Вы находитесь на странице: 1из 23

MIECZYSAW GOGACZ

METODY METAFIZYKI
UJCIE Z POZYCJI PRZEDMIOTU METAFIZYKI,
JEJ STRUKTURY ORAZ POZNANIA BYTU

Tekst zamieszczony w ,,Studia Philosophiae Christianae"


ATK 23(1987)2.
Mieczysaw Gogacz

SPIS TRECI
1. PRZEDMIOT WYZNACZA METOD ......................................................................................................... 3
2. METODA IDENTYFIKACJI PRYNCYPIW BYTU................................................................................... 9
l) Struktura metody....................................................................................................................................... 9
2) Geneza metody jako ujtego skutku spotkania bytu z intelektem........................................................... 11
a) Poziom mowy serca ......................................................................................................................... 11
b) Poziom mowy wewntrznej i zewntrznej ....................................................................................... 14
3. PROBLEM STRUKTURY METAFIZYKI .................................................................................................. 16
1) Wyodrbnianie nauk ............................................................................................................................... 17
2) Kolejno zda w metafizyce ................................................................................................................. 19
3) Metody porzdkowania wiedzy .............................................................................................................. 21

1. PRZEDMIOT WYZNACZA METOD


Zgodnie z myl Arystotelesa i w. Tomasza przyjmuj, e w metafizyce
przedmiot bada wyznacza metod, pozwalajc ustali, czym jest i e jest to, co
badam.
Przeciwstawiam si tezie szkoy lwowsko-warszawskiej, panujcej u nas w
filozofii, a take w metafizyce i orientujcej metodologi filozofii i metafizyki, e tak
zwana metoda naukowa i w ogle metoda czyni dan analiz - jako poszukiwanie
odpowiedzi na pytanie - postpowaniem naukowym. Owszem, nie mona w odniesieniu
do przedmiotu metafizyki stosowa cakiem dowolnych metod, np. metod waciwych
etyce czy socjologii. One nie prowadz do zidentyfikowania bytu. Nie znaczy to jednak,
e okrelony przez szko lwowsko-warszawsk zesp metod jest waciwy do
porzdkowania wiedzy filozoficznej czy metafizycznej. Jest on przystosowany do
porzdkowania wiedzy przyrodniczej.
Nauki przyrodnicze bowiem badaj, jak dziaa, jak zachowuje si przedmiot.
Badajc zachowania, ktre tylko sygnalizuj, czym jest ich podmiot, jednak nie w peni
ten podmiot ukazuj. Ukazuj tylko bezporedni podmiot danego zachowania, np.
zmysy dla poznania zmysowego, rozcigo dla zmieniajcych si wymiarw. Nauki
przyrodnicze badaj wic zachowania przedmiotu i bezporedni podmiot danego
zachowania. Te podmioty mog wanie nie stanowi tego, czym byt jest.
Filozofia,

gwnie

metafizyka,

dy

do

rozpoznania

wskazania

(zidentyfikowania) tego, co w danym przedmiocie jest konieczne, co czyni go osobnym


i realnym bytem. To, co w bycie konieczne, stanowice byt, Arystoteles nazwa zasad
(arche). Ta zasada - arche jest w bycie jego tworzywem, czym pierwszym. Z tego
wzgldu w acinie wyraono arche terminem principium: co pierwszego,
niezastpionego, wyjciowego, konstytuujcego, najgbiej stanowicego dany byt.
Sam arche - principium - zasad bytu uzna Arystoteles za przedmiot filozofii
pierwszej, czyli metafizyki. Metafizyka to wedug Arystotelesa wanie wiedza
poszukujca pierwszych zasad i przyczyn1.
1

Arystoteles, Metafizyka, tum. K. Leniak, PWN, Warszawa 1983,982 b, s. 8.

Nauki przyrodnicze dotycz wic dziaa, zachowa bytu i wskazuj na


bezporedni podmiot tych zachowa. A wychodzc od zachowa mog wskazywa
jedynie na ich bezporedni podmiot.
Filozofia, gwnie metafizyka, dotyczy zasad (arche) bytu, tego, co w nim
wyjciowe, pierwsze (principium).
Z tego wzgldu innymi metodami ustalamy, jak byt dziaa, i innymi, czym jest.
Nie tyle wic metoda wyznacza naukowy charakter rozstrzygni, ile sam przedmiot,
ktry chcemy rozpozna, zidentyfikowa.
Przekonanie przyrodnikw, e okrelaj, czym jest byt, gdy analizuj jego
zachowanie, wskazuje na wan, popenian w tych naukach niedokadno. Mieszaj
przejawianie si bytu z jego relacjami.
Przejawy bytu lub jego przejawianie si ma dwie odmiany:
1) S to zamienne z bytem przejawy jego istnienia, nazywane wasnociami
transcendentalnymi, czyli przysugujcymi kademu bytowi ze wzgldu na to, e
istnieje. Na tych wasnociach funduj si relacje istnieniowe2, gdy byt tymi
wasnociami oddziaa na podobn wasno innego bytu.
2) Jest to niezamienne z bytem jego oddziaanie na zmysowe wadze
poznawcze, wprost byt w swym oddziaaniu na te wadze (species sensibilis) oraz
niezamienne z bytem jego oddziaanie na umysowe wadze poznawcze species
intelligibilis3. Te oddziaania s podstaw wiedzy i wskazuj na podmiotujc te species
i wiedz realn relacj poznawcz, ktr nadaje byt w swej wasnoci prawdy jako
zdolnoci udostpniania si i otwarcia, a odbieraj to, co nadane, zmysowe i
intelektualne, wadze poznawcze.
Przejawy istnienia w bycie s jego wasnociami transcendentalnymi, a przejawy
istoty stanowi w nas species jako podstaw wiedzy.
Na wasnociach transcendentalnych wspieraj si relacje istnieniowe. Species
wskazuj, e wyprzedza je relacja poznawcza. Istnieniowa relacja np. mioci wskazuje

Na temat relacji por. M. Gogacz, Czowiek i jego relacje, ATK, Warszawa 1985, gwnie rozdz.

Teoria relacji w filozofii redniowiecznej, s. 50-61.


