Вы находитесь на странице: 1из 10
Czy podczas Drugie} Wojny Swiatowe} byt w okupowane} Europie jakis kraj, w ktérym nie strzelano do Niemcow ze Stena...? Ten angielski peem stat sie symbolem antyhitlerowskiego ruchu oporu i uczestnikiem wielu wydarzen 0 historycznym znaczeniu: Sten byt 27 maja 1942 roku w Pradze, na zakrecie ulicy V HoleSovickéch, gizie w zamachu Smiertelne rany odniés! szef gigantyczne) hitlerowskie) organizacji policyine} oraz Protektor Czech | Moraw, SS-Ober- Gruppentihrer Heydrich (cho¢ tu Sten akurat nie wystrzelil i stat sie jedynie niemym Swiadkiem tych chuwil..), byl 26 marca 1943 roku pod Arsenatem, w pierwsze| zhrojnej akcji przeprowadzone) na tak wielka skale w okupowane} Warszawie, byl 1 Iutego 1944 roku w Alejach Ujazdowskich, gdzie zginal .Kat Warszawy”, SS-Brigadetihrer Franz Kutschera, by! w setkach innych operacji wszedzie tam, gizie walczono z okupantem, by! w kofcu i w Powstaniu Warszawshim... WARSZAWSKIE STENY kuagji okrazonych wojsk brytyjsko-rancuskich, za- WOJCIECH WEILER koriczonej kleska pod Dunkierka, kt6rej efektem bylo Zatopienie lub uszkodzenie 243 okret6w i statkow sprzymierzenicow oraz poteéne straty w Iqdowym NARODZINY sprzecie cigzkim — Niemcy zdobyli wtedy 2460 dziat Gdy podezas hiszpariskiej wojny domowej (1936- 89) ~ wielkiego poligonowego testu niezliczonych ro- {zajw uzbrojenia ~ peemy znakomicie potwierdzly ‘swa przydatnos¢ w boju, wiekszosé krajow zrozumia- {a, Ze kolejna wojna bedzie .wojng pistoletdw maszy- nowych" i natychmiast przystapita do prac nad rodz- ‘mymi konstrukcjami tej broni i organizacia je produk- Gjina skale masowa. réznych kalibréw, okolo 700 czolgéw, ponad 45000 ‘samochod6w, ponad 20 000 motocyki | okolo 11.000 Sztuk najrézniejszej broni maszynowej. Anglikom 2a- zal sie palié grunt pod nogami: po stracie niemal ca- lego wyposazenia potrzebowali jes nie milionéw, to przynajmniej setek tysigcy jadnostek broni, ktOre mo: gly otraymat wszyscy obywatele zdolni do je] no- szenia. Zaméwii w USA Thompsony, ale o szybkiej LS aa Do Anglikow to nie dotarto. Wprawdzie rozpoczeli testy importowanych Thompsonéw pod katem mozi- wosci wprowadzenia ich do uzbrojenia arm brytyj- ‘kiej, ale testow tych szybko zaniechano — ze wzgle- du na_wysokq cene amerykariskich pistoletow, jak i nieodpowiednie skojarzenia .Tommy Guna’: prze- ciez wojska Jego Krolewskie} Mosci nie mogly strze- laé 2 broni, ktore} w Ameryce tak chetnie juz od cza- sow Wielkiej Prohibigji (1920-1933) uzywali do rozwiq- zywania swych probleméw panowie tacy, jak Al Ca- pone i jemu podobri 1 wrzesnia 1939 roku wybuchla Druga Wojna Swia- towa, a zaraz pdaniej rozpoczela sie .drole de guerre’ .dziwna wojna’... Niebawem nadszedt dzien zakon- czenia tejde - 10 maja roku 1940, w ktérym od potegi niemieckiego uderzenia zadrzala w posadach cala Europa Zachodnia; wreszcie, po kilku tygodniach, na przelomie maja i czerwea przyszed! czas ostatniego etapu tzw. ,Bitwy Flandryiskie", czyli panicznej ewa- dostawie nie byfo mowy, bo Amerykanie nie byli w stanie natychmiast zrealizowaé tak ogromnego za- méwienia, Nalezalo stworzyé wigc wlasna brof: jak