj do Francji. Okres spdzony w Vichy (dwa lata na stanowisku najpierw attach prasowego, nastpnie sekretarza kulturalnego, w kocu pierwszego sekretarza) Ionesco bdzie w przyszoci skrztnie ukrywa. Na ile zrekonstruowano dzi ten czas, nie uczyni wwczas wprawdzie niczego, co stanowioby powd do wstydu prbowa jedynie przey w niesprzyjajcych temu czasach jednak sam fakt kolaboracji kadzie si oczywicie cieniem na niepokalanym yciorysie. To gwny zarzut autorki: Czemu ani swkiem nie wspomnia o tym pniej? Milczenie godne ubolewania, kompromis niezaprzeczalny; co prawda w pobyt w Vichy stanowi w jego wypadku form strategii przetrwania. Z lektury dokumentw archiwalnych dotyczcych rnorakich czynnoci, spenianych przez niego w poselstwie (m. in. pisanie i sygnowanie mnstwa sprawozda), wynosimy jednak wraenie powagi i pilnoci, kcce si nieco z apokaliptycznymi relacjami na ten temat, jakimi rwnoczenie czstuje swoich bliskich.

III 8

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco, w: Przegld Polityczny 107/2011, s. 162-168.

Ostatnia odsona czas po wojnie daje do mylenia najbardziej. Moe dlatego, e wprawdzie niewielu czytelnikw zdawao sobie spraw ze skali rozlegoci i gbokoci faszystowskiego zaangaowania Ciorana i Eliadego (w przypadku tego ostatniego skali wrcz bezprecedensowej), jednak wikszo wiadoma bya istnienia samego problemu. Mao kto wiedzia natomiast wicej o metodycznej polityce przemilczania i dezinformacji; trzy opisane przypadki systematycznej amnezji nazwa moemy amnezj ze wstydu (Ionesco), ze zdziwienia i obojtnoci (Cioran) oraz z przekonania i wyrachowania (Eliade). Najatwiej zrozumie Ionesco: wraz z kocem kadej wojny rosn szeregi przeszych bohaterw. Dewaluacja prawoci (post factum swj akces do niej zgasza wszak co drugi) wie si nierozcznie ze stygmatyzacj wszelkiego rodzaju bdw. Nietrudno dzi wytumaczy osobliwy epizod Ionesco w Vichy; w latach czterdziestych wielu odczytaoby go zapewne opatrznie, i dobiegajcy czterdziestki pisarz, po raz kolejny rozpoczynajcy ycie od nowa, mia powody, aby si tego obawia. W nastpnych latach jego sytuacja skomplikowaa si jeszcze bardziej po opublikowaniu w roku 1946 artykuu na temat wczesnej sytuacji Rumunii (Rumunia bya i nadal jest przearta chorob nacjonalizmu, czytamy w nim), komunistyczny rzd (a zatem rzd przynoszcy, jak wci jeszcze wierzy pisarz, obietnic demokracji) skazuje go zaocznie na czn kar jedenastu lat wizienia za obraz armii i narodu oraz wszczyna starania o uzyskanie ekstradycji. Uczciwe opisanie wasnych losw oznacza dla Ionesco gwarancj wieloletniej kompromitacji, z moliwoci oczyszczenia nazwiska za kolejn dekad czy dwie. Autor Kubusia, czyli ulegoci nie jest na to gotw i doprawdy trudno mie mu to za ze. Bardziej zoony, cho moe rwnoczenie prostszy, jest przypadek Ciorana. Zagadnity ktrego razu o swj stosunkowo pny debiut, Zbigniew Herbert wspomina o zaletach tego stanu rzeczy: ot wydajc Strun wiata w wieku 32 lat, mg darowa sobie cay okres rozwoju, by ju bowiem do dojrzay, zrobiony czowiek. To ogromna szansa, dodaje. Olbrzymia, wtruje mu rozmwca. Chciabym wierzy szukajc raczej wyjanienia ni usprawiedliwienia e tej szansy nie mia Emil Cioran (by moe i dzi nie przedawnia si do cna opinia komunizujcego pisarza hiszpaskiego Csara Arconady, zgodnie z ktr mody czowiek moe by komunist, faszyst kimkolwiek, tylko nie moe by wyznawc starych pogldw liberalnych). Zaryzykowabym nawet niech nazw mnie naiwnym 9

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco, w: Przegld Polityczny 107/2011, s. 162-168.