3

Por. artyku pt. Osoba i kultura, Studia Philosophiae Christianae" 22(1986)1, s.75-90.

tylko na realno bytu, nie wprost na jego istnienie, a istotowa relacja poznania
wskazuje na zmysowe i umysowe wadze poznawcze, nie na istot bytu.
Przyrodnicy wic badajc dziaania (relacje) i zachowania bytu (species) mog
wskaza jedynie na transcendentalne (np. realno) i kategorialne (np. zmysy, intelekt),
wtrne wobec zasad (archai, principia) bezporednie podmioty tego, co poznaj.
Podobnie postpowali platonicy i neoplatonicy.
a) Przypomnijmy wic, e pierwszym w dziejach filozofii postpowaniem
badawczym, a wic metod filozofii byo uznanie za zasad bytu, za to, czym jest byt,
tego, co bezporednio poznajemy. Poznajemy np. wasnoci fizyczne, cielesne,
zmysowe bytu. Za jego wic istot uznajemy to, co fizyczne, cielesne i zmysowe
(przedsokratycy, Demokryt, materializmy). Poznajemy jedno elementw fizycznych,
istot wic bytu jest jedno (Platon, neoplatonicy). Poznajemy niefizyczne, psychiczne
zachowania bytw, ich wic istot jest psyche - dusza. Tu zreszt psychik jako zesp
przejawiania si i dziaa duszy oraz ciaa, a dokadniej mwic osobowo,
utosamiano z dusz i osob (np. wspczesna psychologia eksperymentalna).
b) Drugie postpowanie badawcze wyznaczy Arystoteles: dla wszystkiego, co
poznajemy, trzeba znale wsplny, jeden bezporedni podmiot. Tym podmiotem jest
to, co realne w bycie, lecz w swej naturze nieokrelone. Arystoteles nazwa ten podmiot
monoci. Jest on pierwszy w bycie. Z niego pod wpywem zewntrznego ruchu
wyania si do wewntrz bytu zasada identycznoci, czyli okrelonoci, materii i bytu,
tak zwana forma, a na zewntrz bytu wyaniaj si przypadoci. W sumie to, co
nieokrelone, stanowi pryncypium (powd) tego, co okrelone. Przej to Awicenna i
dokadniej rozwaajc nieokrelono w bycie uj j jako moliwo, przesuwajc
nieokrelono z obszaru bytu w obszar tylko mylenia. Mylenie wic stao si
pierwotn baz wszystkiego, co jest jakim bytem, jego przejawem lub relacj. Poparto
to platosk teori idei. Paradoksalnie arystotelizm sta si uzasadnieniem idealizmu,
wedug ktrego mylenie jest zasad bytowania. Tym samym wic stao si bytowanie i
poznawanie, co dawno ju gosili Parmenides i Plotyn4.

To gar auto noein te kai einai". Plotyn, Enneady V, l, 8.

ladem tego idealizmu jest dzi w naukach przyrodniczych przekonanie, e


badanie naukowe polega na sformuowaniu hipotezy i zweryfikowaniu jej przez
eksperyment. Jeeli eksperyment potwierdzi hipotez, staje si ona twierdzeniem
naukowym. I tak doszlimy do stanu, w ktrym nauk stanowi dzi same teorie
wzajemnie si warunkujce i uzasadniajce. Same byty w tym, co je stanowi, lub sama
rzeczywisto przestay by przedmiotem bada przyrodniczych. Tym przedmiotem w
najlepszym razie i sam rzeczywistoci s tylko przejawy i dziaania bytw. wiat
zosta pojty jako suma przejaww (wasnoci bytw) i dziaa (relacji). Uwaa si
wiat za sum procesw.
c) Trzecie postpowanie badawcze wyznaczy w. Tomasz dokadniej
odczytujc Arystotelesa. Nauki przyrodnicze badaj bezporednie podmioty relacji i
odkrywaj w ten sposb wasnoci bytw transcendentalne i kategorialne. Sama
filozofia, a gwnie metafizyka ma bada nie te bezporednie, lecz w ogle pierwsze w
bycie stanowice go pryncypia, ktre peni rol pierwszych przyczyn wewntrznych.
Ich wyjanieniem s zewntrzne przyczyny pierwsze.
Aby rozpozna te pierwsze archai bytw, aby je okreli, zidentyfikowa, naley
wic najpierw nie myli przejaww bytu z jego relacjami i nie czyni zarwno
przejaww, jak i relacji przedmiotem metafizyki. Tym przedmiotem s pryncypia
(zasady jako realne elementy strukturalne bytu, archai, oraz przyczyny wewntrzne aitiai). Z kolei, szukajc tych pryncypiw, naley nie szuka ich w intelekcie, lecz w
samych bytach. Naley wic da przewag realizmowi, gdy realizmem nazywa si
uznanie za co pierwszego samych bytw, a za co wtrnego intelektu i mylenia jako
skutku poznawania. To poznawanie jest zreszt moliwe wtedy, gdy istnieje byt i gdy
istnieje w jego istocie wasno, nazywana intelektem, podmiotujcym jako kres relacj
poznawania. Ustalajc pryncypia bytu trzeba nieustannie tak postpowa, by nie myli
ujcia czego samego w sobie - quo ad se, wanie pryncypiw, z ujciem ich
przejaww, czyli z ujciem bytu w odniesieniu do nas - quo ad nos lub z ujciem bytu
w odniesieniu do czego drugiego, quo ad aliud, jako wic relacji.
Same stanowice byt zasady, ktre s niekiedy przyczynami, czyli powodami
wprost bytowania czego, a nie jego przejawiania si tylko, naley nastpnie wyjania
przez wskazanie na pryncypia i przyczyny zewntrzne, do koca usprawiedliwiajce

dany byt w jego bytowaniu. Naley wskaza na przyczyny jedyne, ostateczne, a nie na
rne przyczyny, przypuszczalne, moliwe. Naley stosowa tak zwany istotowy
(bezporedni, faktyczny) zwizek lub ukad przyczyn, a nie ukad przypadociowy,
ktry jest liniowy, podajcy ladem cech, wasnoci, przejaww, rezygnujcy wic z
rozpoznania pryncypiw, stanowicych to, czym byt jest.
W tym wszystkim jest wane niepomylenie bytu ze stanowicymi go
pryncypiami, niepomylenie wic ens quod z ens quo. Moemy bowiem np. sam
materi, ktra jest ens quo, czyli element bytu, uzna za ens quod, za byt samodzielny,
ukonstytuowany z entia quo. Ten bd czsto dzi si zdarza, gwnie w naukach
przyrodniczych.
Byt samodzielny - ens quod - naley ponadto ujmowa albo jako ens in se, albo
jako ens per se. Ens in se to byt samowystarczalny, zawierajcy w sobie wszystko,
czym jest.
Ens per se to byt samodzielny, podmiotujcy wszystkie swe przejawy i relacje.
Trzeba ustali, ktry aspekt bytu czynimy przedmiotem swych analiz.
Zasadniczo wane jest pilnowanie rnicy midzy przyczyn i skutkiem.
Przyczyn jest byt powodujcy bytowo bytu w jego tworzywach (entia quo). Czsto
przyczyn nazywamy kade pryncypium, powodujce jaki skutek. Trzeba wic
odrnia przyczyny od pryncypiw, a przede wszystkim odrnia od nich skutki.
Przyczyn jest zawsze to, co swym bytowaniem wyprzedza skutek. Skutkiem jest to,
czego nie ma przed jego przyczyn.
Nie naley wobec tego utosamia relacji przyczyna- skutek z relacj podmiot przedmiot. Przyczyna udziela bytowania skutkowi. Relacja, wica przyczyn i skutek,
jest wic jednokierunkowa: od przyczyny do skutku, ktrego nie ma przed
sprawiajcym go dziaaniem przyczyny. Przyczyna sprawia skutek jako byt.
Podmiot - przedmiot to dwa ju istniejce byty, ktre nawizuj jak relacj. Ta
relacja jest te jednokierunkowa: od podmiotu do przedmiotu, nazywanego kresem
relacji. Ten kres jednak istnieje niezalenie od przyczyny. Podmiot w odniesieniu do
przedmiotu-kresu jest w tym wypadku przyczyn relacji. T przyczyn relacji podobnie
jest przedmiot-kres. Podmiot sprawia relacj jako relacj. T relacj jako byt
przypadociowy sprawiaj oby dwa kresy.