najprostsza, jak najtanisza, jak najbardzie} technolo- giczna i do tego trzeba bylo zrobié to jak najszybeie, a wigc nie bawié sie z nowa konstrukcja, tylko oprzeé sig na gotowych rozwiazaniach, Pierwszy by! George Lanchester ze swoim pistole- ‘tem Mk, czyli angielska kopia niemieckiego MP28. I Peem nie odpowiadal jednak wymogom wojenne} pprodukgj: znakomicie wykonany i pieknie wykoriczo- ny mial_skomplikowana technologie. wytwarzania, ‘a do histori przeszio masywne gniazdo magazynka tej broni, ktére wykonane bylo z... mosigdzul!! Pracowano wigc dalej. Za kolejny wz6r postanowio- ‘no wziaé najbardzie| chyba znana bron Drugie| Wojny ‘Swiatowej i rownoczesnie najlepszy pistolet maszy- nowy ~ bedacy symbolem armii niemieckiej MP 40 {@ konkretnie kilka jego egzemplarzy zdobytych we wrzesien 2004 aveenal 37 RT fot mgsudio Fran). Niestely — nie dato sig wiernie skopiowaé ~empi": glebokie tloozenie, kucie matrycowe, skom- plikowane detale, znakomite i bardzo staranne wy- konizerie... To nie byla bron na szybkie wdrozenie do produkeji. Anglia potrzebowala peemu maksymal- nie uproszczonego, taniego, technologicznego — ja- Kiegos nowego! ‘Tworzeniem broni zajeli sig konstruktorzy 2 Enfield: ‘major Reginald Vernon Shepperd - dyrektor Birming- ham Small Arms Company i Harold John Turpin, Stad nazwa nowopowstalego pistoletu maszynowego, be- daca zlepkiem pierwszych liter nazwisk jego tworcow ‘oraz dwoch pierwszych liter z nazwy miasta. Prototyp dziwacznego i topomego peru gotéw by! 10 stycz~ nia roku 1941, tydzien pGéniej rozpoczeto skrécone do minimum préby 2ywotnosci broni w réznych wa- runkach, a od czerwea ruszyla masowa produkcja Wszystkich Stenow Anglicy wyprodukowali do korica wojny ok. 3750000 egzemplarzy, w tym ponad 2.000000 sztuk najpopulamniejszego Sterna Mk Il, Kt6- ty postuzy! péénie} za wzér polskim konstruktorom broni, Zaméwiona w USA dostawa . Tommy Gundw” dotarta do Anglii w polowie 1941 roku | ak wygladalaby w telegraficenym skrécie historia powstania broni, kt6ra to bron urosta pééniej do ran- i symbolu antyhitlerowskiego ruchu oporu praktyez- fle w calej Europie. Szczegdlowg opowiesé o Stenie Czytelnicy znajda na pewno w ,Arsenale”, choé nieco pOznie) — teraz skrawek polskiej arty tej histori; histo- tii peemu écisle zwigzanego tak 2 Powstaniem War- szawskim, kt6rego szesédziesiata rocznice wlaénie ‘obchodzimy, jak i generainie z cala walka przeciwko okupantowi. Byé maze nie wszyscy wiedza, Ze pisto- let ten powstawal réwniez na terenie Polski. Wszyst- kich polskich, ba! — nawet tylko wszystkich warszaw- skich producentow Stendw nie sposdb przedstawic W jednej krotkiej opowiesci, wigs dzis gaweda tylko (© niektorych z nich Jednak Zeby méc sprébowaé opowiedziet cos © tych polskich pistoletach, trzeba najpierw chocby kréciutko przedstawi¢, jaki by! STEN MK I Automatyke dziatania pistoletu maszynowego Sten (podobnie, jak i wiekszosci pistoletow maszynowych) Oparto na’ zasadzie wykorzystania energil odrzutu swobodnego zamika: przy prowadzeniu ognia ciagle- 90, po nacignigciu spustu zamek ruszal do przodu, wybierat naboj z magazynka, wprowadzal go do ko- mory nabojowej