odniesienie do niego sw, jakie pod adresem Paula, jednego z bohaterw Niemiertelnoci Milana Kundery (innego pisarza, ktrego modziecze wybory s od kilku lat przedmiotem zaartych dyskusji) kieruje jego szef: Przywodzisz mi na myl modych ludzi, ktrzy wstpowali niegdy do ruchw nazistowskich czy komunistycznych, nie dlatego by pragnli czyni zo, ani dlatego e byli karierowiczami, lecz przez nadmiar inteligencji. Nic bowiem nie wymaga od myli wikszego wysiku ni argumentacja majca usprawiedliwi brak mylenia. Po wojnie Cioran milczy (albo wypowiada si nader zdawkowo) na temat swoich niegdysiejszych pogldw (czy na temat swoich wci jeszcze ywionych pogldw), co z jednej strony tumaczy si dotyczcym kadego z bohaterw tej opowieci wstydem i strachem, z drugiej jednak wypywa w tym przypadku take, jak mi si zdaje, z pewnej obojtnoci. Zbyt dumny, aby stawa pod publicznym prgierzem, Cioran jest take zbyt zarozumiay, aby pozwoli innym na ferowanie wyrokw. Jeszcze w czasie wojny przyjani si w Paryu z rumuskim filozofem pochodzenia ydowskiego Benjaminem Fondanem, ktrego mierci w Auschwitz bdzie (bezskutecznie) prbowa zapobiec (jakkolwiek w napisanym w roku 1978 wspomnieniu mowa jedynie o niezdrowym wygldzie Fondanego, spowodowanym zwaszcza chronicznym naduywaniem nikotyny jak gdyby zabio go palenie papierosw!), bliska znajomo czy go pniej take z Paulem Celanem (ktry w 1953 roku przeoy na niemiecki jego Prcis de dcomposition [wyd. polskie Zarys rozkadu]; jako Lehre vom Zerfall ksika ta wejdzie do historii literatury jako jeden z tych nielicznych oryginalnych przekadw, ktre niezalenie od ocen krytykw ciesz si renom drugiego oryginau). Laignel-Lavastine interpretuje te znajomoci jedynie jako uyteczne przyjanie i przypomina, e kady szanujcy si antysemita ma swoich dobrych ydw, za legendarn niech do pokazywania si w przestrzeni publicznej (i odmowy przyjcia czasem bardzo lukratywnych nagrd) tumaczy obaw filozofa przez ryzykiem wystawiania si na potencjalne zainteresowania przetrzsaczy archiww. Kiedy na pytanie Fritza Raddatza, czy zna Clinea, Cioran odpowiada przeczco, dodajc wszake, e przyjani si z Celanem, to dla autorki nie ulega wtpliwoci, e wypowied ta, bez wtpienia najwaniejsza w caym tomie rozmw, jest przyznaniem si do winy. Moliwe. Niemniej prawd jest take, e Cioran rzeczywicie nie zna Clinea i przez jaki czas przyjani si z Celanem (kiedy ten ostatni dowiedzia si w roku 1959 o jego antysemickiej postawie sprzed lat, zerwa z nim 10

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco, w: Przegld Polityczny 107/2011, s. 162-168.