Przedmiot bada, take wic przedmiot metafizyki, musi by czym bytujcym.


Wtedy zachodzi prawidowa, realna relacja poznawania, umoliwiajca tworzenie
wiedzy o pryncypiach stanowicych byt, wiedza w intelekcie i nauka jako wiedza
wyraona w pojciach, zdaniach i rozumowaniach, uoonych w komunikatywny zesp
informacji.
Wynika z tych rozwaa, e trzeba odrni metody identyfikowania pryncypiw
stanowicych byt od metod wykadu wiedzy o bycie. Ta uporzdkowana wiedza o bycie
to struktura metafizyki.

2. METODA IDENTYFIKACJI PRYNCYPIW BYTU


l)

Struktura metody
Ukazujc dotychczas to, czego powinienem przestrzega, gdy chc rozpozna

stanowice byt jego pierwsze tworzywa, charakteryzuj ju metod metafizyki.


Metoda jest postpowaniem badawczym, pozwalajcym identyfikowa przedmiot.
Metoda metafizyki pryncypiw bytu jest takim postpowaniem badawczym, w
ktrym aby zidentyfikowa byt, przestrzegam odrnienia przejaww bytu od jego
relacji, bytowania quo ad nos (przejaw) i quo ad aliud (relacja) od bytowania quo ad se
(wewntrzne pryncypia bytu), z kolei bytu samodzielnego {ens quod) od jego tworzywa
(ens quo}, posugiwania si istotowym ukadem przyczyn, a nie ukadem liniowym, z
kolei nie mieszania przyczyny ze skutkiem oraz nie mieszania caego powizania
przyczyna - skutek z powizaniem podmiot-kres. We wszystkich tych odrnieniach
wci kieruj si do bytu jako przyczyny informacji, sytuujc si w realizmie, a nie do
intelektu, ktry - gdy uwaam go, a nie esse, za rdo bytowania i zrnicowania
bytw - sytuuje mnie w idealizmie oraz przenosi w monizm na niekorzy pluralizmu.
Monizm polega na tezie, e pierwotne tworzywo bytw jest jedno i e wobec tego
rnice midzy bytami s tylko przypadociowe. Gdy za powd przypadociowego
rnicowania si tworzywa uznam intelekt, wchodz wanie w idealizm.
Pluralizm jest odczytaniem odrbnoci bytw, ujawniajcych osobn i
niepowtarzaln jedno stanowicych je pryncypiw. Jest wynikiem rozpoznania
wieloci tworzyw, ktre nie bytuj wczeniej ni ukonstytuowany z nich byt.
Dodajmy, e idealizm jest rdem tezy o pierwszestwie w metafizyce pytania
przed odpowiedzi, to znaczy skierowania do bytu moliwociowej informacji o tym,
czym jest. Realizm skania do pogldu, e metafizyk rozpoczyna od informacji
nadanych do intelektu ze strony bytu. Zaczyna wic od odpowiedzi, ktre porzdkuje
pilnujc, by nie pomyli przejaww bytu z relacj, quo ad nos z tym, co jest quo ad se,
bytu samodzielnego (quod) z tworzywem bytu (quo), przyczyny ze skutkiem oraz
przyczyny z podmiotem i skutku z kresem.

We wszystkich tych odrnieniach funkcjonuje prawo nie-sprzecznoci, to znaczy


kierowanie si odczytan w bycie jego cech odrbnoci. Zarazem funkcjonuje prawo
tosamoci (oparte na wasnoci jednoci), prawo wyczonego rodka (uwyraniajce
osobno

niepowtarzalno

pryncypiw

bytu),

prawo

racji

dostatecznej

(uwzgldnianie realnoci poznanej istoty). Te prawa, wyznaczone podstawowymi


cechami, wasnociami, przejawami bytu, charakteryzuj te byty, a raczej sposb, stan
ich bytowania. Ten sposb bytowania jest jedn z pierwszych informacji, ktre intelekt
odbiera poznajc byty. S tak pierwsze, e stanowi take zasady porzdkowania
wiedzy. Zaniedbanie ich, naruszenie uniemoliwiaj dokonywanie jakiegokolwiek
poznania, czyli recepcji informacji, nadawanych przez byty. Pierwsze prawa jako
kierowanie si rozpoznanymi wasnociami transcendentalnymi pozwalaj na
przestrzeganie odrnie, prowadzcych do zidentyfikowania bytu w jego pryncypiach.
Na og w metafizyce miesza si wymieniane tu odrnienia. Wtedy metafizyka
pryncypiw bytu jednostkowego jest zapltana w metafizyk relacji jako istoty bytu, w
metafizyk kosmosu jako monistycznie ujtego bytu i w metafizyk wytworw jako
sztucznego poczenia bytw w caoci, uwaanego za byt jednostkowy.
Gdy zgodnie z prawem niesprzecznoci ujmujemy byt quo ad se, a nie quo ad
nos, gdy wic odrniamy go od jego przejaww i relacji, a ponadto w nim samym
trafnie wskazujemy na entia quo, na tworzywa, rne od niego, jego przejaww i
relacji, gdy z kolei tumaczymy byt zawartymi w nim pryncypiami jako stanowicymi
go

przyczynami

wewntrznymi

szukamy

ich

wyjanienia

istotowo

uporzdkowanych przyczynach zewntrznych, a nie w przyczynach uporzdkowanych


liniowo, gdy ponadto tych przyczyn upatrujemy w bytach o wasnym esse, a nie w
jakimkolwiek intelekcie, udaje si nam zidentyfikowa byt jednostkowy w
stanowicych go pryncypiach.
Gdy odnosimy si do bytu jako do czego dla nas - quo ad nos, i to odniesienie
uwaamy za wewntrzn zawarto bytu, gdy z kolei uwyraniamy t zawarto za
pomoc liniowego ukadu przyczyn, usprawiedliwionego idealizmem, odczytamy byt
jednostkowy jako sum relacji.
Znika wtedy rnica midzy podmiotem i cech, przyczyn wasnoci i samymi
wasnociami. Ukad relacji staje si zmienny i nie mona okreli granicy bytu