i odpalal. Cisnienie gazow procho- ‘wych, dzialajqcych na zamek za posrednictwem den- ka tuski powodowalo wsteczny ruch zamka. Cofajacy sig zamek napinal sprezyne powrotna, tuska uderza- {ao staly, umieszczony w komorze zamkowej wyrzut- nik i zostawala wyraucona na zewnatrz broni przez ‘kno wyrzutowe lusek, umieszczone po prawe} stro- nie komory zamkowej. Zamiek kontynuowal sw] ruch do tylu, dopoki nie osiggna} skrajnego tyinego polo- zenia - tu pod wplywem energii zgromadzone| w Sci- Snigte} sprezynie powrotne| nastepowala zmiana kie- runku ruchu zamka: zamek ruszat do przodu, a caly yk! powtarzat sig od samego poczatku i wat az do zdjecia palca z jezyka spustowego, calkowitego opréznienia magazynka, badz tez zaciecia. broni W przypadku prowadzenia ognia pojedynczego, kie- dy po strzale zamek docieral w tyine potozenie, zosta- wal zatrzymany na zaczepie zamkowym déwigni spu- stowe| ~ cykl kolejnego strzalu nastepowat dopiero po zdjeciu nacisku z jezyka spustowego i ponownym jego weisnigciu aveenal wrzesien 2004 ‘Sten zasilany by! z prostego, dwurzedowego maga- zynka pudelkowego 0 pojemnosci 32 nabojéw, tory umieszczono w bardzo charakterystyceny sposéb: poziomo, z lewej strony broni, Magazynek w Stenie to prawdziwa ,2ywa lagenda Dzikiego Zachodu" ~ éré- dlo nierzadko zdarzajacych sig zacieé broni i narze~ kath strzelodw. Problem zaczynal sig ju2 przy tadowa- niu: sprezyna magazynka jest tak mocna, Ze tadowa- nie go to cigaka fizyczna praca, a wepchnigcie dof ostatnich kiktu nabojow nie sprawiloby klopotu chyba tylko uczestnikom zawodéw Strong Man”... By! wprawdzie przewidziany do Stena nakladany na ma- gazynek specjalny déwigniowy tadowrik, ale jak go to$ nie mial, to niewatpliwie musial za to mieé bardzo mocne paluchy. Jak juz szczesliwie udalo sig napelnié magazynek, to uzytkownik broni még! spodziewaé sie kolejnych probleméw, jesli tylko podozas strzelania treymal le- wa reka za magazynek (a czynila tak ogromna wigk- szos¢ strzelc6w, zgodnie z naturainym odruchem ta- kiego wlagnie uchwycenia broni, mimo surowego za- kazu zawartego w instrukcji obsiugi, ktéra nakazywa- la treymanie peemu za blaszana, perforowana ostone lufy). Ot62 delikatne, niewlasciwie skonstruowane szczeki magazynka byly stosunkowo latwo odksztal- caine (nie tylko sprezyscie, ale i plastycznie, nawet pod wplywem niezbyt duzej sity), w zwigzku 2 caym trzymanie za magazynek, kt6re wskutek potegujace- 90 nacisk dzialania déwigni nieznacznie zmieniato ustawienie tegoz magazynka w stosunku do gléwnej ‘si broni, c2gsto doprowadzalo do odkszlalcenia 2c2gk, C0 2 Kolei skutkowalo ulozeniem naboju pod lym katem wealedem zamka. W tej sytuacii nabdj al- bo wogéle nie by! wybrany z magazynka, albo te tle sig ukladal podezas transportu do lufy, na odcinku pomigczy szczekami magazynka a wsiizgiem do ko- ‘mory nabojowe| - tak czy owak - efektem bylo zazwy- zajzacigcie broni Sten mial uklad celowniczy staly, bez mozliwosei ja- kigjkolwiek regulacji, ustawiony na 100 jard6w (okoIo 91,5 m), ktory skladat sie z okraglego celownika prze- iernikowego i umieszczone} na komorze zamkowe} tréjkatnej, nieostonigte| muszki, Pomijajac