stosunki). Niewykluczone rwnie, e piszc w 1946 r. do krewnych, i w gruncie rzeczy wszystkie idee s niedorzeczne i faszywe, w kocu licz si tylko ludzie tacy, jacy s, niezalenie od pochodzenia i tego, w co wierz. Pod tym wzgldem bardzo si zmieniem. Sdz, e nie przyjm ju adnej ideologii, Cioran nie kama. I e prawd s take sowa zapisane w licie z 1947 roku do Petru Comarnescu: Moje dawne tzw. uniesienia polityczne wydaj mi si teraz prehistori. To jakie chore rojenia, prawdy czy iluzje nie potrafi powiedzie. Co z epoki, ktra ju znika, i ktr nie potrafi ani pogardza, ani jej aowa. Zewszd i to a do znudzenia zarzucaj mi mj niegdysiejszy entuzjazm dla pewnego zbiorowego obdu, ktry tam panowa; niektrzy nawet obarczaj mnie odpowiedzialnoci i w ten sposb przypisuj mi skuteczno, o jakiej mnie nigdy nawet si nie nio. Jeli da wiar jego sowom, to take w tym momencie, jak przez cae swoje ycie, Cioran myli przede wszystkim o sobie i rozwaa wszelkie czyny z wasnej perspektywy; prno oczekiwa wspczucia po czowieku, ktremu obca jest umiejtno empatii (potrafi jedynie w sposb niezrwnany rzutowa na innych wasne stany emocjonalne). Najbardziej jednoznaczny, cho take najmniej przejrzysty, jest przypadek Eliadego. Laignel-Lavastine charakteryzuje jego postaw jako ciekawe poczenie arogancji, obawy i wyrachowania. Jeszcze przed zakoczeniem wojny snuje myli na temat strategii konia trojaskiego rzecz w tym, aby przenikn do Europy niczym ko trojaski w dziedzinie naukowej, czyli, innymi sowy, zosta Ketmanem owieconego faszyzmu. Obawiajc si, nie bez powodw zreszt, aresztowania po powrocie do kraju, decyduje si na emigracj; przyzwyczajony do zajmowania miejsc w pierwszych rzdach, musi naraz zmierzy si z byciem czowiekiem niemal nieznanym (No i masz 37 lat, jeste biedny, wyrzucony poza nawias pod kadym wzgldem i nie dana ci bya bodaj chwila chway!, notuje w Dzienniku z waciw sobie przez cae ycie emfatyczn przesad). Do budowania nowej kariery podchodzi w sposb sumienny i planowy, dziki niepospolitemu talentowi i pracowitoci ju kilka lat pniej znowu zostaje autorytetem i otrzymuje stanowisko profesora tytularnego w katedrze historii religii na uniwersytecie chicagowskim. Przeszo musiaa zosta zamknita i zapomniana. Kiedy w pniejszych latach do zainteresowanych zaczynaj dociera co jaki czas alarmujce pogoski, Eliade reaguje, stawiajc miao wszystko na jedn kart (zakada, e 11

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco, w: Przegld Polityczny 107/2011, s. 162-168.

nieprdko uda si dotrze do archiww w komunistycznej Rumunii; nie przypuszcza, e dojdzie do tego o wiele szybciej, ni sdzi). W licie do Gershoma Scholema z 25 czerwca 1972 powodem do jego napisania byo zaniepokojenie przyjaciela, wywoane pogoskami o rzekomych zwizkach religioznawcy z elazn Gwardi Eliade, bd co bd autor opublikowanego jeszcze w 1937 artykuu Dlaczego wierz w zwycistwo ruchu legionowego, zapewni: Nie pamitam, bym napisa bodaj jedn stronic o doktryn czy propagandzie legionowej. Jego zuchwao wprawia nas w osupienie, pisze Laignel-Lavastine, budzi wrcz podziw, dodaje gdzie indziej, i nie sposb si z ni nie zgodzi (w licie tym Eliade posuwa si zreszt jeszcze znacznie dalej, midzy innymi pozujc na obroc przyjaciela, Mihaila Sebastiana ktrego, wedle tego relacji, haniebnie zdradzi). By moe wierzy przy tym nawet we wasn wersj wydarze. Antysemita metafizyczny i nieustanny poszukiwacz rewolucji duchowej separuje si wszak mentalnie od wulgarnego antysemityzmu i faszyzmu mas. Dodajmy na marginesie, e przez cay okres swego pobytu w Ameryce Eliade utrzymywa potajemne kontakty z wieloma byymi czonkami elaznej Gwardii (wedle najczstszych hipotez to wanie z ich szeregw wywodzi si morderca albo inicjator tajemniczego, niewyjanionego do dzi mordu na Ionie Petru Culianu, wiernym uczniu Mistrza, ktry nosi si z myl przerwania milczenia wok jego przeszoci). Pod koniec naszych wywodw, pisze autorka omawianej monografii, trzeba postawi pytanie: w jaki sposb rumuska przeszo trzech mczyzn, ktrzy stali si dobrze nam znanymi witymi potworami, bdzie dry ich sumienia i od lat szedziesitych a do osiemdziesitych powraca uporczywie, jak widmo, w ich twrczoci, tak rnej jedna od drugiej?. Dostrzegamy tu, e autorka powica na otarzu symetrii pami o rnicach: zestawienie trzech rumuskich losw jest tyle instruktywne, ile moe by take mylce (trzy wite potwory?). Przede wszystkim osobliwe jest zrwnanie stosunkowo drobnych kamstw Ionesco z przypadkami Ciorana i Eliadego, niewtpliwie innego kalibru. Lecz take te dwa ostatnie s tylko pozornie zbiene. Podczas gdy Cioran wybra pocztkowo milczenie, a nastpnie sporne tumaczenia (za co do tego, na ile zmieni pogldy, mona mie rne opinie), Eliade wybra kamstwo i moemy zaoy z du doz pewnoci, e niewiele odszed od pogldw ze swoich politycznych juweniliw.