10

jednostkowego. Jedyn granic staje si granica kosmosu. Metod rozpoznania danego


bytu jako czstkowego zespou relacji staje si porwnanie czci z caoci. Aby ta
cz rnica si od caoci rnia si te od innej czci, trzeba wprowadzi wartoci
jako czynniki jednostkujce czci. Metafizyka ukadw relacji wprowadzajcych w
metafizyk kosmosu wymaga poczenia z aksjologi, ktra czyni warto elementem
rnicujcym byty. Warto jako ocena lub cel bytu ma rdo w intelekcie, co sytuuje
metafizyk w obszarze idealizmu.
Aby odrzuci metafizyk bytu jako sumy relacji, zarazem metafizyk kosmosu i
metafizyk wytworw i wybroni metafizyk pryncypiw bytu, trzeba wrci do
sposobw uznawania twierdze i wspartego na tych sposobach postpowania
badawczego, wyznaczonych myl w. Tomasza. Aby te sposoby nas przekonyway,
rozpatrzmy sam genez informacji, nadawanych przez byty.

2)

Geneza metody jako ujtego skutku spotkania bytu z intelektem

a)

Poziom mowy serca


Wedug Arystotelesa i w. Tomasza zewntrzny wobec nas byt, ujmowany

wzrokiem, zapamitywany i z kolei wyobraony sobie, daje si dozna w tym, czym


jest, przynajmniej na tyle, e nie mylimy np. jednego drzewa z drugim i tego drzewa z
czowiekiem. Jeeli tak jest, to skutkiem spotkania przez nas rnego od nas bytu jest
doznanie jego istoty. To doznanie dzieje si w sposb niewyrany, ktry mona nazwa
poznaniem niewyranym. Wyjaniajc uzyskanie skutku, ktrym jest niewyrane
doznanie istoty bytu, w. Tomasz stwierdza najpierw dwa fakty:
a) Spotkanie bytu ze mn jest relacj, ktrej podmiotem jest byt, a kresem
intelekt, co wskazuje na realistyczny charakter poznania.
b) Niewyrane doznanie istoty bytu dzieje si wczeniej ni poznanie wyrane,
wiadome. Ten niewyrany sposb poznania stanowi mow serca, ktra wyprzedza
mow wewntrzn i zewntrzn.
Mowa serca wyprzedza wic dziaania, ktre polegaj na czeniu treci dozna
ze znakami wewntrznymi i zewntrznymi. Wyprzedza etap tworzenia (productio)
scale z tego, co w bytach podobne (pojcia powszechne rodzajowe) lub rne (pojcia

11

powszechne gatunkowe), oraz etap czenia poj w sdy, a sdw w rozumowania, co


w mowie zewntrznej jest nazw, zdaniem, sylogizmem. Mowa serca wyraa si
gwnie w zrodzeniu (generatio) sowa serca.
Sowo serca nie jest uwiadamian sobie i skonstruowan treci doznawanej
istoty, lecz jest samym doznaniem istoty, ktre w intelekcie monociowym rodzi
powd skierowania si do oddziaujcego na nas bytu. Ten zrodzony powd
(principium) skierowania si do bytu w. Tomasz nazywa wanie sowem serca.
Spotkany przez nas byt oddziauje na wszystkie nasze wadze. Kada z wadz
odbiera to, na co jest wraliwa. Wrd wadz poznawczych np. wzrok widzi. Poniewa
zarazem doznajemy istoty bytu, jest wic w nas wadza, ktra odbiera pryncypia,
stanowice istot. Ta wadza poznawcza to intelekt monociowy. Poprzez wadze
zmysowe wnika w nas take informacja o pryncypiach, ktrych doznaje wraliwy na
nie intelekt monociowy. Wypeniaj one intelekt, ktry pobudzony nimi rodzi sowo,
stanowice powd dla woli, by skierowa si do oddziaujcego na nas bytu. w.
Tomasz dopowiada, e intelekt monociowy odbiera jedno quidditas, to znaczy
pryncypia stanowice istot w ogarniajcej je jednoci. Odbiera t quidditas jako co
odrbnego od innej quidditas, np. od innego drzewa i czowieka. Zwracamy si do tego
drzewa lub czowieka, do jednoci ich quidditas i stwierdzamy, e ta quidditas, ktra na
nas oddziaaa, rzeczywicie jest. To Jest czego jednego, odrbnego, stanowi realno
bytu, przejawiajc esse bytu. Gdy to esse pniej w mowie wewntrznej i zewntrznej
bdziemy wizali z jednoci quidditas, zaczniemy uprawia metafizyk. Gdy
oddzielimy to esse, gdy potraktujemy je osobno, wejdziemy w poziom religii.
Na etapie mowy serca spotkane esse istoty wywouje w nas zdziwienie,
zaskoczenie, podziw. Ten podziw wywouje w nas kontemplacj bytu i z czasem
doprowadzi do metafizyki, gdy wanie bdziemy czyli esse z doznanymi
pryncypiami stanowicymi istot. Ten podziw wywouje te modlitw i zapocztkowuje
niewyrane odczucie Boga, gdy oddzielimy to esse od istoty. Dodajmy, e na poziomie
mowy serca, gdy nie podejmiemy analiz metafizycznych w poznaniu wyranym,
podziw dla esse moe wprowadzi nas w panteizm. Metafizyka bowiem jako analiza
pryncypiw bytu pozwoli odrni esse, ktre jest bytem a se, od esse, ktre stanowi z
istot byt in se. Pozwoli odrni przyczyn od skutku.

12

Powtrzmy, spotkany byt oddziaa na nas jednoci swych istotowych


pryncypiw. Intelekt monociowy zareagowa na nie zrodzeniem sowa jako
rozumienia, ktre na poziomie mowy serca jest motywem, skaniajcym wol, bymy
skierowali si do oddziaujcej na nas jednoci quidditas. Nie jest to jednak powrt
(reditio) tej doznanej quidditas z powrotem do jej rda. Nie jest to te dojcie
intelektu i woli do oddziaujcego na nas bytu. Doznanie jednoci quidditas jest zawsze
bierne. Intelekt nie dochodzi z powrotem do bytu, pozostaje w duszy jako jej wadza.
Jego zrodzone sowo jest motywem (pryncypium), by wola kierowaa nas do doznanej
istoty. Kierujemy si do niej pozostajc w granicach swej bytowej odrbnoci. Wola
bowiem take nie opuszcza obszaru duszy. Intelekt i wola nie wykraczaj poza granice
istoty czowieka poznajcego, poza granice, okrelone wspstanowicym nas
istnieniem. Wola skania tylko do korzystania z relacji budujcych si na wasnociach
bytu oddziaujcego i doznajcego. Te relacje buduj si na wasnociach
przejawiajcych istnienie (wasnoci transcendentalne). Gdy skierujemy si do
oddziaujcej na nas jednoci quidditas, ogarniamy ten oddziaujcy na nas byt relacj,
wspart na realnoci obu bytw, a ta relacja jest mioci. Realno, wywoujca mio,
wskazuje jako przejaw istnienia na samo istnienie, ktre ogarnia quidditas. Wasno
prawdy w obu bytach czy nas relacj wiary. Wasno dobra czy nas relacj nadziei.
Poprzez te relacje stykamy si do niewyranie (w poznaniu niewyranym) z
istnieniem doznawanej jednoci quidditas. Nic dziwnego, e wywouje to tak gboki
podziw, zastanowienie (metafizyka) i modlitw (religia).
Relacje budujce si na wasnociach kategorialnych (w poziomie duszy intelekt i
wola, w poziomie ciaa zmysy zewntrzne) s zawsze jednokierunkowe: tylko
doznajemy jednoci quidditas i wrae. Wci wic wiat tylko nas zdumiewa. Powody
rozumienia go i powody zdumienia uwiadamiamy sobie w poziomie mowy
wewntrznej i zewntrznej, budujcych si na mowie serca5.