juz niewiel- ka dlugos¢ lini celowniczej, na pewno nie sprzyjaiaca celnosci, Steny miewaly czesto jeszcze jedna ,celow- nicza preypadiosé”: muszka do komory zamkowej by- ta po prostu przyspawana. Wiadomo, 2e przy takie} technologi faczenia (tu ~ zamocowania muszk) nie- trudno o przesunigcie elementow i krzywe ich zespa- wanie, czego skutek w tym przypadku by! oczywisty. Podparry srubowa sprezyna powrotno-uderzeniowa zamek, z osadzong nieruchomo iglica, sprezynowym wyciagiem usek i raczka zamkowa, poruszal sie w Ko- morze zamkowej, bedace| okragla rura, w tore] od przodu zamocowana byla lufa 2 perforowang ostona majgca zabezpieczaé reke strzelca przed oparzeniem, a od tylu zamykala ja opora sprezyny powrotne, Po prawej stronie komory znajdowala sig Szozelina raczki zamkowej Z bagnetowym wycigciem, w ki6re wsuwa- to sig raczke zabezpieczajac w ten sposdb pistolet Z napietym zamkiem. Do zabezpieczenia broni ze 2zwolnionym zamkiom stuzyt otwor wyciety z lowe) stro- ny w éciance komory zamkowe} (niektore partie Ste- ‘néw Mik Il tego otworu nie miaty). Gdy zamek znajdo- wat sig w przednim polodeniu, wystarczylo weisnaé raczke zamkowa w kierunku je osi. Raczka zaglebiala sig w swym gniezdzie w zamku, ajej ,wewnetrzne" za- kohczenie (sworzert) wysuwato sie 2 lewej strony zam- ka i wchodzilo we wspomniany wyzej otwér w komo- ‘ze zamkowej, unieruchamiajac tym samym zamek. Po prawej stronie komory zamka, na wysokosci umocowanego obrotowo na komorze masywnego gniazda magazynka, znajdowalo sig duze okno wy- rautowe tusek. W potozeniu marszowym, z odigczo- ym magazynkiem, istniala mozliwosé obrécenia gniazda magazynka 0 90° (pionowo w dol) i tym sa- mim zastonigcia okna wyrzutowego w celu zabezpie- czenia wnetrza broni przed zanieczyszozeniami, ktére mogtyby tamtedy dostaé sie do srodka Komory zam- owe}. Obracane gniazdo magazynka to w tym pray: adku troche taka sztuka dla sztuki, bowiem rowno- czesnie niczym nie zabezpieczono szczeliny raczki zamkowej, pozostawiaigc tym samym otwarta droge do wnetrza peemu dla kurzu, piasku, biota i wszelkie- 0 innego brudu. Do komory zamkowe] umocowana byla od spodu komora spustowa (sktadajaca sie z przyspawane| do komory zamkowej obudowy urzadzenia spusto- wego i odejmowanej ostony komory spustowe)) ‘ANGIS SOISMVZSEV wrzesien 2004 aveenal apse mieszezaca mechanizm spustowy, ktéry umodliwial prowadzenie ognia pojedynczego i ciaglego. Urzq- dzenie spustowe skladalo sie z jezyka spustowego, ‘dawigni spustowej, szyny spustowe| ze sprezyna, sprezyny spustowe| oraz przelacznika rodzaju ‘ognia. Sten wyposazony byl w odejmowang stalowa kok be, wystepujaca w kiku wariantach, cho¢ najpopular- nigjsze byly dwa: tadnie wyprofilowana, wygieta 7 ksztaltownika kolba typu .karabinowego" (z szyika), lub prymitywna kolba z grubej rury, do kt6rej przyspa- wano plaska stopke. w kraju. Mimo akcji zbrojnych majacych na celu zdo- bywanie broni, a takze zastosowania innych, bardzie) okojowych metod (kradzieze, sporadyczne zakupy broni od Niemodw), sytuacja wygladala bardzo le: Pod koniec 1942 roku cala Armia Krajowa miata jedy- nie 80 (stownie: osiemdziesiat) peemiow! KONSPIRACYJNA PRODUKCJA STENOW Na przelomie roku 1942 i 1943 zrautowe Steny nie okrywaly nawet jednego procenta, a jedynie jakies promile calego zapotrzebowania na bron dla walcza- ‘ce| Polski! Ale przeciez Polak potrafi” i to nawet ‘Sen og lamuszkiowicza = widok 2 98, fot mstucio ZRZUTY Maksymalnie prosta budowa, technologicanosé i niewielkie koszty wytworzenia Stena spowodowaly rozwinigcie produkcji tych_peeméw na naprawde ‘ogromna skale, ktdra dos¢ szybko pokryla angielskie zapotrzebowanie na bron. Gdy pierwszy ,gl6d pisto- letowy" zostal zaspokojony, Wielka Brytania nie Zzmniejszyla produkcji,lecz opracowala i podiela po- tezna akcje zaopatrywania zolnierzy ruchu oporu Z okupowanych krajow, dostarczajac im brot i wypo- ‘sazenie droga powietrzna w formie zrautéw na spado- cchronach. Najwigce| skorzystaliztakich zrzutow Fran- ccuzi, ale take i polska partyzantka w latach 1941- 41944 otraymala pewna pomoc, w tym w sumie okoto 41000 Stenéw Mk Il, zrzucanych w specjalnych po- jemnikach réénego typu, razem z innym uzbrojeniem, ‘amunicja i wyposazeniem. Najwigce| zrautow nad te renem Polski dokonano od jesieni roku 1948 do lata roku nastepnego; wezesniej kwestia pomocy .spada- jace| z nieba” nie wygladata zbyt roz0W0. Zrauty mialy zaopatrzyé Armig Krajowa do dziatan w konspiracji. Generat Stefan Rowecki-,Grot’, oprécz boroni krotkie) i granat6w, prosit Zachéd 0 2000 pisto- let6w maszynowych z amunicja,niezbednych do pro- wadzenia dzialainoéci dywersyjnej oraz 0 przygoto- wanie na tzw. .okres czuinosci i pogotowia przed- powstariczego” dalszych 4000 peemow. Pézniej do- wodca AK tak ocenial poczatkowy etap aki zrzuto- wo): ,Biegnie siédmy miesiac zrzutéw, dostalismy sio- demnascie niepelnych zreutow, zamiast obiecanych stu, Jesii tak dale] bedziemy Zaopatrywanl, to nie tylko 2e nie ma mowy o wyposazeniu nas do akcji powstar- czej, ale nie bedg w stanie wyposazyé nawet biezqce) akgji dywersyjnej w najniezbedniejsze srodki!” W dru- {gia} polowie roku 1942 zrozumiano w polskim podzie- miu, 2¢ nie ma co liczyé na ,pomoc z nieba’”, tylko trzeba zaczaé organizowaé Uzbrojenie na miejscu, w najtrudniejszych okolicznosciach: dostarczone dro- {99 lotnicza pistolety umodliwity wielu wykwalikowa- ‘nym i domorostym konstruktorom-mechanikom ich sklonowanie czy nawet stworzenie samodzielnych konstrukqji, opartych jedynie na rozwigzaniach tech- nicznych angielskiego peemu. Czlonkowie polskiego ruchu oporu jako chyba jedyni w okupowane} Euro- pie podjeli sie zorganizowania na skale przemysiowa produkcji broni — fakt ten budzi podziw i uznanie tym wigksze, 2e preeciez dzialo sie to skrajnie trudnych, konspiracyjnych warunkach. Wszystkich naszych okupacyjnych producentow kopii pistoletu z Anglii nie sposob wymienié, pewnie nawet do dzié nie udato sie sporzadzi¢ ich kompletne} listy... Najwigksze podziemne wytwérnie polskich Ste- rnéw i wyrobow ,stenopodobnych” pracowaly przede wszystkim w Warszawie, tu tez bylo ich zdecydowa- nie najwigce}: mamy tu Steny z fabryki Jarnuszkiewi ‘oza- 0k. 180 sztuk; z Grochowa— ok. 110-140 sztuk; 2 fabryki ,Widan” - ok. 500 komplet6w, z Ktorych