12

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco, w: Przegld Polityczny 107/2011, s. 162-168.

Cho autorka chciaaby unikn dwch skrajnych zabiegw interpretacyjnych, czsto obecnych w pismach krytycznych pierwszy, przewaajcy wrd interpretatorw rumuskich, sprowadza si do traktowania skrajnie prawicowych stanowisk obu autorw jako czego zupenie epizodycznego i marginalnego, bez realnego wpywu na Ciorana-moralist i Eliadego-uczonego i humanist; drugi polega na kwalifikowaniu caoksztatu ich myli jako zwyky faszyzm to jednak zdecydowanie bliej jej do drugiej opinii. Kiedy ju wiemy, co sdzi o danym czowieku, interpretacja wiadectw staje si rutyn. Spjrzmy na dwa drobne przykady. Laignel-Lavastine przytacza nastpujcy zapis Ciorana z 1963 roku: Myl o swoich dawnych bdach i nie potrafi ich aowa. Byoby to deptaniem mej modoci, czego nie chc za adn cen. Jednak dopiero otwierajc Zeszyty poznamy dalszy cig tej notatki: Moje niegdysiejsze entuzjazmy wynikay z mej witalnoci, z pragnienia skandalu i prowokacji, z woli skutecznoci mimo wczesnego mojego nihilizmu. Najlepsze, co mona zrobi, to zaakceptowa nasz przeszo albo w ogle ju o niej nie myle, uzna j za umar raz na zawsze. Rzecz nie w usprawiedliwianiu Ciorana nawet najbardziej yczliwy interpretator nie usunie zagadkowego cudzysowu, jakim filozof opatrzy swoje dawne bdy jednak czytajc cao zapisku, a nie tylko fragment, stykamy si nie tyle z buczucznym autyzmem, ile raczej z prb wytumaczenia wasnego zachowania (inna sprawa, czy przekonujc). Z kolei dla potwierdzenia poraajcej niewraliwoci Eliadego, na cierpienia ydw, zarwno w czasie, jak i bezporednio po drugiej wojnie wiatowej, autorka relacjonuje jego spotkanie z modym Francuzem, uciekinierem z Buchenwaldu, odnotowujc, e zapamita on z niego jedynie to, e po pierwsze, jeli jaki wizie mia wszy, by na cay dzie zwolniony od pracy. Nastpnie, e w ktrym obozie kobiecym utworzono mski burdel. To prawda, niemniej jednak Eliade dodaje na koniec, o czym autorka ju nie wspomina: Czy kiedykolwiek bdzie mona tworzy literatur, opierajc si na takich faktach, w ktrych nad obdem i bestialstwem gruje jedynie groteska i absurd?. Tak jak w poprzednim przypadku nie chodzi o usprawiedliwienie (kilka dni pniej religioznawca bdzie ubolewa nad tym, e obozowe dowiadczenia nie s zarejestrowane w dziennikach osobistych i pamitnikach, aby w ten sposb sta si przedmiotem dyskusji i interpretacji poniewa by moe pozwalaj nabra przekonania o istnieniu rzeczywistoci duchowej i

13

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco, w: Przegld Polityczny 107/2011, s. 162-168.

stanw nie dajcych si opisa), lecz o przypomnienie, e karykaturalne przerysowania rzadko czyni wywd spjniejszym.2 Dziki ksice francuskiej badaczki poznamy mnstwo nieznanych dotd faktw, z jakimi jednak pytaniami nas zostawia? Oprcz tego, ktre nasuwa si by moe w pierwszej kolejnoci (o naiwn wiar, e uda si wymyli now przeszo), to w zasadzie wci to samo pytanie, ktre pewnie ju nie raz sobie zadawalimy. Jak to si stao i jak to dzieje, e ludzie wybitnie inteligentni i na gruncie prywatnym nieskonni do przemocy, stawali si i wci staj ideologami legitymizujcymi przemoc na nieznan dotd skal? e w tym samym czasie, jak zauwaa hiszpaski prozaik Javier Cercas, tylu odnalazo w faszyzmie idealne antidotum na nostalgi za dawnym katolickim imperium, uznao go za instrument, pozwalajcy przywrci wartoci ancien rgimeu, zagroone w caej Europie przez anachroniczny egalitaryzm demokratyczny oraz przez nowy i prny egalitaryzm bolszewicki? Odpowiedzi s take wci te same: obawa przed dekadencj wspczesnych kultur Zachodu, pogarda pospolitoci, znuenie demokracj (zarwno Cioran, jak i Eliade byli zgodni, e ta, jak pisa ten ostatni w 1937 roku, zawsze sprawowaa dyktatur wobec wielkich ludzi i std wanie yczliw wielkim dyktatur naley nad ni przedkada). Wszake szuka przestrzeni dla duchowego rozwoju w duszcej Portugalii Salazara, pajacowatej Hiszpanii Franko, odpychajcych Niemczech Hitlera czy prostackiej Rumunii Codreanu? Nowy czowiek rodzcy si na kolejnych zgliszczach? Znueni ich bezuytecznymi zudzeniami, odpowiadamy, nie, dzikuj.