Na temat mowy serca por. w. Tomasz, Summa Theologiae, np. I, 27, l, c; I, 28, 4, l; I, 34, l, c;

De veritate, np. 4, 2.4, c.

13

b)

Poziom mowy wewntrznej i zewntrznej


Oprcz biernych zmysw zewntrznych, jak wzrok, such, dotyk, i oprcz

intelektu biernego s w nas czynne zmysy wewntrzne, jak zmys wsplny, wyobrania
i bierna obok niej pami, zdolno konkretnej oceny (vis cogitativa) oraz intelekt
czynny.
Odebrany przez zmysy zewntrzne materia poznawczy zaraz zmys wsplny
scala w posta zmysow (species sensibilis). Ta posta to synteza wrae. Z tej postaci
wyobrania wybiera wraenia podobne i tworzy z nich wyobraenia (obrazy, dwiki,
zapamitane ciepo, zimno, bl). Tymi wyobraeniami dziki pamici skierowujemy si
do bytw, nie osobnymi wraeniami, ktre bezpowrotnie s zsyntetyzowane.
Opierajc si na tej syntezie, wspczesne teorie poznania wyjaniaj genez
poj. Kant sdzi, e w danych zmysowych nie ma informacji o istotach, i zastpuje
znaczenia nazw kategoriami. Descartes uwaa znaczenia za wrodzone. Hume przypisuje
pojciom jako znaczeniom nazw tylko pozycj kopii wrae.
w. Tomasz gosi, e skoro doznajemy w poznaniu niewyranym jednoci
quidditas, to tylko dziki temu, e zostaa wydobyta ze species zmysowej informacja o
pryncypiach, stanowicych istot spotkanego bytu. Musiaa dokona tego wadza
wraliwa na pryncypia. Jest wic w nas intelekt czynny, rny od biernego. Ten intelekt
wydoby wic informacje o pryncypiach, ktre jako jedno quidditas stanowi posta
umysow (species intelligibilis). T posta odebra intelekt bierny i pobudzony ni
zrodzi sowo serca. Z kolei intelekt czynny to zawarte w intelekcie biernym rozumienie
istoty wydobywa, gdy jest wadz wycigania tego, co wane. Wydobywa te z
wyobrani jako pamici zawarte tam obrazy. Vis cogitativa natychmiast czy
rozumian tre z wyobraeniem, znaczenie ze znakiem i powstaje mowa wewntrzna.
Intelekt czynny wydobywa te z intelektu biernego jego doznanie jednoci,
odrbnoci, realnoci i pomaga przez rozumowanie odrni je jako wasnoci
przejawiajce istnienie od wasnoci przejawiajcych istot. Odrniamy dziki temu
pojcia transcendentalne od poj powszechnych rodzajowych i gatunkowych. Pojcia
transcendentalne maj genez w mowie serca jako skutek dziaa zrodzonego sowa
serca.

14

Pojcia powszechne s wytwarzane w obszarze mowy wewntrznej dziki


dziaaniu intelektu czynnego i scalajcemu dziaaniu vis cogitativa. Intelekt czynny
moe te wydoby z intelektu monociowego rozumienie odrbnoci dwu osobno
spotkanych bytw. Vis cogitativa czy to zdanie: odrbno jednej doznanej quidditas
nie jest odrbnoci drugiej doznanej quidditas. Intelekt bierny rozumie take tre tego
zdania. Dziki temu w mowie wewntrznej uwiadamiamy sobie tak zwane pierwsze
zasady, ktre s rozumieniem zestawionych z sob przejaww istnienia, czyli wasnoci
transcendentalnych. Te pierwsze zasady jako wyraenie w sdach sposobw istnienia
bytu, takich pierwotnych sposobw jak jedno, odrbno, realno, prawda, dobro,
staj si reguami przestrzegania odrnie, stanowicych postpowanie badawcze w
metafizyce, czyli metod identyfikacji pryncypiw bytu.
Wi midzy mow wewntrzn i zewntrzn staa si tematem filozofii jzyka,
strukturalizmu. Jest wyranym tematem w pracach Ricoeura. Dodajmy, e kultura
ksztatuje wiadomo problematyki, stanowicej dan nauk czy nurt filozoficzny. Jest
znamienne, e np. za teori poznania uznano tylko zagadnienie dochodzenia z wrae
do poj.
Dodajmy te, e logika zajmuje si wycznie mow zewntrzn, lecz rda
logicznoci upatruje w intelekcie, a nie w wyznaczajcej ad mylenia wewntrznej
strukturze bytw. Logika wic nie korzysta z metafizyki, nie kieruje si faktem esse,
lecz sytuuje si w idealizmie, wedug ktrego rdem zasad mylenia jest intelekt
normujcy esse. Z tego moe wzgldu hipotez jako wymylon kompozycj bytu
uwaa si za punkt wyjcia wszelkich nauk. Z tego te wzgldu moe ontologiom
przypisuje si pierwszestwo przed metafizyk, a podzia zda, jak u Kanta, uwaa si
za punkt wyjcia analizy filozoficznej.