na Pewno zmontowano preynajmniej 260 gotowych pe- ‘eméw; 2 warsztatu przy Alejach Jerozolimskich ~ ok (60-90 sztuk; z zakladu mechanicznego przy ul. Przy- ‘okopowej - ok. 65 sztuk; z warsztatu slusarskiego mieszezqcego sig na parterze Zamku Krélewskiego — detale do ok. 180 pistoletéw, z czego zmontowano 40-50; wreszcie potezne przedsiewzigcie i koopera- cyjna produkcje Blyskawicy — ok. 706 sztuk gotowych peemow. Z polozonych poza Warszawa glownych wytwérni Stendw i konstrukcji w prostej lini: pocho- dzacych od Stena nalezy wymienié warsztaty w Kra- kowie (do dzis nie wiadomo, ile pistolet6w tam po- wstalo — rozbieznoSé w relacjach Swiadkow jest wrecz ‘gigantyczna: od 60 do 4800 sztuk!), Zaklady Przemy- slowe St. Tartskiego & S-ki w Suchedniowie (ok. 40- 50 sztuk), @ takze mniejsze konspiracyjne fabryki Zbrojeniowe: w Skaréysku-Kamiennej, ‘Starachowi- cach, Radorniu, na Lubelszczyénie i na Podiasiu. Ja- ko ciekawostke mozna tu doda¢, ze dow6dztwo Armil Krajowe} najwyzej ocenito Steny suchedniowskie, produkowane pod kierownictwem inz. Kazimierza Czerniewskiego. Jakos¢ wykonania i niezawodnose dzialania peemow z Suchedniowa okazala sie znacz- nie wy2sza, niz oryginalnych, angielskich Stenow! »TOWARZYSTWO AKCYJNE KONRAD, JARNUSZKIEWICZ | S-KA” Mieszczaca sie w Warszawie przy ul. Greybowskie) 25 fabryka Jamuszkiewicza jeszcze przed wojna pro- dukowala praede wszystkim sprzgt szpitalny: t6zka, stoly operacyine, fotele dentystycane, rézne szatki na aveenal wrzesien 2004 lekarstwa iinstrumenty medyczne, ale zaklad wykony- wal fez zlecenia, min. wytwarzano tam podnosnik dla Volvo. W wyniku dzialan wojennych w 1939 roku fabry- ka zostala powaznie uszkodzona, ale przy udzale pra- ‘cowikow szybko ja odbudowano — jej produkcja byla niezbedna do wyposazania zniszczonych szpital Od lat trzydziestych ubiegtego wieku pracowal tam zamieszkaly w Piastowie Jozef Kapler, najpierw jako praktykant, pézniej pomocnik mistrza wydzialu narze- ‘dziowego, wreszcie - szef narzedziowni. Urodzony w 1914 roku Kapler, syn maszynisty PKP i wielkiego sympatyka Pitsudskiego, wychowany zostal ~ jak to sie méwi - w duchu pattiotycznym. Uczeszczajac do szkoly powszechnej by! harcerzem w 31 WDH im Stefana Czamieckiego, czytal duzo Stowackiego, Mickiewicza, Zeromskiego, Krasifskiego, pasjonowal sie opowiesciami znajomego powstarica styczniowe- 90, znal adiutanta prezydenta Moscickiego. W Tech- rikum im. Konarskiego, do ktérego Jézio poszedt po tukoriczeniu ,powszechniaka’, wykladowcami wszyst- kich przedmiotow byli oficerowie Wojska Polskiego: -Wychowywani bylismy w dylu wojskowym, np. prze- ‘chodlsmy éwiczenia strzeleckie w koszarach poli! ‘konnej, uczylismy sig jazdy na samochodach wojsko- wych i na sanitarce, na éwiczenia warsztatowe chodzi- lismy do Polskiego Fiata, a kazde/ niedzieli Spiewali- ‘smy w chdrze koscieinym, interesowaiem sie sportem wodnym: zbudowalem kajak inalezalem do Yacht Clu- bu na przystani na Wisle, pézniej zbudowatem wiasno- recznie Zagl6wie (..). Dzis rozumiem, 2@ moje techni- kum to byla mala podchorazowka. Technikum (Wy- dzial Samochodowy, Lotniczy i Elektryczny) ukoriczy- fem