Dla tych, ktrzy chcieliby zyska kompletniejszy i bardziej zniuansowany wgld w przypadek Ciorana, poyteczna bdzie rwnolega lektura trzech innych niedawno opublikowanych ksiek, po pierwsze Marty Petreu, An Infamous Past. E. M. Cioran and the Rise of Fascism in Romania, prze. I. R. Dee, Chicago: Ivan R. Dee, 2005 (praca ta, wydana po raz pierwszy w 1999 roku w Rumunii, zajmuje si szczegowo okolicznociami powstania i recepcji kontrowersyjnej ksiki Schimbarea la fa a Romniei), po drugie Bernda Mattheusa, Cioran. Portret radykalnego sceptyka, prze. R. Reszke, Warszawa: KR, 2008 (to raczej bardzo osobisty szkic do portretu pira niemieckiego tumacza i outsidera) oraz po trzecie wspomnianej ju wczeniej ksiki Ilincy Zarifopol-Johnston, Searching for Cioran, przedm. M. Calinescu, Bloomington & Indianapolis: Indiana University Press, 2009 (znajca filozofa pisarka i tumaczka dwch jego wczesnych ksiek skonna jest udzieli jego pniejszym wyjanieniom pozostajc przy tym daleka od wybielania czarnych plam znacznie wikszego kredytu zaufania ni czyni to Alexandra Laignel-Lavastine; czytajc obydwa studia zyskamy prawdziwszy obraz Ciorana, nawet jeli prawda niekoniecznie ley porodku).
2

14

W bezdni niepamici. O Cioranie, Eliadem i Ionesco, w: Przegld Polityczny 107/2011, s. 162-168.

Alexandra Laignel-Lavastine, Cioran, Eliade, Ionesco: O zapominaniu faszyzmu. Trzech intelektualistw rumuskich w dziejowej zawierusze, prze. I. Kania, Krakw: Universitas, 2010; Javier Cercas, onierze spod Salaminy, prze. E. Zaleska, Warszawa: W.A.B., 2005; Cioran, wiczenia z zachwytu, prze. J. M. Koczowski, Warszawa: Czytelnik, 1998; mile M. Cioran, Pokusa istnienia, prze. K. Jarosz, Warszawa: KR, 2003; mile M. Cioran, Zeszyty 1957-1972, prze. I. Kania, Warszawa: KR, 2004; Emil Cioran, Mj kraj, prze. M. Bieczyk, w: tego, Historia i utopia, Warszawa: Aletheia, 2008 [rnice w zapisie nazwiska autora zgodnie z wydaniami]; Mircea Eliade, Moje ycie. Fragmenty dziennika 1941-1985, prze. I. Kania, Warszawa: KR, 2001; Eugne Ionesco, Nosoroec, prze. A. Tarn, w: tego, Kubu czyli ulego [i in.], prze. J. Boski et al., Krakw: Mireki, 2004; Milan Kundera, Niemiertelno, prze. M. Bieczyk, Warszawa: PIW, 2002; Norman Manea, Felix culpa, w: tego, O klownach. Dyktator i artysta, prze. H. Mirska-Lasota, Sejny: Pogranicze, 2001; Zbigniew Mikoejko, Niewidomy w Jassach: Eliade i faszyzm, w: tego, W wiecie wszechmogcym. O przemocy, mierci i Bogu, Warszawa: W.A.B., 2009; Richard Reschika, Mircea Eliade zur Einfhrung, Hamburg: Junius, 1997; Cesare Ripa, Ikonologia, prze. I. Kania, Krakw: Universitas, 1998; Ilinca Zarifopol-Johnston, Searching for Cioran, przedm. M. Calinescu, Bloomington & Indianapolis: Indiana University Press, 2009.

15

Вам также может понравиться