15

3. PROBLEM STRUKTURY METAFIZYKI


Wiemy ju, e trzeba odrni metod rozpoznawania lub identyfikowania
pryncypiw bytu jako przedmiotu metafizyki od metod budowania lub struktury
metafizyki. Powstaje trudny problem odrnienia tych dwch zespow metod. Nie
ulega jednak wtpliwoci, e jeeli mam mwi o bycie jako przedmiocie metafizyki, to
musz pokaza przekonujcy sposb nabywania wiedzy o tym przedmiocie.
Intuicyjne przekonanie Arystotelesa, e przedmiotem metafizyki s wyjciowe
wewntrzne tworzywa bytu jednostkowego, archai - zasady jako realne elementy
konstytuujce substancje, rozwija i uzasadnia w. Tomasz w swojej analizie spotkania
bytu z intelektem. Pierwszym poziomem i czynnikiem tego spotkania jest mowa serca.
Jeeli oddziaujcy na nas byt zapisuje si w naszym intelekcie jako jedno
quidditas, a wic jako jedno pryncypiw stanowicych istot, to zgodnie z tym
skutkiem spotkania trzeba przestrzega rnicy midzy pryncypium, ktre jest ens quo,
a pryncypium, ktre jest ens quod. Trzeba wobec tego kierowa si odrbnoci ens quo
i ens quod. Doznanie quidditas jawi si jako jedno rnych ens quo.
Zgodnie z tym, co przekazuje mi oddziaujcy na mnie byt, nie powinienem myli
rnych w bycie ens quo. Musz by wiemy ich odrbnoci. Odrbno i zarazem
jedno pryncypiw ukazuj ich osobno. Doznaj ich, a wic doznaj ich realnoci,
gdy tylko realny byt powoduje skutki. Niebyt, ktrego nie ma, nie wywouje adnych
skutkw. Musz kierowa si wic rnic midzy skutkiem i przyczyn, pilnujc
zarazem, aby nie uzna za byt czego, czego nie ma, co jest niebytem. Zreszt zrodzone
w intelekcie sowo serca kieruje mnie poprzez moj wol do doznanej jednoci
quidditas, ktrej esse wanie zastaj w oddziaujcym na mnie bycie. Odnajduj t
quidditas jako odrbn, osobn, realn, objt wasnociami przejawiajcymi esse. l
zdumiewa mnie, e poza mn to, co na mnie oddziaao, realnie jest dziki istnieniu. Ma
swoje odrbne, realne, osobne istnienie, do ktrego jako dobra odsya mnie sowo serca,
zrodzone w wyniku otwierania si wobec mnie bytu, jego ujawniania prawdy o sobie.

16

1)

Wyodrbnianie nauk
Za pomoc mowy wewntrznej i zewntrznej, utworzonych poj, zda i

rozumowa porzdkuj odebrane od bytu informacje z poziomu mowy serca.


Uwiadamiam sobie, e analiza samego odbioru jednoci quidditas jest analiz
relacji poznawania bytu. Analizujc t relacj tworz teori poznania. Gdy jednak nie
posu si porzdkiem bytowych uzalenie, lecz porzdkiem kolejnoci uwiadomie,
to za teori poznania uznam przechodzenie od wrae do poj i za obszar teorii
poznania uznam tylko poziom mowy wewntrznej i zewntrznej. Pomin poziom mowy
serca. Nie odnajd wtedy rda znacze ani nie odkryj rnicy midzy pojciami
transcendentalnymi i powszechnymi. Gdy z kolei wraenia i relacje poznawania uznam
za co pierwotnie bytujcego, utworz metafizyk relacji. Pojmuj wtedy byt jako
zesp relacji. Utosamia mi si w tym bycie czynno poznawania z podmiotem
czynnoci, a wic skutek z przyczyn. Susznie trzeba przestrzega rnicy midzy
skutkiem i przyczyn.
Gdy analizuj swoje zareagowanie na doznawan jedno quidditas, swoje
skierowanie si do oddziaujcego na mnie bytu, do ktrego wola kieruje mnie jako do
dobra, tworz etyk. Badam wtedy powody, w imi ktrych odnosz si do bytu jako do
dobra. Szukam norm, ktre pozwalaj mi chroni t wi z bytem - dobrem. Okazuje
si, e kade spojciowane rozumienie bytu kieruje mnie poprzez wol do niego jako do
dobra. Wiedza wic, ktr tworz pojcia, sdy, rozumowania, odsya mnie jednakowo
do czowieka i do trucizny. Dopiero gdy zorientuj si, ktre byty s dobrem dla mnie,
powinienem szuka z nimi wizi i je chroni. A mdro pozwala mi, gdy porwnuj
prawd o danym bycie z dobrem dla mnie, znale i wybra dziaania chronice wi z
bytem dla mnie dobrym. To chronienie relacji z bytem dobrym dla mnie jest dziaaniem
etycznym. Samo trwanie relacji jest wartoci, gdy warto jest zawsze czym dla
mnie. Teoria wartoci, norma mdroci i sumienia jako pierwotnej sprawnoci
kierowania si do dobra staj si problematyk etyki.
Gdy badam sam intelekt monociowy jako podmiot doznawania jednoci
quidditas, inne wadze poznawcze duchowe i cielesne, zarazem podmioty tych wadz, a

17

wic dusz i ciao, te tematy, wybrane z informacji pochodzcych ze spotkania bytu z


intelektem, wprowadzaj mnie w teori czowieka.
Aby tworzy metafizyk, musz wic skierowa uwag na pryncypia w
oddziaujcym na mnie bycie. Nie na pryncypia doznane, lecz na pryncypia wywoujce
doznanie, zawarte w bycie poza mn. Nie powinienem ich uzna za cay byt.
Powinienem przestrzega odrbnoci midzy bytem i stanowicymi go pryncypiami.
Powinienem wic kierowa si pierwszymi zasadami, czyli sposobami istnienia bytw,
takimi jak odrbno, jedno, realno, prawda, dobro, ujtymi w zdania. Nie
powinienem myli zasad - pryncypiw jako bytw quo z pierwszymi zasadami jako
ujtymi w zdania wasnociami transcendentalnymi, ktre stanowic przejawy istnienia
kontaktuj mnie z tym istnieniem, z esse bytu.
Quidditas bytu wraz z jednoci i innymi transcendentaliami przejawiajcymi
esse, pryncypia jako wewntrzne tworzywo bytu, a krcej mwic tre pierwszych
zasad jako ujtych w zdania dziki mowie wewntrznej i zewntrznej informacji,
nabytych w poziomie mowy serca, stanowi wyjciowy materia metafizyki.
Aby ten materia uporzdkowa i uwyrani musz posuy si odrnieniem
quidditas, tego, co konieczne w istocie, od subsystencji jako quidditas ujtej cznie z
realnoci i zdolnoci istoty do podmiotowania przypadoci kategorialnych.
Subsystencja poprzez realno ujawnia mi zawarte obok niej w bycie istnienie,
ogarniajce przez realno take istot.
Wasnoci transcendentalne i kategorialne, dobrze odczytane, ujawniaj charakter
rnorakich relacji, ktre na tych wasnociach bezporednio si buduj.
Gdy odczytam wszystkie stanowice byt jego wewntrzne pryncypia, rozpoznaj
z kolei ich zewntrzne przyczyny, gdy suma pryncypiw w bycie wyklucza jego
absolutno. Musz znale bezporednie przyczyny absolutne - ostateczne, tumaczce
jedyny pocztek warunkujcych si pryncypiw. Musz zastosowa istotowy ukad
przyczyn, okrelajcy pryncypia, a nie ukad liniowy, skupiajcy uwag na przejawach
bytu.
Metody identyfikacji pryncypiw bytu s zarazem metodami bytowania
metafizyki. Pryncypia wyznaczaj zarazem kolejno etapw tego budowania
informacji o bycie.