z pierwszq miejskq nagrodg im. Stefana Starzyr- ‘skiego — otrzymalem dyplom i suwmiarke z dedyka- ‘a." - wspominat po wielu latach Kapler. Nic wigc dziwnego, Ze taki czlowiek chcial stuzyé Polsce na wszelkie sposoby: we wrzeSniu 1939 roku jako ochotnik bronit Warszawy, nastepnie odbudowy- wal zniszczong fabryke Jamuszkiewicza, a juz w listo- padzie tego? roku zostal zaprzysigzony w ZWNZ i stal sig jednym z pierwszych czlonk6w-zalozycieli organi- zagji konspiracyjne| w zakladzie. Poczatkowo dzialal- ‘nosé podzierina Jézela Kaplera polegala na druko- waniu i kolportadu nielegalnej prasy; jego preygoda z bronia zaczela sie od naprawy pistoletu Walther Przyniesionego przez dowédce, Jana Sadowskiego; pzniej zaja sig na stale doprowadzaniem uzbrojenia do stanu uzywalnosci: remontowal Visy, wykopane kearabiny, raz trail sie nawet jakis Colt... W listopadzio roku 1942 kompania Kaplera otrzymata do colow szkoleniowych dwa zrzutowe Steny Mk Il. Ogladajac po raz pierwszy z bliska taka bron Kapler z drugim ko- lega, Feliksem Zaborowskim (ez mechanikiem) od razu zwrécili uwagg na prostotg budowy peemu i poddali pomyst, by podjac probe samodzielnego \wykonania kopil tego pistoletu. Szef kompanii powia- domil o sprawie dowodztwo rejonu AK w Pruszkowi tam jednak bardzo sceptycznie odniesiono sig do te] inicjatywy. Nie pozostalo wigc nic innego, jak zajaé sig tym samemu — dowédea kompanii przekazal je- den z dwéch Stenéw do dyspozycji Kaplera, ktdry ‘stro zabral sig do roboty. ‘Swoja prace zaczal od modliwie najdoktadniejsze- go wymierzenia wszystkich element6w Stena, a bio- rac pod uwage fakt, ze robil to przy u2yciu tylko suw- rmiarki, dokladnosé byla ograniczona.. Ale wystarczy- lal Jako szef narzedziowni Kapler mia! w fabryce pe- ten dostep do materialow i oprzyrzadowania, lecz za- czal od ‘wykonania najorostszych detali w swoim przydomowym warsztacie - juz na poczatku grudnia ‘gotowych byto kilka oston luy i stopka kolby. Dowod- ca kompanii by! zaskoczony i zachwycony doktadno- S0ig i precyzyjnoscia wykonania tych detali - po pierwszych skromnych doswiadczeniach mozna bylo rozpoczaé proby wyprodukowania ,powadniejszych" elementow, juz w fabryce, prey pomocy kiku Kole- gow, kt6rych trzeba bylo wiajemniczy6. Nie wiadomo doktadnie, na kiedy got6w by! pierw- szy Sten Jézefa Kaplera sam tw6rca twierdzit po la- tach, Ze na Boze Narodzenia 1942 roku, natomiast wigksz0s¢ wspdlczesnych autorow podaje (opierajac sig na wspomnieniach szefa kompanii, Jana Sadow- skiego), Ze stalo sig to na Wielkanoc roku nastepne- 90. .Protolypowy” peem nie miat lufy i magazynka, bo te detale jak na razie przekraczaly mozliwosci pro” dukeyjne naszych zbrojeniowcow, wigc do prébnego strzelania trzeba bylo skorzystaé z elementow angiel- skich. Podozas pierwszego testu okazato sie, Ze spre- 2yna powrotno-uderzeniowa jest za staba i umozliwia jedynie strzelanie ogniem pojedynczym. Zastosowa- nie nowej sprezyny usunelo niedomaganie - podczas kolejnego strzelania wszystko dzialalo jak nalezy. Wkrdtce pojawily sig dwa kolejne egzemplarze broni (takze bez luf i magazynkéw); przedstawiono je rejo- owemu dowédztwu AK, Kktore z kolel skontaktowalo sig z Kedywem Komendy Glownej AK. Gotowe pol- ‘skie prototypy Stendw — wprawdzie niekompletne, ale przecie? strzelajqce — diametranie zmienity stosunek nieutne| komendantury do tego przedsiewziecia i wy- wolaly Zywe zainteresowanie inicjatywa produkc}i broni na szeroka skale. Wiosna roku 1943 przygotowano dokumentacie techniczna, nastepnie rozpoczeto produkcje zapasu czesci. Komory zamkowe wykonywano z rur stoso- wanych do budowy ukladéw hydraulicenych w fote- lach dentystycznych. Najwiekszy problem stanowily luty, ale tu jakos sobie poradzono - pierwsze luly po- wstaly 2 luf przedwojennego 7,92 mm erkaemu w2. 1928, ktorych przewéd rozwiercano, szlfowano, ana- stepnie gwintowano. Kapler zaprojektowal i wykonat przyrzad sluzacy do gwintowania ~ reczna przeciq- garke, w ktorej uchwycie mocowano prefabrykat lufy i specjalnymi jedenastoma réznymi gwintownikami, w kolejnych przejfciach wykonywano w lufie bruzdy © pelnej glebokosci, czyli 0,125 mm, a nastepnie do- gladzano ich powierzchnie. Seryina produkcja Stenow ruszyta w grudniu 1943 roku. Fakt ten znalaz! upamigtnienie w kazdym 2 ko- lejnych numeréw wybijanych na poszczegdinych eg- zemplarzach broni, Ktére oznaczane byly w sposob nastepujacy: na gémej powierzchni gniazda maga- zynka, pokrywie komiory spustowej i kolbie znajdowal sig orzelek, a pod nim ltery .W.P.”; ponadto na gnie2- dzie magazynka nad orzetkiem widniat napis ,STEN PM", ana spodniej stronie tego gniazda umieszczano fr broni, zapisany jako .NO AO 120430x", gdzie .N” ‘cznaczalo ,nr" , Kolejna litera (tu ,A") ~ prawdopo- dobnie serie (cho¢ nie wiadomo, ‘czy wystepowealy takze inne litery), liczby 12" i .43" ~ grudzien roku 1943, .x” by! kolejnym numerem peemu, a zera mia- ty maskowa¢ date rozpoczecia produkcji. Steny produkowane przez Kaplera wykazywaly w-stosunku do oryginalow drobne réznice w detalach (opr6cz polskich oznaczen, rzecz jasna) oraz byly nieco gorzej wykonane - szczegoly rzemiesinicze| ro- boty sq widoczne: wyraéne, grube slady obrébki skra- Waniem, nierowne spawy. Troche inny jest tez celow- nik i lufa, uproszczono technologie wytwarzania oslo- ny luly (tuleja zwinieta z blachy i polaczona na zaktad- ke). Mimo drobnych niedoskonalosci wykoiczenia brof dzialala bez najmniejszych zastrzezen i spraw- zala sie idealnie w akcjach zbrojnych. Kosztorys jed- wrzesien 2004 aveenal a ot. studio nego kompletnego peemu wynosit 4125 zi - tyle za sztuke placit Kedyw AK. Jozef Kapler postanowil wykonaé 220 pistolet6w maszynowych dla Kedywu i uzbroié kompanig w Pia stowie, w ktorej stuzyt, Niestety, przedsiewziecia nie Udalo sig do kofica zrealizowaé — w fabryce Jarnusz- kiewicza_wykonano tacznie 180 Stenéw, ktérych montaz z zapas6w czesci finalizowano nawet jeszcze po wybuchu Powstania Warszawskiego. BEYSKAWICA - WYROB STENOPODOBNY Inaczej niz 2 polskim Stenem miala sie sprawa 2 Blyskawica — tu nie chodzito 0 stworzenie wierne} opii angielskiego peemu, ale o maksymalnie uprosz- ‘czong konstrukcje, jedynie swymi zalozeniami oparta © w26r Stena Mk We wrzesniu roku 1942 spotkali sig w Warszawie

Вам также может понравиться