18

2)

Kolejno zda w metafizyce


Okazuje si, e wszystkie pryncypia i transcendentalia wystpuj w bycie razem.

Jest jednak zrozumiae, e transcendentalia s przejawami istnienia tylko wtedy, gdy


esse zapocztkuje realno danego bytu. Doznana jedno quidditas powoduje, ze sowo
serca poprzez wol skierowuje nas do doznawanego bytu, w ktrym poprzez relacje,
oparte na wasnociach transcendentalnych, kontaktujemy si z istnieniem. Spotkanie z
bytem zaczyna si od doznania jego istoty, a koczy si kontaktem z jego esse. Bytowa
kolejno pryncypiw w bycie jest jednak odwrotna w stosunku do kolejnoci etapw
spotkania. Najpierw jest w bycie esse i pryncypia stanowice istot, z kolei
transcendentalia, wasnoci kategorialne, wreszcie relacje istnieniowe i istotowe.
W informowaniu o esse w. Tomasz stosuje kolejno etapw spotkania: analiza
jednoci quidditas, ujcie subsystencji jako istoty, w ktrej zasada racji dostatecznej
uwyrania realno, poprzez realno wskazanie na towarzyszce subsystencji istnienie.
Cay byt to esse i subsystencja z transcendentaliami i wasnociami kategorialnymi oraz
wsparte na wasnociach relacje istnieniowe i istotowe.
Wspczesne tomizmy rni si sposobem informacji o istnieniu i samym
rozumieniem istnienia.
Tomizm tradycyjny czy wykad o quidditas wprost z liniowym ukadem
przyczyn. Esse jawi si jako staa relacja bytu jednostkowego do Boga. Tym samym
staje si esse, stwarzanie i podtrzymywanie w istnieniu.
Tomizm lowaski rozpoczyna wykad o istnieniu z pozycji mowy wewntrznej i
zewntrznej oraz teorii poznania jako dochodzenia z wrae do poj. Uznajc to za
jedyny kontakt wadz poznawczych z bytem daje pierwszestwo twierdzeniom nauk
przyrodniczych sdzc, e precyzyjniej ni bezporednie poznanie ujmuj byty.
Istnienie ukazuj jako konieczny element w bycie, usprawiedliwiajcy poznawane
przypadoci. Mwi raczej o koniecznoci istnienia ni o istnieniu.
Tomizm transcendentalny, przypisujc czynnoci poznawania moc scalania
wrae, nadawania im jednoci, ukazuje istnienie i ca rzeczywisto jako warunek
aprioryczny poznania, odsaniajcy si w analizie treci wiadomoci.

19

Tomizm egzystencjalny korzysta z teorii oddziaania jednoci quidditas na


intelekt monociowy. Badajc to oddziaanie ustala, e poprzez jedno doznajemy
take istnienia. Informacj o istnieniu w postaci zdania egzystencjalnego buduje wic w
teorii lub w metafizyce poznania. W samej metafizyce bytu przedmiotem analizy staje
si tylko istota, ktr usprawiedliwia istnienie, ujte w zdaniu egzystencjalnym.
Uznajc to zdanie za pierwsze zdanie metafizyki, tomizm egzystencjalny czy
metafizyk poznania z metafizyk istoty w jedn metafizyk bytu.
Przeciwstawia si tej metodologii tomizm konsekwentny. W samej metafizyce
bytu ukazuje pryncypia, stanowice quidditas i subsystencj oraz towarzyszce im
istnienie, przejawiajce si w transcendentaliach, ogarniajcych istot, a take dostpne
nam poprzez relacje istnieniowe. Wszystko to wynika z uporzdkowanych w mowie
wewntrznej i zewntrznej informacji o bycie, uzyskanych w poziomie mowy serca.
Problemem jest tylko kolejno podawania tych informacji6.
Byt trzeba ukaza zarazem w czterech jego sposobach istnienia, jak odrbno,
jedno, wewntrzna osobno, realno.
Wyraaj to pierwsze zasady jako zdania, ujmujce transcendentalia. Aby jednak
metafizyka bya wiernym zaprezentowaniem bytu i jego pryncypiw, trzeba - ze
wzgldu na kolejno wypowiadania zda - rozpocz wykad metafizyki od zasady
niesprzecznoci, wyraajcej odrbno bytu.
Zasada odrbnoci uwyrania pluralizm bytw i pryncypiw. Chroni nas wic
przed monizmem. Skania zarazem do przestrzegania rnicy midzy ens quo i ens
quod, skutkiem i przyczyn, ukadem przyczyn istotowym i liniowym, midzy ujciem
6

O strukturze metafizyki pisaem w nastpujcych pracach: Tomizm egzystencjalny na tle odmian

tomizmu, w: W Kierunku Boga, ATK, Warszawa 1982, s. 59-81; Miejsce zagadnienia jednoci w historii i
strukturze metafizyki, w: Opera Philosophorum Medii Aevi, t. 6, fasc. l, ATK, Warszawa 1985, s. 9-20.
Na temat metod historii filozofii por, W sprawie koncepcji historii filozofii, Zeszyty naukowe
KUL" 7(1964) z. 3, s. 53-57; O pojciu i metodzie historii filozofii, Ruch Filozoficzny" 25(1966) z. 1-2,
s. 76-80; Summa historiografii filozofii, ,.Studia Philosophiae Christianae" 1967, z. 2, s. 371-377; Prba
poszukiwania koncepcji filozofii redaktorw Sownika filozofw, Roczniki Filozoficzne" 20(1972) z. l, s.
123-127; Rola historii filozofii w filozofii Boga. w: Studia z filozofii Boga, t. 3, ATK, Warszawa 1977, s.
365-413; Charakterystyka polskiej historii filozofii w XX wieku, ycie chrzecijaskie w Polsce" 1985, z.
6, s. 39-49.

20

quo ad se i quo ad nos, midzy realizmem i idealizmem. Dodajmy, e realizm i


idealizm charakteryzuj nasze poznanie i nale do teorii poznania, pluralizm i monizm
charakteryzuj sposb istnienia bytw i nale do metafizyki.
Zasada tosamoci, wyraajca wewntrzn jedno bytu i jego istotow
identyczno, uwyrania akt jako zapocztkowujce byt pryncypium, a nie mono, co
ukazywa Arystoteles. Zastosowana jako pierwsze zdanie metafizyki moe doprowadzi
do teorii izolujcych si substancji, co obserwujemy np. u Leibniza lub Sartre'a oraz do
koncepcji bytu jako obszaru, w ktrym mog znale si dowolne, nie
podporzdkowane sobie pryncypia. w. Tomasz akcentuje jedno substancjaln, to
znaczy jedno podporzdkowanych sobie pryncypiw.
Zasada wyczonego rodka, gdy stanie si pierwszym zdaniem metafizyki,
wprowadza w monizm: jest tylko jeden byt. Ilustruje t tez myl Parmenidesa i
Eriugeny. Ta zasada dobrze uyta prowadzi do tematu osoby.
Zasada racji dostatecznej czyni byt wycznie Bogiem. Owocuje panteizmem i
redukuje wszystkie dyscypliny filozoficzne do teodycei. Ilustruje to myl Spinozy.
Gdy analizujemy tylko przypadoci, tworzymy nauki przyrodnicze, a wychodzc
z rozcigoci notujemy czci za pomoc liczb. Susznie matematyka staje si jzykiem
tych nauk lub ich uzasadnieniem.
Gdy analizujemy tylko wasnoci transcendentalne, tworzymy metafizyk
kosmosu w wersji neoplatonizmu. Musimy bowiem okrela rnice i relacje midzy
transcendentaliami jako czciami w stosunku do caoci. Wspiera si to na liniowym
ukadzie zalenoci i wyznacza hierarchizm czci.
Gdy analizujemy same metody, struktur nazw, podzia zda opisujcych byt
tworzymy tylko teori wiedzy. Dodajmy, e Eriugena, Awicenna, w. Bonawentura
uwaaj byty za wiedz Boga. Skania to do mieszania teorii wiedzy z teori bytu.

3)

Metody porzdkowania wiedzy


Moe z tego punktu widzenia, a dominuje wci i dzi dziedziczona myl gwnie

w. Augustyna i Awicenny, metody porzdkowania wiedzy uwaa si za metody


rozpoznawania bytw. Te metody porzdkowania wiedzy s nastpujce: dialektyka,
apofatyka, analogia.

21

Dialektyka polega na ukazaniu rnic. Zacza si jednak od ukazywania rnic


midzy przypadociami, np. zimne -ciepe, rozrzedzone - zagszczone, co Teilhard de
Chardin nazywa materi i duchem. Ukazuje rnice midzy pojciami, a odnoszona do
bytw opiera si na tezie, e to, co bezporednio poznajemy, jest natur bytu.
Apofatyka okrela rzecz przez porwnanie jej z absolutem, np. skoczone nieskoczone, zielone - najzielesze, czowiek - Bg. Polega na ukazywaniu
podobiestw w proporcji cz - cao. Wspiera si na zaoeniu wizi midzy
wieloci i jednoci.
Analogia jest stosowaniem proporcjonalnoci midzy proporcjami, np. tak si ma
skoczone do nieskoczonego jak czowiek do Boga. Oczywicie wyrnia si odmiany
analogii i w metafizyce stosuje si analogi proporcjonalnoci waciwej, to znaczy
ukazujcej proporcje wyraone w pojciach transcendentalnych.
Dialektyka jest moe intuicj zasady niesprzecznoci. Jest bowiem suszne
przestrzeganie odrbnoci cech i bytw. Nie wystarcza jednak do wyraenia wszystkich
pryncypiw, stanowicych byt.
Apofatyka to aksjologia przemieniona w metod rozpoznawania bytw, gdy
porwnanie wyznacza aksjologi.
Analogia, stanowica metod pojciowo-bytow, nie chroni przed mieszaniem
uj z bytowaniem i na og wprowadza do metafizyki bytu wtki neoplatoskie, to
znaczy utosamianie relacji z istot bytu i wanie uj z bytem. Przykadem moe tu
by nawet w tomizmie teoria celu. Cel utosamiamy z bytem, do ktrego dymy.
Tymczasem wedug w. Tomasza (por. De principiis naturae) cel jest motywem, w nas
zawartym myleniem, skaniajcym do nawizania relacji z bytem. Cele s w nas. Poza
nami s byty. Podobnie czas uwaa si za element wspstanowicy byty, nawet je
urealniajcy, mimo e poza naszym myleniem s tylko byty i relacje. Zapamitujemy
jednak relacje. Wic je pamici tworzymy z nich proces rozwijajcy si w czasie.
Czas i proces s wic poczeniem realnych relacji z pamitaniem o nich. Element
mylowy i realny uwaa si za jeden byt.
Mwi si take, e metafizyka posuguje si rozumowaniem redukcyjnym, e dla
danego wniosku szuka si przesanek. Ten wniosek to skutek, a przesanki to
przyczyny. Owszem, zachodzi tu swoista analogia, lecz nie tosamo. Skutki nie

22

implikuj bezporedniej przyczyny, gdy odniesiemy do nich np. liniowy ukad


przyczyn. Skorzystanie z rozumowania redukcyjnego wymaga wielu wczeniejszych
odrnie i zidentyfikowali.
Wane w metafizyce s prawidowo skonstruowane nazwy i zdania, a wczeniej
pojcia i sdy. Zaley to od dobrze usprawnionego intelektu czynnego i od jego
penetrujcej wizi z intelektem monociowym. Tych usprawnie nabywamy wtedy,
gdy poddamy swoje wadze poznawcze oczyszczajcemu oddziaywaniu na nas bytu.
Wtedy do poj i sdw wchodz rozumienia identyfikowanego przez nas bytu, a nie
dowolne, tworzone w mowie wewntrznej i zewntrznej scalenia tego, co podobne lub
rne.
Dialektyka moe wic przyda si w tworzeniu wiedzy. Moe si przyda take
rozumowanie redukcyjne.
Apofatyka jednak wprowadza do nauki oceny jako element strukturalny bytu.
Analogia dopuszcza mieszanie wiedzy z realnymi entia quo. Indukcja i dedukcja czyni
z danego zespou twierdze aprioryczn, wyspekulowan teori. Teorie, jako wytwory
intelektu, nigdy nie wyraaj bytu w jego pryncypiach.
Metafizyk jako nauk, jako wic ukad nabytych informacji o bycie, uzyskanych
w poziomie mowy serca i uporzdkowanych w mowie wewntrznej, buduje przede
wszystkim kolejno zda, podawanych w mowie zewntrznej. W tej kolejnoci
obowizuje wyjcie od pryncypiw i zda o pryncypiach, gdy wanie pryncypia,
wedug Arystotelesa i w. Tomasza zgodnie zreszt ze skutkami spotkania bytu z
intelektem, stanowi przedmiot metafizyki. Metafizyka jako nauka wymaga stosowania
zarwno metod identyfikowania pryncypiw bytu, jak i metod porzdkowania zda o
bycie. Te metody porzdkowania wiedzy o przedmiocie metafizyki musz wynika z
metod identyfikowania pryncypiw bytu. Nie mog wynika wycznie z mylenia, a na
og wanie maj genez idealistyczn. O ich przydatnoci w metafizyce musi
rozstrzyga realizm mowy serca.

23

Вам также может понравиться